Podsumowałam sobie [Zobacz stronę].
Sumujac wydalam na wszystko wraz z policzeniem mrozenia zarodkow = 13000 zł. Same leki kosztowaly: 4650 zł, Badania wraz z wizytami 1300 zł (a bardzo duzo badan zrobilam na NFZ) Na szczescie nie musialam doliczac benzyny na dojazdy, bo mam klinike na miejscu.
To okropne ze nasz kraj nie pomaga takim osobom jak my!!!
Teraz mam to wszystko w d…. bo ciesze sie ze mam szanse zostac mama i kazda kwota, kazde wyrzeczenie jest tego warte, ale co z osobami, ktore pomimo oszczedzaniu na wszystkim – nie stac na wydanie tak ogromnej kwoty?????!!!!
…. czyzby na sam koniec zaszalaly moje hormony 😉
Policzylam te koszty bardzo skrupulatnie, ponieważ było to dla mnie bardzo ważne ile musze mieć pieniędzy (czytaj ile wziąć kredytu) aby móc przystąpić do in vitro. Mam nadzieję, że pomoze to innym osobom, ktore beda musialy tak jak ja wziac kredyt lub odkladac oszczednosci na swoje szczescie.
Szczegóły na mojej stronce 🙂
+- 13000 trzeba miec!
Strona 20 odpowiedzi na pytanie: Posumowanie kosztów in vitro
Gdyby tak wynik testu od ilości zjedzonej czekolady zależał……… oj byłabym już ciężarówką od dawna i wielokrotnie
Ito ja bym dolaczyla do Ciebie hahahaha uwielbiam czekolade, czasami potrafie zjesc cala tabliczke za jednym posiedzeniem, ale walcze z tym 😉
Madziorex – spokojnie, testy nie wychodza tak wczesnie, trzymam za wypasiona bete
Może jak dzisiaj znowu zjem całą czekoladę to wyjdzie pozytywny? Hm.. to jest plan…
i jaki przyjemny !!!!
nie no! następna! miętowy grycan:p mąż poszedł do sklepu i chyba zaraz dostanie smsa
uu szkoda, że wynik testu nie zależy od ilości wchłoniętej czekolady. Ja wczoraj zjadłam cała Milke i do tego wsunęłam 10 takich małych batoników Kinder. Ale wszystko jasne stąd dziś te 3 kreski na teście wyszły 🙂
Nie jadłam nigdy miętowych lodów… ale to chińskie żarełko to bym chętnie zjadła 🙂
Miętowy Grycan ma czekoladę w sobie, coś ala straciatella, albo go kochasz na zabój albo jest Ci obojętny, spróbuj Aga……. (ale koniecznie Grycan, jest w 500 ml kubkach, inne to nie to samo)
Sadystki normalnie…. 😀 Ale dla mnie najlepszy big milk 😀 ale to tak w tej chwili…
generalnie grycan rules…. 🙂
No paszulko ja tez lubię big milki. Miętowe lody generalnie jem, lubię. Widzę że musze koniecznie miętowego grycana spróbować.
ja też Bambamku po mrozaczki we wrześniu jadę-na ostatniej wizycie ustalony z Zamorka plan działania.
nie zapytałam tylko ile w nOvum kosztuje transfer mrozaczków… Bambiś-jaką kasę szykować?
Elinko równy 1000
czyli zaczynamy jesienia? super 🙂 moze AQQ tez do nas dolaczy 🙂
Brawo bambamku czyli widzę ze plany są, ja będę mocno za was trzymać.
kurcze ale byłoby fajowo,jakbyśmy we trzy na czerwcówkach 2011 osiadły…uuuuu ale się rozmazyłam;)
oj było by fajnie…. echhhhhh tez sie rozmarzylam 🙂
ok,to jesteśmy umówione na realizację marzenia o czerwcówkach-start we wrześniu
to ja już zaciskam za Waszą TRÓJCĘ
Elinka78, bambamek za wrzesień
No i to już całkiem niedługo – szczególnie, że wakacje to szybko lecą 🙂
weźcie mnie ze sobą na te czerwcówki, no chyba że na marcówki zawitamto wam drogę przetrę co?;)
Kajuś oczywiście ze zapraszamy do naszych planow – w kupie razniej
Znasz odpowiedź na pytanie: Posumowanie kosztów in vitro