Rok szkolny – rozpoczęcie

Jak wygląda w praktyce 1 września dla pierwszaka?

Strona 15 odpowiedzi na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

  1. Zamieszczone przez aborka
    u nas w ksiązce same szlaczki jak narazie… rysowanie krestek itp. Dla dziecia przeszkolonego ostro w pl-u to nuda. oni tam pół dnia robili prace, rysowali szlaczki, kolorwali, ćwiczyli czytanie. boje sie ze on mi sei uwsteczni

    Niestety pewnie 7 latki w pierwszej klasie czeka rok powtórki – tak wygląda program, no chyba, ze Pani wykaże się własną inwencją

    U nas ilość i długość przerw wedle uznania pani.

    • Zamieszczone przez EwkaM
      u nas to się nazywa edukacja wczesnoszkolna
      (w 2 klasie 14h – nie pamietam ile bylo w kl. 1)

      do tego 2h z KN (karta nauczyciela) – cokolwik to oznacza 😉 – w 1 klasie była jedna taka godzina

      W klasie I była jedna godzina, bo rok temu nauczyciele pracowali za darmo właśnie jedną godzinę.
      Od tego roku mamy 2 takie godziny tygodniowo.
      Przypada to na nauczyciela, nie na klasę. Jeśli jednak nauczyciel uczy np. tylko w jednej klasie, to w ramach tej klasy pewnie to realizuje. Ale nie musi tego robić z całością.

      ZDW to w gimnazjum zajęcia dydaktyczno – wyrównawcze. Jak w podstawówce – nie wiem.

      • Zamieszczone przez ania_st

        A u Was w 1 klasach normalnie ławki poustawiane?
        Bo u nas jeden wielki stolik dla wszystkich – nie wiem na jaki czas

        U nas ławki i naprawdę normalna szkoła, taka jaką pewnie większość z nas pamięta ze swoich czasów.

        • Zamieszczone przez Madzia’
          Kuba miał dwie kanapki z wędliną i ogórkiem, 3 mini babeczki (takie jak 1 duża), nektarynka, woda.
          ostatnią kanapkę jadł jak go odbierałam ok. 15:30, w międzyczasie zupa
          “całą zupę zjadłem”, a jaka była? “mmm kalafiorowa” – on nie jada takich zup – co to się z dzieckiem w szkole robi

          M. w przedszkolu opanował jedzenie śledzi i kaszanki
          Co więcej, nawet nie wiedzieliśmy o tym.
          Jakieś było zdziwienie babci, której kiedyś oświadczył, że na kolację zjadłby kaszankę z… cebulką (może jeszcze ktoś pamięta, że kiedyś miałam niejadka )

          • Zamieszczone przez szpilki

            przy okazji okazało sie, że szkola zapewnie opieke na czas religii - wiec nie ma problemu jakby co (wiec juz rozwazam rezygnacje)

            Musi.

            • Zamieszczone przez szpilki

              przy okazji okazało sie, że szkola zapewnie opieke na czas religii – wiec nie ma problemu jakby co (wiec juz rozwazam rezygnacje)

              Ciekawią mnie statystyki tych rezygnacji z religii.
              Ja miałam napisać rezygnację na piśmie. Podałam wczoraj karteczkę, że “oświadczam, że moje dziecko nie będzie uczęszczało na lekcje religii, jeżeli zaś szkoła zapewni lekcje etyki dziecko będzie na nie chodzić.” Dziś się dowiedziałam, że format kartki jest zły i mam dać to oświadczenia na A4. Czy to już szykany? 😉
              Przy oddawaniu pytam pani ile osób nie chodzi, żadne tam dane osobowe ;). A pani sekretarka, że takich (!) informacji nie udziela.
              U Matiego religia jedna z dwóch w tygodniu przypada w środku grafika, pewnie niezgodnie z prawem – ale jak to wyegzekwować?! Dziś wyszedł pierwszy raz z klasy z tego powodu. Pytam ‘czy ktoś jeszcze” – poszedł on jeden do świetlicy… W sumie jakoś wciąż mnie to ściska, no ale muszę konsekwentnie… Plus taki, że świetlica fajna i Mati sobie nie krzywduje…

              • Zamieszczone przez iwoonka
                Ola tez zadowolona, ale “tylko jedno zadanie w ksiażce zrobilismy:(“.
                My, oprócz E.W., mamy w planie
                3 WF,
                2 religie,
                1 zajęcia komputerowe
                2 jez. angielski
                1 WYCHOWANIE PATRIOTYCZNE – wlasnie pytalam pare stron wczesniej, czy ktos tez ma taki przedmiot??
                I nie wiem jak z ta muzyką, myslałam ze będzie a tu nic:( Zapisałam Ole znów na balet w domu kultury i moze na jakies zajęcia wokalne tez ją jeszcze zapisze, skoro muzyki w szkole nie bedzie, musze dopytac jeszcze…

                Wg rozporządzenia w treściach podstawy programowej dla klasy I znajdują się:
                – edukacja polonistyczna,
                – język obcy nowożytny,
                – edukacja muzyczna (m. in. musi być gra na instrumentach perkusyjnych, a do końca III klasy dziecko musi poznać kroki krakowiaka, polki i innego tańca),
                – e. plastyczna,
                – e. społeczna (tu wymienione są sprawy związane z patriotyzmem – hymn, godło, itp.),
                – e. przyrodnicza,
                – e. matematyczna,
                – zajęcia komputerowe,
                – zajęcia techniczne,
                – wychowanie fizyczne (tu dziecko m. in. powinno dowiedzieć się o korzyściach szczepień 😉 ),
                – etyka (np. na podstawie baśni).

                • Ja mam już pewnego rodzaju stres, bo Mati nie czyta (przypominam, że poszedł jako 6-latek). A tu wczoraj pani przetestowała dzieci i Mati mi mówi, że przeczytał tylko jedno słowo “kokos” 😀 i że wszyscy (!) poza nim już czytają. I co ja mam teraz robić? Pogadam z panią na zebraniu we wtorek. Oczywiście od wiosny próbuję go sama uczyć, ale Mati jakoś nie chce. Próbuję go nawet podpuszczać – tzn. gdzieś tam coś go zainteresowało i pyta: “co tu jest napisane?”. Przeczytaj sam. A on obraża się, płacze, wkurza, nie chce po prostu. Boję się, że będzie odstawał od klasy mimo iż panie w przedszkolu baaardzo wysoko go oceniały. To jednak czytać go nie nauczyły 🙁

                  • Zamieszczone przez kotagus
                    Ciekawią mnie statystyki tych rezygnacji z religii.
                    Ja miałam napisać rezygnację na piśmie. Podałam wczoraj karteczkę, że “oświadczam, że moje dziecko nie będzie uczęszczało na lekcje religii, jeżeli zaś szkoła zapewni lekcje etyki dziecko będzie na nie chodzić.” Dziś się dowiedziałam, że format kartki jest zły i mam dać to oświadczenia na A4. Czy to już szykany? 😉
                    Przy oddawaniu pytam pani ile osób nie chodzi, żadne tam dane osobowe ;). A pani sekretarka, że takich (!) informacji nie udziela.
                    U Matiego religia jedna z dwóch w tygodniu przypada w środku grafika, pewnie niezgodnie z prawem – ale jak to wyegzekwować?! Dziś wyszedł pierwszy raz z klasy z tego powodu. Pytam ‘czy ktoś jeszcze” – poszedł on jeden do świetlicy… W sumie jakoś wciąż mnie to ściska, no ale muszę konsekwentnie… Plus taki, że świetlica fajna i Mati sobie nie krzywduje…

                    Format – po prostu chcieli podanie 😉 U nas podpisuje się zgodę (prośbę) już wydrukowaną, że chcemy tej religii, a jeśli nie podpiszemy, dziecko nie będzie chodzić. I wg mnie tak jest najwłaściwiej, gdyż przepisy mówią o tym, że szkoła organizuje nauczanie religii na wniosek rodziców. Wydaje mi się naturalne, że dopóki rodzice nie złożą takiego wniosku, dziecko na religię nie chodzi – a nie że jeszcze rodzice mają się starać i składać podania w odpowiednim formacie, by z religii rezygnować.

                    Sekretarka wg mnie takich danych (ilu nie chodzi) nawet nie posiada (moja by nie wiedziała, sam fakt, że gdyby wiedziała, miałaby wgląd do tych nazwisk – a po co?). Ale nie dziwię się, że tego nie chciała podać, to nie jest jej sprawa…

                    Religia w środku dnia nie jest niezgodna z prawem.

                    • Zamieszczone przez kotagus
                      Ja mam już pewnego rodzaju stres, bo Mati nie czyta (przypominam, że poszedł jako 6-latek). A tu wczoraj pani przetestowała dzieci i Mati mi mówi, że przeczytał tylko jedno słowo “kokos” 😀 i że wszyscy (!) poza nim już czytają. I co ja mam teraz robić? Pogadam z panią na zebraniu we wtorek. Oczywiście od wiosny próbuję go sama uczyć, ale Mati jakoś nie chce. Próbuję go nawet podpuszczać – tzn. gdzieś tam coś go zainteresowało i pyta: “co tu jest napisane?”. Przeczytaj sam. A on obraża się, płacze, wkurza, nie chce po prostu. Boję się, że będzie odstawał od klasy mimo iż panie w przedszkolu baaardzo wysoko go oceniały. To jednak czytać go nie nauczyły 🙁

                      Nie stresuj się (i dziecka 😉 ), porozmawiaj z panią, co zamierza. Może przetestowała dla siebie, dla orientacji, ale będzie mimo to literki wprowadzać? Powinna wg mnie, bo to jest treść programowa dla klasy I… (tylko co z resztą dzieci… ech)

                      Z czytaniem u nas było tak, że M. bardzo lubił, gdy mu czytaliśmy i myślałam, że będzie się cieszył, gdy sam opanuje tę umiejętność i będzie mógł samodzielnie poznawać różne przygody opisane w książkach.
                      Jednak on nadal takie “dziecięce” książki woli poznawać za naszym pośrednictwem.
                      Czytanie natomiast uprawa chętnie z wybranych przez siebie tematów i odkąd wyczułam, że ma taką potrzebę, drukuję mu to, o czym wiem, że będzie sam czytał (np. aktualne wiadomości o F1 ).
                      Wydrukowane wykładam i sięga, kiedy ma ochotę, bo jest ciekawy.
                      Proszenie o czytanie czegoś konkretnego u nas nic by nie dało, byłoby jak piszesz – zaparcie się i płacz.

                      • Zamieszczone przez Elza27
                        e co ma zrobic po czym poszlam Jak zrobila podpowiedzialam zeby uzyla gumki wymazujac tam gdzie wyjechala kolorujac, pochwalilam no i tyle 😉

                        U nas polecenie zakładało współpracę z rodzicami, bo oprócz rysunku miał nam opowiedzieć o tym wszystkim.
                        W ogóle dziecko opowiedziało mi o tym pierwszym dniu więcej, niż o przedszkolu przez cały rok 😉
                        Wykonywał zadanie i opowiadał – i o szkole, i o tym co robi w zadaniu, i jakie kredki wybiera, i dlaczego ;). Fajne to było, więc robiliśmy w sumie razem, można rzec 😉

                        • Zamieszczone przez mrówka

                          A mam pytanie – czy u was też jak jest nauczanie zintegrowane np. 4 lekcje pod rząd to pani decyduje kiedy jest przerwa?

                          U nas z nauczania maksymalnie są chyba 3 godziny pod rząd, ale wszystkie przerwy są takie, jak dla innych dzieci.

                          • Zamieszczone przez AniaOS

                            nie zna absolutnie zadnej modlitwy, spiewa “Hare kriszna” pod nosem.

                            • Zamieszczone przez Elza27
                              moja tez jest po przedszkolu tyle ze sie w przedszkolu uwsteczniala 😉 Zaczela przedszkole majac 4 lata, ja myslalam ze bedzie w tyle za rowiesnikami przedszkolnymi wiec jej kupowalam ksiazeczki do rozwiazywania, lamiglowki itp. Szybko nauczyla sie czytac bez jakiegos zmuszania- w zabawie, a w przedszkolu katastrofa Ja przez 2 lata nie zauwazylam zadnego postepu u niej, myslalam ze chociaz wiedza ogolna o swiecie jej sie wzbogaci ale nigdy niczym mnie nie zaskoczyla aby cos wiedziec z przedszkola. U nas tez przez pierwsze podreczniki same szlaczki, jak Eliza ogladala te ksiazki to mowila “nuda, nuda, nuda…” 😉 Dalam jej do rozwiazania jakies pierwsze lepsze zadanie z ostatniego podrecznika i bez problemu rozwiazala wiec o ten rok jestem spokojna 😉 Z pisania jest cienka bo nie chciala cwiczyc szlaczkow itp ja jej nie namawialam wiec niech cwiczy w szkole reke Napisac napisze niby wszystko ale sama sie nauczyla wiec pewnie nie pisze literek prawidlowo od tej strony od ktorej powinna. Mam nadzieje ze Pani wykaze inicjatywe i tym dzieciom umiejacym juz pisac, czytac, dodawac, mnozyc 😀 bedzie zadawac jakies trudniejsze zadania aby tez mogly ruszyc glowa, chociaz niech im kaze polecenia do zadan czytac Zapytam na zebraniu czy ma w planach jakos dostosowac program do wszystkich dzieci a nie tylko leciej kierujac sie nie czytajacymi. Na dzisiaj w podreczniku byly zadania majace na celu cwiczenie liczenia do 5 Nie dodawania ! Liczenia wiec troche przegieli z poziomem :Nie nie: Tez odroznianie gory, dolu, na, pod itp.. Ale kawalek dalej juz byly jakies panstwa europejskie ich flagi i stolice wiec ciut sie bedzie rozwijac napewno ta moja dziecina 😉

                              Liczenie do pięciu rzeczywiście… 😉
                              Ale myślę, że to się szybko rozkręci. Wg mnie nowy nauczyciel, który będzie odpowiedzialny za edukację dzieci przez 5 lat i za opanowanie przez nie podstaw, powinien zacząć od początku, żeby wyłapać jakieś ew. braki i od razu się za nie zabrać. Wiele późniejszych niepowodzeń szkolnych wynika z tego, że gdzieś na początku coś poszło “po łebkach”, zrobiła się luka i nie da się tego już naprawić, bo ciągle jest coś nowego… A czasami dziecko dużo już potrafi, a nagle okazuje się, że w jakiejś dziedzinie jednak podstawy kuleją.

                              • Zamieszczone przez Lea
                                U nas z nauczania maksymalnie są chyba 3 godziny pod rząd, ale wszystkie przerwy są takie, jak dla innych dzieci.

                                U nas sa 3-4 godziny Przeraza mnie ciut poniedzialek:
                                1 religia
                                2 zajecia
                                3 zajecia
                                4 zajecia
                                5 zajecia
                                6 rytmika
                                We wtorek 4godz zajec a po nich angielski

                                • Zamieszczone przez Lea
                                  Liczenie do pięciu rzeczywiście… 😉
                                  Ale myślę, że to się szybko rozkręci. Wg mnie nowy nauczyciel, który będzie odpowiedzialny za edukację dzieci przez 5 lat i za opanowanie przez nie podstaw, powinien zacząć od początku, żeby wyłapać jakieś ew. braki i od razu się za nie zabrać. Wiele późniejszych niepowodzeń szkolnych wynika z tego, że gdzieś na początku coś poszło “po łebkach”, zrobiła się luka i nie da się tego już naprawić, bo ciągle jest coś nowego… A czasami dziecko dużo już potrafi, a nagle okazuje się, że w jakiejś dziedzinie jednak podstawy kuleją.

                                  masz racje, z roznych rodzin dzieci chodza sa tez z patologicznych wiec jesli do przedszkola nie chodzily to moze sie zdarzyc ze i pewnie do trzech liczyc nie potrafia ale jestem ciekawa zebrania dzis mialam wklejona karteczke w dzienniczku ladnie napisane o ktorej zebranie, planowane tematy i ile bedzie trwalo no i wlasnie 1,5 godziny Malzowi kazalam wolne brac bo nie wysiedzialby tam ze mna nasz roczniak napewno

                                  • Napisz koniecznie, ile zebranie będzie trwało w rzeczywistości 😉
                                    Nigdy nie zrobiłam zebrania z tak dokładnie obliczonym czasem trwania 😉 A jak rodzice zaczną o tym liczeniu do pięciu rozmawiać, to się może przeciągnąć… 😉

                                    Może z tym liczeniem to też trochę tak, żeby dzieci poczuły, że szkoła jest prosta 😉

                                    Ciekawa jestem, jak będzie wyglądał angielski, pamiętam posty z poprzednich lat (zgodne zresztą z tym, co opisują koleżanki lokalne), że angielski bywa nieskoordynowany z umiejętnościami dzieci w zakresie pisania 😉

                                    • Zamieszczone przez Lea
                                      Napisz koniecznie, ile zebranie będzie trwało w rzeczywistości 😉
                                      Nigdy nie zrobiłam zebrania z tak dokładnie obliczonym czasem trwania 😉 A jak rodzice zaczną o tym liczeniu do pięciu rozmawiać, to się może przeciągnąć… 😉

                                      Zamieszczone przez Lea

                                      Może z tym liczeniem to też trochę tak, żeby dzieci poczuły, że szkoła jest prosta 😉

                                      Ciekawa jestem, jak będzie wyglądał angielski, pamiętam posty z poprzednich lat (zgodne zresztą z tym, co opisują koleżanki lokalne), że angielski bywa nieskoordynowany z umiejętnościami dzieci w zakresie pisania 😉

                                      moja niestety zrazona do angielskiego . Kiedys lubiala ale sie nauczyciel zmienil i sie skarzyla ze nowej pani nie rozumie Probowalam dociec czy dlatego ze opuszczala zajecia przez choroby no i jest do tylu ale z tego co mowila to ta pani nawet po polsku niewyraznie mowila. Pomyslalam ze moze z jakims obcym akcentem wiec jej powiedzialam zeby sie wsluchala czy umie ta pani mowic sz i cz ale ponoc umiala 😉 Jakos nie bylo okazji sie dowiedziec o co chodzi z nowa pania. mam nadzieje ze teraz bedzie ok.

                                      • dziś pokazałam Pani wychowawczyni opinię i reakcja pani była taka, że powinnam była go zapisać do klasy integracyjnej, bo ma bardzo dużo ubytków!!!
                                        Opinię dostałam z poradni pod koniec sierpnia, bez informacji, że powinien być w takiej klasie.

                                        Mam w poniedziałek zgłosić się do pedagoga szkolnego.
                                        Być może trzeba będzie spróbować go przenieść do takiej klasy.

                                        jeżeli się nie uda Pani powiedziała, że postara się dla niego o zajęcia z reedukatorem i inne

                                        I moje pytanie
                                        Czy jest możliwe takie przeniesienie już po rozpoczęciu roku?
                                        Jak napisać i co, w podaniu?

                                        • Zamieszczone przez Madzia’
                                          dziś pokazałam Pani wychowawczyni opinię i reakcja pani była taka, że powinnam była go zapisać do klasy integracyjnej, bo ma bardzo dużo ubytków!!!
                                          Opinię dostałam z poradni pod koniec sierpnia, bez informacji, że powinien być w takiej klasie.

                                          Mam w poniedziałek zgłosić się do pedagoga szkolnego.
                                          Być może trzeba będzie spróbować go przenieść do takiej klasy.

                                          jeżeli się nie uda Pani powiedziała, że postara się dla niego o zajęcia z reedukatorem i inne

                                          I moje pytanie
                                          Czy jest możliwe takie przeniesienie już po rozpoczęciu roku?
                                          Jak napisać i co, w podaniu?

                                          Właśnie miałam pytać, czy w opinii było takie wskazanie. Jeśli nie, to skąd stwierdzenie, że “powinnaś”?

                                          Przeniesienie na pewno jest możliwe (teoretycznie, bo praktycznie nie wiem, nie wiadomo, czy są miejsca itd.), o podaniu poinformuje Cię pedagog, mam nadzieję.
                                          Powinni Ci pomóc, szczególnie że w podaniu nie możesz się powołać na samą opinię, bo w niej nie ma takich wskazań. Skoro pani tak je odczytuje, powinni wg mnie pomóc sformułować uzasadnienie w tym podaniu.

                                          Trzymam kciuki!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general