Majówki 2007 – vol. 7

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   i po pierwszym praniu…

   niestety tylko jeden work poszedl,nie mam gdzie suszyc prania… A mam takiego powera,i tak bym chetnie prala jeszcze… A tu niestety.
   Mada i majowa Majka

   Edited by nato on 2007/03/26 16:28.

   Odpowiedz
2. iwona-m Dodane ponad rok temu,

   może pomoże ;))

   bo mnie pomogło… teżź jakiś czas temu nie mogłam nic zrobić, ale teraz już jest lepiej…
   a cóż to za magia???
   homeopatia!
   firma DAGOMED – granulki 38 colocynthis dagomed.
   wiem, że są jeszcze jakieś alternatywne w aptekach.
   szybkiego powrotu do zdrowia…wiem, że Ci teraz ciężko…tego cholerstwa nikomu nie życzę!!!
   trzymam kciuki!

   
   Iwona,Kuba i Cud

   Odpowiedz
3. madziarek Dodane ponad rok temu,

   Re: Dziewczyny ja wariuje;-)

   Trochę mało brzusia widać na tym zdjęćiu, prosimy o zbliżenia

   A tak na poważnie to ja się zastanawiam czy do lata to się wyrobie, żeby jako tako wyglądać, bo jak dłużej będę tak unieruchomiona jak teraz przez tą rwe to oby mi za dużo nie przybyło jeszcze, na razie mam 10 kg na plusie.

   🙂

   Madzia,

   

   Odpowiedz
4. keyti Dodane ponad rok temu,

   Re: Spadłyśmy na drugą stronkę…:)

   Ja słyszałam o tym,żeby nie kupować przed połową ciąży…hihi… Nawet od mojej mamy…A tak wogóle to nieda sie nic nie kupić…jest tego za dużo,po porodzie i tak bedzie trzeba kupować pampersy i inne wciąż potrzebne rzeczy.

   Ja tez mam już rozłożone łóżeczko,jestem w trakcie prania ubranek-potem poprasuje je…posciel też musze jeszcze wyprać…i wyprasować,ubrać kołderkę itd…
   Pozdrowionka dla wszystkich!

   

   Odpowiedz
5. inak Dodane ponad rok temu,

   Problemy ze spaniem

   Cześć majówki od trzech dni mam problam ze spaniem. Budzę się ok godz.3 rano idę do wc i nie mogę zasnąć. Po dwóch godz zasypiam i jak o 7 dzwoni budzik to nie wiem gdzie jestem i chętnie bym dalej spała. Czy też tak macie??

   Odpowiedz
6. bramka Dodane ponad rok temu,

   Re: Problemy ze spaniem

   Tez tak mamy, tez 🙁 Dobrze ze falami, nie codziennie, ale to uciazliwe i meczace. Nie ma na to rady chyba..

   

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Problemy ze spaniem

   a ja budze sie co godzina,jak z zegarkiem na siusiu. A o 2.45 budze sie i musze cos zakasic i popic. A pic mi sie chce strasznie,tylko jak wypije za duzo,to jak sie poloze to mi sie wylewa z zoladka.wiec tez nie spie,tylko gram sobie w pasjansa.takze to chyba majowkowy przywilej nie spac tylko czuwac.takie przygotowanie do macierzynstwa,czy cos.

   Mada i majowa Majka

   Odpowiedz
8. renia-s Dodane ponad rok temu,

   Re: Problemy ze spaniem

   Ja także nie zawsze śpię całą noc, ale przeważnie mam problemy z zaśnięciem. Wstaję na siusiu średnio 3-4 razy w ciągu nocy (tak co 2 godz.), a potem to przeważnie od razu zasypiam (ale nie zawsze, niestety).

   Wczoraj coś wspomniałam u lekarza na ten temat, to polecił mi valerin – lekki ziołowy środek nasenny. W razie większych problemów mam łykać.

   Renia &

   Odpowiedz
9. renia-s Dodane ponad rok temu,

   Święta…

   Od początku ciąży założyłam, że nadchodzące święta spędzę u siebie, bo do rodziny mam daleko – ponad 700km, a po polskich drogach podróż trwa ponad 10 godz. Ale jakoś mnie ostatnio naszła myśl, żeby pojechać. Pytałam wczoraj lekarza i stwierdził, że nie widzi przeciwskazań, tylko mamy robić więcej przystanków na odpoczynek. To będzie mój 32-33 tydz. ciąży. Co myślicie o podróży w tym stanie? Tym bardziej, że jako jedyny kierowca w domu będę mieć całą drogę na własnych barkach. Podróżujecie jeszcze tak daleko?

   Mam straszną ochotę. Rodzinka mnie wieki nie widziała, a z brzucholem tym bardziej. Żeby tylko mąż urlop dostał i pogoda była w porządku – to chyba się wybierzemy…

   Renia &

   Odpowiedz
10. bramka Dodane ponad rok temu,

    Re: Święta…

    W sumie na tym etapie niby mozna jeszcze podrozowac, szczegolnie jesli lubisz i nie jest to dla ciebie specjalnie meczace czy stresujace. Ja na pewno bym nie pojechala, w ciazy mam troche slabsza koncentracje, z postojami chyba ze 2 dni bym musiala jechac, do tego miewam oslabienia, dzisiaj na fotelu dentystycznym (kontrola u ortodonty) musialam z 10 razy przerywac kontrole zeby wstac, napic sie wody itd, bo trudno mi bylo usiedziec w pozycji pollezacej na plecach. Jak w szkole musze siedziec 4 godziny to nogi mam jak balony tak mi puchna. Ja nie zdecydowalabym si ena taka podroz nawet jako pasazer. Ale jak sie dobrze czujesz i lekarz nie ma nic przeciwko temu to pewnie ze jedz 🙂

    

    Odpowiedz
11. iwona-m Dodane ponad rok temu,

    Re: Święta…

    ja też jadę na świeta do rodziny… fakt…trochę mniej, bo 300 km! jeśli dobrze się czujesz i nic Ci nie dolega… czemu nie!
    w ciąży z Kubą pracowałam do końca i bardzo dużo wtedy jeździłam…teraz zresztą tez nie stronię…więc moim zdaniem, jeśli czujesz się na siłach…to szerokiej drogi ;)))

    
    Kuba i Chyba Oskar

    Odpowiedz
12. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Święta…

    Gdybym byla w Polsce to bym pojechala,ale tylko jako pasazer bo nie mam prawka;-)ale u siebie nie lubie tak jezdzic,bo nie wiem gdzie bedzie nastepna toaleta,a to teraz moj priorytet;-)

    Mada i majowa Majka

    Odpowiedz
13. iwona-m Dodane ponad rok temu,

    Re: Problemy ze spaniem

    ja wstaję co 1,5 godziny ( +/- ) i sypiam kiepsko…
    Ale i tak jest lepiej niż jeszcze miesiąc temu, kiedy męczyła mnie rwa kulszowa… Takie to uroki bycia w ciąży ;))

    
    Kuba i Chyba Oskar

    Odpowiedz
14. madziarek Dodane ponad rok temu,

    Re: może pomoże ;))

    Stosowałam dagomed 9 niestety bez rezultatu, zjadłam 3 opakowania i zero poprawy. Dobrze, że Tobie pomogły. Ale odczuwasz rwę cały czas, czy już Ci odpuściła?

    🙂

    Madzia,

    

    Odpowiedz
15. madziarek Dodane ponad rok temu,

    Re: Problemy ze spaniem

    Ja się budzę w nocy, ale ze względu na rwę, gdyby jej nie było to z sypianiem nie mam raczej problemu, ale może dlatego, że późno chodzę spać, przed pierwszą się nie kładę. W nocy wstaję rzadko do wc, ale za to w ciągu dnia potrafię być co 30 min

    🙂

    Madzia,

    

    Odpowiedz
16. madziarek Dodane ponad rok temu,

    Re: Święta…

    To zależy od Ciebie, jeśli dobrze się czujesz i na siłach, lekarz nie widzi przeciwskazań, to jedź. Ja odpadam już przy trasie 200 km, jak dla mnie za długo muszę siedzieć w zbliżonych pozycjach. Trochę bym się obawiała na Twoim miejscu tego, że cała droga na Twojej głowie, nie wiem czy dałabym radę tyle czasu za kółkiem w naszym stanie.
    Ale jak czujesz się na siłach to jedź.

    🙂

    Madzia,

    

    Odpowiedz
17. madziarek Dodane ponad rok temu,

    Re: Problemy ze spaniem

    A stosowałaś coś na tą rwę? Czy samo Ci przeszło? Bo mnie męczy już drugi tydzień i nie mogę chodzić.

    🙂

    Madzia,

    

    Odpowiedz
18. renia-s Dodane ponad rok temu,

    Re: Święta…

    Tą trasę pokonywałam już nie jeden raz. I muszę przyznać, że wolę już siedzieć tyle czasu za kółkiem, niż bezczynnie patrzeć w autobusie bądź pociągu przez okno. Strasznie mi się wtedy dłuży podróż.

    Fakt, że potem czuję się trochę zmęczona – ale to zależy od warunków na drodze. Jak jest pogoda w porządku, to samochód sam jedzie.

    Kurcze, mam jeszcze parę dni na przemyślenie. Muszę przeanalizować wszystkie za i przeciw. Ale ochotę mam straszną…

    Renia &

    Odpowiedz
19. Anonim Dodane ponad rok temu,

    4 NAD RANEM… MOZE SEN PRZYJDZIE…

    To tak a propos problemow ze spaniem.jestemjuz taka spiaca,ale niestety,niestrawnosc czy jak to zwal nie daje mi zasnac.czuje jakbym miala w przelyku powietrze,moze znacie to uczucie,chcialabym by mmie sie czklo,odbilo,beklo,co kolwiek,ja chce spac!!a nie moge,to juz wole zgage,na to sa sposoby,ale na to durnowate cos,nie znam.poduszki wysoko,tez nic.lezalam w wyrku do 4 ale mam juz dosc.wiec siedze przed kompem,jak duren;-(sprobuje o 5.zycze wam majowki lepszych nocy

    Mada i majowa Majka

    Odpowiedz
20. namarie Dodane ponad rok temu,

    Re: A jak Wasze dzieciaczki?

    Witajcie!
    Byłam wczoraj na USG – lekarz twierdzi, że to na 100% dziewczynka! 🙂 Ale kolejny kolos – wczoraj waga 2450 g! Lekarz złapał się za głowę, że takie duże dziecko, no ale podobno rzadko kiedy drugie jest mniejsze od pierwszego, a Julka miała 4550 g przy porodzie. Będę miała jeszcze USG tuż przed porodem, żeby zdecydować, czy nie trzeba robić cesarki – Julkę urodziłam SN…

    

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• ...
• 11
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Majówki 2007 – vol. 7