Rok szkolny – rozpoczęcie

Jak wygląda w praktyce 1 września dla pierwszaka?

Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

  1. Zamieszczone przez kotagus
    Czy w Was też zapakowanie dziecku pierwszego śniadania “do szkoły” wzbudziło takie emocje? Menu kanapkowe ustalaliśmy wczoraj cały wieczór, tym bardziej że obiady dopiero od poniedziałku, a dziś już normalnie świetlica i kanapki powinny wystarczyć od 8 – 15. Powiedźcie co dajecie dzieciom do tych śniadaniówek? (pyta matka, która od wielu raz NIE ROBI żadnych śniadań do pracy) Ja dałam – Mati – dwie podwójne kwadratowe kromki z żółtym serem i koniecznie szczypiorkiem (życzenie Matisia), malutkie jabłuszko, jedna sliwka, batonik taki z kulek śniadaniowych, wiecie. Butelka z 0.5ml wody. Marta – jedna taka podwójna kromka z masłem orzechowym (też życzenie dziecka, zdeka mnie zszokowało) bez niczego, owoce i batonik j.w. i dla odmiany w bidoniku woda z sokiem malinowym. Powiedźcie co dajecie?

    PS. tam się zastanawiam czy oni z tych emocji w ogóle głodni będą?

    Wczoraj bylo ustalane menu 😉 Dalam trzy przekrojone kromki z zoltym zerem na zyczenie. Dalam trzy bo stwierdzilam ze lepiej niech przyniesie do domu niz mialo by braknac. Dalam do kanapek herbatniki, wode i tyle. Owoca nie dalam

    • dzis zakupy. nakupimy wody, batoników (tych zdrowych), małych jabuszek… :), bułeczki zamroze i bede rano im rozmrazac.

      fajnie….

      Dzis dalo rade, pierwszy dzień z głowy. znaczy pierwsze wyszykowanie

      • Zamieszczone przez szpilki
        plan lekcji mamy taki jak pewnie wiekszosc – zaczynamy codziennie o 8:00
        (…)
        ucieszyl mnie brak koniecznosci posiadania odrębnego obuwia na WF i brak restrykcyjnego stroju.

        a gdziez by tam 🙂
        My mamy na szczescie tylko 2 dni na 8 Ale my dziwni chyba pod wzgledem organizacji dnia 😉 2 razy Emilka konczy o 16, raz o 14:25, ale potem mają jeszcze basen (odbior z basenu tez o 16), raz o 12:35 i raz o 13:35 (dzisiaj). Jest w klasie muzycznej, wiec poza obowiązkowymi zajeciami (w tym basenem) ma dodatkowo 3 godizny zajec muzycznych tygodniowo (przed lub po własciwych lekcjach).

        osobnych butow na wf tez nie mamy

        Zamieszczone przez Klucha
        u nas też nie było mszy
        ksiadz był na rozpoczeciu

        u nas nie bylo nawet księdza 🙂
        religie mamy poustawiane w planie doskonale – dzieci prawoslawne ciutke gorzej jednego dnia, ale plan sie jeszcze ma zmienic, wiec moze im to poprawią

        Zamieszczone przez kotagus
        Powiedźcie co dajecie dzieciom do tych śniadaniówek?

        Emilka wybrala 2 pudelka (wcale nie sniadaniowki szkolne)
        1. na owoce – dzisiaj wielkie jablko
        2. na grubsze rzeczy – dzisiaj podwójna kanapka z wedzona szynka, serem zoltym i korniszonkami. Obok 3 kabanosy.
        Do tego butla wody.

        Dzisiaj ma zajecia od 8 do 12:35 i potem jeszcze 45 minut religii.
        W domu zjadla spore sniadanko.

        • Zamieszczone przez EwkaM

          a teraz dostaliśmy od nowej pani karteczkę, a tam: ”biała koszulka, granatowe spodenki, tenisówki”
          i w*ia mnie to mocno, bo jaka to różnica, czy dziecko ma koszulkę białą czy błekitną?
          nienawidzę bezsensownych wytycznych

          a u nas obowiazkowe DWIE pary zmiennego obuwia: jedne jako kapcie, drugie na w-f. obydwie pary obowiazkowo z biala podeszwa. stroj tez musi byc, a jakze: biala koszulka bez nadrukow, granatowe krotkie spodenki i granatowe spodnie dresowe. do tego wszystkiego kazde dziecko aby wejsc na lekcje w-f musi miec bezwzglednie jednolicie biale skarpetki , bez zadnych wzorkow, paskow czy nadrukow
          oblecialam cale miasto – bialych skarpet w rozmiarze 26 nie ma /sa ponczochowe, ale takich M. raczej nie zafunduje /

          Zamieszczone przez Lea
          Współczuję.
          Zresztą już w przedszkolu zauważyłam, że wieeeele dzieci odbieranych jest przez dziadków. A co, jeśli ktoś musi radzić sobie sam? U nas to by było trudne.
          Mobilne koleżanki u mnie z pracy w czasie okienek dzieci odbierały ze szkół zawoziły do domów, gdzie dzieci siedziały same/ze starszym rodzeństwem.

          my z powodu radzenia sobie we wlasnym zakresie 😉 musielismy zrezygnowac z rejonowej szkoly – skadinad fajnej, oddalonej o minute drogi samochodem, przyjaznej, z klasami po 10 osob / a sa i takie, gdzie kilka lat temu byly 4 osoby/. wszystko super, tylko o 13,00 szkola zamykana jest na glucho…

          Zamieszczone przez kotagus
          Czy w Was też zapakowanie dziecku pierwszego śniadania “do szkoły” wzbudziło takie emocje?

          OGROMNE! a najwieksze u taty, ktory wczoraj pol dnia przezywal, ze od jutra robi syneczkowi sniadanka do szkoly… nie wiem, z czym kanapki byly, ale pokroil w fajne, male polowki, zapakowal do wczoraj zakupionego pudeleczka, dorzucil kolorowa serwetke papierowa, kilka owocowych cukierkow. do picia w bidoniku woda z sokiem malinowym

          u nas obiady tez od poniedzialku, ale chyba na razie nei bedziemy z nich korzystac. do konca wrzesnia jestem na wychowawczym, wiec bede Makarego zabierac o 13,00, tuz po lekcjach, a obiad jest okolo 14,00. u nas codziennie rano sekretarka informuje dzieci w kazdej klasie, co jest na obiad i kto chetny, ten sie zapisuje. placimy na koniec miesiaca tylko za to, na co sie M. zapisze. dla mnie super rozwiazanie, bo on generalnie niejadek.

          no i zaniepokoil mnie juz calkiem serio wzrost makarego. ze wszystkich pierwszakow i zerowkowiczow on jest najnizszy i najchudszy /choc jak sie rozbierze to widac, ze brzuszek, dupke i udka ma “miesiste”/. wiekszosci chlopcow siega do ramienia /jego ramie jest doklkadnie na poziomie ich lokci /.
          za kazdym razem, gdy na ten temat rozmawialam z pediatra to mnie uspokajal, ze “ma czas, wyrosnie”… ale to juz trwa kilka lat – w kazdym przedszkolu byl najmniejszy, teraz tez. na dobra sprawe niewielka jest roznica pomiedzy Makarym a Miloszkiem, ktory ma ciut ponad rok…

          • 3 kanapki z serem i ogórkiem kisz., banan i kubus play,
            sporo bo myślałam że obiady będą dopiero od poniedziałku.
            A okazało się, że dziś już będzie zupina jakaś.

            • A rozważacie na większe chłody taki wynalazek jak termosik?
              Pani wczoraj w zerówce o tym wspomniała.
              No niby mam nawet taki mały w domu, ale czy to nie przesada?
              “Za moich czasów” 😉 nawet picia do szkoły sie nie nosiło, kanapka, jabłko i tyle 😉

              Co myślicie o termosach?

              • Zamieszczone przez AniaOS

                no i zaniepokoil mnie juz calkiem serio wzrost makarego. ze wszystkich pierwszakow i zerowkowiczow on jest najnizszy i najchudszy /choc jak sie rozbierze to widac, ze brzuszek, dupke i udka ma “miesiste”/. wiekszosci chlopcow siega do ramienia /jego ramie jest doklkadnie na poziomie ich lokci /.
                za kazdym razem, gdy na ten temat rozmawialam z pediatra to mnie uspokajal, ze “ma czas, wyrosnie”… ale to juz trwa kilka lat – w kazdym przedszkolu byl najmniejszy, teraz tez. na dobra sprawe niewielka jest roznica pomiedzy Makarym a Miloszkiem, ktory ma ciut ponad rok…

                Od mojej jest tylko jedna dziewczynka w klasie mniejsza choc wcale nie mam pewnosci czy to nie byla mlodsza siostra jakiegos pierwszaka 😉 Ile ma Makary? Moja ok 114cm i 18-19kg, jej ulubiona kolezanka z przedszkola pol roku starsza jest rowniutka z nia tylko chudsza no i pol roku starsza wiec to moje male pocieszenie

                • Zamieszczone przez ania_st
                  u nas “szpilkowe” przywileje ma tylko pierwsza klasa sześciolatków, tylko ta klasa ma własna porę obiadową, własną panią świetliczankę, muzykę z muzykiem i kilka innych
                  Siedmiolatki mimo, ze pierwszaki nie mają takich gratisów – troche to nie smaczne

                  u nas tez sześciolatki, siedmiolatki juz normalnie i mieszkaja na innym piętrze..

                  • Zamieszczone przez kotagus
                    A rozważacie na większe chłody taki wynalazek jak termosik?
                    Pani wczoraj w zerówce o tym wspomniała.
                    No niby mam nawet taki mały w domu, ale czy to nie przesada?
                    “Za moich czasów” 😉 nawet picia do szkoły sie nie nosiło, kanapka, jabłko i tyle 😉

                    Co myślicie o termosach?

                    absolutnie nie. oni nawet w domu ciepłego nie piją. termos cięzki. ja ne dam

                    • Zamieszczone przez kotagus
                      A rozważacie na większe chłody taki wynalazek jak termosik?
                      Pani wczoraj w zerówce o tym wspomniała.
                      No niby mam nawet taki mały w domu, ale czy to nie przesada?
                      “Za moich czasów” 😉 nawet picia do szkoły sie nie nosiło, kanapka, jabłko i tyle 😉

                      Co myślicie o termosach?

                      Pierwszy odruch – kolejny grat do dźwigania.
                      P. będzie korzystać z obiadów, więc raczej potrzeby nie widzę.

                      A tu znalazłam garść pomysłów na posiłki do szkoły.

                      • I moja juz wyprawiona :).
                        Na szczescie odpada nam szykowanie wałówki. Rano tylko kulki z mlekiem, w szkole przed 9 maja sniadanie. Potem ok. 12.30 obiad, potem podwieczorek. Odebrac mamy ok. 16-17.
                        Jesli wszystkie poranki beda choc w polowie tak entuzjastyczne jak dzisiejszy to bedzie dobrze :).

                        • z obiadami i organizacją u nas w szkole podobnie jak u Lei.
                          Plan lekcji jest tak ułożony, że przerwa obiadowa wypada spory kawałek po lekcjach,
                          albo miedzy lekcjami bo ok 13, podczas gdy dziecko na 12 idzie do szkoły.
                          moj eF nie da rady zjeść obiadu w czasie przerwy. już widzę jak zdąza na lekcje…

                          Na szczescie ze swietlicą lepiej niż u Domi.
                          Wiem, ze aby było lepiej powinnam była chyba posłać do prywatnej szkoły,
                          ale… nic z tego:(

                          • Zamieszczone przez AniaOS
                            a u nas obowiazkowe DWIE pary zmiennego obuwia: jedne jako kapcie, drugie na w-f. obydwie pary obowiazkowo z biala podeszwa. stroj tez musi byc, a jakze: biala koszulka bez nadrukow, granatowe krotkie spodenki i granatowe spodnie dresowe. do tego wszystkiego kazde dziecko aby wejsc na lekcje w-f musi miec bezwzglednie jednolicie biale skarpetki , bez zadnych wzorkow, paskow czy nadrukow
                            oblecialam cale miasto – bialych skarpet w rozmiarze 26 nie ma /sa ponczochowe, ale takich M. raczej nie zafunduje /

                            dla mnie takie wymagania to poroniony pomysł
                            niby czemu ma to służyć?

                            Zamieszczone przez kotagus
                            A rozważacie na większe chłody taki wynalazek jak termosik?

                            nie rozważam, imo zbędny klamot

                            Zamieszczone przez bruni
                            z obiadami i organizacją u nas w szkole podobnie jak u Lei.
                            Plan lekcji jest tak ułożony, że przerwa obiadowa wypada spory kawałek po lekcjach,
                            albo miedzy lekcjami bo ok 13, podczas gdy dziecko na 12 idzie do szkoły.
                            moj eF nie da rady zjeść obiadu w czasie przerwy. już widzę jak zdąza na lekcje…

                            Na szczescie ze swietlicą lepiej niż u Domi.
                            Wiem, ze aby było lepiej powinnam była chyba posłać do prywatnej szkoły,
                            ale… nic z tego:(

                            nie wiem o której obiady będziemy mieć w tym roku, ale klasy 0-3 mają wyznaczone godziny w czasie lekcji, tak, żeby nie spotykały się z klasami starszymi, jedzącymi obiady na przerwach; każdej klasie przysługuje 15 minut i cała klasa na stołówkę schodzi z panią (w klasie I było to w trakcie lekcji – pierwszaki nie mają dzwonków i to była ich przerwa; teraz pewnie będą chodzić po lekacjach z panią ze świetlicy)

                            • Zamieszczone przez Elza27
                              Od mojej jest tylko jedna dziewczynka w klasie mniejsza choc wcale nie mam pewnosci czy to nie byla mlodsza siostra jakiegos pierwszaka 😉 Ile ma Makary? Moja ok 114cm i 18-19kg, jej ulubiona kolezanka z przedszkola pol roku starsza jest rowniutka z nia tylko chudsza no i pol roku starsza wiec to moje male pocieszenie

                              Makary ma 110 cm i tez wazy jakies 18 – 19 kilo /zalezy od stopnia zapelnienia zoladka 😉 zdarza sie, ze waga pokazuje 17/. moj roczniak wazy ponad 14 kg i ubranka nosi rozmiar 86-92 – Makary takie mial w wieku lat 3

                              • Zamieszczone przez EwkaM
                                dla mnie takie wymagania to poroniony pomysł
                                niby czemu ma to służyć?

                                podobno sa tacy, ktorxzy skarpetek nie zmieniali w ogole i na w-f smierdzialo od roku czy dwoch sa wiec biale, coby widac brud i sprawdzaja ich swiezosc

                                • U nas z obiadami podobnie – od poniedzałku dopiero, tyle ze ja Ole zapisywałam dzis na obiady i nie wiedziałam o tym wczesniej:( No i dostała dzis na drugie sniadanie kanapke+banana+sok. O 15 ją odbieram, całe szczęście ona z tych mniej wymagających jedzeniowo i potrafi pół dnia nic jeść.

                                  Ale wymogi bezsensowne – biała koszula, białe skarpetki….u nas nic takiego nie ma, całe szczescie;)
                                  Ale mamy “mundurki” – w postaci granatowej kamizelki z tarczą szkolną – miałam dzis wpisac do dzienniczka jaki rozmiar potrzebujemy, ale zapomnialam I nawet nie wiedzialabym jaki rozmiar wpisac, Ola ubrania nosi na 122/128 (choc nawet 120 cm wzrostu nie ma), ale mamy mniejszych dziewczynek mówiły wczoraj ze beda zamawiac kamizelki na 134/140 – żeby “na dłużej starczyły” – ale jak one będa wyglądac w takim worku??

                                  Zapomnialam napisac: ciesze sie ze Ola WSZYSTKIE książki zostawia w klasie:) Nie bedzie dzwigania podręczników, pakowania itp…w plecaku bedzie nosic sniadanie, piornik i picie-jak do zerówki:) Mysle tylko czy w takim razie nie bedzie zadawanych prac do domu??

                                  • Zamieszczone przez AniaOS
                                    podobno sa tacy, ktorxzy skarpetek nie zmieniali w ogole i na w-f smierdzialo od roku czy dwoch sa wiec biale, coby widac brud i sprawdzaja ich swiezosc

                                    ok, to mogę zrozumieć
                                    a granatowe spodenki?

                                    😉

                                    • Zamieszczone przez AniaOS
                                      Makary ma 110 cm i tez wazy jakies 18 – 19 kilo /zalezy od stopnia zapelnienia zoladka 😉 zdarza sie, ze waga pokazuje 17/. moj roczniak wazy ponad 14 kg i ubranka nosi rozmiar 86-92 – Makary takie mial w wieku lat 3

                                      o, faktycznie niewysoki. jak moja Ala… 4 latek.
                                      Ale pociesze cie – mój mąz w szkole najmniejszy a teraz ma 190 🙂

                                      • Zamieszczone przez EwkaM
                                        ok, to mogę zrozumieć
                                        a granatowe spodenki?

                                        😉

                                        żeby nie był widać brudu??? 😉

                                        pewnei po to aby tak samo dzieic wyglądały.

                                        u nas chyba nei ma zasad. nie wiem bo nie byłam na dniu otwartym a wczoraj to był rejwach straszliwy

                                        • Zamieszczone przez AniaOS
                                          Makary ma 110 cm i tez wazy jakies 18 – 19 kilo /zalezy od stopnia zapelnienia zoladka 😉 zdarza sie, ze waga pokazuje 17/. moj roczniak wazy ponad 14 kg i ubranka nosi rozmiar 86-92 – Makary takie mial w wieku lat 3

                                          a wy wysocy jestescie? bo jak rodzenstwo z jednych rodzicow to chyba podobnych gabarytow powinno byc
                                          Ostatnio sie dowiedzialam ze ta wlasnie kolezanka Elizy majac roczek wazyla 4,5 kg Poszly przypadkiem do innego lekarza i ten afere na cala przychodnie zrobil ze dziecko glodzi a lekarz prowadzacy nie widzial w tym problemu. Miala robiony szereg badan i wszystko z nia ok. My jestesmy oboje niscy ja mam 158cm maz 172 wiec nie oczekuje cudow u dziecka 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general