Zgodnie z obietnicą pokazuję początki mojej morskiej przygody.
Po pół roku przygotowań poskładałam do kupy 240 litrowe akwarium. Pierwszy tydzień to walka z każdym sprzętem po kolei, brak instrukcji, coś tam się psuje itp. Potem mała powódź…..
Akwarium zostało zalane parę dni temu. Zalane 100 l wody z istniejącego baniaczka i resztą świeżej. Wsypałam żywy piasek i w akwarium zrobiło się mlecznobiało 😀 Przywiozłam 20 kg żywej skały za koszmarną kasę i wrzuciłam. Woda wyklarowała się w ciągu 2 godzin i oto pierwsze zdjęcia.
Teraz czeka mnie walka z resztą sprzętu (jeszcze 3 urządzenia odmawiają współpracy), porządek z kablami i drzwi do szafki 🙂
Akwarium z całym zapleczem
Prowizoryczne gruzowisko (układać skałki będę jak przywiozę druga połowę)
A tu pierwsze żyjątko, które wylazło ze skały. Rurówka?
Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Rafa koralowa start!
Piekne. Chcialabym taki ale takie akwarium to pewnie bardzo duzo pracy wymaga.
No i przyznam ci sie ze nie widzialam tak pieknego nigdy.
Ja z poprzedniego razu mam same złe doświadczenia. Teraz jest jakoś łagodniej. 6 tygodni. Plag nie ma prawie…. Poczekam jeszcze z 2-4 tygodnie i może coś tam wsadzę.
PS Aptazje oczywiście mam. Zauważam też małą białą rozgwiazdę ale coś wolno kojarzę i uciekła zanim postanowiłam ją złapać. Teraz czaję się na tą zarazę codziennie ale bez skutku.
Ja tam nie wiem czy wymaga. Elinka jest specem 🙂
PS> Przy swoim nie robię na razie nic. Leniwa jestem 😀
a czemu ja chcesz zlapac?
Bo ta cholera koralowce żre.
i co z nia zrobisz?
Na dół do sumpa wyleci. Tam jest miejsce dla nieproszonych gości.
A może chcesz rozgwiazdke?
pewnienie przezyje w slodkim?
posolisz 😀
dla mnie to jest hobby kompletnie niezrozumiałe:)
dlaczego?
Dziewczyny Wy to potraficie człowieka zarazić Już zaczynam się zastanawiać nad takim cudem choć doświadczenie nie mam żadnego:) Cudoooo przeczytałam caly wątek i teraz juz będę do Was zaglądać:)Jak N wróci z pracy pokaże mu Wasze cuda i namówię go na takieNo to teraz czeka mnie szukanie okazjonalnego akwarium i kompletowania wszytskiego. Bardzo mi sie podoba morskie,ale kurde i tak nie mam żadnego doświadczenia i żebym nie porwała się z motyką na księżyć:D
Postaw słodkie a za rok będziemy wspólnie kombinować jak przerobić na rafę
Kochana,a powiedz mi proszę tak mniej więcej ile kaski trzeba na dzień dobry???No wiesz żeby budżet nie zjeść,a mieć takie cudo w domu jak Wy:)
Określ ile możesz i zrobimy zestaw.
Rozpiętość cenowa jest wielka. Można nowe, można używane, można ze sprzętem niezbędnym albo dodatkowym, można lepsze, można gorsze, z szafką albo bez, mniejsze albo większe…. setki możliwości 🙂
Ooooo boszzzz aż tyle możliwości:)No nie mam pojęcia ile mogę wydać bo w sumie kasę mam i chcę żeby posłużyło mi takie akwarium na lata,że w razie czego będę mogła dużo pozmieniać i wtedy nie wydawać już bez sensu kasy na nowe akwarium tylko skupić się na polepszaniu:)Doradź ile można wydać na dore akwarium ze sprzętem bo to Twoje jest cudne i raczej takiego typy bym chciała.
Ale mówisz o moim Malawi czy moim morskim?
Jedno i drugie jest śliczne,ale te morskie jakoś bardziej mi przypadło.
Znalazłam takie akwarium może być???
Na morskie podobne do mojego czyli około 250 l licz 3 tysiące na akwarium + sprzęt (używany oczywiście nie kompletny). Zakładam że sporo rzeczy robi się samodzielnie np szafkę kupowałam płyty na wymiar, dawałam do oklejenia a potem składałam. Cen tego co jest w środku żywe nie uwzględniam. Morskie to droga zabawka. Potem dochodzą koszty utrzymania (prąd, woda bo przy odwróconej osmozie strasznie dużo idzie do ścieku, sól, preparaty, wymiana lamp). Polecam forum nano-reef kopalnia wiedzy i ludzi chętnych do pomocy.
Cena założenia podobnej wielkości Malawi to około 1 tysiąc i tu liczę już razem z kamykami, rybami i sprzętem takim “lepszym”. Utrzymanie też duuuużo tańsze.
Poczytaj może nano-reef, prześpij się z tematem, pokombinuj a jak się zdecydujesz to można rozpocząć łowy atrakcyjnych rzeczy po okazyjnych cenach 🙂
Edit: To z linku na morskie się nie nadaje 🙂 Zwykle kupuje się używane albo zamawia bo one mają dziury z dnie i tzw “komin” no i nie mają pokrywy 🙂
W sumie mi szkoda, Smoki, ze sie na morskie akwa przerzucilas bo bym se o Malawi chciala pogadac.
Ciekawa jestem jak sie dojrzewa akwarium w Polsce… bo u nas jest ogromna presja na fishless z amoniakiem. Przyznam sie bez bicia, ze mimo ze tak chcialam zrobic, po kilku bezskutecznych probach znalezienia czystego amoniaku… sie poddalam. Przez tydzien dodawalam cos w stylu Cycle i wpuscilam 4 pierwsze rybki, ktore do dzis, jak na razie, maja sie dobrze. Tzn. teraz mam ich juz 8… ale na tym koncze zakupy w lokalnym sklepie z rybkami.
Okazalo sie ze, zanim zakupilam pierwsze rybki, mialam wyidealizowane wyobrazenie o rynku “rybnym”. Chcialam pyszczaki ze srodka jeziora (Haps, tudziez Peacocks) bo moje akwarium jest wyzsze niz dluzsze. Niestety akwaria w Petsmarcie zaopatrzone so jedynie w Mbuny i to te najmniej nadajace sie dla poczatkujacego akwaryste, czyli najagresywniejsze skubance jakie jezioro Malawi posiada, z tym ze te sklepowe z jeziorem niewiele wspolnego maja. Niestety obsluga sklepu ma w dupie co to za rybki i nic sie od nich dowiedzec nie mozna bylo.
Tym oto sposobem jestem posiadaczka:
2 lub 3 Melanochromis auratus – 2 sa zolte a jeden niebieski, ale co do niebieskiego nie jestem pewna czy jest Auratus czy Maingano. Tak czy siak, wszystkie trzy z tego co pisza bardzo charakterne.
Do tego Cobalt Blue Zebra – ten skubaniec jest niby srednio agresywny, ale ze jest najwiekszy z calego mojego towarzystwa, na razie wydaje mi sie conajmniej zadziorny.
Mam tez jednego Kenyi – sliczny, ale rowniez na morderce ma wyrosnac.
Do tej mieszanki pokusilo mnie zeby zakupic Elektryczne zolte (Electric yellow), ktore sa podobno bardzo lagodne i chyba jedyne, ktore nadaja sie dla poczatkujacego. Poza tym ze dwa razy drozsze niz reszta ekipy.
No i jeszcze jakas pomaranczowa blizej niezidentyfikowana jednostka. Podejrzewam ze to Metriaclima esthera, bo to najpopularnieszy gatunek do zakupienia w sklepie.
No i tak to wyglada. Poszlam do sklepu ze skrzetnie przygotowana lista gatunkow ze srodka jeziora, a wyszlam z tym co bylo. Teraz znalazlam super strone interentowa z takim zaopatrzeniem ze glowa boli. Nawet moje Haps maja. Niestety cena przesylki sporawa, trzeba duzo rybek nakupowac zeby sie oplacalo. Za kilka miesiecy pewnie cos zamowie, ale do tego czasu bede moj oktet obserwowac. Mam nadzieje, ze sie nie pozabijaja. Na razie sa wszystkie mlodociane, wiec jakos konkretnie sie nie nienawidza. Poza tym sa boskie. Jak tylko mnie widza, na leb na szyje do gory plyna, zeby im cos do zarcia wrzucic.
Mozesz mi napisac jakie mialas gatunki i jak to jest w Polsce z dostepnoscia roznych gatunkow (czy podgatunkow)?
Znasz odpowiedź na pytanie: Rafa koralowa start!