Podróż marzeń…

Tak mnie temat o Bułgarii natchnął…
Macie jakieś miejsce do którego wzdychacie, a (z jakiś powodów) przynajmniej na razie nie pojedziecie? A może właśnie planujecie, lub już byłyście?

Ja przez jakiś czas “chorowałam” na Triglaw – byłam 4,5 roku temu, jak się później okazało z Aśką w brzuchu 🙂
Teraz od jakiś 2 latchodzi za mną wejście na Kilimandżaro, ale to jak trochę dzieci podchowam, żeby mozna było je na miesiąc u babci zostawić (za 2-3 lata?)… Mam nadzieję, że się jeszcze na resztki lodowca załapię…
Jeszcze marzy mi się coś z pustyni, przejazd przez Turcję, Chiny… Ale to po Kilimandżaro 🙂

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Podróż marzeń…

  1. Zamieszczone przez kurczak1
    A może poprostu taniej? Moj kolega regularnie jeździ do Afryki i Azji i akurat do Egiptu taniej mu było jechać z last minute i zerwać się po przyjeździe na miejscu (rezydentka miała ponoć fajną minę jak usłyszała, że on sobie pokoju ani z widokiem ani bez widoku nie życzy, ale stawi się ostatniego dnia) niż kupować bilet lotniczy na regularne linie.

    pewnie i taniej, z tym że ona tam coś jeszcze marudziła, że “nie odważyłaby się inaczej”…

    • Zamieszczone przez kurczak1
      I naprawdę jest to trudniejsze do zrealizowania niż wycieczka do USA!?!?

      a nie?
      do usa lece z majdanem a na mazury to ja chce we dwoje – a to juz awykonalne 😀

      • Zamieszczone przez ahimsa
        A cholera wie! Nie macie tak czasem, że niektóre miejsca przyciągają z wielka siłą? Choć nigdy tam się nie było? Że czujecie się, jak by się tam żyło sto lat? ja tak mam.

        I nic się nie dzieje bez celu! 😉

        ja tak mam – z Boliwią

        • Zamieszczone przez ajax

          Czytałaś może książkę Dominique Lapierre’a “Miasto Radości”? Jeśli nie, polecam…

          nie czytałam, ale chętnie przeczytam:)

          • Zamieszczone przez _monia_
            i nawet TO Cię nie zniechęciło do Indii? 🙁

            nie można się zniechęcić do kraju z takiego powodu, to tak jakby zniechęcić się do Polski słysząc historię o dzieciach znalezionych w beczkach od kapusty 🙁

            • Zamieszczone przez miamia
              nie można się zniechęcić do kraju z takiego powodu, to tak jakby zniechęcić się do Polski słysząc historię o dzieciach znalezionych w beczkach od kapusty 🙁

              no masz rację! Napisałam to zdanie pod wpływem nagłej emocji

              • Zamieszczone przez miamia
                ja tak mam – z Boliwią

                a ja z Egiptem 🙂

                • wyobraz sobie ze pozytywnym.

                  • Z powodów finansowych marze aktualnie o Egipcie:) – łatwiejsze do zrealizowania;)
                    Gdybym miała dużo kasy poleciałabym na Bali albo Bora Bora mieszkać w domku na wodzie…

                    • o zesz cholerka… sie tak naczytalam o tych wszystkich planach ze az mi sie ryczec chcce bo w najblizszym czasie pojedziemy dupa po niecheblowanej desce 🙁 chcialo mi sie domu siet….

                      • A mi się marzą Chiny ale chciałabym się znaleźc gdzieś w starej wiosce poczuć ten dawny klimat popić prawdziwą zieloną herbatkę pobróbować różne chińskie potrawy…… Ale niestety to tylko będzie marzeniem przez długi długi czas:(

                        A marzy mi się też trzy dni na bezludnej wyspie tylko z mężulkiem 😀

                        • Zamieszczone przez krecik_75
                          o zesz cholerka… sie tak naczytalam o tych wszystkich planach ze az mi sie ryczec chcce bo w najblizszym czasie pojedziemy dupa po niecheblowanej desce 🙁 chcialo mi sie domu siet….

                          podajmy sobie rączki kochana:D

                          • Zamieszczone przez kotuś
                            podajmy sobie rączki kochana:D

                            podaje 🙂 nie marudze oczywiscie, ciesze sie z chaty baaaardzo baaardzo, ale chwilami serce sie rwie do lat “sprzed domu” kiedy co raz ruszalismy na podboj swiata.
                            pozdrawiam

                            • Zamieszczone przez krecik_75
                              podaje 🙂 nie marudze oczywiscie, ciesze sie z chaty baaaardzo baaardzo, ale chwilami serce sie rwie do lat “sprzed domu” kiedy co raz ruszalismy na podboj swiata.
                              pozdrawiam

                              a my to co??hmmm mieliśmy czas na motor, jacht,choć na kilka dni mogliśmy wyjechac sami we dwoje:)jak na razie skończyło się;)
                              ale za to mamy tony świeżego powietrza,co nie??:)

                              • Zamieszczone przez kotuś
                                a my to co??hmmm mieliśmy czas na motor, jacht,choć na kilka dni mogliśmy wyjechac sami we dwoje:)jak na razie skończyło się;)
                                ale za to mamy tony świeżego powietrza,co nie??:)

                                toc ba 🙂

                                • Zamieszczone przez kantalupa
                                  hej, kurczak, gratuluje trzytysiecznego posta! tak mi sie w oczy rzucilo:)

                                  Dziękuję. Taka się dorosła poczułam 😉

                                  • Zamieszczone przez szpilki
                                    a nie?
                                    do usa lece z majdanem a na mazury to ja chce we dwoje – a to juz awykonalne 😀

                                    aaaa… to już rozumiem 🙂

                                    • Zamieszczone przez krecik_75
                                      toc ba 🙂

                                      pamiętam,pamiętam ten domek kreciku:)super jest:)

                                      • Zamieszczone przez miamia
                                        prawie wszystko to prawda co napisałaś, ale smordu nie czuć – jest specyficzny zapach mieszanka kadziedł, przypraw i wilgotnego upału, a Indie są wspaniałe, byłam polecam, choć podobno nie każdy umie dostrzec ich piękno
                                        ktoś mi kiedyś powiedział tak ” W Indiach albo się od razu zakochasz albo je znienawidzisz wysiadając z samolotu ” – ja sie zakochałam, podróżowałam po Indiach pociągiem – zdziwiła mnie lista nazwisk pasażerów wywieszana na każdym wagonie, moje było kompletnie przekręcone – zapytałam po co? – żeby łatwiej było zidentyfikować zwłoki pasażerów jak się pociąg wykolei albo go ostrzelają – jechałam do pięknego Kaszmiru, gdzie cały czas jest wojna, ale mimo takich atrakcji warto Indie zobaczyć, a w Gangesie moczyłam łapę i jakoś mi nie odpadła:D

                                        Super niezapomniana podróż-fajowo Ci!!!!!!!
                                        pozdrowionka

                                        • Zamieszczone przez elik
                                          W Polsce tez jakos za przyjemnie nie pachnie, zwlaszcza swieze wiejskie powietrze pachnie nieco….inaczej
                                          A Indie,no coz, to wieeeelki kraj, rozni ludzie, zupelnie inna kultura, system kastowy, wiele religii, nie tylko smrod i ubostwo. Caly Bollywood i przepych najwyzszych kast nic wspolnego z ubostwem nie ma.
                                          W wielu krajach smierdzi 😉 Kwestia klimatu i wilgotnosci po prostu. Ale oprocz tego, ze smierdzi, to sa takie zapachy, ktorych w Polsce nie uswiadczysz. Zupelnie inne dzwieki…
                                          Nigdy nie zapominam zapachow z obcych krajow. Kazdy kraj pachnie inaczej 🙂 Do tej pory mam w nosie 😉 zapach Egiptu, Boooze, nie wiedzialam ze powietrze moze miec taki zapach. Indie… do Indii pojechalaby kiedys (choc mialam juz okazje ale nie skorzystalam ze wzgledu na przesyt towarzystwem Hindusow;-) ) Prawdziwe Indyjskie jedzenie… raaany,te pachnace sosy z milionem kalorii 😀 Kolorowe stroje, tkaniny, posagi, swiatynie. Tyle jest rzeczy na swiecie i jezeli kryterium pojechania lub nie jest smrod badz jego brak i klasa hotelu,to coz, po co wyjezdzac z kraju? Kazdy hotel wyzszej klasy jest taki sam, po cholere jechac dalej niz nad polskie morze?

                                          Ja też doskonale pamiętam zapach Egiptu-bardzo mnie ten kraj zafascynował.
                                          pozdrowionka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Podróż marzeń…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general