macha rekami

dzisiaj bylismy w poradni psychologicznej.
Pani doktor przeprowadzila ze mna bardzo dluga rozmowe
zadawala bardzo dziwne pytania.
Na koniec nie chciala nic powiedziec, powiedziala ze moze okreslic co jest dziecku dopiero po dokladnym obejrzeniu dziecka osobiscie. A termin mamy dopiero na 9 stycznia
z moim dzieckiem nie ma kontaktu.
czy ktos z Was wie co znaczy jak dziecko z radosci skacze i macha przed soba rekami??

Strona 12 odpowiedzi na pytanie: macha rekami

  1. dokladnie. Tym bardziej trzeba wyeliminowac jak jest uzalezniona. Bo to swiadczy ze albo podkarmia sobie candide albo potrzebuje bomby energetycznej – co nie jest dobre ze wzgledu na wahania cukru wekrwi (w duzym skrocie)

    ja bym zaproponowala metode powolna -powoli eliminowac rzeczy dosladzane cukrem – na poczatekzamienic go fruktoza. potemdawac corazmniej, az wkoncuzrezygnowac. Jako bezpieczne zamiennikipoleca sie ksylitol (cukier brzozowy) lub stevie. Ja jestem nalogowymczytaczem etykietek 🙂 malo jest rzeczy bez cukru,cukier dodaja do czego sie da,ale sa. Mozna stosowac roznego rodzaju slody – ryzowy, z tapioki, od biedy miod w malych ilosciach. Ale to jako etap przejsciowy. Da sie, tylko trzeba konsekwencji

    • Dorotka ja Mii robie w domu takie lody – miksuje banana, jogurt sojowy bez cukru i mam takie pojemniczki na lody – wlewam do srodka, zamrazam i nawet dobrze smakuje 🙂 – slodko. Tylko jak Mia zobaczy lody w sklepie albo uslyszy ten samochod z durnowata muzyczka co lody rozwozi (takie prawdziwe :)) to wariacji dostaje. A dzisiaj normalnie w sekunde rozerwala opakowanie i wpakowala pol od razu do buzi. Jak narkoman na glodzie.

      • Pola ja tez zamrazam wode :). W desperacji czasami da sie skusic :).

        • Zamieszczone przez govinda
          Mia dzisiaj w sklepie dorwala z lodowki loda ( od 2 tyg. jest na diecie bezmlecznej i bezcukrowej). Zanim go jej odebralam wepchala do buzi polowe i polknela. Reszte wywalilam do kosza (oczywiscie zaplacic tez musialam) ale bylam w szoku ta desperacja za slodyczami.
          Przyszlysmy do domu, wlaczylam Mii bajke i sama zaczelam gotowac obiad. Mia chciala cos przelaczyc pilotem, nie wyszlo – histeria jak za starych czasow. Demolka pokoju, lacznie z wywalaniem ksiazek z polek. Jak probowalam interweniowac dostalam z piesci w twarz. Teraz, po 2 godzinach placzu zasnela a ja nie wiem. Zbieg okolicznosci czy ten cholerny lod…
          Wiecie ja juz zaplace kazde pieniadze za badania, niech mi tylko ktos powie co sie dzieje z moim dzieckiem :(.

          Dagi dużo siły życzę…

          • Zamieszczone przez koralka
            Też myślałam o diecie bezcukrowej, ale u mnie się chyba nie da :/
            Dominika jest UZALEŻNIONA od cukru. I już niekoniecznie od słodyczy, bo te jej bardzo mocno ograniczyłam, ale nie wyobrażam jej sobie funkcjonowania bez cukru. Herbata z cukrem, soki, serki, przecież to wszystko jest słodzone!
            Dominika nie ruszy gorzkiej herbaty, wody też nie pija.
            Kurcze, jak to zrobić?

            my na diecie – wszyscy – 4 miesiac bez cukru bez glutenu bez kazeiny
            z cukrami poki nie weszlo leczenie kandydozy – dopuszczalne byly b. niewielkie ilosci miodu (trzeba sie upewnic ze niedosladzany)
            i powiem ze nie wyobrazam sobie teraz jesc normalnie – chleba ze sklepu do ust nie wezme – bezglutek bezcukrowy 100x lepszy pieczony samemu

            jesli nie pija cherbaty ani wody trzeba wrocic sie po soczki dla niemowlat bezcukrowe i dojsc do wody bo ona najzdrowsza
            albo (tak my zaczelismy) wyciskac soki samemu
            tarty na mace kukurydzianej z jablkiem smiem twierdzic ze sa slodsze niz zwyczajnie slodzone ciasta

            poza tym
            sa bezcukrowe rarytasy jak lizaki z soku owocowego na skrobi kukurydzianej (np w organixie)

            • My doszlismy do tego, ze Mia sama sobie sok z pomaranczy wyciska :). Dzwonilam do szpitala. Lekarka kazala od dzisiaj do samego szpitala karmic normalnie. To niby potrzebe do tego zeby testy na nietolerancje wyszly wiarygodne. Mam nadzieje, ze moje nadpobudliwe dziecko domu ia przede wszystkim samolotu jutro nie rozniesie w kawalki ;).

              • Dzięki za rady. Widzę, że da się życ bez cukru 🙂
                Spróbuje Dominice na początek ograniczyć. Muszę się najpierw zorientować w możliwościach spożywczych – zamiennikach itp. Bo nie wyobrażam sobie żeby z dnia na dzień całkowicie zrezygnować z cukru. Dziś zrobiłam jej sok z pomarańczy,kiwi i banana, (bez dodatku cukru) i o dziwo wypiła bez protestów. Ale dokładki juz nie chciała hmmm
                No i nie wiem co zrobić z jogurtami, bo Domiska pochłania około pół litra dziennie. I nie wiem czym zastąpić. Ale poczytam i się dowiem 😉
                I zbadam jej kał na candidie i przy okazji pasożyty.
                No. To tyle.

                Govinda, trzymam kciuki za pobyt w szpitalu. Mam nadzieje, że czegos konkretnego wreszcie się dowiecie.

                • Zamieszczone przez tazmanka
                  Ja również przesyłam dobre myśli, dużo siły.

                  mam pytanie, do jakiego konkretnie lekarza sie udać z podobnym problemem, siostrzeniec ma podobne objawy, mieszka w rzymie, i właśnie przyjezdzają do Polski, bo tam lekarze nic sobie z tego nie robią. Chodzi mi konkretnie, czy to mam byc poradnia psychologiczna, czy neurologopeda, chłopczyk bardzo mało mowi, zamyka sie w sobie, ma 3,5 roku. Od czego zacząć?

                  Ja mam to samo, mieszkam we wloszech ciut nizej niz rzym i tez sobie konowaly nic z tego nie robia, nic ich to nie obchodzi, zadnych badan nie trzeba, mowia ze jak minie to minie, jak nie minie to sa centra specjalizujace sie… czyli domy opieki gdzie zostawiasz dziecko na cale zycie i odwiedzasz w sobote lub niedziele. Szlag mnie trafia, nikomu nie zycze miec jakiego kolwiek problemu ze zdrowiem we Wloszech. To kraj dla ludzi zdrowych.

                  • Zamieszczone przez sole
                    Ja mam to samo, mieszkam we wloszech ciut nizej niz rzym i tez sobie konowaly nic z tego nie robia, nic ich to nie obchodzi, zadnych badan nie trzeba, mowia ze jak minie to minie, jak nie minie to sa centra specjalizujace sie… czyli domy opieki gdzie zostawiasz dziecko na cale zycie i odwiedzasz w sobote lub niedziele. Szlag mnie trafia, nikomu nie zycze miec jakiego kolwiek problemu ze zdrowiem we Wloszech. To kraj dla ludzi zdrowych.

                    we Wloszech szukalabym kontaktu z dr Franco Verzella (chyba jest w Boloni ale glowy nie dam)
                    pozdrawiam

                    • Zamieszczone przez sole
                      Ja mam to samo, mieszkam we wloszech ciut nizej niz rzym i tez sobie konowaly nic z tego nie robia, nic ich to nie obchodzi, zadnych badan nie trzeba, mowia ze jak minie to minie, jak nie minie to sa centra specjalizujace sie… czyli domy opieki gdzie zostawiasz dziecko na cale zycie i odwiedzasz w sobote lub niedziele. Szlag mnie trafia, nikomu nie zycze miec jakiego kolwiek problemu ze zdrowiem we Wloszech. To kraj dla ludzi zdrowych.

                      Tazmanko we Włoszech przyjmuje znany w Polsce doktor Vercella ( mam nadzieję, że dobrze pamiętam nazwisko). Wejdź na poświęcone autyzmowi i tam o niego popytaj. Dostaniesz namiary. Pozdrawiam

                      • Zamieszczone przez CIKU
                        Tazmanko we Włoszech przyjmuje znany w Polsce doktor Vercella ( mam nadzieję, że dobrze pamiętam nazwisko). Wejdź na poświęcone autyzmowi i tam o niego popytaj. Dostaniesz namiary. Pozdrawiam

                        Dziekuje, postaram sie znalezc.Wy to babki jestescie skarbnica wiedzy!!! Non stop mnie zadziwiacie

                        • Zamieszczone przez CIKU
                          Tazmanko we Włoszech przyjmuje znany w Polsce doktor Vercella ( mam nadzieję, że dobrze pamiętam nazwisko). Wejdź na poświęcone autyzmowi i tam o niego popytaj. Dostaniesz namiary. Pozdrawiam

                          Nie wiem czy moje dziecko ma autyzm. Nie mowi, tylko kilka slow.Jednak jak widzi ze jestem smutna, przychodzi mnie przytulic i mowi” mama no” czyli mama nie.Obejmuje mnie raczkami zeby pocieszyc i co mnie rozbawia do lez klepie mnie po plecach delikatnie jak do odbicia. Jednak co… ciagnie za reke jak cos chce, nie mowi co podkreslam, a co jescze bawi sie w udawanie, czyli piochci cos w swojej kuchni plastikowej, gotuje, kroi, wlancza gaz pod garnkiem z plastiku, pije z filizanki wyimaginowana kawke itd, Oglada z zamilowaniem, litell einsteain, nie znam angielskiego wiec pisze jak ignorant, prosze, poprawcie, no i pomaga wzbic sie do lotu temu samolocikowi, odpowiad na pytania zadane przez bohaterow bajki, mowi” tak” lub ” no”. Nie wiem czy to autyzm, no i dla mnie to malo wazne co to jest. Chce jej pomoc, chodzi do logopedy i na psychomotoryke, ucze ja troche w domu z drewnianych puzli wiecie takie w pary kapelusz-glowa, no i inne, polecone przez logopede.Oczywiscie histerie sa, i to jakie… ale na razie nie wiem czy to objaw czy charakterek po mamusi. Co dalej mam robic nie wiem, na diecie nie jest, rezonansu boje jej sie robic, eeg robione i nie wiem czy cos nie tak bo odpowiedz neurologa malo jasna, ma niski poziom vit b12 w krwi, foliku nie wiem bo dopiero mam zrobic.Od tygodnia daje jej Nootropil, na wlasne ryzyko, i czekam, czekam czekam, no i regularnie czytam o postepach i wiadomosciach o waszych pociechjach, moze cos nowego, moze jakis cud….

                          • A nie chce juz slyszec od kogokolwiek ze opoznienia mowy sa spowodowane dwujezycznoscia.Wiekszej glupoty to nie slyszalam, i wiele mam sie na tej glupocie zawiodlo i czekalo za dlugo.A jeszcze jedno, ze chlopcy zaczynaja pozniej mowic. Ludzie nie wierzcie lekarzom, czasami zeby olac matke plota takie bzdury. Mowa dziecka i kiedy zacznie mowic nie ma nic wspolnego z dwujezycznoscia, ani z plcia.

                            • A jeszce pytanko, dawalyscie dzieciom colon c taki proszek z probiotykami na jelito? Kupila mi mama w polsce i nie wiem jak i czy moge to dac

                              • Zamieszczone przez sole
                                A nie chce juz slyszec od kogokolwiek ze opoznienia mowy sa spowodowane dwujezycznoscia.Wiekszej glupoty to nie slyszalam, i wiele mam sie na tej glupocie zawiodlo i czekalo za dlugo.A jeszcze jedno, ze chlopcy zaczynaja pozniej mowic. Ludzie nie wierzcie lekarzom, czasami zeby olac matke plota takie bzdury. Mowa dziecka i kiedy zacznie mowic nie ma nic wspolnego z dwujezycznoscia, ani z plcia.

                                Oczywiście, że nie ma.

                                Sole to co piszesz brzmi obiecująco. Na zastrzyki bym ją jednak dała. Nie wiem jakie są możliwości uzyskania ich we Włoszech, ale mój doktor (Neubrander) bez problemu przeprowadza zagraniczne konsultacje telefoniczne. Nie wiem tylko jak on z włoskim bo Ty piszesz, że nie mówisz po angielsku. Pracowała u niego Lisa, mówiła po polsku,ale jesienią zrezygnowała. Namiary moge podać, ale może lepiej bys znalazła tego pana Verzellę.

                                Toeris, a Ty co masz z tym tematem wspólnego? Tylko prosze Cię, nie pisz mi, że Wy też…

                                • Zamieszczone przez sole
                                  A jeszce pytanko, dawalyscie dzieciom colon c taki proszek z probiotykami na jelito? Kupila mi mama w polsce i nie wiem jak i czy moge to dac

                                  Nie znam.

                                  • Zamieszczone przez CIKU

                                    Toeris, a Ty co masz z tym tematem wspólnego? Tylko prosze Cię, nie pisz mi, że Wy też…

                                    No cholera jasna, jak bym byla taka madra przed szczepieniem. Teraz to sobie moge w brode pluc. Chcialabym zeby nikt nic nie mial wspolnego z tym tematem. Mam nadzieje ze Toeris tylko z czystej ciekawosci.Za duzo nas tutaj, oj za duzo.

                                    • Zamieszczone przez CIKU
                                      Nie znam.

                                      To co znalazlam na temat tego preparatu. Myslisz ze powinnam dac?

                                      • Zamieszczone przez CIKU

                                        Toeris, a Ty co masz z tym tematem wspólnego? Tylko prosze Cię, nie pisz mi, że Wy też…

                                        z nami to dosc pokomplikowana sprawa
                                        napisze na priv wieczorem/noca

                                        • Zamieszczone przez sole

                                          To co znalazlam na temat tego preparatu. Myslisz ze powinnam dac?

                                          Odpowiedź wysłałam na priv.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: macha rekami

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general