Byłam wczoraj u mojego gina po roku przerwy. Zaniosłam badania hormonalne, które wyszły prawie tak samo jak te wcześniejsze. Jestem zadowolona z wizyty ponieważ poświęcił dobrą godzinę na badanie i rozmowy co z tym fantem robić dalej. Ponieważ od monitorowania cyklu i HSG minęło już prawie 1,5 r. zaproponował ponownie monitoring jednego całego cyklu. Od nowa cytologia i test UroGin Pronatal, koniecznie TSH, prolaktyna. Jeśli badnia będą ok to czeka mnie laparoskopia. Po laparoskopii 3 m-ce przerwy na starania. Jeśli sie nie uda z dzidzią to inseminacje najmniej 3 razy. Jeśli IUI nie wypali to wtedy invitro. INVITRO to bardzo drogi sposób na zajście w ciążę, na dzień dzisiejszy mnie niestać na ten zabieg. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nie będę musiała z tego korzystać. Pozdrawiam
Strona 49 odpowiedzi na pytanie: L A P A R O S K O P I A
Pewnie laparo coś pozmieniała.
Ja się boję w czasie @ aspirynkę zapodawać, bo musiałaby wiaderko pod dupką nosić!! 😉
to fakt ja mam pełną torebke podpasek i nie raz mi głupio jak otwieram torebke i o nich zapomnę kilka razy miałam tak, że z pracy musiałam do domu lecieć gaciory wymienić. Dobrze, że mam blisko bo inaczej to musiałabym coś zastępczego na targowisku kupić
Ja czasem ciuchy brałam ze sobą zastępcze… a jak wykazałam się zbyt dużym wyluzowanie i beztroską to musiałam wracać do domu z reklamówką na siedzeniu samochodu… 😉
to tak jak ja !!!!!! Jak raz wysmarowałam krzesło w pracy, to potem reklamóweczka pod dupcia była ale taka, żeby mocno nie szeleściła i koleżance w pracy nie przeszkadzała !!!!
ogólnie @ obfite, bolesne(teraz nie) i “skrzepiste” mam
Oj widzę że ty super extra zawzięta jesteś i tak trzymaj….
A my
Ja to zawsze musiałam wyglądać żeby przyszła a jak już ta wredna @ przyłaziła to sączyła się i sączyła. Aż musiałam ją czymś przyśpieszać….
no nareszcie dziś mam koniec @. Trwała 10 dni matko to mój drugi taki cykl z @. Poprzednim razem oczyszczałam się po biochemicznej, teraz też ten cykl wydłuzył sie i podobne objawy miałam. Więc znów organizm oczyszczal się po kolejnej bochemicznej ??? No cóż, najważniejsze, że termin na 2 grudnia wyznaczony do nowego gina w Poznaniu. Swojego mężusia tez juz umówiłam do urologa i też w Poznaniu, bo nasza mieścina to pipidówa i brak specjalistów. Sami zdzieracze kasy Czyli dziewczyny moge powiedziec, że nasze strania zaczynają sie od nowa
Witam Was dziewczyny:)
Ku pokrzepieniu serc chciałam Wam napisać,że jestem po udanej laparoskopii (PCOS) którą miałam w lipcu a w sierpniu już byłam w ciąży. Przedtem 1,5 roku leczyłam się na niepłodność spowodowaną przez pcos,także kobietki czytające mój post a mające to cholerstwo–nie zwlekajcie z tą laparoskopią bo naprawdę warto!!! Ja jakbym wcześniej wiedziała że to taki cud medycyny to wcześniej naciskała bym swoją ginkę,żeby wypisała mi skierowanie na laparo:)
Maritko widzę że jesteś już bliżej jak dalej. Nie martw się kochana na pewno wszystko będzie dobrze. Ja ostatnio nie mam na nic czasu i ochoty. Jakoś dołka złapałam. I nie zaglądałam tu prawie ale zdąrzyłam doczytać o problemach zdrowotnych twojego m. Nawet nie umiem sobie wyobrazić strachu jaki przeżywasz. Ale zobaczysz wszystko dobrze się ułoży.
Najważniejsze ze traficie w ręcę dobrych specjalistów. A to już połowa sukcesu… :Buziaki:
meg-wi no nie a dlaczego ty masz doła :Młotek:, kochana nie dołuj się tylko mnie wspieraj proszę . myslę, że te zmienne nastroje to typowo ciążowe. Meg -wi masz racje-boję sie okropnie o mojego kochanego mężusia. Mam nadzieje, że urolog nam wszystko wytlumaczy i wszystko będzie dobrze.
Oj maritko właśnie ja i maleństwo bardzo cię wspieramy. I czasami jak mam wszystkiego dość to wiem że dla niego nie moge się poddawać i dla niego jest po co żyć. Może to typowo ciążowe zmienne nastroje a może nie bo jest kilka spraw które mnie denerwowały wcześniej a teraz to już na maksa… A teraz tylko dla tego malenstwa się trzymam w garści…
Za ciebie i męża dużo X 2
Dzis byliśmy z moim m na wizycie u urologa. Moj m ma powiększona miedniczke i nie wiadomo od czego. Podejrzenie to wada wrodzona lub kamyczki, piasek, którego nie widać . M dostal tabletki na te kamyczki, piasek bo byc może gdzies sie pochowaly i sa niewidoczne a ten krwinkomocz może byc od powolnego schodzenia piasku. Więc tabletki + woda i może pozbędzie sie tego świństwa-jeśli to wląsnie jest to Dodatkowo prześwietlenie układu moczowego ma zrobić i badania moczu, zeby uchwycic efekty działania tabletek na schodzenie pasku lunb kamyczków. Mam nadzieje, że ta krew w moczu to tylko od tego jest. Na 2.12 udalo nam się zapisać w Poznaniu do urologa (R.Dadej) ponoć dobry. Wole zasięgnąć porady u 2 urologów, muszę byc pewna czy ich diagnozy pokryją się. Ciesze sie, ze mamy zaklepany własnie ten dzień, bo umówieni jesteśmy tez do specjalisty -gina Pawelczyka. Więc robimy czwartkowy napad na Poznań. Mam nadzieje, że trafimy w lepsze ręce i wkońcu leczenie przyniesie nam upragnione dzieciątko. Oczywiście mój gin do którego teraz chodze i który robil mi hsg i laparo nic nie wie, że ja tak na dwa fronty. Ale co tam skoro 5 lat stran nic nie dało, to musimy szukac pomocy u innych spesjalistów. Szkoda,że ten Poznań troszke daleko jest. DAMY RADĘ
PEWNIE MASZ TEZ TE DOŁY, BO TWÓJ MĘŻULEK PRACUJE DALEKO OD DOMKU. Chyba, że coś sie zmieniło. za pozytywne rozwiązanie tych twoich “męczących i denerwujących spraw”. Oczywiście zaciskam mocna za Twoje maleństwo-niech rośnie zdrowo. Koniecznie daj znać co tam u Was słychac po wizycie u gina
3am kciuki za was!!!
powodzenia Poznaniu:) troche daleko ale warto:)
Maritko trzymaj sie tych dobrych teorii może faktycznie to piasek i po lekach sie wszystko oczyści. Będzie dobrze.
No i za wizytkę u dr Pawelczyka aby miał do ciebie tak dobra ręke jak mój do mnie i po 3 wizytach zobaczyłam 2 kreski. Tobie życzę abyś je juz po 1 wizycie zobaczyła…
hej meg-wi nareszcie jesteś
jestem ostatnio brakowało mi na wszystko czasu…
Meg-wi własnie wróciłam z monitoringu i wiem,że wyhodowałam pęcherz giganta 29mm, który nir pękl. mam ból po prawej stronie i szczypanie -, cycole tez strasznie bolą. jaka ja jestem wkurzona na maxa dosyc,że owulki nie ma to jeszcze ten ból Ciekawe kiedy @ przyjdzie skoro owu nie miałam a 14 dni po owu zawsze przychodziła, więc co teraz??? Tak naprawde to nie pamiętam kiedy miałam takie jajo na monitoringach nigdy nie doszłam do takiej wielkości i zawsze była owulka no może ra w tamtym roku o tej samej porze nie miałam owu -może to przypadłość cykliczna
Maritko ja nawet przy Clo takiego pęcherzyka nie wychodowałam… A byc może nie pekł ten pęcherzyk i taka mini torbiel ci się zrobiła. Ja tez tak miałam jak nie pękały ale razem z @ znikały…
A może nie przypadłośc cykliczna tylko może organizm się przygotowywuję na niespodziankę świąteczną dla ciebie i mężusia….
Znasz odpowiedź na pytanie: L A P A R O S K O P I A