Rok szkolny – rozpoczęcie

Jak wygląda w praktyce 1 września dla pierwszaka?

Strona 14 odpowiedzi na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

  1. Zamieszczone przez EwkaM
    u nas to się nazywa edukacja wczesnoszkolna
    (w 2 klasie 14h – nie pamietam ile bylo w kl. 1)

    do tego 2h z KN (karta nauczyciela) – cokolwik to oznacza 😉 – w 1 klasie była jedna taka godzina
    2h angielskiego
    2h wf
    2h religii
    1h basen
    1h zdw (zajęcia dydaktyczno-wychowawcze?)
    1h ed. ekologicznej

    Zapewne są to 2 darmowe godziny które nauczyciel musi przepracować w ciągu tyg.

    • U nas Religia 2xtydzień
      Angielski 2x
      Nauczanie zintegrowane 16x
      Zajęcia ruchowe 1x sala gimnastyczna, 1x sala baletowa, 1xgimnastyka korekcyjna
      Muzyka 1x tydzień

      Po za tym dziecko me przywitało mnie słowami “Mamo za mało jedzenia mi zrobiłaś”
      “Super było, cały dzień się bawiliśmy, tylko na religii siedzieliśmy” Dziecko nie chciało wyjść ze świetlicy

      A u Was w 1 klasach normalnie ławki poustawiane?
      Bo u nas jeden wielki stolik dla wszystkich – nie wiem na jaki czas

      • Zamieszczone przez kotagus
        Powiedźcie co dajecie?

        Kuba miał dwie kanapki z wędliną i ogórkiem, 3 mini babeczki (takie jak 1 duża), nektarynka, woda.
        ostatnią kanapkę jadł jak go odbierałam ok. 15:30, w międzyczasie zupa
        “całą zupę zjadłem”, a jaka była? “mmm kalafiorowa” – on nie jada takich zup – co to się z dzieckiem w szkole robi

        u nas w (codziennie 11:35, pn 12:35 do 16:10, pt 15:15)
        2 religia
        3 wf
        2 angielski
        1 informatyka
        15 edukacja wczesnoszkolna

        poszedł rano taki trochę niepewny
        wrócił zadowolony

        dziś mieli mszę
        popołudniu mówi “wiesz, że religia będzie w kościele”

        • Zamieszczone przez EwkaM

          do tego 2h z KN (karta nauczyciela) – cokolwik to oznacza 😉

          u nas to oznacza, ze dzieci nareszcie zaczną odrabiać prace domowe na świetlicy z nauczycielami właśnie w ramach tych 2h. Dzieki temu jest szansa ze o 17:00 odebrana będzie miała odrobione prace domowe

          mam pierwszy sukces
          spakowałam dzidcko w czwartek na środe

          “nie było wuefu mamo! tylko jakas lekcja o jakiś modlitwach”

          przy okazji okazało sie, że szkola zapewnie opieke na czas religii – wiec nie ma problemu jakby co (wiec juz rozwazam rezygnacje)

          do swietlicy zapisano uwaga – 341 dzieci

          • Zamieszczone przez szpilki

            do swietlicy zapisano uwaga – 341 dzieci

            chcesz się policytować? 😉

            ile macie grup?

            • – Jak było w szkole?
              – Super! Nie było żadnych lekcji!

              bez komentarza

              • Zamieszczone przez kas
                - Jak było w szkole?
                – Super! Nie było żadnych lekcji!

                bez komentarza

                i to jest świetny przykład, jak nie zniechęcić dziecka do szkoły… 😉

                • Zamieszczone przez szpilki

                  do swietlicy zapisano uwaga – 341 dzieci

                  Rety Nawet niech z tego 20% bedzie na tę świetlicę chodziło
                  u nas świetlica przez pierwsze dwa lata tylko dla naszej klasy

                  • Zamieszczone przez vieshack
                    Nina powiedziała to samo
                    za mało się uczyli

                    a poza tym zadowolona bardzo 🙂

                    Ola tez zadowolona, ale “tylko jedno zadanie w ksiażce zrobilismy:(“.
                    My, oprócz E.W., mamy w planie
                    3 WF,
                    2 religie,
                    1 zajęcia komputerowe
                    2 jez. angielski
                    1 WYCHOWANIE PATRIOTYCZNE – wlasnie pytalam pare stron wczesniej, czy ktos tez ma taki przedmiot??
                    I nie wiem jak z ta muzyką, myslałam ze będzie a tu nic:( Zapisałam Ole znów na balet w domu kultury i moze na jakies zajęcia wokalne tez ją jeszcze zapisze, skoro muzyki w szkole nie bedzie, musze dopytac jeszcze…

                    • Zamieszczone przez ania_st
                      Rety Nawet niech z tego 20% bedzie na tę świetlicę chodziło
                      u nas świetlica przez pierwsze dwa lata tylko dla naszej klasy

                      Aniu, to zalezy od szkoły
                      u nas w tamtym roku było naście grup świetlicowych
                      (w tym roku jeszcze nie wiem, przypuszczam że więcej, bo jest więcej klas 1 i zerówek)

                      edytuję, bo sobie staut naszej szkoły przeczytałam
                      zakłada, ze grupa świetlicowa nie może przekraczać 25 uczniów – stąd taka ilośc grup

                      • U nas muzyka – czylik nauka gry na flecie będzie w drugim półroczu. W drugim półroczu dzieci też dostaną listę lektur (2 na miesiąc) i będą miały raz w tygodniu dyktando. Mój dzieć nie pisze i nie czyta więc byłam w szoku jak się o tym dowiedziałam. Pani zaznaczyła, że jest wymagająca i codziennie będzie do domu zadawać zadania, taki ma styl nauczania i jak komuś to nieodpowiada to może zmienić klasę… ale mi to odpowiada, młodemu tez się pani podoba i w końcu ja nie będę tą najgorszą wiec klasy nie zmienię, choć do równoległej chodzą dzieci z młodego przedszkola i O. bardzo żałuje, że tam nie trafił. Najgorsze dla mnie to organizacyjnie rozplanować odbieranie i odwożenie dieci do szkoły, bo młody kończy o 11.30 a młoda ma zerówkę do 13.15. Myslę, że z czasem wszystko się ułoży. Tak myślę
                        Ps. no i moim też zabrakło jedzenia… choć do świetlicy nie chodzą 😉

                        • Mrowka to to macie pania faktycznie wymagajaca A nam nauczycielka powiedziala iz pierwsza klasa jest bardzo wazna, od niej duzo zalezy jaki stosunek bedzie mialo dziecko do nauki w dalszych latach. Dlatego bedzie pracowac tak aby podnosic samoocene u dzieci stawiajac zadanie odpowiednie do mozliwosci danego dziecka W pierwszej klasie dziecko powinno odnosic same sukcesy gdyz sukcesy motywuja do dalszej pracy, niepowodzenia szybko zniechecaja dzieci w tym wieku. Ale to nie znaczy ze nic nie beda robic codziennie zadanie domowe oprocz piatkow

                          Ktos pytal na ile pomagamy w odrabianiu lekcji. Wczoraj mielismy pierwsze zadanie domowe Eliza przeczytala polecenie, upewnilam sie ze rozumie co ma zrobic po czym poszlam Jak zrobila podpowiedzialam zeby uzyla gumki wymazujac tam gdzie wyjechala kolorujac, pochwalilam no i tyle 😉

                          • [QUOTE=Elza27;2861213]Mrowka to to macie pania faktycznie wymagajaca A nam nauczycielka powiedziala iz pierwsza klasa jest bardzo wazna, od niej duzo zalezy jaki stosunek bedzie mialo dziecko do nauki w dalszych latach. Dlatego bedzie pracowac tak aby podnosic samoocene u dzieci stawiajac zadanie odpowiednie do mozliwosci danego dziecka W pierwszej klasie dziecko powinno odnosic same sukcesy gdyz sukcesy motywuja do dalszej pracy, niepowodzenia szybko zniechecaja dzieci w tym wieku. ]

                            Elza masz dużo racji, a mój młody szybko się zniechęca…. nie wiem jak sobie poradzi

                            A mam pytanie – czy u was też jak jest nauczanie zintegrowane np. 4 lekcje pod rząd to pani decyduje kiedy jest przerwa?
                            U nas wczoraj dzieci miały pierwszą przerwę po 90 minutach i młody trochę się skarżył, że długo i że był głodny. Nawet zdłosił się i zapytał kiedy będzie przerwa bo chce mu się jeść. dzisiaj ma pierwszy ang. i po jest przerwa, potem religia i też jest przerwa, a później znowu 90 min bez przerwy – czy to normalne, bo mi się wydaje, że na początku trudno dzieciom tyle wysiedzieć.

                            • Zamieszczone przez mrówka

                              Elza masz dużo racji, a mój młody szybko się zniechęca…. nie wiem jak sobie poradzi

                              A mam pytanie – czy u was też jak jest nauczanie zintegrowane np. 4 lekcje pod rząd to pani decyduje kiedy jest przerwa?
                              U nas wczoraj dzieci miały pierwszą przerwę po 90 minutach i młody trochę się skarżył, że długo i że był głodny. Nawet zdłosił się i zapytał kiedy będzie przerwa bo chce mu się jeść. dzisiaj ma pierwszy ang. i po jest przerwa, potem religia i też jest przerwa, a później znowu 90 min bez przerwy – czy to normalne, bo mi się wydaje, że na początku trudno dzieciom tyle wysiedzieć.

                              Wlasnie nie wiem jak to dokladnie wyglada. Na jedynym zebraniu na ktorym bylam jeszcze przed wakacjami dyrektorka mowila ze ma ich nie obowiazywac dzwonek lekcyjny. Ze nauczycielka widzac zniecierpliwienie u dzieci ma przerywac nauke robiac przerwe na zabawe ale wczoraj Eliza opowiadala ze ich pani wyganiala na przerwy na korytarz i ze sie tam nudzila 😉 Z tego co opowiadala mieli lekcje i przerwy tak jak normalnie maja uczniowie ale dokladnie sie dowiem na zebraniu za tydzien. Pierwsza przerwa po 90min to zdecydowanie za pozno przeciez nawet w liceum nie wymagaja dluzszego skupienia niz 45min. :Nie nie: Az mi sie w to nie chce wierzyc moze mlody cos pokrecil moze mieli sniadanie po 1,5 godzinie ale nie siedzieli caly czas w lawkach tylko troche sie uczyli troche bawili?

                              • pewnie masz rację, że gdzieś poszli, bo dzisiaj tez mają iść zwiedzać salę gimnastyczną… no i nie wyobrażam sobie młodego jak siedzi 90 minut w jednym miejscu.

                                • Zamieszczone przez EwkaM
                                  u nas to się nazywa edukacja wczesnoszkolna

                                  a widzisz.
                                  cale zycie sie czlowiek uczy.
                                  myslalam, ze startuja od poczatku z jakas matematyka, srodowiskiem, itp.
                                  ja tak chyba mialam

                                  Zamieszczone przez mrówka

                                  A mam pytanie – czy u was też jak jest nauczanie zintegrowane np. 4 lekcje pod rząd to pani decyduje kiedy jest przerwa?

                                  u nas w szkole nie istnije cos takiego, jak dzwonek.
                                  o dlugosci lekcji i o przerwach decyduja nauczyciele.
                                  sa umowne godziny, w ktorych powinny trwac poszczegolne zajecia, ale kazdy nauczyciel pilnuje czasu sam.
                                  w przypadku klasy makarego trudno mowic o tym, ile te lekcje trwaja, bo jego zdaniem caly dzien sie bawia

                                  dzis rano mielismy pierwszy zgrzyt w szkole.
                                  no i nie wiem cholera, czy to ja jakas przewrazliwona jestem i mam nierealne oczekiwania, czy jednak niektore panie zdecydowanie pomylily zawod. dzis rano powalila mnie pani swietliczanka, koniec koncow przez nia makary sie rozryczal i nie chcial tam zostac /byla malo sympatyczna dla innego dziecka, ale stalo ono tuz kolo makarego i ten z kolei wszystko slyszal/. typ obrazonej dziuni, ktora za kare musi pracowac z dziecmi – bardzo w stylu pani edytki z pierwszego naszego przedszkola.
                                  nie chce robic afery od samego poczatku, ale kurcze musze jakos kwestie poruszyc, bo inaczej makary sie zaprze i wiem, ze zrezygnuje ze szkoly

                                  wyszlo tez na jaw, ze moje dziecko nie potrafi sie przezegnac /uczylismy sie od srody rano/, nie zna absolutnie zadnej modlitwy, spiewa “Hare kriszna” pod nosem.
                                  jestesmy w szkole katolickiej, w ktorej lekcje rozpoczynaja sie codziennie wspolna modlitwa

                                  • Zamieszczone przez AniaOS
                                    a widzisz.
                                    cale zycie sie czlowiek uczy.
                                    myslalam, ze startuja od poczatku z jakas matematyka, srodowiskiem, itp.
                                    ja tak chyba mialam

                                    u nas w szkole nie istnije cos takiego, jak dzwonek.
                                    o dlugosci lekcji i o przerwach decyduja nauczyciele.
                                    sa umowne godziny, w ktorych powinny trwac poszczegolne zajecia, ale kazdy nauczyciel pilnuje czasu sam.
                                    w przypadku klasy makarego trudno mowic o tym, ile te lekcje trwaja, bo jego zdaniem caly dzien sie bawia

                                    dzis rano mielismy pierwszy zgrzyt w szkole.
                                    no i nie wiem cholera, czy to ja jakas przewrazliwona jestem i mam nierealne oczekiwania, czy jednak niektore panie zdecydowanie pomylily zawod. dzis rano powalila mnie pani swietliczanka, koniec koncow przez nia makary sie rozryczal i nie chcial tam zostac /byla malo sympatyczna dla innego dziecka, ale stalo ono tuz kolo makarego i ten z kolei wszystko slyszal/. typ obrazonej dziuni, ktora za kare musi pracowac z dziecmi – bardzo w stylu pani edytki z pierwszego naszego przedszkola.
                                    nie chce robic afery od samego poczatku, ale kurcze musze jakos kwestie poruszyc, bo inaczej makary sie zaprze i wiem, ze zrezygnuje ze szkoly

                                    wyszlo tez na jaw, ze moje dziecko nie potrafi sie przezegnac /uczylismy sie od srody rano/, nie zna absolutnie zadnej modlitwy, spiewa “Hare kriszna” pod nosem.
                                    jestesmy w szkole katolickiej, w ktorej lekcje rozpoczynaja sie codziennie wspolna modlitwa

                                    napisz cos wiecej o sytuacji ze “swietliczanka”…;)
                                    za naszych czasow faktycznie byla matematyka, jezyk poski, srodowisko, plastyka… geografia chyba dopiero pozniej ale mysle ze teraz jest fajniej. Podrecznik jest tak skonstruowany ze wszystkiego za jednym zamachem sie ucza i chyba jest ciekawiej niz by mieli 45min. tylko liczyc. Teraz musza np. policzyc ile jest literek “A” narysowac tyle kwiatkow, pokolorowac je i maja polski, matme i plastyke w jednym zadaniu a nawet srodowisko mozna by podciagnac jezeli rozwinac temat rysowanego kwiatka
                                    a ja zapomnialam zapytac jak bylo na religi wczoraj dobrze ze u nas uczy katechetka a nie ksiadz bo byloby juz pozamiatane 😉 moja tez katoliczka taka ze do kosciola tylko z jajkami Kurcze jestesmy niepraktykujacy ale wlasnie wczoraj rozmawialismy ze trzeba bedzie z nia zaczac chodzic do kosciola zeby nie miala problemow

                                    • To u nas jest jedna godzina WF-u. 🙁 Jest tez jedna godzina muzykoterapii w tygodniu a tam mają się też troche poruszać… Gdyby sie udało basen załatwic… No ale z drugiej strony okres jesienno-zimowo-przeziebieniowy… Hmmm
                                      Religia – 2h
                                      Angielski – 2h
                                      Oprócz tego tylko nauczanie zintegrowane.
                                      Książki jeszcze nie dotarły do szkoły (pisałam – finansowane z UE). Narazie głównie się bawią. M. mówil, ze były zabawy na dywanie (jednak jest dywan), zabawy z workami z grochem itp.
                                      Dziś M. kończy o 16.10 i bardzo sie stresuje czy po niego przyjdziemy. Upewniałam go sto razy, ze tak, ale widzę, ze bardzo sie boi. Pracuje do 16, ale 16.15-16.20 byłabym w szkole.
                                      Podobno przerwę na drugie sniadanie zarządziła wczoraj pani wspólną. Poza tym są normalne dzwonki i wspólne przerwy na korytarzu, ze starszymi.
                                      M. bardzo sie dopytuje kiedy w koncu zostanie w świetlicy, bo bardzo by chciał…

                                      • Zamieszczone przez Elza27
                                        napisz cos wiecej o sytuacji ze “swietliczanka”…;)
                                        za naszych czasow faktycznie byla matematyka, jezyk poski, srodowisko, plastyka… geografia chyba dopiero pozniej ale mysle ze teraz jest fajniej. Podrecznik jest tak skonstruowany ze wszystkiego za jednym zamachem sie ucza i chyba jest ciekawiej niz by mieli 45min. tylko liczyc. Teraz musza np. policzyc ile jest literek “A” narysowac tyle kwiatkow, pokolorowac je i maja polski, matme i plastyke w jednym zadaniu a nawet srodowisko mozna by podciagnac jezeli rozwinac temat rysowanego kwiatka
                                        a ja zapomnialam zapytac jak bylo na religi wczoraj dobrze ze u nas uczy katechetka a nie ksiadz bo byloby juz pozamiatane 😉 moja tez katoliczka taka ze do kosciola tylko z jajkami Kurcze jestesmy niepraktykujacy ale wlasnie wczoraj rozmawialismy ze trzeba bedzie z nia zaczac chodzic do kosciola zeby nie miala problemow

                                        u nas w ksiązce same szlaczki jak narazie… rysowanie krestek itp. Dla dziecia przeszkolonego ostro w pl-u to nuda. oni tam pół dnia robili prace, rysowali szlaczki, kolorwali, ćwiczyli czytanie. boje sie ze on mi sei uwsteczni

                                        • Zamieszczone przez aborka
                                          u nas w ksiązce same szlaczki jak narazie… rysowanie krestek itp. Dla dziecia przeszkolonego ostro w pl-u to nuda. oni tam pół dnia robili prace, rysowali szlaczki, kolorwali, ćwiczyli czytanie. boje sie ze on mi sei uwsteczni

                                          moja tez jest po przedszkolu tyle ze sie w przedszkolu uwsteczniala 😉 Zaczela przedszkole majac 4 lata, ja myslalam ze bedzie w tyle za rowiesnikami przedszkolnymi wiec jej kupowalam ksiazeczki do rozwiazywania, lamiglowki itp. Szybko nauczyla sie czytac bez jakiegos zmuszania- w zabawie, a w przedszkolu katastrofa Ja przez 2 lata nie zauwazylam zadnego postepu u niej, myslalam ze chociaz wiedza ogolna o swiecie jej sie wzbogaci ale nigdy niczym mnie nie zaskoczyla aby cos wiedziec z przedszkola. U nas tez przez pierwsze podreczniki same szlaczki, jak Eliza ogladala te ksiazki to mowila “nuda, nuda, nuda…” 😉 Dalam jej do rozwiazania jakies pierwsze lepsze zadanie z ostatniego podrecznika i bez problemu rozwiazala wiec o ten rok jestem spokojna 😉 Z pisania jest cienka bo nie chciala cwiczyc szlaczkow itp ja jej nie namawialam wiec niech cwiczy w szkole reke Napisac napisze niby wszystko ale sama sie nauczyla wiec pewnie nie pisze literek prawidlowo od tej strony od ktorej powinna. Mam nadzieje ze Pani wykaze inicjatywe i tym dzieciom umiejacym juz pisac, czytac, dodawac, mnozyc 😀 bedzie zadawac jakies trudniejsze zadania aby tez mogly ruszyc glowa, chociaz niech im kaze polecenia do zadan czytac Zapytam na zebraniu czy ma w planach jakos dostosowac program do wszystkich dzieci a nie tylko leciej kierujac sie nie czytajacymi. Na dzisiaj w podreczniku byly zadania majace na celu cwiczenie liczenia do 5 Nie dodawania ! Liczenia wiec troche przegieli z poziomem :Nie nie: Tez odroznianie gory, dolu, na, pod itp.. Ale kawalek dalej juz byly jakies panstwa europejskie ich flagi i stolice wiec ciut sie bedzie rozwijac napewno ta moja dziecina 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general