Dziewczyny napiszcie proszę jak udało się
Wam pożegnać pampersy. Mam teraz dwa tygodnie urlopu i chciałabym moją szesnastomiesięczną córcię nauczyć na nocnik. Ma kupiony zwykły z Puchatkiem, problem polega na tym, że sama sadza na nim lalkę i mówi “sisi”, ale sama nie chce na nim siadać. Zaczęłyśmy na poważnie dzisiaj trening, dostała nowe majteczki… i przychodzi nie zadowolona gdy ma już nasikane, a gdy zaczyna wołać “sisi” i ją sadzam, żeby dokończyła na nocniku to ucieka. Zdaję sobie sprawę, że będzie długo trwała ta nauka, ale może macie w rękawach jakieś dobre metody
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Pożegnanie pampersów
było takich kilka dni… Nie siusiala po pół dnia…bez awantury o pieluche jednak. Przeszło samo. taki etap poprostu
hehe:) dziś mowię, Gabcia, masz mokrą pieluszkę, choć pojdziemy na sedes spróbujemy sie wysiusiać, a ona :”Nieeee!!!” i mowi :”Mama, gacie” i wyciąga z szuflady pieluchę do zmiany, leci kładzie sie na łóżku…ehhh, w sobotę zaczynam, po rannym zasikanym na maxa pampersie zakładam jej majtki, kiedyś kupiłam 4 sztuki, ale myśle ze warto przejechac sie do sklepu po pare sztuk wiecej, zwłaszcza teraz jak co 5 min bedzie zasikana. hmmm…I’m scared!!!
Kochana, “majty- miałam na mysli pieluchy” więc powtórze, nie każdemu dziecku trzeba sciągac pieluchy aby załapało! ja np byłam wysadzana w wieku 1,5 roku i robiłam przed ukończeniem 2 lat wszystko na nocnik, nie bylo wtedy pampersów, i nadal podtrzymuje to co napisalam.
następne, nie wkurzyłam sie na Ciebie, tylko na siebie i na tą całą sytuację z odpieluszaniem…
następne, gdybyś widziała moją podłogę, pewnie inaczej byś pisała…
ALE…tak jak wspomniałam, w sobotę Dzień Zero, martwię sie tylko tym, ze sie poddam, ze po 4 zmianie majtek zaloże jej pieluche…chyba to mnie najbardziej przeraża, własna słabośc…
Bykowa wyluzuj to złoty środek ty się wkurzasz,młoda to widzi i czuje, ze matce zależy i jak to bywa najczęściej robią na przekór.ja sprawe olałam totalnie,tłumaczę wysadzam,chodzi bez pieluchy ale się nie wściekam,inna sprawa na ile mi tego luzu starczy:)
Mialam sie nie udzielac w tym watku bo u nas to poszlo jakos latwo….
ale… ja wyznaje zasade ze kazda matka musi znalezc zloty srodek z wlasnym dzieckiem…. – opinie owszem wszystkie sa cenne ale konec koncow to matka musi podjac decyzje co i jak – nie tylko odnosnie pampersow…
Bykowa – moze twoja mala nie jest jeszcze gotowa na odpieluszkowanie??? Ile ma Gabrysia?????
Z MIchem bylo tak – dokladnie rok tem wytlumaczylam mu o co chodzi i sciagnelam pieluche zalozylam gatki (mialam takie fajne z kikoma warstwami materialu w kroczu- co bylo niezwykle pomocne) No i Micho zajazyl tego samego dnia – mial rok i 11i pol miesiaca – byl gotowy – pozniej jak mial 2i4miesiace przeszlismy regres chyba 4 tyg – no i tez bly szkoly zakladac czy nie – ja zalozylam – ja sie nie stresowalam i on sie nie stresowal – miesiac pozniej juz go zapisalismy na oboz letni dla takich maluchow gdzie warunkiem bylo ze nie wolno pieluch i niestety musial sobie dziec radzic…
Beemama – moze zosia sie czegos boi??,moze ma jakies obawy gdzie to siusu leci??? Jestem pewna ze milion razy z nia rozmawialas na ten temat… Nie wiem co ci doradzic… Mojej kolezanki synek tak mial z kuka – ze zawsze prosil o pieluche – i jej babcia wymyslila zabawe kazala mu robic do kibelka a pozniej salutowac. My w dniach kryzysu by by siusiu i jakos przeszlo ;)Powodzenia
Nie żebym się czepiała ale ni jak mi to się uklada – rok temu Michu miał 11,5 miesiąca czyli teraz ma 23.5 miesiaca?, to jak regres zaliczyliście w wieku 28 miesięcy?
Gabrysia własnie skonczyła 2 lata i 4 m-ce…i narazie nawet nie mysli o załatwianiu sie normalnie, co więcej, ma jakiś uraz, strasznie źle reaguje na słowo :sedes-siku-kupa, jakby sie bała…moze ją czyms zrazilam…ide spac pozdrawiam:)
nine nie – sorki mial rok i 11 pol misiea 😉
sorrki 😉
trzepiacto sie kolezance uskutecznilo 😉
🙂 swiat widze w liczbach
Beamama, To Ty jesteś terroryzowanym rodzicem, nie ja:)
żadnego pomysłu bynajmniej wynikającego z autopsji…
tak dalece posunietych technik moje dziecko nie stosowało;)
Gryzelda – a ty na biezaco z odpieluszkowaniem zy juz dawno masz za soba???
Pytam bo np – mamy ktore juz dawno przechodzily odpieluszkowywanie – np 4-5 lat tem z perspektywy czasu moze lepiej widza pewne rzeczy 🙄 tak mi sie widzi…
No i jeszcze jedno – jakos mi sie wydaje jest roznica midzy odpieluszkowaniem chlopca a dziewczynki – mnie oszczewgali ze z chlopcami gorzej… Ale sama nie wiem moze mam refolmowalny egzemplarz 😉 – cho regrez mnie dobil nieco w kwietniu – ale ufam ze to juz za mna;)
Patrząc na moje dziecko nie postrzegam tego jako terroru, ona jest przepełniona lękiem, ewidentnie się boi, a nie wymyśla techniki, no ale może ja jestem zaślepioną mamusią, całkiem możliwe zresztą
własnie, moja też sie boi, (jeśli dobrze wywnioskowałam z Twojego postu), jutro sciągam pieluchę, mam nadzieje ze to poskutkuje w moim przypadku… Niby mnie to nie przeszkadzalo, tzn, jakos specjalnie jej nie poganiam, z tym odpieluszaniem, ale mam taki nacisk zstorny rodziny ze hej, wielkie zdziwienie gdy słyszą ze mała sika w pieluchy, no i wtedy a dlaczego? Ty to bylas inna…itp…od września do przedszkola, mam nadzieje ze do tego czasu bedzie sikac normalnie, mam jeszcze pytanie, jestem niedoświadczona dlatego napiszcie, co mam jej powiedziec jak sie zsika w majtki, oczywiscie wiem ze mam jej nie pokazywac ze jestem zła, i ze zrobila cos złego, ale co? ze :”Gaba, nastepnym razem gdy bedzie chcialo Ci sie siusiu, powiedz mamie”..?Tak?, nie chcę wystraszyć i zniechęcic małej swoimi wywodami…:(
beamama, odpieluszanie syna mam za sobą i nie było lekko – trwało ok 2 mcy, ale pampersa na tylek nie zakladalam. wyjatkiem były dłuższe podróze samochodem.
tak jak pisałam – odpieluszenie w dzien to jedno, a w nocy zakładalam pampersa jeszcze jak poszedł w wieku 3 lat do przedszkola…
potem długo zamiast pampersa ustawialismy budzik na 2 w nocy i wysadzalismy syna- pomimo to czasem nad ranem było mokre przescieradło.
u nas dobrze poskutkowała metoda tzw. wzorca… dziecko chce być takie jak dorośli, bierze z nich przykład i możecie tłumaczyć, ze wy przecież nie nosicie pampersów, jesteście duzi itd… Nie można tez być zbyt natretnym w tych uwagach i pilnowaniu, bo dziecko własnie może zareagować niechecią, bedzie zmeczone waszym marudzeniem;)
System nagród też ma znaczenie – tyle było o nagradzaniu w programie Niania – polecam któryś ze sposobów.
Dzieci chetnie robią rzeczy, których nie lubią robić jesli są odpowiednio zmotywowane i nagradzane.
to ciekawe co piszesz, ale niestety nie do wszystkich dzieci można zastosować, np z tym wzorcem, nie zamykamy łazienki gdy sie załatwiamy i gdy mała wchodzi mowie jej co robie, i pytam czy ona wie co mama robi-wie… Ale sama nie chce, nagrody tez były, tylko ze wtedy nie byla bez pampersów, probowalam wysadzac ją co jakis czas w ciągu dnia,system nagrod itp, u mnie to nie działa, btw nie wierzę w idealne rady “pani Niani” (jesli mowa oczywiście o Zawadzkiej…) bo nie jest to dla mnie jakaś wyrocznia w wychowywaniu dziecka, postaram sie stosowac swoje metody.
U Ciebie faktycznie jakoś długo to odpieluszanie szło, ale to wszystko zalezy od dziecka, ja mam tylko nadzieje ze mojej tyle to nie zajmie, na pewno pielucha bedzie na wyjscia, na dwór, do sklepu itp, takze noc, bo rano jest bomba zamiast pieluchy… zaopatrzylam sie w 10sztuk majteczek, kilka sztuk rajstop, i wiem ze pralka na początku bedzie chodzila pewnie przynajmniej raz dziennie to liczę ze szybko załapie.
btw
Wcale nie tak długo, u mnie od maja (1r7m) do drugich urodzin – 5 miesięcy prób i kolejnych podejść- ale mamy suchy dzień i noc, została nam kupa która ni jak nie chce lądować tam gdzie powinna, młody chowa się po kątach a jak już po woła aby wsadzić go pod prysznic
czy kiedyś skorzystałaś z tych rad?
wielu rodziców je stosuje i są zadowoleni z osiągnietych efektów – miedzy innymi ja i uważam, że dzieki temu jestem o wiele lepszym i świadomym rodzicem- przekonanym o ich skuteczności.
Możesz oczywiście stosować swoje metody jak dotychczas, ale pytanie – skąd pewność, że są dobre, skoro wczesniej nie sprawdzone i czemu w Tobie taki opór by przyznać, że ktoś, a niekoniecznie Ty, ma racje? (przyznaję, to już wywnioskowałam z lektury nie tylko tego wątku, ale kilku innych z Twoim udziałem)…
Nie wiem komu się ciężej rozstac z tymi pampersami – Tobie czy dziecku?
Skup się, zaweźmij, załóż małej majty i nie rozszerzaj możliwosci kiedy to bedziesz mogła załozyc pampersa… weź ją w majtach do pobliskiego sklepu, na sanki pod blokiem – zsika się – tyłek trochę zmarznie, ale szybko wrócicie do domu… nic się złego nie stanie, a mała bedzie miała nauczkę…
każdy pampers w dzień jest tak naprawdę Twoją porażką i ustąpieniem dziecku, brakiem konsekwencji…
Może wyrzućcie razem z małą pampersy, zrobcie im “papa” a zostaw tylko tak zeby widziala 3 szt i wytłumacz jej, że to do samochodu, bo w samochodzie nie ma nocniczka.
generalnie to bym doradzała przełozenie nauki wlasnie na miesiace letnie – moim zdaniem jest to wygodniejsze dla malucha i rodziców.
[QUOTE=gryzelda;1819152] (przyznaję, to już wywnioskowałam z lektury nie tylko tego wątku, ale kilku innych z Twoim udziałem)…
QUOTE]
tego nie skomentuje…
a wracając do sedna sprawy, tak jak napisała lauidz, każda mama wie co najlepsze dla jej dziecka, a te cudowne rady niani są zbyt uniwersalne aby je stosować wobec każdego z dzieci, ja narazie nie skorzystam, dalej, moze masz racje z tym, ze nie wiadomo komu z nas jest trudniej pożegnać pieluchy, moze mnie, faktycznie, ale nadal uważam ze mała ma jakiegos stracha, opór do załatwiania sie na wc…pieluch raczej nie wyrzucę, wiem ze to pewnie taka metafora była;), mam kupione całe opakowanie pampersów i trzeba je zurzyc, choc pewna jestem ze to nie jest ostatnie, jakie bedzie mi potrzebne, poczytałam pare wątków odnośnie pieluch, i zostaję przy tym, aby puszczać małą w samych majtkach w domu,a na zewnatrz zakladac pieluche, przynajmniej do momentu gdy załapie o co chodzi i w domu nie bedzie sikała na podłoge.
Witam 🙂
Czytam sobie ten wątek, bo “przymierzam” się do “odpieluszkowania” mojego synka.. Jutro już kończy 2 latka i nadal swoje potrzeby załatwia w pieluszkę. Długo z tym zwlekałam.. Przyznam się szczerze, że naczytałam się w wielu czasopismach, że dziecko dopiero ok. 2 roku życia świadomie zdaje sobie sprawę ze swoich fizjologicznych potrzeb.. I tak czekałam i czekałam.. Czasami gdy robi siku, łapie się za pieluszkę i mówi “e-ee” – chyba powinnam to wykorzystać i w końcu pampersa wyrzucić.. ale.. i tu zaczynają się moje obawy.. bo zima, bo zasikane mieszkanie, bo dużo ubrań, które trzeba gdzieś wysuszyć 🙁
I dużo prawdy w stwierdzeniu, że to rodzicom trudniej jest się rozstać z pieluchą niż dziecku.. I nie ma złotego pomysłu na skuteczne pozbycie się pieluchy..
Chyba jestem przerażona 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Pożegnanie pampersów