Niedawno przeczytałam post jednej z forumowiczek w którym pisała, że nie traktuje Forum całkiem serio, że na wszystko co czyta patrzy z przymróżeniem oka. Jestem ciekawa jaki wy macie stosunek do Forum bo ja traktuję to co piszę lub czytam całkiem serio. To wielu z Was zawdzięczm oparcie w trudnych dla mnie chwilach, to od Was dowiedziałam się wiele na temat ciąży i dziecka, to od Was dostałam pomoc kiedy jej potrzebowałam, i wreszcie to tu znalazłam przyjaźń… A co wy “czujecie” do naszego forum????
Sylwia + Dominika (23.10.2003)
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Nasz stosunek do Forum
Re: Nasz stosunek do Forum
Haha, jak wyszpiegowała, że o niej tu jakaś mowa w ogóle jest
Jeszcze ktoś pomyśli, że w trzeciej ciąży jesteś, hehehe.
Dobrze, dobrze, niech Ci spędza sen z powiek, przynajmniej będziesz miała więcej czasu na myślenie. Ja też
Re: Nasz stosunek do Forum
Ja tez sie zgadzam, tylko dodajmy, ze nie wszystkie starsze stazem to robią. Ja tu jestem od stycznia zeszlego roku, czyli ponad 1,5 roku, Ty tez pewnie jakos tyle i nie slyszalam, zebysmy narzekaly, ze kieeeedys, ot, to byly czasy i atmosfera.
Atmosfere buduja ludzie tu obecni i to ze jest nas coraz wiecej nie oznacza, ze juz nie bedzie tu nigdy milo. Kiedys tez sie zdarzaly oszolomy (patrz Zeta, choc ja jej nie pamietam), tylko ze po jakims czasie pamieta sie tylko to co dobre, o zlych rzeczach zapominajac i pewnie tak to dziala, a teraz swieze kłótnie sprawily, ze czesc osob z rozmarzeniem wspomina dawne czasy, ktore przeciez nie byly takie kolorowe.
No, maly sie obudzil, lece.
Re: Nasz stosunek do Forum
pola
w jakim watku było cos o stworzeniu takiego kącika??
ja jestem “stara” stażem – i fakt faktem jak stwierdziałam – forum sie zmienia – i co – to zycie nas zmienia i forum także….ot
a czy lepsze czy gorsze – kazdy widzi swoją miara chyba
inne jest zapewne :-)co dzien jest inne 😉
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Nasz stosunek do Forum
aaa
to ja tylko przeczytałam pierwszego posta toldi i potem juz nie zaglądałam – ale ide – zobacze – a co……
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Nasz stosunek do Forum
Ja jestem na tym Forum już jakiś czas przeszłam przez “Starające się”, “Oczekujące” i dotarłam “Na kiedy dziecko..” zawsze piszę to co myślę i tego samego oczekuję od innych
ANIA+ROBERT (23-12-2003)
Re: Nasz stosunek do Forum
No i znowu muszę się usmiechnąć do Ciebie 🙂
Re: Nasz stosunek do Forum
oj olu olu
uśmiechaj sie ile wlezie;-) tylko spytam – ty podobnie – hihihi 😉
ja juz zaglądanełam – ale jakos no cóż – hmmm….dalej nie bede pisac
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Nasz stosunek do Forum
Oj… jak najbardziej serio! Lubię to forum – byłam na kilku ale przelotnie a tu zadomowiłam się na dobre! Teraz mam trochę mniej czasu na odpowiadania czy pisanie ale czytam każdego dnia! Mąż to się nieraz w głowę puka jak mnie widzi przy kompie – forum, chocby zwinięte jest zawsze “odpalone”
Gosia &
Re: Nasz stosunek do Forum
Ja również traktuje forum powaznie.
Codziennie zaglądam i czytam wszystkie interesujące mnie posty.
Poznałam wspaniała koleżankę, z którą nie raz juz widziałysmy się w realu.
Cieszę się,że moge korzystac z forum,jeszcze nigdy sie za nikim nie zawiodłam,bardzo powaznie traktuje odpowiedzi,które sa skierowane do mnie i staram sie na wszystkie odpowiadać.
Ps.Ślicznego masz syneczka,nie mogłam powstrzymac się aby to powiedzieć.
Re: Nasz stosunek do Forum
Ja traktuję forum bardzo serio. Jeśli mam problem, chcę się podzielić wiadomością (obojętnie czy złą czy dobrą), zawsze o tym piszę. I zawsze mi POMOZECIE!!!! Dzięki Wam za to!!!!
Myszka z Natalką i Kacperkiem
Re: Nasz stosunek do Forum
Traktuję poważnie wszelkie opienie. Wyjątkiem są prowokacje,które czasem się zdarzają. Natomiast zdaję sobie sprawę, że w kwestiach najważniejszych,jak zdrowie i bezpieczeństwo dziecka, forum nie jest wyrocznią ostateczną. Przyznam jednak, że wielokrotnie to na forum znalazłam fachową poradę zdrowotną, a nie u lekarza. Pozdrawiam.
Anias + Kubuś (25.07.03)
Re: Nasz stosunek do Forum
Traktuję poważnie wszelkie opinie. Wyjątkiem są prowokacje,które czasem się zdarzają. Natomiast zdaję sobie sprawę, że w kwestiach najważniejszych,jak zdrowie i bezpieczeństwo dziecka, forum nie jest wyrocznią ostateczną. Przyznam jednak, że wielokrotnie to na forum znalazłam fachową poradę zdrowotną, a nie u lekarza. Pozdrawiam.
Anias + Kubuś (25.07.03)
Re: Nasz stosunek do Forum
Traktuję poważnie wszelkie opinie. Wyjątkiem są prowokacje,które czasem się zdarzają. Natomiast zdaję sobie sprawę, że w kwestiach najważniejszych,jak zdrowie i bezpieczeństwo dziecka, forum nie jest wyrocznią ostateczną. Przyznam jednak, że wielokrotnie to na forum znalazłam fachową poradę zdrowotną, a nie u lekarza. Pozdrawiam.
Anias + Kubuś (25.07.03)
Re: Nasz stosunek do Forum
…
bywało lepiej…
Bruni i Filipek- 16 m+starania
Re: Nasz stosunek do Forum
dzięki
Re: Nasz stosunek do Forum
napisz co dalej!
Kaśka z Natusią
2,5 roku 🙂
Re: Nasz stosunek do Forum
kasiu – co dalej…..
dalej to że początkowo watek toldi wydawał mi sie zabawny i naprawde śmieszy – jak go przeczytałam na początku jak nie było odpowiedzi – że to będzie wątek – jak to będzie jak my bedziemy juz stare il będziemy babciami i jak sobie wyobrazimy naszą przyszłość
i uwązam, że można rozmiawiac bez kłótni, że mozna byc tolerancyjnym wobec zdania innych i nie od razu sie kłócić i stawiac na swoim to watki kontrowersyjne uwazam za częśc życia i funkcjonowania forum – i choc nie zawsze jest miło i przyjemnie w tych wątkach – to jednak coś one wnoszą do forum – do jego dynamiki
i wydaje mi sie ze wątek tamtem (na jednolatkach) zmierzał w strone zrobienie takiego zamkniętego kręgu osób “starych”, miłych, nie kłócących sie
tak to zrozumiałam –
i jak często kiedys sama tak pisałam,że czuje że kiedys było inne to nasze forum -inne było bo było nas mniej i lepiej sie znałyśmy- to coraz cześciej rozumiem mamy – te nowe na forum – które czują się na nim dosyć obco i źłe – bo ciągle jest wspominane to jak to było super kiedys
o to własnie mi chodzilo w tym że “no cóż i co dalej nie będę pisac…”
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Nasz stosunek do Forum
dzięki Ilonko 🙂
Kaśka z Natusią
2,5 roku 🙂
Re: Nasz stosunek do Forum
:-))
kasiu – a ty co o tym myślisz? o starych i nowych stazem mamach- o kłócących sie i nie – o atmosferze itp?
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Nasz stosunek do Forum
nie mam zdania… już dawno nie traktuję forum jak części mojego życia – a kiedyś tak było. To zupełnie naturalne że forum o tematyce dziecięcej zasilają codziennie nowe mamy – nie mamy na to wpływu – dlatego nie dzielę forum na “stare” i “nowe” – ale co ja mogę za to, że czuję sentyment do “tamtych” czasów – bo w tamym okresie zaczęły się moje “forumowe” a teraz całkiem realne – bardzo fajne znajomości i przyjaźnie..
Kaśka z Natusią
2,5 roku 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Nasz stosunek do Forum