Pamiętnik dzieciobójczyni – szokujące

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Pamiętnik dzieciobójczyni – szokujące

  1. Zamieszczone przez Nena75
    a jeśli ta kobieta kłamała? popraw mnie jesli wiesz czy ktoś potwierdził jej zeznania, że mąż ją bił i maltretował? skoro nie pamięta ile dzieci zabiła to może nie pamieta też czy mąż ja bił czy nie?

    no ale przeciez ja o tym pisalam, ze nie wiemy jak bylo naprawde i nikt tego nie wie! no moze oprocz tej kobiety i ewentualnie jej meza. i dlatego nie mi oceniac tak surowo ja lub jego! fakt jest tylko jeden – zabila. a dlaczego to zrobila, dlaczego maz “nie widzial”, dlaczego nie zalozyla tej spirali….tego moze nie wie nawet ona sama i moze teraz klamie, a moze mowi prawde?!

    • Zamieszczone przez garcia
      tego moze nie wie nawet ona sama i moze teraz klamie, a moze mowi prawde?!

      dlatego wszystkie wypowiedzi opierają się na tym co wiemy z prasy i każdy wyciąga z tego swoje własne wnioski…
      P. S. i ma do tego prawo, bo po opublikowaniu artykułu to już nie jest prywatna sprawa tej pani

      • Zamieszczone przez karola77
        czyli lepiej zamordowac co??

        Karola, odbiło Ci?! Moje pytanie było całkowicie niezwiązane z tematem – zresztą zrobiłam od razu dopisek. Może powinnam była je zadać na priva… Napisałam w wątku, no cóż moja wina. Po prostu wiem, że jesteś farmaceutką. Nie miałam pojęcia, że jakiekolwiek tabletki antykoncepcyjne moga być tanie! Sądziłam, że cena zaczyna się od dwudziestukilku zł za opakowanie! Pytałam, bo byłam ciekawa o jakich piszesz! I tyle…

        A swoją drogą, skoro ja mieszkanka większego miasta, z wyższym wykształceniem, korzystająca z udogodnień cywilizacji i niegdyś stosująca antykoncepcję doustną kilka lat miałam zakodowane w głowie, że tabletki nie są tanie… to…

        • Zamieszczone przez Nena75
          5 razy była w tym samym szoku?

          nie, pierwszy raz, a pozniej wydaje mi sie, ze robila to automatycznie jakkolwiek to brzmi,
          ja jak Ty niewyobrazam sobie zabic wlasnych dzieci ale probuje zrozumiec, ze ludzie i ich psychiki sa rozne

          • Wiola, czasami tak jest w zyciu
            Jeden zły wybór a potem to juz lawina 🙁 Człowiek się zapętla i nie potrafi sie wyrwac, dochodzą do głosu instynkty. Jasne, ze mogla kiedys tam wczesniej postapic inaczej, ale z jakich powodów tak nie zrobila i zycie sie potoczylo jak potoczylo. Tragicznie. Nie zmienimy tego. Tak jak napisala Figa – miedzy próbą zrozumienia a rozgrzeszeniem jest ogromna roznica. Zrozumienie jest tu wazne, bo byc moze pozwoli uniknąć takich sytuacji w przyszlosci. Jesli ludzie na przykladzie tej historii czegos sie nauczą o drugim czlowieku, to moze pozwoli to uratowac chociaz jedno nowonarodzone dzieciątko. I chocby z tego powodu warto pochylic sie i sprobowac zrozumiec (nie usprawiedliwiac).

            • Zamieszczone przez Kamelia
              Karola, odbiło Ci?! Moje pytanie było całkowicie niezwiązane z tematem – zresztą zrobiłam od razu dopisek. Może powinnam była je zadać na priva… Napisałam w wątku, no cóż moja wina. Po prostu wiem, że jesteś farmaceutką. Nie miałam pojęcia, że jakiekolwiek tabletki antykoncepcyjne moga być tanie! Sądziłam, że cena zaczyna się od dwudziestukilku zł za opakowanie! Pytałam, bo byłam ciekawa o jakich piszesz! I tyle…

              A swoją drogą, skoro ja mieszkanka większego miasta, z wyższym wykształceniem, korzystająca z udogodnień cywilizacji i niegdyś stosująca antykoncepcję doustną kilka lat miałam zakodowane w głowie, że tabletki nie są tanie… to...

              Ja tak samo;)

              • Zamieszczone przez Nena75
                dlatego wszystkie wypowiedzi opierają się na tym co wiemy z prasy i każdy wyciąga z tego swoje własne wnioski…
                P. S. i ma do tego prawo, bo po opublikowaniu artykułu to już nie jest prywatna sprawa tej pani

                oczywiscie, ze tak. mi po przeczytaniu tej historii zrobilo sie strasznie smutno i nie chodzi o to ze mi jej zal.
                straszna historia, historia zycia wielu osob, 4 dzieci i ich rodzicow, znajomych, sasiadow….
                i takie rzeczy sie dzieja naprawde!!! i to jest najgorsze 🙁

                • Zamieszczone przez ahimsa
                  Ja tak samo;)

                  Ufff, nie ja jedna zacofana. 😉

                  • Zamieszczone przez ahimsa
                    Ja tak samo;)

                    i ja tez

                    • Zamieszczone przez Usianka
                      Wiola, czasami tak jest w zyciu
                      Jeden zły wybór a potem to juz lawina 🙁 Człowiek się zapętla i nie potrafi sie wyrwac, dochodzą do głosu instynkty. Jasne, ze mogla kiedys tam wczesniej postapic inaczej, ale z jakich powodów tak nie zrobila i zycie sie potoczylo jak potoczylo. Tragicznie. Nie zmienimy tego. Tak jak napisala Figa – miedzy próbą zrozumienia a rozgrzeszeniem jest ogromna roznica. Zrozumienie jest tu wazne, bo byc moze pozwoli uniknąć takich sytuacji w przyszlosci. Jesli ludzie na przykladzie tej historii czegos sie nauczą o drugim czlowieku, to moze pozwoli to uratowac chociaz jedno nowonarodzone dzieciątko. I chocby z tego powodu warto pochylic sie i sprobowac zrozumiec (nie usprawiedliwiac).

                      dokladnie!

                      • Zamieszczone przez Nena75
                        Ula, ale tłumaczenie sobie dlaczego to zrobiła to w pewnym sensie rozgrzeszanie jej z tego co zrobiła. Mogła wyrwać się z domu, mogła iść spać chociażby po mostem, ale przynajmniej by nie zabijała… Może zrozumiałabym gdyby zrobiła to raz. Bo panicznie się bała, bo była maltretowana, bo mąż się nad nią znęcał. Ale skoro udało się “tak” rozwiązać problem jeden raz, zrobiła to drugi i trzeci i piaty. Świadomie. I gdyby się nie wydało pewnie zrobiłaby to i 10 razy…Jakie jest na to wytłumaczenie?

                        Właśnie tak zrobiła kiedy ja szukali jak to nazwała.
                        Zamieszkała u jakiegos swojego znajomego.
                        Przyjaciela?
                        Nie wiem.
                        Ale wtedy też mogła.
                        Co jest gorsze?
                        Wybrać życie z oprawcą czy mordowac swoje dzieci?
                        Co jest łatwiejsze bym raczej sie spytała.
                        Ona pracowała, miała pieniadze, mogła odejsć od faceta.
                        Ale tego nie chciała tak naprawdę.
                        Nie wiem czy to przez wieloletnie zastraszenie czy przez chorobe psychiuczna (swoja) czy z lenistwa.
                        Mogła bo to zrobiła kiedy jej sie zaczęło robić gorąco koło d…
                        Szkoda, że nie zrobiła tego kiedy była w kolejnej ciaży i wchodziłą do wanny i nalewała wody i trzymała ręke na pleckach…

                        • to ja też dodam od siebie, że zrozumieć nie znaczy wg mnie wybaczyć czy usprawiedliwić
                          zrozumieć to imho pojać co kierowało tą osobą, jakie mysli siedzą wtedy w człowieku, jak pracuje jego psychika poddana takim torturom, które serwował szanowny małżonek

                          a czy była złą matką? a co z pozostałymi dziecmi? tatuś do tej pory się nimi zajmował? może jako chora osoba chowając te dzieci do zamrazalnika czuła, że dalej są z nią… ciężki temat 🙁

                          psychika ludzka najwidoczniej jest tak pogmatwana, że “tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono”

                          • Zamieszczone przez Olinja
                            Właśnie tak zrobiła kiedy ja szukali jak to nazwała.
                            Zamieszkała u jakiegos swojego znajomego.
                            Przyjaciela?
                            Nie wiem.
                            Ale wtedy też mogła.
                            Co jest gorsze?
                            Wybrać życie z oprawcą czy mordowac swoje dzieci?
                            Co jest łatwiejsze bym raczej sie spytała.
                            Ona pracowała, miała pieniadze, mogła odejsć od faceta.
                            Ale tego nie chciała tak naprawdę.
                            Nie wiem czy to przez wieloletnie zastraszenie czy przez chorobe psychiuczna (swoja) czy z lenistwa.
                            Mogła bo to zrobiła kiedy jej sie zaczęło robić gorąco koło d…
                            Szkoda, że nie zrobiła tego kiedy była w kolejnej ciaży i wchodziłą do wanny i nalewała wody i trzymała ręke na pleckach…

                            podpisuję się pod Tobą Olinko

                            • Zamieszczone przez Olinja

                              Ona pracowała, miała pieniadze, mogła odejsć od faceta.
                              Ale tego nie chciała tak naprawdę.
                              Nie wiem czy to przez wieloletnie zastraszenie czy przez chorobe psychiuczna (swoja) czy z lenistwa.
                              Mogła bo to zrobiła kiedy jej sie zaczęło robić gorąco koło d…
                              Szkoda, że nie zrobiła tego kiedy była w kolejnej ciaży i wchodziłą do wanny i nalewała wody i trzymała ręke na pleckach…

                              qrcze, mialam tu juz nie pisac, bo temat jest bardzo cięzki… ale nie moge, no… przepraszam, ale jak mozna pisać “ale tego nie chciala tak naprawde”? Skąd mozna wiedziec co tak naprawde siedzi u drugiego czlowieka w głowie? To tylko Twoja interpretacja jej zachowania Olinko, ale czy trafna? Czasami zdarza mi sie bardzo kategorycznie osądzić czlowieka, a pozniej łapie sie za głowe, bo przychodzi mysl “a moze bylo zupelnie inaczej?”…. Nie znaczy to, ze chce jej bronic absolutnie.
                              Kobieta zostala skazana, mąz niestety nie i jedyne co teraz naprawde warto zrobic, to zastanawiac sie jak przeciwdzialac takim tragediom.

                              • Zamieszczone przez Usianka
                                Teraz tak jest
                                A wtedy gdy działy sie te dramatyczne wydarzenia?
                                Nie przebrnęłam do konca przez ten artykuł, ale rzuciły mi sie w oczy daty 1992, 1998… To wszystko działo sie ponad 10 lat temu – wydaje mi sie, ze antykoncepcja nie byla wtedy taka tania i powszechna, a juz na pewno wsrod osob niezamoznych, prostych.

                                Stedriril to najstarszy lek antykoncepcyjny!!!

                                • Zamieszczone przez Kamelia
                                  Karola, odbiło Ci?! Moje pytanie było całkowicie niezwiązane z tematem – zresztą zrobiłam od razu dopisek. Może powinnam była je zadać na priva… Napisałam w wątku, no cóż moja wina. Po prostu wiem, że jesteś farmaceutką. Nie miałam pojęcia, że jakiekolwiek tabletki antykoncepcyjne moga być tanie! Sądziłam, że cena zaczyna się od dwudziestukilku zł za opakowanie! Pytałam, bo byłam ciekawa o jakich piszesz! I tyle…

                                  A swoją drogą, skoro ja mieszkanka większego miasta, z wyższym wykształceniem, korzystająca z udogodnień cywilizacji i niegdyś stosująca antykoncepcję doustną kilka lat miałam zakodowane w głowie, że tabletki nie są tanie… to…

                                  ok, sorry, zbyt się uniosłam ale tak mnie wkur….rozumowanie tej baby że najchętniej udusiłabym ją gołymi rekami albo nie podtopiłabym tak jak ona te dzieci 😡

                                  ech chyba nie moge czytać takich artykułów…..

                                  • Zamieszczone przez Olinja
                                    Właśnie tak zrobiła kiedy ja szukali jak to nazwała.
                                    Zamieszkała u jakiegos swojego znajomego.
                                    Przyjaciela?
                                    Nie wiem.
                                    Ale wtedy też mogła.
                                    Co jest gorsze?
                                    Wybrać życie z oprawcą czy mordowac swoje dzieci?
                                    Co jest łatwiejsze bym raczej sie spytała.
                                    Ona pracowała, miała pieniadze, mogła odejsć od faceta.
                                    Ale tego nie chciała tak naprawdę.
                                    Nie wiem czy to przez wieloletnie zastraszenie czy przez chorobe psychiuczna (swoja) czy z lenistwa.
                                    Mogła bo to zrobiła kiedy jej sie zaczęło robić gorąco koło d…
                                    Szkoda, że nie zrobiła tego kiedy była w kolejnej ciaży i wchodziłą do wanny i nalewała wody i trzymała ręke na pleckach…

                                    Generalnie szkoda, że tak póżno… Nie mam usprawiedliwienia dla niej. Ona jest i katem i ofiarą. NIE usprawiedliwiam jej absolutnie! to, co zrobiła jest ohydne, niewyobrażalne!

                                    TYlko nie umiem się pogodzic, że drugi kat chodzi wolno…on zaczął tą spiralę przemocy. Dlaczego sąd tego nie uwzględnił? bo brak formalnych skarg?hmmm

                                    • Moim zdaniem nic tutaj jej nie usprawiedliwia. O środkach antykoncepcyjnych tak się jakos myślało, ale czasu nie bylo…

                                      Mozna było pójść urodzić do szpitala i dziecko zostawić. Można było urodzić w łazience, tak jak to zrobiła, cicho wynieśc dziecko w kocyku i położyc komus na wycieraczce. Uciec. To wszystko jest podłe, ale dzieci mogły żyć.

                                      Na mój gust to ona znacznie się wybiela opisując to co się stało. Mąż najgoerszy typ pod słońcem, ale ona to już cos niepojętego dla mnie. Wolałabym uciec od niego i iśc do pomocy społecznej lub nawet mieszkac na dworcu niż takie zycie.

                                      …i to jej stwierdzenie, że nie czuje się mordercą tego samego kalibru co inni, typowi jest dla mnie nie do przyjęcia. Takie morderstwo jest znacznie cięższym czynem niz zabicie kogoś przypadkowo podczas rabunku bo akurat był w domu.

                                      Aż się trzęsę z oburzenia.

                                      • Nawet tam nie będę zaglądać 🙁

                                        • Zamieszczone przez Olinja
                                          Właśnie tak zrobiła kiedy ja szukali jak to nazwała.
                                          Zamieszkała u jakiegos swojego znajomego.
                                          Przyjaciela?
                                          Nie wiem.
                                          Ale wtedy też mogła.
                                          Co jest gorsze?
                                          Wybrać życie z oprawcą czy mordowac swoje dzieci?
                                          Co jest łatwiejsze bym raczej sie spytała.
                                          Ona pracowała, miała pieniadze, mogła odejsć od faceta.
                                          Ale tego nie chciała tak naprawdę.
                                          Nie wiem czy to przez wieloletnie zastraszenie czy przez chorobe psychiuczna (swoja) czy z lenistwa.
                                          Mogła bo to zrobiła kiedy jej sie zaczęło robić gorąco koło d…
                                          Szkoda, że nie zrobiła tego kiedy była w kolejnej ciaży i wchodziłą do wanny i nalewała wody i trzymała ręke na pleckach…

                                          tu sie podpisze.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pamiętnik dzieciobójczyni – szokujące

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general