Ostatnio zauważyłam, że jak któraś z mam ma jakiś prywatny – nazwijmy to problem dotyczący jej osobistego życia i chce się tym problemem podzielić z innymi to zmienia nick.
Zaczęłam się zastanawiać, po co to robi??
Przecież i tak będąc osobą w necie, czyli wirtualnym świecie i tak jest nie znana większości osób.
Nie wiemy, kim tak naprawdę jest, czy to, co o niej wiemy na podstawie tego, co pisze jest w 100% prawdą, czy jest ta osoba, za jaką się podaje?
Czy to nie jest tak, że kreujemy sobie tutaj „idealny” wizerunek naszej osoby i by go nie zepsuć piszemy o swoich problemach pod zmienionym nickiem?
Nie sadzicie, ze to trochę „obłudne”?
Czy naprawdę każda z tych mam nie potrafi otwarcie powiedzieć, ze ma taki problem? Dlaczego pisanie o miesiączce, płaczu dziecka, bólach piersi itd…jest czymś „normalnym” tutaj a poruszanie tematów nie związanych bez pośrednio ze sprawami dotyczącymi dziecka jest czymś wstydliwym, uznawanym za tabu, uwłaczającym godności do tego stopnia, ze trzeba pisać jako anonim??
Czemu nie jesteście sobą??
Przecież nikt tu nikogo nie ocenia nie jest sądem i katem i nikomu za jego problemy prywatne nie będzie odejmować punktów od popularności??
Ja wiem, ze tak jest łatwiej, pisać o sobie by nikt się nie zorientował, kim się jest i kto to pisze, ale, po co to? Przecież i tak każda z nas jest w pewnym sensie anonimowa w necie i tak nie wiemy w 100% czy to, co do tej pory napisała jest prawdą?
Sory, ze smęcę, ale tak mi się jakoś takie przemyślenia nasunęły….
Edysia & Natalka 2,3 lat
Strona 10 odpowiedzi na pytanie: Pisanie pod zmienionym nickiem
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Gwiazdy to może nie – nie licząc bruni 😉 – ale stara kadra na pewno jest 😉 Jest też młodsza prężna grupa. Tak mi się przynajmniej wydaje 😉
+ Olaf (06 grudnia 2006)
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
ja jednak bede sie upierac, ze mamy “gwiazdy” ktore sa w stanie wiele zrobic (tj. rozne roznosci wypisywac), by zdobyc popularnosc na DI..
09.03.2007
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Kurcze, jak rozumiem, że edysia może drażnić, ale po ją wyzywać???? jestem nieco zniesmaczona. Niestety.
i lipcowy dzidziol
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
co nie licząc bruni, co nie licząc?!!
w zęby chcesz?
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
ashimsa:) kiedyś już taki jeden wątek był i forumki doszły do wniosku, ze każdy ma tu prawo napisać co chce, co czuje:)
a jak wiadomo gama uczuć jest bogata a i ich forma wyrażania przeróżna:)
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
To byl taki watek, w ktorym wszystkie forumki mialy takie samo zdanie? Az trudno uwierzyc… 😉
Prawo – pewnie i nikt go nie kwestionuje.
Ale po co te epitety? 🙁
mama majowego synka ’05
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
jaka tam z Ciebie gwiazda
09.03.2007
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
No bo – pomyśl – masz jakiś większy problem ( tfu!tfu! odpukać ! 😉 i chciałabyś z kimś o nim pogadać, wolałabyś jednak, żeby nie był to nikt z rodziny, ani nikt ze znajomych, bo… no bo masz jakiś tam powód, nie chcesz, żeby osobynajbliższe i te z bliższego otoczenia ‘ znajomego ‘ o tym wiedzieli. Tutaj na forum niby jesteś anonimowa, ale napisałaś już wcześniej np. 1200 postó i boisz się, że jednak ktoś to potem przeczyta i pozna, ze to Ty. Co robisz? Zmieniasz nick. Proste i skuteczne. Uroki forum 😉 Ja myślę, że to dobrze, dziewczyny i tak Ci poradzą, a pozostaniesz anonimowa 🙂 Mam nadzieje, że nie będę musiałą z tego nigdy korzystać ;P ale dobrze mieć taką opcje :}
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Ja wiem, że się solidaryzujesz z wszystkimi, którzy uzywają “epitetów”, bo sama to lubisz. Ale chyba jest jakiś bardziej cywilizowany sposób wyrażania..hmm…uczuć?
(niż np. nazwanie kogoś “głupią pindą?”)
i lipcowy dzidziol
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Aaaa, takie gwiazdy to tu występują regularnie.
+ Olaf (06 grudnia 2006)
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Edysiu – taka mała synteza z Twoich wypowiedzi w tym wątku:
Jak dla mnie, to wskazujesz tymi słowami konkretne osoby, które pisują na tym forum więc to już nie jest pisanie takie “ogólne”.
Gdzieś dalej piszesz, że Ty nikogo przecież nie obraziłaś, nie oceniłaś, a tylko zadałaś po prostu pytanie na temat powodów zmiany nicka. Oto cytat z Twojego pierwszego posta:
end de last łan :
Potem dalej piszesz, że na Forum brakuje tolerancji, wyskakujesz z Murzynami i Chińczykami i dziwisz się, że tu tej tolerancji nie ma, a szczególnie już w stosunku do Twojej osoby, by nie dopuszcza się tu niby osób o odmiennych poglądach. Tylko Edysiu – tu nie chodzi o odmienność poglądów, ale o coś zupełnie innego – chodzi przede wszystkim o spójność i zgodność w tym, co się pisze, a do tego o poziom wypowiedzi i nie mówię tu o tym, by pisać piękną polszczyzną, ale o to, by pisać z sensem i na poziomie osoby dorosłej i to nie wyklucza także używania słów lekko niecenzuralnych, dobitnych w swoim wydźwięku, a Twoje posty czasami są porażająco infantylne, do tego nie trzymają się kupy, jedna wypowiedź przeczy drugiej (dokładny przykład tego, że tak jest masz na samym początku mojego posta w syntezie ) itd. Stąd właśnie możesz mieć wrażenie, że dziewczyny na Ciebie “naskakują”, że brakuje tu tolerancji (choć jak dla mnie akurat tolerancja nie ma tu nic do rzeczy), że Twoje posty są tak bardzo krytykowane. Są, bo są po prostu czasami bardzo dziecinne i niezbyt sensowne.
Julka
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Nie widze nic zlego w zmienianiu nickagdybym miala intymny problem pewnie tez bym zmienila.
Smutne jest to, ze Zadalas zwykle neutralne pytanie i zostalas wyzwana od glupiutkiej pindy.Rozumiem, ze kazdy ma inne zdanie,ale po co zaraz obrazac???
Ania i 20.09.2005
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Rozumiem, ze bawi Cie wyszydzanie innych??
GRATULUJE poczucia humoru! Mam ochote odniesc sie do Twojej “zlotej mysli”,ale nie bede Cie obrazac-to nie w moim stylu.
Ania i 20.09.2005
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Oooooooo wlasnie! podpisuje sie pod Toba
Ania i 20.09.2005
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
1.z nikogo nie szydzilam. po prostu dziewczyny poprawily mi humor swoja gra slowna 🙂
2. A co do komentarza, to byl odniesiony do ‘problemu’, a nie do osoby, bo nie lezy w mojej naturze szydzenie z kogokolwiek.
3kto powinien wiedziec lepiej, co kieruje ludzmi przy zmianie nicka w tak osobistych problemach, (gdy wielokrotnie foremki spotykaja sie w realu), jak nie psycholog wlasnie?!
4.gowno- zmiana nicka
okret- to powazny problem, ktory miala 3razyx- i ten wlasnie post min. byl( jak mniemam) inspiracja do powstania tego pasjonujacego watku. (a jesli sie myle, to wybacz)
5.jak ktos nie ma powaznych problemow, to zajmuje sie glupotami.
6.calkowicie rozumiem osoby, ktore zmieniaja nicka, mowiac o jakims intymnym problemie… chociazby dlatego, by jakas pani x,czy y nie szydzila sobie z niej np. na gg.
pozdrawiam
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Ja tam nic nie mówię, ale mówię z innej beczki, bo się koleżanko zdjęć małego Olafa nie mogę nigdzie dopatrzec:((
Wstawisz coś?:)
Asia & PAA Kids Co.:
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
sliczne gwiazdorki!!!
i niespodziewanka:))
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
Dziewczyny pozdrawiają z wzajemnością
I chętnie by się spotkałY:)
Asia & PAA Kids Co.:
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
mnie tez to drazni :((
pozdrawiam
Hanka
Re: Pisanie pod zmienionym nickiem
hehe mnie tez interesuja, nalepiej wszystkie
w koncu po ktoryms da sie pojezdzic….
H.
Znasz odpowiedź na pytanie: Pisanie pod zmienionym nickiem