Kochane Oczekujące!
Zaczęłam 35 tydzień… Po całonocnych skurczach (mam nadzieję, że przepowiadających) zdałam sobie sprawę, że poród może się zdarzyć w każdej chwili i… przestraszyłam się, bo to jeszcze tyle spraw do załatwienia, tyle do przeczytania i tyle pytań się rodzi. Zakładam wątek, abyśmy dzieliły się tym, czego się boimy, wątpliwościami i doświadczeniami.
Tak więc jako założycielka zacznę – całą ciążę bałam się, że urodzę przedwcześnie (od 26 tyg. jestem na fenoterolu ze względu na skurcze), liczyłam dni i tygodnie i najpierw czekałam do 28 tyg., potem do 32, potem do 34.. A teraz myślę o tym aby nie przenosić stąd moje pytanie do mam, które stosowały fenoterol – do którego tygodnia i jak szybko po odstawieniu urodziłyście?
pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie!
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…
Fajnie by bylo A za życzenia dziekujemy 🙂 Ja życzę tego samego + zdrowe dzieciaczki, ale to chyba jasne 😉
A moze się uda całkowicie go uniknąć?
Trzymam kciuki za to i za bezproblemową ciążę!
Dziękuję i nawzajem oczywiście 🙂
Zgadzam się w 100% 🙂 Właśnie takie nastawienie musimy pierworódki mieć 🙂
Witam się i ja.
Musze was poczytać od początku i jutro pewnie z czymś do was wpadnę.
Teraz uciekam młodgo do spania połozyć.
Pa pa
dziewczyny ja juz jestem głupia z tymi ciuszkami…jakie najlepiej sie sprawdzaja przy noworodkach? co ubieracie w domu a co np. do lekarza, na spacer…
poprasowałam część ciuszków (własnie te najmniejsze) i wcale tego nie ma za wiele…te 5 worków które miałam rozłożyło sie na cały rok, wiec i tak pare trzeba rzeczy dokupić, tylko nie wiem co????
czy takiemu maluszkowi potrzeba rajtuz?
co ubierać do body z długim rękawkiem???
jak szybko dziecko potrzebuje większych rozmiarów?
buuuuuuuuuuu ja nic nie wiem
md witaj 🙂 widziałam że synus wrócił 🙂 no to mamusia może odetchnąć 🙂 spokojnej nocki 🙂
Body z długim rękawkiem i pół śpiochy np.. albo wygodne dresiki (nie uciskające w brzuś) + skarpeteczki bezuciskowe.
A w domu to najlepiej pajaca i tyle, albo rampersa i skarpeteczki.
Ja rajstopki miałam i używałam bo młoda marcowa była.. ale nie jakoś od samego początku, tylko tak po 3 miesiącach jakoś dopiero.
Będzie dobrze! Jak coś ci zabraknie, to męża szybko do sklepu wysłać i dokupi 😉
Witam wszystkie dziewczynki!
Ależ mi się spodobał nowy wąteczek napewno będę się udzielać pomimo aktualnie braku “typowo” problemów ciążowych i oby tak zostało zresztą 🙂
Kurczę ja z kolei mam wrażenie, żę czeka mnie początek września a nie koniecbo Tymuś z kolei duży, a jakdaje popalić w brzuszu uch mały ancymonek
Oj kochana a jakże by inaczej, mój taki sam przewiduję
Kochana to jutro proszę zdaćrelację jak szło z masażemi czy m pomagał czy zostawił ciężarną w potrzebie?
Ile płaciłaś za ten olejek? W aptece rozumię kupiłaś tak?
Kurczę też się właśnie nad tym zastanawiam, ale może warto choć psychicznie sięlepiej czuć masując się właśnie 🙂
Też się nie mogę doczekać zobaczenia skarba swego, lęki mam podobne ale najbardziej chyba okres połogu mnie niepokoi, jakoś wydaje mi się, że poród trwa jakiś określony czas, adrenalina, bo za chwilęcurodzi się szczęście itd a ja się boję długotrwałego bólu np. krocza po porodzie,piersi przy karmieniu czy tych wszystkich nieprzyjemnych rzeczy związanych z okresem połogu…
Wierzę, że takie będą czego życzę Tobie,sobie i nam wszystkim:)
Dziewczynki pytanko, może i głupie… w zasadzie to chyba nie ma głupich pytań prawda? 🙂 Co to znaczy, że się brzuszek stawia? Ja nie wiem czy ja jeszcze nie miałam czegoś takiego czy źle interpretuję to “zjawisko”, ja niekiedy czuję taki nagły ucisk w dole brzucha i chce mi się wtedy siku niemiłosiernie czy to “to”? Będę wdzięczna za wszelakie sugestie 😉
no nie można bez was żyć:D
wpadłam tylko sprawdzić pocztę, a tu coś do ucha krzyczy “zajrzyj do Nas”
Tak na szybko Super że młody juz jest, nawet powiedział że się stęsknił za braciszkiem, mo i oczywiście skomentował że brzunio mi urusł, już nie wspomnę jaką ma radochę jak widzi mój falujacy bęcol. A Maleństwo dokazuje niezmiernie szczególnie na wieczór.
Teraz juz się naprawdę żegnam, oczywiście do jutra:Pa pa:
Sorki że jeszce nie nadrobiłam waszych postów, ale obiecuję poprawę:)
No to mamunia już szczęśliwa, synuś w domku 🙂 Dobrej nocki, pewnie spokojniejszej niż poprzednie z racji kompletnej rodzinki 🙂
Ja się nie mogę zawlec do wanny… najpierw miałam gościa-psiapsiółkę jeszcze z czasów liceum, a potem biegiem do kompika co tam się dzieje na forum no a teraz nie mogę dupki ruszyć…
A ja inaczej. Ja chce urodzić później. A teraz powód tylko sie nie śmiać:Nie nie:
W domu mam dwóch strzelców (M i Syn – ur się 12 dni po terminie), ja jestem Wagą i tak dla równowagi chciała bym drugą wagę.
Termin z Om na 14.09
Z pierwszego USG w 7 tc – termin na 19.09 – lekarz uważa że ten termin jest bajbardziej wiarygodny
A z ostatniego USG w 32 i 3 dniu wynika że termin się przesunął na 04.09 – ale to pewnie ze wzglęgu na wielkość Mateuszka – 2348.
Tylko pozazdrościć naturalnego przebiegu porodu
Mój M też będzie (przy pierwszym porodzie też planował, ale przez cc na cito nie wyszło) oczywiście jeżeli się uda, do tego mówi że chce zobaczyć jak mały będzie wychodził – nad tym dyskutujemy, poniewaz nie chcę żeby w przyszłości miał jakieś obiekcje co do mnie- a wiadomo róznie to bywa.
Kazdy ma prawo zadecydować czy będzie przy porodzie czy nie, więc Mimi nie martw się samo wszystko przyjdzie, nawet jeśli nie bedzie przy porodzie to na pewno będzie cię bardzo wspierał
Nie strasuj się.
Ja młodego urodziłam w listopadzie, więc zimno. W domciu bardzo ciepło- nie z naszej winy więc małego głównie trzymałam w body z krótkim rękawkiem + pajacyk. Później jak mały miał ok 2-3 tyg. był to już tylko pajac, ewentualnie śpioszki i kaftanik- bez żadnych dodatkowych koszulek, chba że było w domu chłodniej niż 22 stopnie. Ale oczywiście to zależy od temperatury otoczenia. Do tego jk ały leżał to go przykrywalam małym kocykiem. Moja mama dostawała szału jak widziała w co ubieram młodego, ale to była moja decyzja. Uważa że dziecku powinno być ciepło- z tym się zgodzę, ale nie za gorąco więc młodego nie przegrzewałam. I to jest podstawowa zasada. Ja przy pierwszym dziecku o wszystkim decydowałam sama (bez mamy, teściowej) i uważam że tak jest lepiej, a my jako kobiety same wiemy – nie wiadomo jak-w co ubrać maluszka żeby było mu dobrze to jest właśnie instynkt.
Co do ilości to nie ma co przesadzać, zawsze możesz wysłać M do sklepu bądź zamówić przez internet.
Wydaje mi się że wszystkiego musisz mieć co najmiej po 5 szt(koszulki, body, skarpety)po 7 szt (pajace, śpioszki i kaftaniki), 3 czapeczki cienkie itd
Nie kupuj tylko wszystkiego w najmiejszym rozmiarze.
podpisuję się pod pytaniem
Ja bym to opisała jak chwilowe, nagłe twardnienie brzusia, taki jakby skurcz całego brzucha, raczej nie ból i chyba z siusiu nie ma nic wspólnego. Mi przy drugiej ciąży się stawiał, ale przy pierwszej nie czułam nic takiego, jednak czasem na KTG wychodziło coś.
No to ja sie wtrącę ponownie 🙂 Co do tego stawiania.
U mnie zaczynało sie od takiego uczucia mrowienia plus ból w krzyżu (ale ten krzyż to niekoniecznie). Potem wębrowało na brzuch i macica powoli stawała sie coraz bardziej twarda (po prostu kurczyła się) aż cały brzuch robił sie twardy jak worek kamieni, przy czym macica zmniejszała swoją objętość. Takie skurcze moga być niewinne ale jeśli są bolesne i regularne – to jest problem. Ucisk w samym podbrzuszu plus siusianie to chyba po prostu parcie na pęcherz 😉 Jak macica sie stawia to cały brzuch to czuje.
Witam piatkowo (jak pracowalam to tak kochalam piatki..)
Wczoraj padlam jak kawka, pierwszy raz w tej ciazy po obiedzie nie mialam sily palcem ruszyc, to na pewno po tym moim trzygodzinnym miejskim maratonie, ale dzis juz żwawa, zwarta i gotowa do dzialania 😉 Wczoraj sie przekonalam, ze jednak w ciazy sil zdecydowanie mniej..
Netka witaj – stesknilysmy sie…jak rozumiem polozna bedzie oplacona? ostatnio gdzies czytalam, ze kobietki coraz czesciej spisuja umowy z poloznymi, aby dostac dokladnie to, czego oczekuja. moze warto o tym pomyslec? wtedy bedziesz miala czarno na bialym i bedziesz spokojniejsza..
No to nasze maluchy ida leb w leb – ja bym chciala, aby Jagoda wazyla ok. 3 kg w czasie porodu, wiec 2 kg na tym etapie to ekstra wynik!
Polozna, ktora byla u mnie zapowiedziala, ze bedzie tyle razy ile potrzeba, wiec nie umiem odpowiedziec na to pytanie. Ale racja jest, ze w kontrakcie maja 6 wizyt.
Ja to z ta kwestia jeszcze w polu dopiero od poniedzialku piore, segreguje, prasuje. I jako, ze tez wszystko bede robic pierwszy raz boje sie, ze zamotam co z czym i do czego…wyobrazenie mam takie: w domu body bez rekawow plus pajac lub spioch, a jak bedzie cieplej to bez body. Wersja kolejna body plus kaftanik plus takie spodenki do spania ze stopkami (matko jak to sie nazywa?) Na spacer w zaleznosci od pogody – body z dlugim rekawem plus sweterek. Rajstop chyba nie mam, ale tez nie mam pewnosci co mam, bo duzo rzeczy dostalam. Ja sie przy ubieraniu boje, ze ciuszki beda draznic pepuszek i wlasnie nie wiem, czy czyms zaklejac? jak uniknac draznienia? Ło matko!
Na szczescie nie masz problemow – oby tak dalej. A Tymus juz duzy, wiec i Mama spokojna
Tez to mam , ale czego ja nie mam, hehe. Polozna, ktora u mnie byla jak zobaczyla moje brodawki, to zalamala rece i powiedziala: ciezko bedzie, ale bedziemy walczyc Ja juz to widze – jak zlapala mnie za brodawke, to myslam, ze odlece w kosmos – ja mam je bardzo wrazliwe. Polecila mi, abym rozsmarowywala siare, ktora juz mi leci na cala brodawke. stosuje tez maltan na brodawki, ale czy to cos pomoze?
U mnie stawianie sie brzucha czuje na dwa sposoby: na ok. 20-30 sek. brzuch na dole staje sie twardy, plaski i podchodzi do gory i jest to bezbolesne. natomiast w miare uplywu ciazy pojawily sie bolesne skurcze, ale rzadkie i nieregularne – brzuch zaczyna mnie bolec jak na miesiaczke i co jakis czas caly robi sie twardy. niestety zaczelam tez czuc bol na gorze brzucha – takie uczucie jakby mnie prad przechodzil – krotko i mocno i to juz lekarzowi sie nie podoba – na szczescie mialam to ze trzy, cztery razy..
Od 28 tc stawianie brzucha ( normay przy bliźniaczej ciąży) w 32 tc macica wyglądała jak na 9 mies coraz częstsze skurcze ( spinanie w dole brzucha, po czym nastepowal ruch dzieci). w 34 tc wg usg szyjka trzyma, termin cc mial byc w 37 tc, a w 36 tc nie czulam ruchu dzieci po czym wody mi odeszly:D i na swiecie pojawily się moje skarby. Dzieci byly bez oznak wczesniactwa, same oddcyhaly ( mialam podane sterydy na rozwoj pluc), nie bylo powiklan..
36 tc tj bezpieczny okres dobrze jakbyś wytrzymała do 37-38tc ciąży pojedyńczej:). Moja koleżanka na fenoterolu urodzila 2 tyg po odstawieniu ( w 37 tc) juz zle sie czula glownie przez skutki uboczne. Ja tez nie moglam go brac i do konca magnez bralam.
za szczesliwe rozwiazanie.
Dzień dobry kochane!
Nie wiem jak u Was, ale u nas znów pada… Z jednej strony wspaniale, bo upały za nami, ale z drugiej strony, wczoraj słoneczko tak fajnie świeciło i chciałoby się aby świeciło na weekend 🙂 My dzisiaj mieliśmy się wybrac na grilla do znajomych po południu, ciekawe czy wypali. Obiecałam M, ze będę prowadzić samochód, żeby sobie pifka zapodał (on sam mi już zabarania jeździć autem jako kierowca..).
I na takie rady doświadczonych mam liczymy 🙂 A kochana powiedz mi po co w ogóle jest ten “rampers” bo dla mnie to jakaś magia jest..
Kochana, nie ma głupich pytań – absolutnie 🙂 Ja ewidentnie czuję, że cała macica nagle mi twardnieje i to bardzo. Jak teraz sobie siedzę i dotykam brzuszek, to jest miękki, a jak przychodzi to “stawianie” to robi się dosłownie jak kamień.. Napinają mi się bardzo mięśnie, a ostatnio dołączył ból dołu i jajników jak na miesiączkę… Przy stawianiu nie mam parcia na pęcherz, czuje ogromne naciągnięcie skóry na brzuchu.
Witaj serdecznie kochana. Super, że synuś już wrócił i mamuśka szczęśliwa 🙂
Hihi, fajnie, że strzelce dominują. Ja sama jestem strzelcem 🙂 A ja bym wolała, zeby Kacperek urodził się pod znakiem Lwa (sierpień) jak jego nieżyjący dziadziuś (mój tata) niż Panny (wrzesień), i miał tak silny charakter jak dziadziuś miał. Ale oczywiście to jest tylko takie gadanko (tak jak kolor oczu, włosów itp), a najważniejsze i jedyne co się liczy to aby był zdrowy 🙂
Ja też uwielbiałam piątki!! Zawsze czas wtedy szybciej leciał haha.
Teraz już kochana rzeczywiście jest nam ciężko i musimy się jednak oszczędzać. Jak porównuję swój stan na teraz do tego sprzed 2 miesięcy to jest duża różnica – jak idę mam sapkę, jak mówię mam sapkę, chodzę jak kaczka, pod górę mam tempo żółwia, no i niestety jak chodzę stawia mi sie boleśnie macica.. Wczoraj wieczorem byłam z M na spacerze i w pewnym momencie ból był mocny, także nospa w domku poszła w ruch..
Ja też bym chciała, zeby Kacper miał 3kg, a minimum te 2,5 kg (moja mamcia – pielęgniarka zresztą – twierdzi, ze jest to w sam raz).
A takie spodenki do spania kochana to półśpioszki są o ile się nie mylę. Ja planuje na początek body unikać dopóki resztka pępowinki nie odpadnie, zeby ją nie drażnić. I raczej używać śpioszki, pajacyki i kaftaniki – takie bardziej luźne. A potem jak odpadnie, to body oczywiście.
A z pępuszkiem myślę, ze w szpitalu nam pokażą, bo jednak na to bardzo zwraca się uwagę, zresztą położna środowiskowa też będzie miała na to baczenie.
Aż mnie cycochy zabolały jak to opisałaś.. brrr.. Naprawdę.. Mam ciary na ciele.. I masz już siarę.. A u mnie sucho jak na pystyni.. Ja mam schizę, że nie wykarmię Kacperka, bo u mnie piersi nie są wcale duże… jedynie brodawki jak spodki się zrobiły..
A ja maltan stosuję za Twoją poradą 🙂
Tylko pogartulować i życzyć duuuużo zdrówka dla dzieciaków każdego dnia 🙂
Nie zazdrość.
Męczyłam się ponad dobę.
ZZO nie dostałam, bo miałam za mało płytek krwi – groziło to krwotokiem.
Dali mi jakieś dożylne po czym o mało co dziecku tętno zaczęło spadać, więc i to mi zabrali.
Oksytocynę dostałam na sam koniec – bo już byłam tak wymęczona, że tlen dostawałam bo nie bardzo byłam w stanie oddychać – dali mi w końcy oksytocynę, bo chyba bali się, że uduszę i siebie i dziecko ;).
Wcześniej nie dali ponoć właśnie z tego powodu, że tętno dziecka się wahało (chyba?).
Mała urodziła się wymęczona, przyduszona, sina – musiał się nią neonatolog zająć, poszła pod lampy, dostałam ją dopiero po 3 godzinach…
Długo miałam traumę… Przy drugim porodzie od progu porodówki płakałam o znieczulenie, ale znowy nie mogłam…
witam 🙂
dzieki za porady dotyczące ciuszków, troche mi sie rozjaśniło 🙂
i mam nadzieje że instynkt sie włączy w odpowiednim czasie…
ja mam stawianie brzucha od 20tc, to są takie bezbolesne skurcze, i tak jak dziewczyny pisały brzuch twardy jak kamień, mi twardniał dół brzucha takie dziwne uczucie, jak by go coś ścisneło, teraz nie mam tego albo myle z ułożeniem dziecka, bo czasem mam napięty cały brzuch jak tak piłka za mocno napompowana ale wydajde mi sie że to kluseczka tak sie wypina.
a co do ucisku na pęcherz to Huanitko może Tymuś tak kręci tam główką, mi jak Natusia sie kreci to czasem ledwo się powstrzymuję od zesiusiania 🙂 przyłóż wtedy ręke na spód brzusia i może poczujesz kręcenie główki 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…