Byłam wczoraj u mojego gina po roku przerwy. Zaniosłam badania hormonalne, które wyszły prawie tak samo jak te wcześniejsze. Jestem zadowolona z wizyty ponieważ poświęcił dobrą godzinę na badanie i rozmowy co z tym fantem robić dalej. Ponieważ od monitorowania cyklu i HSG minęło już prawie 1,5 r. zaproponował ponownie monitoring jednego całego cyklu. Od nowa cytologia i test UroGin Pronatal, koniecznie TSH, prolaktyna. Jeśli badnia będą ok to czeka mnie laparoskopia. Po laparoskopii 3 m-ce przerwy na starania. Jeśli sie nie uda z dzidzią to inseminacje najmniej 3 razy. Jeśli IUI nie wypali to wtedy invitro. INVITRO to bardzo drogi sposób na zajście w ciążę, na dzień dzisiejszy mnie niestać na ten zabieg. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nie będę musiała z tego korzystać. Pozdrawiam
Strona 50 odpowiedzi na pytanie: L A P A R O S K O P I A
meg-wi kochana dziękuję,że mnie pocieszasz ale jak jajcor nie pęka do pod choinką nici z prezentu
meg-wi ty juz w 12 tc -wowwwww ale super!!!!!!!!!!
ja w pracy mam koleżankę, która przypomina mi,że ja tez wyglądałbym tak jak ona, bo zaciążyłyśmy w tym samym czasie -jej udało się a ja niestety straciłam. tak mi nie raz jest przykro jak na nia popatrze ale modlę sie o nia,żeby bylo wszystko w porządku i żeby urodziła zdrowe dziecie 🙂
Tak jutro na wizytę do ginki jadę… mam nadzieje że z dzidzia wszystko dobrze… Ale swoją droga ten czas szybko leci… Dziś jak byłam u koleżanki i ta tłumaczyła swojej 2,5 letniej córce ze u mnie w brzuchu mały dzidziuś jest to ta nie wierzyła i mówiła że mały brzuch i nic nie ma. Ale się uśmiałyśmy…
Ja też do niedawna zazdrościlam ale zanim saszłam w ciąze to sie dowiedziałam że męża kuzynka jest w ciąży ma już 1 chłopczyka i kilka razy poroniła. W pierwszym momencie trochę zazdrość mnie za serduszko ścisneła ale potem też zyczyłam żeby chociaż tą ciąże donosiła i nie musiała przezywać kolejnej straty i chyba bozia to doceniła bo i ja zaraz zaszłam w ciąże… Więc dobro szybko do nas wraca więc maritko… do ciebie też szybko wróci…
te dzieciaki !!!! Koniecznie daj znac co tam u twego bejbika a tak naprawde to jak sie czujesz koleżanko
tylko,że ja nie tylko za jej dzidzołka sie modlę ma nadzieje, że wszystkie modły zostana wysłuchane i może cos mi sie “skapnie”
Tak ogólnie to całkiem dobrze. Czasami trochę brzusio mnie pobolewa ale ostatnio dr mówiła że wszystko dobrze i to przez to że brzusio rośnie i wszystko się tam rozszerza. Ale najgorzej jest z lewym biodrem. jak dłużej pochodzę to nie mogę potem aż sie ruszyc tak boli a najgorze jak sie połoze to taki ból nachodzi ze poruszyc sie nie moge nawet obrócić nie daje rady…
kurcze te ciążowe przypadłości to czasami takie straszne są ja to panikara jestem. czy to taki mocniejszy bóljak na @????
bo moje bóle @ to kończyly sie w szpitalu, teraz jest juz lepiej
nie to raczej takie kłucie w dole brzucha czasami z lewej a czasami z prawej strony…
Ja ogólnie staram sie myśleć pozytywnie… I jak cos pobolewa to sie kłade i odpoczywam i jak na razie wszystko przechodziło…
a czyli da się wytrzymac no ja przyznam,że mój gigant to daje mi dom wiwatu promieniuje az na nerkę i mi tak gorąco tam jest wrrrrrrrr
też tak miała ale z @ wszystko przechodziło…
no ja już chce to @ jak nigdy jej tak pragnę
trzymamy za ciebie
Ja już uciekam ide sie wykąpię i do łóżeczka… Może po kąpieli zajrzę… Jeśli nie to dobrej nocki życzę… :Buziaki:
megus bardzo prosze daj znac po wizycie co tam u was ja lece robic kolacyjke całuski i do jutra
Witaj
Ja już po wizycie dzidzia rośnie ma juz 6,5 cm i fikała koziołki… Wszysko jest ok. I aż mi się buzia śmiała jak patrzyłam na obraz usg.
Oszukałam dziś męża że to dziewczynka jest. A on na to ze “Będzie miał w domu dwie baby… ” Wiem że wolał by chłopca… Ale co tam taki żart malutki mu niezaszkodzi…
A co u ciebie??
super,że dzidzia rośnie. no dobrze, ze mu powiedziałas o dziewczynce niech sie przyzwyczaja hihi
no wielkość idealna nawet na suwaczku pisze, ze tyle cymów ma hehe U mnie cykl do dupy -pęcherzyk gigantyczny i nie pękł. Boleści tez mam od czasu do czasu i dziś trochę śluzu mam takiego przezroczystego i delikatnie brązowawego wrrrr może to jajo mi pękło???? dzis bylo przytulanie, bo nic do stracenia nie mam a poużywac sobie moge
Znasz odpowiedź na pytanie: L A P A R O S K O P I A