Pamiętnik dzieciobójczyni – szokujące

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Pamiętnik dzieciobójczyni – szokujące

  1. Zamieszczone przez ahimsa
    Tabletki sporo kosztują. Trzeba regularnie po receptę iśc.
    Nie dziwie sie jakoś, że ich nie użyła… Ale spirala? raz była ale już drugi raz się jej nie chciało. No i co to za lekarz?!:eek: co ją odesłał z kwitkiem ” bo ma schudnąc”!

    powaznie trzeba byc chudym do spirali?????

    • …źal kobiety choć przecieź było tyle innych wyjść… antykoncepcja (w sumie on nie chciała a pewnie pieniędzy by niedał na inną)… A pojechać do szpitala, tam urodzić i zostawić??? to by wyszło źe ona gdzieś pojachała i teź się bała…. (moźe nasze prawo źe urodzenie i oddanie to teź nie takie proste bo po 2 miesiącach trzeba ponownie potwierdzić źe się zrzeka tego dziecka??? i jeszcze by pytali niedaj Boźe o ojca???)

      zrobiła to kobieta to jest pewne ale pchneło ją do tego źycie (choć nie jest to usprawiedliwienie), Zrobiłą starszną*rzecz….

      nie usprawiadliwiam, czy potępiam (???) kobietę… napweno jej się źycie potwornie ułoźyło…. co nieusprawiedliwia jej czynów…

      z innej strony to źe jej męźa uwolnili jest kuriozalne!!! coć jśeli rzeczywiście neimiałą do czynie nai z tymi mordertwami to za co ma siedzieć???

      źal ź enei pojechła do szpitala urodzić*gdzieś tam…. przecieź mogłą by pojechać jak zbliźał się termin, poprosić*o wywołanie tego porodu…. (i teraz szkoda źe u nas w Polsce nei mogłą by sobue odrazu po takim porodzie jajowodów podwiązać…. :()

      • Zamieszczone przez lauidz
        powaznie trzeba byc chudym do spirali?????

        Nie wiem:o
        Ale tak jej lekarz powiedział!

        • Zamieszczone przez Bronia
          Dziewczyny, osądzacie faceta, a znacie go tylko z opowieści żony. Na pewno coś tam musiało być, ale czy tak, jak ona to przedstawia? To kobieta, która zamordowała 5 dzieci i się broni. Ciekawe, co np. powiedziałyby jej żyjące dzieci (bo i na relacjach męża nie ma się co opierać).
          Ta pani nie może być zdrowa psychicznie, skoro zwłoki trzyma w zamrażarce, ogląda sobie zamrożone ciałka dzieci, a potem się z nimi przeprowadza w inne miejsce.
          A otoczenie? W życiu nie uwierzę, ze nikt nie widział 5 kolejnych ciąż, że mozna urodzić dziecko, gdy domownicy są za ścianą. Jak to możliwe, że nikt w tej cholernej zamrżarce zwłok nie znalazł?
          A środki antykoncepcyjne – myślała, pytała, ale nic nie zrobiła. Z tego, co mówiła, oddawała mu się bez przymusu – “proponowała prezerwatywy”, ale on nie chciał. Piszecie, że tabletki drogie – skoro ona taka zapracowana była, to pewnie zarabiala, nie uwierzę, że nie stać ją było. Wstyd przed ich kupnem? Bzdura! U obcego chłopa nie wstydziła się nocować, a tabletek by nie kupiła?

          Zdenerwował mnie ten artykuł i tyle!

          A mąż???? ON też nic nie widział? spał z nią w łóżku i NIC nie zauważył? nigdy wcześniej jej w ciąży nie oglądał? nawet jak była w 9mcu? Nigdy nie chodziła po domu w szlafroku? BZDURA!!!!!!! To kat! przebiegły i wstrętny! psychicznie i fiz. znęcający się facet. Facet mający 180cm i 90kg- da się pobic kobiecie??????? o ile ona nie mierzy i nie waży tyle samo albo więcej?:eek:Zamotany

          W DW był art. o bitych żonach policjantów. Oni żonom sprawe o pobicie zakładali! a koledzy nie przyjmowali skarg bitych żon!

          • Zamieszczone przez cszynka
            a mnie się wydaje, że osoba, nad którą ktoś przez wiele lat znęca się psychicznie, ma zupełnie inny tok rozumowania niż przeciętny człowiek
            tu nie chodzi o koszt tych tabletek pewnie, ale może też o to, że szanowny mąż mógłby rozliczyć z każdej wydanej złotówki…
            tak gdybam, bo co innego pozostało mi po przeczytaniu artykułu
            my tu wszystkie bardziej lub mniej uświadomione, a tam szara rzeczywistość
            żadnego netu
            mała miejscowość gdzie wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą jeśli plotkować można, ale kiedy trzeba słabszego bronic to wszyscy równo milczą

            nagle nikt nie widział 5 ciąż donoszonych…

            nagle można uniewinnić człowieka, który katuje własną żonę

            ksiądz może mówić osobie w potrzebie takie rzeczy…

            lekarz odsyła, żeby się odchudzać… 🙁 🙁 🙁

            któraś z Was ładnie napisała, ze psychika przeciętnego człowieka może tego wszystkiego nie wytrzymać

            zachowania tej kobiety nie usprawiedliwiam
            przecież odebrała życie 5 maleńkich istot

            ja tylko próbuję zrozumieć dlaczego tak postąpiła

            oby żadnej z nas nie przyszło znaleźć się w podobnej sytuacji – z podobnym “mężem” 🙁

            Najbliżej mi do tego, co tutaj napisałaś Cszynko.
            Nie potrafie osądzac na podstawie jednego artykułu, mimo niezaprzeczalnego dramatu jaki sie tam wydarzył 🙁

            • Zamieszczone przez karola77
              np Stedriril

              i takie same jak wszystkie inne

              Teraz tak jest
              A wtedy gdy działy sie te dramatyczne wydarzenia?
              Nie przebrnęłam do konca przez ten artykuł, ale rzuciły mi sie w oczy daty 1992, 1998… To wszystko działo sie ponad 10 lat temu – wydaje mi sie, ze antykoncepcja nie byla wtedy taka tania i powszechna, a juz na pewno wsrod osob niezamoznych, prostych.

              • Zamieszczone przez Usianka
                Teraz tak jest
                A wtedy gdy działy sie te dramatyczne wydarzenia?
                Nie przebrnęłam do konca przez ten artykuł, ale rzuciły mi sie w oczy daty 1992, 1998… To wszystko działo sie ponad 10 lat temu – wydaje mi sie, ze antykoncepcja nie byla wtedy taka tania i powszechna, a juz na pewno wsrod osob niezamoznych, prostych.

                tabletki nie, a spirala tak?

                • Zamieszczone przez Jumo
                  tabletki nie, a spirala tak?

                  Tak, odnosze wrazenie ze spirala byla bardziej rozpowszechniona, ale to tylko moje zdanie, ktore wyrobilam sobie na podstawie opinii ciotek i znajomych w wieku 45+.
                  Odnosze tez wrazenie, ze chcesz mi cos wmówic – cos, od czego jestem daleka, wiec podkresle, ze nie usprawiedliwiam i jestem zdruzgotana cała tą sytuacją. Uwazam jednak, ze na ten dramat złozylo sie wiele czynników, ktorych na pewno nie wyciagniemy z jednego artykułu, a niektore z nas od razu znalazly rozwiązanie… ech, gdyby zycie bylo takie proste…

                  • Zamieszczone przez Usianka
                    Tak, odnosze wrazenie ze spirala byla bardziej rozpowszechniona, ale to tylko moje zdanie, ktore wyrobilam sobie na podstawie opinii ciotek i znajomych w wieku 45+.
                    Odnosze tez wrazenie, ze chcesz mi cos wmówic – cos, od czego jestem daleka, wiec podkresle, ze nie usprawiedliwiam i jestem zdruzgotana cała tą sytuacją. Uwazam jednak, ze na ten dramat złozylo sie wiele czynników, ktorych na pewno nie wyciagniemy z jednego artykułu, a niektore z nas od razu znalazly rozwiązanie… ech, gdyby zycie bylo takie proste…

                    nic ci nie chce wmówić
                    pytam tylko, bo ja z kolei odnosze wrazenie, ze tabletki są bardziej znaną metodą antykoncepcji
                    i jakies dla mnie takie “oczywiste” jest, ze jesli ktos slyszal o spirali to o tabletkach tymbardziej
                    powtarzam – dla mnie.

                    • Wiele obecnych tu postów dowodzi,
                      że wiele spośród wypowiadających się
                      nie ma zielonego pojęcia, jak nieracjonalnie, nielogicznie i chorobliwie
                      myśli osoba, która jest ofiarą wieloletniej przemocy psychicznej i fizycznej.
                      I to w gruncie rzeczy dobrze – oby jak najmniej osób o tym wiedziało.

                      Ja napiszę tylko tyle,
                      że moim zdaniem wile w artykule wskazuje na to,
                      że ona była/jest chora ze strachu.

                      Jej dzieci nigdy pewnie jej tego nie wybaczą
                      i to będzie kara stokroć gorsza niż więzienie.
                      Bo więzienie to w gruncie rzeczy dla niej ratunek przed oprawcą.

                      A ten ktoś, kto jest jej mężem,
                      wychodzi bez szwanku z całej historii,
                      bo jakiś prokurator (znając zeznania tej kobiety)
                      formułuje tak akt oskarżenia, że mężuś wymiguje się bez problemu…

                      Antykoncepcja w takiej rodzinie, no cóż…
                      Być może po pierwszym porodzie w domu bała się pójść do lekarza, żeby się nie wydało, że niedawno rodziła.
                      Zapewne szybko była znów w ciąży.
                      I tak kilka razy…
                      No i częśto mężowie-oprawcy starają się dokopać kobietom tak, żeby je zabolało bardziej niż do tej pory.
                      To eskaluje w nieprawdopodobnym tempie.
                      Imho on wiedział o ciążach.
                      Imho mógł celowo robić jej kolejne dzieci,
                      bo wiedział, że ona nie pozwoli im żyć, bo za bardzo się go boi.
                      Robił jej kolejne dzieci, żeby cierpiała zabijając je i tęskniąc za nimi
                      (dlatego imho oglądała je w zamrażarce – bo tęskniła, bo nie chciała się z nimi rozstać).
                      Tak uważam.

                      Łatwo oceniać, kiedy nie ma się pojęcia o koszmarze osób
                      prześladowanych i nękanych.
                      Ja jej oceniać nie zamierzam, strasznie mi szkoda i jej i dzieciaków – tych żyjących i tych, którym nie dano szansy.

                      • Zamieszczone przez Figa123
                        Wiele obecnych tu postów dowodzi,
                        że wiele spośród wypowiadających się
                        nie ma zielonego pojęcia, jak nieracjonalnie, nielogicznie i chorobliwie
                        myśli osoba, która jest ofiarą wieloletniej przemocy psychicznej i fizycznej.
                        I to w gruncie rzeczy dobrze – oby jak najmniej osób o tym wiedziało.

                        Ja napiszę tylko tyle,
                        że moim zdaniem wile w artykule wskazuje na to,
                        że ona była/jest chora ze strachu.

                        Jej dzieci nigdy pewnie jej tego nie wybaczą
                        i to będzie kara stokroć gorsza niż więzienie.
                        Bo więzienie to w gruncie rzeczy dla niej ratunek przed oprawcą.

                        A ten ktoś, kto jest jej mężem,
                        wychodzi bez szwanku z całej historii,
                        bo jakiś prokurator (znając zeznania tej kobiety)
                        formułuje tak akt oskarżenia, że mężuś wymiguje się bez problemu…

                        Antykoncepcja w takiej rodzinie, no cóż…
                        Być może po pierwszym porodzie w domu bała się pójść do lekarza, żeby się nie wydało, że niedawno rodziła.
                        Zapewne szybko była znów w ciąży.
                        I tak kilka razy…
                        No i częśto mężowie-oprawcy starają się dokopać kobietom tak, żeby je zabolało bardziej niż do tej pory.
                        To eskaluje w nieprawdopodobnym tempie.
                        Imho on wiedział o ciążach.
                        Imho mógł celowo robić jej kolejne dzieci,
                        bo wiedział, że ona nie pozwoli im żyć, bo za bardzo się go boi.
                        Robił jej kolejne dzieci, żeby cierpiała zabijając je i tęskniąc za nimi
                        (dlatego imho oglądała je w zamrażarce – bo tęskniła, bo nie chciała się z nimi rozstać).
                        Tak uważam.

                        Łatwo oceniać, kiedy nie ma się pojęcia o koszmarze osób
                        prześladowanych i nękanych.
                        Ja jej oceniać nie zamierzam, strasznie mi szkoda i jej i dzieciaków – tych żyjących i tych, którym nie dano szansy.

                        nic dodac, nic ujac….:(

                        • Zamieszczone przez cszynka
                          zachowania tej kobiety nie usprawiedliwiam
                          przecież odebrała życie 5 maleńkich istot

                          ja tylko próbuję zrozumieć dlaczego tak postąpiła

                          Ewa normalna matka tego nigdy nie zrozumie…
                          Normalny człowiek tego nigdy nie zrozumie.
                          Ale jak widać nikt jej nie uznał za nienormalną, nawet nie skierował na leczenie psychiatryczne. Z premedytacją donosiła 5 ciąż, żeby potem zabić własne dzieci.

                          • Zamieszczone przez Figa123
                            Wiele obecnych tu postów dowodzi,
                            że wiele spośród wypowiadających się
                            nie ma zielonego pojęcia, jak nieracjonalnie, nielogicznie i chorobliwie
                            myśli osoba, która jest ofiarą wieloletniej przemocy psychicznej i fizycznej.

                            Figa to było 5 morderstw….to nie był jeden przypadek. 5 morderstw z premedytacją.
                            Bardzo dobrze, że ta kobieta trafiła do więzienia. Tragiczne, że tam się nie znalazł jej mąż.

                            • Nenka, mam nadzieję że nigdy nie było i nie będzie Ci dane poczuć tego, co czuje i co myśli i jak myśli osoba, nad którą ktoś się znęca psychicznie
                              a w tym wypadku i fizycznie

                              pod Figą się tu podpisuję 🙁

                              edit: to, że nikt nie skierował jej na leczenie nie świadczy o tym, że nie jest chora

                              • Ewa a dlaczego ta kobieta nie zabiła jego, tego męża? miałaby spokój…myślała logicznie o konsekwencjach, że jego tak łatwo nie ukryje… Mniejszym złem dla niej było zabicie własnych dzieci.
                                Zabiłabyś własne dziecko, jako matka???
                                Nie każdą tragedię da się wytłumaczyć…tej nie…

                                • Zamieszczone przez Figa123

                                  Łatwo oceniać, kiedy nie ma się pojęcia o koszmarze osób
                                  prześladowanych i nękanych.
                                  Ja jej oceniać nie zamierzam, strasznie mi szkoda i jej i dzieciaków – tych żyjących i tych, którym nie dano szansy.

                                  Zamieszczone przez cszynka
                                  Nenka, mam nadzieję że nigdy nie było i nie będzie Ci dane poczuć tego, co czuje i co myśli i jak myśli osoba, nad którą ktoś się znęca psychicznie
                                  a w tym wypadku i fizycznie

                                  edit: to, że nikt nie skierował jej na leczenie nie świadczy o tym, że nie jest chora

                                  dokladnie, tak wlasnie jest i niestety macie racje 🙁

                                  • Zamieszczone przez Figa123

                                    Ja jej oceniać nie zamierzam, strasznie mi szkoda i jej i dzieciaków – tych żyjących i tych, którym nie dano szansy.

                                    uważasz, że nie zasłużyła na karę?
                                    miała szansę i mogła się wyrwać oprawcy…chociażby spać pod mostem, przynajmniej by wtedy nie zabijała…czym się różni od seryjnego mordercy? motywem? a czy jest jakieś wytłumaczenia dla odebrania życia innej osobie?

                                    • Zamieszczone przez Jumo
                                      wiesz… troche bez przesady
                                      tabletki z tańszej półki to nie znowu taka wielka bariera
                                      rozne sprawy barierą finansową mozna tłumaczyć, ale moim zdaniem nie tą
                                      nic nie tłumaczy tej kobiety
                                      co nie zmienia faktu, że ten facet jest tez winny i sku….ństwem jest fakt ze nie poniosł zadnej kary

                                      tabletki starej generacji sa dofinansowane i kosztuja jakies kilkanascie zlotych
                                      nie wiem co napisac, moj maly rozumek nie ogarnia takiego poziomu “czlowieczenstwa”

                                      • Zamieszczone przez olencja
                                        mnie tego uczyli na naukach przedmałżeńskich
                                        i że mężowi zawsze trzeba dawać d…
                                        czy głowa boli czy nie boli

                                        :eek::eek::eek:

                                        • Zamieszczone przez krecik_75
                                          nam na nauczkach smieszny pan ( nie mielismy nauczek z ksiedzem akurat ) powiedzial tyle absurdalnych rzeczy ze jak mu odpowiedzielismy co my na to- to nas z nich.. wyrzucil 🙂 na szczescie proboszcz to kumpel mojego malza wiec nie musielismy juz na nic wiecej chodzic.

                                          U nas było podobnie-z tym,że nam już po pierwszej nauczce pani podpisała świstek-chyba nie chciała nas już więcej widziećhmmm

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pamiętnik dzieciobójczyni – szokujące

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general