Rok szkolny – rozpoczęcie

Jak wygląda w praktyce 1 września dla pierwszaka?

Strona 16 odpowiedzi na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

  1. Zamieszczone przez EwkaM
    chcesz się policytować? 😉

    ile macie grup?

    6 sal chyba
    wiesz ja w stosunkowo starej dzielnicy mieszkam i z bogata infrastruktura edukacyjna 😉 to i u nas mniej licznie

    • Zamieszczone przez Madzia’
      dziś pokazałam Pani wychowawczyni opinię i reakcja pani była taka, że powinnam była go zapisać do klasy integracyjnej, bo ma bardzo dużo ubytków!!!
      Opinię dostałam z poradni pod koniec sierpnia, bez informacji, że powinien być w takiej klasie.

      Mam w poniedziałek zgłosić się do pedagoga szkolnego.
      Być może trzeba będzie spróbować go przenieść do takiej klasy.

      jeżeli się nie uda Pani powiedziała, że postara się dla niego o zajęcia z reedukatorem i inne

      I moje pytanie
      Czy jest możliwe takie przeniesienie już po rozpoczęciu roku?
      Jak napisać i co, w podaniu?

      Madzia, qrcze, ja nie kojarze zebys pisala kiedykolwiek na listopadówkach o jakichklolwiek problemach młodego O co kaman?

      • Zamieszczone przez kotagus
        Ja mam już pewnego rodzaju stres, bo Mati nie czyta (przypominam, że poszedł jako 6-latek). A tu wczoraj pani przetestowała dzieci i Mati mi mówi, że przeczytał tylko jedno słowo “kokos” 😀 i że wszyscy (!) poza nim już czytają. I co ja mam teraz robić? Pogadam z panią na zebraniu we wtorek. Oczywiście od wiosny próbuję go sama uczyć, ale Mati jakoś nie chce. Próbuję go nawet podpuszczać – tzn. gdzieś tam coś go zainteresowało i pyta: “co tu jest napisane?”. Przeczytaj sam. A on obraża się, płacze, wkurza, nie chce po prostu. Boję się, że będzie odstawał od klasy mimo iż panie w przedszkolu baaardzo wysoko go oceniały. To jednak czytać go nie nauczyły 🙁

        Kotagus moim zdaniem sama zdolność czytania to zapewne jedna z liczynych a nie jedyna umiejętnosci majaca wpływ na ogólną ocenę dziecka.
        Ja bym nie uczyła sama w domu, bała bym się, ze dziecko zniechęcę, podkreślę, ze ma braki co może obniżyć mu samoocenę, po kolejne uważam, ze na czytanie u każdego po prostu musi przyjść pora a ponadto on w trakcie pierwszej klasy ma opanowac a nie na dzień dobry prezentować.
        Twój Mat może jako jedyny nie czyta ale zapewne posiada inne umiejętności które pozwolą mu się pozytywnie wyróżnić na tle klasy. Toc samo czytanie nie jest wyznacznikiem czyjejś inteligencji/potencjału. Ala czyta, Nikoś pięknie rysuje, Ada doskonale rozwiazuje zagadki, Leon tworzy świetne konstrukcje z klocków itd.
        Mój Matek dzisiaj został przez Panią wyróżniony bo doskonale określał czas na zegarze bez cyferek – szczerze nie wiedziałam, ze to jakaś super umiejętność bo on to potrafi od dobrych dwóch lat i uznawałam to za normalne.
        Wracając do czytania, na którymś z zebrań Pani zapowiedziała, że będzie między innymi pod tym kierunkiem przyglądała się dzieciom – zapewniała, ze oczywiście podstawa programowa będzie szła normalnie – chce dla samej siebie wiedzieć, chce trudniejsze rzeczy przygotować dla tych czym podstawa może ich zanudzic, będzie oceniała tempo pracy dzieci by zlecanie zadań w przyszłości rozpoczynać od najwolniejszego(co oczywiście nie oznacza najsłabszego)
        Będzie git tylko nie zadręczaj go tym czytaniem jak jeszcze tego nikt nie wymaga - pisała to ta która długo czytania nie mogła załapać, załapałam dopiero w 8 roku życia, jakoś na przełomie semestrów pierwszej klasy

        • Zamieszczone przez Lea

          ZDW to w gimnazjum zajęcia dydaktyczno – wyrównawcze. Jak w podstawówce – nie wiem.

          o widzisz, rozjaśnilaś mi

          Zamieszczone przez Lea
          Religia w środku dnia nie jest niezgodna z prawem.

          dokładnie

          • U nas wyglada to tak, ze Sophie zabiera schoolbus o 7:10 sprzed domu. Zajecia zaczynaja sie o 7:45. Maja dwie przerwy, w tym jedna obiadowa z mozliwoscia kupienia obiadu (co tydzien dostaje rozpiske co bedzie serwowane), ale Sophie woli przynosic swoje jedzenie. Pewnie dlatego, ze wszystkie jej kolezanki tak robia. Zwykle pakuje jej kanapke, jakis batonik z platkow sniadaniowych, zelki albo krakersy, do tego sok. Kanapke zwykle przynosi do domu nietknieta.

            Zajecia trwaja do godziny 3, po czym schoolbus przywozi ja do domu (okolo 3:20). Moj malz nie pracuje, wiec na nia w domu czeka, chociaz dzisiaj mial zajecia w szkole i musielismy werbowac babcie, ktora mieszka godzine od nas.

            W tym tygodniu zadzwoniono do mnie ze szkoly, ze Sophie ZASNELA w schoolbusie i nie wysiadla przy domu, i ze kierowca juz ja wiezie…. Okazalo sie ze wcale nie zasnela, tylko kierowca zapomnial sie zatrzymac :Nie nie:, a ona biedna nie miala odwagi sie upomiec.

            Dzisiaj miala pierwszy test z pisowni 6 wyrazow z pierwszej czytanki. Lece do domu sprawdzic jak sobie poradzila. 😉

            • Zamieszczone przez Madzia’
              dziś pokazałam Pani wychowawczyni opinię i reakcja pani była taka, że powinnam była go zapisać do klasy integracyjnej, bo ma bardzo dużo ubytków!!!
              Opinię dostałam z poradni pod koniec sierpnia, bez informacji, że powinien być w takiej klasie.

              Mam w poniedziałek zgłosić się do pedagoga szkolnego.
              Być może trzeba będzie spróbować go przenieść do takiej klasy.

              jeżeli się nie uda Pani powiedziała, że postara się dla niego o zajęcia z reedukatorem i inne

              I moje pytanie
              Czy jest możliwe takie przeniesienie już po rozpoczęciu roku?
              Jak napisać i co, w podaniu?

              Przeniesienie, jeśli są miejsca nie powinno być problemem, ale żeby dziecko mogło w pełni skorzystać to potrzebne jest orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego z zaleceniem nauki w klasie integracyjnej i zaleceniami dotyczącymi rodzajem zajęć jakimi powinno być objęte dziecko.
              Ja muszę się do poradni udać, by rozszerzyć zuzkowe orzeczenie o integrację sensoryczną, bo mi nie dopisali :(.

              • Zamieszczone przez Kamelia
                To u nas jest jedna godzina WF-u. 🙁 Jest tez jedna godzina muzykoterapii w tygodniu a tam mają się też troche poruszać… Gdyby sie udało basen załatwic… No ale z drugiej strony okres jesienno-zimowo-przeziebieniowy… Hmmm
                Religia – 2h
                Angielski – 2h
                Oprócz tego tylko nauczanie zintegrowane.
                Książki jeszcze nie dotarły do szkoły (pisałam – finansowane z UE). Narazie głównie się bawią. M. mówil, ze były zabawy na dywanie (jednak jest dywan), zabawy z workami z grochem itp.
                Dziś M. kończy o 16.10 i bardzo sie stresuje czy po niego przyjdziemy. Upewniałam go sto razy, ze tak, ale widzę, ze bardzo sie boi. Pracuje do 16, ale 16.15-16.20 byłabym w szkole.
                Podobno przerwę na drugie sniadanie zarządziła wczoraj pani wspólną. Poza tym są normalne dzwonki i wspólne przerwy na korytarzu, ze starszymi.
                M. bardzo sie dopytuje kiedy w koncu zostanie w świetlicy, bo bardzo by chciał…

                Kamelia-kupę lat:)
                Do jakiej szkoły chodzi Misiek???
                Pokazałabyś swoje dzieciaki

                • Zamieszczone przez kotagus

                  U Matiego religia jedna z dwóch w tygodniu przypada w środku grafika, pewnie niezgodnie z prawem

                  U Wiktora również.

                  • Zamieszczone przez Lea
                    Nie stresuj się (i dziecka 😉 ), porozmawiaj z panią, co zamierza. Może przetestowała dla siebie, dla orientacji, ale będzie mimo to literki wprowadzać? Powinna wg mnie, bo to jest treść programowa dla klasy I… (tylko co z resztą dzieci… ech)

                    Z czytaniem u nas było tak, że M. bardzo lubił, gdy mu czytaliśmy i myślałam, że będzie się cieszył, gdy sam opanuje tę umiejętność i będzie mógł samodzielnie poznawać różne przygody opisane w książkach.
                    Jednak on nadal takie “dziecięce” książki woli poznawać za naszym pośrednictwem.
                    Czytanie natomiast uprawa chętnie z wybranych przez siebie tematów i odkąd wyczułam, że ma taką potrzebę, drukuję mu to, o czym wiem, że będzie sam czytał (np. aktualne wiadomości o F1 ).
                    Wydrukowane wykładam i sięga, kiedy ma ochotę, bo jest ciekawy.
                    Proszenie o czytanie czegoś konkretnego u nas nic by nie dało, byłoby jak piszesz – zaparcie się i płacz.

                    u nas jest podobnie
                    nina czytuje sama wybrane teksty
                    długo w ogole jej czytanie nie interesowała, mówię o samodzielnym czytaniu
                    przed wakacjami zaczęła czytać tak naprawdę

                    • Zamieszczone przez kotagus
                      Ja mam już pewnego rodzaju stres, bo Mati nie czyta (przypominam, że poszedł jako 6-latek).

                      to chyba swiadczy tylko o tym, ze jest calkowicie “normalny” 😉 i prawidlowo rozwiniety.
                      przeciez nauka czytania jest realizowana dopiero w pierwszej klasie.
                      w przedszkolu, do ktorego chodzil Makary, tez nikt nie uczyl czytania. on jako jedno z czworga dzieci potrafil czytac, reszta nie. byly tez takie dzieci, ktore kompletnie nie znaly liter – na zebraniach temat byl czesto poruszany i przedszkolanki zawsze powtarzaly, ze one absolutnie nie ucza dzieci pisac ani czytac, na to jest czas wlasnie w pierwszej klasie! a to, ze kilkoro dzieci juz te umiejetnosci opanowalo, to sprawy indywidualne i efekt pracy w domu.
                      zreszta chyba nawet formalnie w przedszkolach nie wolno wprowadzac podrecznikow ani uczyc czytania i pisania.

                      a jezeli i tak chcesz koniecznie uczyc Matiego w domu, to moze rozejrzyj sie za fajnymi grami logopedycznymi? my mamy “trzy slowa” z alexandra – naprawde fajna zabawa, sami sobie wymyslamy rozne reguly /choc czasami gramy zagodnie z instrukcja/, nagroda jest na ogol czekolada albo dycha makary bardzo sie wtedy stara

                      Zamieszczone przez Elza27
                      napisz cos wiecej o sytuacji ze “swietliczanka”…;)

                      swietliczanka to typ dziuni oazowej /bez urazy/. szary sweterek, szare spodenki, szara twarzyczka… siedzi taka na stoleczku, zgarbiona, raczki na kolankach i gapi sie tepo w sciane. absolutne zero reakcji na to, co sie dzieje w swietlicy.
                      nagle sie ocknela i warknela /doslownie/ “do mnie! ustawiac sie parami!”. no i zaczeli sie ustawiac, ale bylo tez kilkoro pierwszakow lekko zagubionych. makary jest generalnie dzieckiem mocno niesmialym i wstydzil sie do kogos podejsc i zaproponowac “pare”, wiec stal jak kolek /zapytal jednego kolege, ale ten byl “zajety”, wiec M. zniechecil sie juz totalnie/. kolo niego stal inny zagubiony chlopczyna – laska podeszla do tego chlopca i ryknela “a ty co, masz pare?!” chlopaczek pokrecil glowa, ze nie, a dziunka “to SE znajdz!”. w tym momencie makary sie mocno rozplakal – panna spojrzala na niego znudzona, odwrocila sie na piecie i odeszla /ja stalam tak, ze ani ona, ani makary mnie nie widzieli/. laska w dodatku nei mowi, tylko szczeka /autentycznie, taka ma intonacje glosu/. zero usmiechu, zero zainteresowania dzieciakami, zero jakiejkolwiek inwencji i checi przebywanai z dziecmi. naprawde mam wrazenie, ze siedzi tam za kare.
                      po poludniu wychowawczyni makarego nei bylo. dziunka podeszla do mnie zrac bule – w jednej rece trzymala kanpake, w drugiej kartke od wychowawczyni i z ustami pelnymi jedzenia wystekala “od pani doroty”.
                      okazalo sie, ze caly dzien spedzili na swietlicy z ta laska, zajec ani nauczycielki dzis znow w ogole nei bylo jedyna lekcja, ktora sie odbyla, to religia na pierwszej godzinie. juz mieli pierwsze zadanie – kazde dziecko mialo narysowac krzyz. dla makarego w absolutnie zaden sposob krzyz nie kojarzy sie z religia i nie jest zadnym symbolem /mamy spore zaleglosci w tym temacie /. narysowal wiec krzyz w zeszycie, a zeby “bylo ladnie” domalowal na nim kwiatki, ptaszki i galazki nie wiem, jak zinterpretowala to pani od religii, ale dostal 6 i pochwale

                      01 wrzesnia nauczycielka nam mowila, ze ma 2 tygodnei na przeprowadzenie dzieciom testow. wiecie o jakie testy idzie? to jest cos wewnetrznego w naszej szkole czy cos na ksztalt tych, ktore byly w przedszkolu /ocena gotowosci szkolnej/? mowila wlasnei tez o umiejetnosci pisania i czytania – ze to totalny absurd, bo ona ma teraz oceniac stopien opanowanai przez dziecko np. samodzielnego czytania i pisania, a zgodnie z reforma przeciez poznawanie liter ma sie dopiero rozpoczynac i formalnie w przedszkolu zadnej nauki w tej kwestii nie bylo.

                      od poniedzialku podobno zaczyna sie juz prawdziwa nauka. ma byc gotowa klasa, regularne lekcje. zobaczymy, jak bedzie.

                      • eF nie chce czytać, pisac nie chce…
                        jedynie na WF chetnie by uczeszczał;)
                        Dzieciaki idą programem nauczania zintegrowanego, do tego mają dodatkowo program innowacyjny, który od 3 lat funkcjonuje w tej szkole w kl. I-II i został opracowany przez nauczycielki z tej szkołY (wych. Filipa).
                        Zapowiada sie ok.

                        Po pierwszym zebraniu czuje się jak po wybornym spotkaniu towarzyskim!
                        Wychowawczyni Filipa jest góralką z Zakopanego. Oczywiście bedą wycieczki.
                        jestem w trójce klasowej skarbnikiem, z tym że nasz 3ka liczy 6 osób.
                        Pani rzekłabym NORMALNA – bez achów, ochów, nadecia. Rzeczowa, konkretna, z poczuciem humoru…
                        Przynajmniej pierwsze wrażenie takie mam.
                        Jest dużo zajec pozalekcyjnych dobrowolnych, ale wszystkie płatne.
                        Piłka nożna 3xtyg =100/mc
                        basen 2xtyg =340/semestr
                        itd…
                        reszty nie rejestrowałam, bo mnie efa by nie interesowały te zajecia (nauka gry na gitarze, balet, taniec tow).

                        Oskubali nas (ja tez skubałam) na 250zł (ubezpieczenie, komitet, trójka klasowa, podreczniki religia)…

                        No i chyba tyle pieknych rzeczy.
                        Minusy?
                        Plan lekcji… dość meczące godziny (3x w tyg na 8, ale 2 x na 11:50 i to z okienkami, o których dowiedzielismy sie wczoraj). Ci prawda zavetowaliśmy to, bo takie małe dzieciaki nawet wg Pani nie specjalnie dadzą radę… niektóre i tak na swietlicy od 7-8 i potem na lekcjacj do 15:30:(

                        • Zamieszczone przez bruni
                          niektóre i tak na swietlicy od 7-8 i potem na lekcjacj do 15:30:(

                          wiktoria jest w szkole od 7:30 do 17:00
                          w piatek a. odebrał ją jako ostatnią ze świetlicy.

                          życie

                          • co innego jak po 13 ma czas wolny na swietlicy, a co innego jak od 12-13 zaczyna zajecia bedać od 7-8 na swietlicy.
                            widzisz różnice?

                            • Zamieszczone przez bruni

                              Po pierwszym zebraniu czuje się jak po wybornym spotkaniu towarzyskim!

                              🙂

                              Fajne zajęcia macie – te dodatkowe – ale te okienka to dziwna sprawa…

                              Podoba mi się trójka klasowa złożona z 6 osób.

                              • Zamieszczone przez bruni
                                co innego jak po 13 ma czas wolny na swietlicy, a co innego jak od 12-13 zaczyna zajecia bedać od 7-8 na swietlicy.
                                widzisz różnice?

                                widze – w przyszlym roku tez tak bedzie miec.

                                zycie.

                                • Zamieszczone przez Lea
                                  🙂
                                  Podoba mi się trójka klasowa złożona z 6 osób.

                                  mnie też.
                                  wszyscy chetni, zwarci i gotowi.
                                  poza programem obowiązkowym urządzamy bankiet dla rodziców;)
                                  Panią tez zaprosimy, niech ma Kobieta coś od strony życia zawodowego.

                                  • Zamieszczone przez bruni
                                    co innego jak po 13 ma czas wolny na swietlicy, a co innego jak od 12-13 zaczyna zajecia bedać od 7-8 na swietlicy.
                                    widzisz różnice?

                                    Dla mnie zawsze lekcje na 8 były najlepszym bonusem – cieszę się, że choć conajmniej rok me dziecko z tej promocji skorzysta
                                    Uragulowany rytm tygodnia i takie tam
                                    Ale z braku laku wolę system mieszany od całego tygodnia na popołudnie kosztem semestru na rano – takie rozwiązanie dla mnie było by koszmarem -na zmiany przeżyją – teraz u nas przynajmniej lekcji na 14.25 nie mają i nie kończą o 18 jak za moich czasów bywało – boję się jednak, że takie kwiatki mogą powrócić w roku szkolnym 2012/2013

                                    • Zamieszczone przez ania_st
                                      Dla mnie zawsze lekcje na 8 były najlepszym bonusem – cieszę się, że choć conajmniej rok me dziecko z tej promocji skorzysta
                                      Uragulowany rytm tygodnia i takie tam
                                      Ale z braku laku wolę system mieszany od całego tygodnia na popołudnie kosztem semestru na rano – takie rozwiązanie dla mnie było by koszmarem -na zmiany przeżyją – teraz u nas przynajmniej lekcji na 14.25 nie mają i nie kończą o 18 jak za moich czasów bywało – boję się jednak, że takie kwiatki mogą powrócić w roku szkolnym 2012/2013

                                      podpisuję się obiema ręcami 🙂

                                      • Zamieszczone przez bruni
                                        co innego jak po 13 ma czas wolny na swietlicy, a co innego jak od 12-13 zaczyna zajecia bedać od 7-8 na swietlicy.
                                        widzisz różnice?

                                        Brunka, cały poprzedni rok dzieć chodził na 2 zmianę (lekcje od 11.30 lub 12.25), kończył o 15.55, tylko raz o 15.05;
                                        zajęcia dodatkowe dzieciaki miały zorganizowane przed lekcjami;
                                        i uwierz, dawały radę chociaż na początku też wszyscy rodzice byli przerażeni

                                        kiedy nie mieliśmy babci pod ręką (1/3 roku szkolnego) dzieć siadział w świetlicy od 7.00, ja chodziłam wcześniej – czasem i na 6.30 – do pracy, żeby już na tę 15 w piątki dojechać

                                        • Zamieszczone przez EwkaM
                                          Brunka, cały poprzedni rok dzieć chodził na 2 zmianę (lekcje od 11.30 lub 12.25), kończył o 15.55, tylko raz o 15.05;
                                          zajęcia dodatkowe dzieciaki miały zorganizowane przed lekcjami;
                                          i uwierz, dawały radę chociaż na początku też wszyscy rodzice byli przerażeni

                                          kiedy nie mieliśmy babci pod ręką (1/3 roku szkolnego) dzieć siadział w świetlicy od 7.00, ja chodziłam wcześniej – czasem i na 6.30 – do pracy, żeby już na tę 15 w piątki dojechać

                                          Serio, bez problemu? W tym roku Dawid kończy o 16.15 przez 4 dni w tygodniu. Też mam kupę obaw czy nie będzie przysypiał. Rano na świetlicę. Kiedy Krzyś odrabiał lekcje? Sam je robił? Nad Dawidem trzeba stać

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general