Rok szkolny – rozpoczęcie

Jak wygląda w praktyce 1 września dla pierwszaka?

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

  1. u Niny na piętrze są po południu tylko dwie pierwsze klasy więc ze starszymi dzieciakami się nie mieszają. Schodzić z piętra na przerwach nie mogą na razie, potem pewnie będą zbiegać do sklepiku, ale Ninie koleżanka powiedziała, że w sklepiku szkolnym są strasznie drogie rzeczy i obie nie chcą tam nic kupować 😉
    A, i jak jutro też będą badziewiaste lekcje zamiast nauki to ona idzie tylko na przerwy
    I są krzesła niższe i wyższe, ona z koleżanką usiadły z tyłu na najwyższych bo są strasznie wysokie 😉
    A w-f jest ciągle Bo na lekcji robili przysiady żeby się rozruszać 🙂

    • Zamieszczone przez Lea
      Swoja drogą popatrzcie… większość dzieci tu opisanych zadowolona, nawet te, które w przedszkolu miały problemy adaptacyjne; i nawet te, których mamy widza w danych szkołach sporo wad…
      Gdzie i kiedy to z dziecka ucieka, że za parę lat zupełnie inaczej będą mówić o nauce i zqadaniach domowych? 😉

      no ciekawe czyja to zasługa 😉

      • U nas “szkoła jest fajna ale za łatwa”
        Zywnośc wróciła do domu niemal w komplecie,
        “zupa była niedobra, wiec zjadłam tylko 2 łyżki”
        a “ty mamo źle podpisałaś dzienniczek – nie słuchałaś co pani mówiła” 🙄

        • Zamieszczone przez Usianka
          no ciekawe czyja to zasługa 😉

          No ani chybi w klasie I są super zachwycający nauczyciele, a później już nie

          • Filip zadzwił mnie, bo przyniósł pusty lunchbox!
            zjadł wszystko:)
            poza tym zrezygnował z jednej przerwy, bo
            “ja lubie świety spokój, a tam jest hałas i mnie głowa rozbolala”

            zadowolony, przejety, dziś głownie malowali i śpiewali o Bogu (religia).
            a propos – ile godzin religii macie tygodniowo? tzn Wasze dzieci…
            bo Filip ma 2h lekcyjne…

            a wuefu, bo ktoś wspominał, ze ma tylko 1h lekcyjną, to Filip ma 3!!

            • wf 3, religia 2

              religia raczej wszędzie tak samo, tak mi się wydaje…

              a o co chodzi z tą muzyką z muzykiem?
              tzn, jak nie z muzykiem, to z kim macie?

              • pewnie z muzyczką;)

                • Zamieszczone przez Lea

                  Gdzie i kiedy to z dziecka ucieka, że za parę lat zupełnie inaczej będą mówić o nauce i zqadaniach domowych? 😉

                  optymistka 😉

                  Zamieszczone przez bruni
                  Filip zadzwił mnie, bo przyniósł pusty lunchbox!
                  zjadł wszystko:)
                  poza tym zrezygnował z jednej przerwy, bo
                  “ja lubie świety spokój, a tam jest hałas i mnie głowa rozbolala”

                  zadowolony, przejety, dziś głownie malowali i śpiewali o Bogu (religia).
                  a propos – ile godzin religii macie tygodniowo? tzn Wasze dzieci…
                  bo Filip ma 2h lekcyjne…

                  a wuefu, bo ktoś wspominał, ze ma tylko 1h lekcyjną, to Filip ma 3!!

                  2 h religii
                  2 h w-f + 1 h basen

                  tak też było w 1 klasie

                  • mlody zjadl wszystko co mu przygotowalam!!!!!!!!!
                    czyli bulke, actimla i banana!!!!!!!!!!!!!!!!szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                    zadowolony strasznie, odrobil zadanie domowe:) i wrocil bez jednej ksiazki, mam nadzieje, ze sie znajdzie

                    • Moja też stwierdziła, że w szkole jest nudno….za to ze świetlicy z płaczem wychodziła bo ona się jeszcze pobawić nie zdążyła (a odbierałam ją o 16 – lekcje skończyła o 13). Ale panie ze świetlicy wygoniły wszystkich na podwórko i krótko byli w sali.
                      Za to w czasie przerw nie wychodzili z klasy tylko się na dywanie bawili (Maja klockami).
                      Ale przy kolacji powiedziała, że ona już chce do szkoły 🙂
                      Najgorsze, że na lekcje skrzypiec będę musiała na razie z nią chodzić (w środy na 13 – ciekawe co moja szefowa na to powie)

                      • I po stresach ;] Odrabiacie z dziećmi zadania domowe, czy pozwalacie na samodzielność i jedynie zaglądacie “kontrolnie”?

                        • Zamieszczone przez vieshack
                          u Niny na piętrze są po południu tylko dwie pierwsze klasy więc ze starszymi dzieciakami się nie mieszają. Schodzić z piętra na przerwach nie mogą na razie, potem pewnie będą zbiegać do sklepiku, ale Ninie koleżanka powiedziała, że w sklepiku szkolnym są strasznie drogie rzeczy i obie nie chcą tam nic kupować 😉
                          A, i jak jutro też będą badziewiaste lekcje zamiast nauki to ona idzie tylko na przerwy
                          I są krzesła niższe i wyższe, ona z koleżanką usiadły z tyłu na najwyższych bo są strasznie wysokie 😉
                          A w-f jest ciągle Bo na lekcji robili przysiady żeby się rozruszać 🙂

                          moje normalnie na przerwach latało po szkole. sklepik na górze mi pokazało. przerwy na korytarzu, w berka sie bawili. na lekcjach nic. narysował 4 słoneczka w ksiązce….

                          Pytany gdzie fajniej – w szkole czy przedszkolu powiedział z e w szkole – bo jest mnie prac…..

                          odebrałam o 15.30, ze swietlicy. był tam od 12.30…. Oglądali bajke na stołówce. siedział na stole. normalnie czeczenia. Bajka na full głos, “małpy w kosmosie”….

                          pytam co robił wczesniej – ogladałem jak jeden chłopak grał na komórce…..wiesz on ma dotykowy ekran….

                          jedna kanapka wróciła bo sie rozwaliła…

                          a po szkole był rozbity, zmęczony. obrazał sie o wszystko – np kluski mu spadały z łyzki jak dmuchał….

                          Zamieszczone przez Figa
                          U nas “szkoła jest fajna ale za łatwa”
                          Zywnośc wróciła do domu niemal w komplecie,
                          “zupa była niedobra, wiec zjadłam tylko 2 łyżki”
                          a “ty mamo źle podpisałaś dzienniczek – nie słuchałaś co pani mówiła” 🙄

                          ja dałam na cienki – w rozpisce było 32 a pani chce 60 k…. Nie zdązyłam zakupic.. ale dzis juz mam

                          • Zamieszczone przez Usianka
                            Emilka rowniez zadowolona, tylko…. za mało wedlug niej sie uczyli Laska chyba myslała, ze będą przez caly czas robić zadania w zeszytach 😉

                            Bartek to samo mówił. oni w pl-u duzo prac robili. zreszta oni szli stara podtstawa, cwiczyli literki, czytanie itp.
                            ja zobaczyłam szlaczki w tej ksiązce to stwierdziłam ze on bedą z nudów rozrabiać….

                            • Zamieszczone przez aborka
                              o, faktycznie niewysoki. jak moja Ala… 4 latek.
                              Ale pociesze cie – mój mąz w szkole najmniejszy a teraz ma 190 🙂

                              mniej wiecej za 4-latka zazwyczaj go biora

                              Zamieszczone przez Elza27
                              a wy wysocy jestescie? bo jak rodzenstwo z jednych rodzicow to chyba podobnych gabarytow powinno byc

                              no chyba z jednych rodzicow mam dzieci tak mysle, w kazdym razie… 😉
                              my to srednia krajowa – ja 167, maz 176.
                              ale ojciec mojego meza / i z kolei jego ojciec takze/ sa bardzo wysocy /pow. 190 cm/, moi rodzice tez raczej mocno sredni, ale moja siostra ma 177 /wysokie mamy za to babcie i prababcie/.
                              mnie tam jakos nie martwi fakt, ze Makary moze byc niski, tylko to, ze cos moze nie fungowac tak,jak nalezy /przysadka?/. miloszek poszedl za to w druga mańke i jest malym king-kongiem

                              szkola makary zachwycony. lekcji nei bylo, ciagle sie bawili a reszty nie pamieta…
                              gdy przyszlismy po niego, to wygladal jak mlody budowlaniec albo ferdek kiepski: koszula rozpieta na calej dlugosci, wytargana ze spodni /dzis tez na galowo/, wystajacy podkoszulek na ramiaczkach – bialy,jak u rasowego murarza, caly poplamiony sokiem. portki uszyli ciut ciasne i sie placza pod brzuszkiem /calkiem pekatym/.
                              o przedszkolu juz nawet nie chce slyszec: “kobieto, czy ty chcesz, zeby moj mozg sie w przedszkolu zanudzil?” – to odpowiedz na pytanie, czy wraca do p-la
                              zjadl cala kanapke – zostala tylko skorka, ktora wciagnal w samochodzie gdy wracalismy do domu.
                              religie mamy 2, w-f nie wiem ile – ma byc o 2 wiecej niz przewiduje ustawa.
                              a paln lekcji mamy tylko na jutro i wyglada chyba dziwnie:
                              1. religia
                              2. zajecia
                              3. zajecia
                              4. w-f
                              5. angielski
                              6. zajecia

                              u was tez sa enigmatyczne “zajecia” czy sie to jakos konkretnie nazywa? matematyka, jezyk polski, srodowisko?

                              • JAk czytam jak jest w waszych szkołach to zastanawiam siędo kogo Alki szkoła jest podobna, religia 2h,w-f 3h + będzie chodziła na lekcje siatkówki od października, Alka bardzo zadowolona na przerwach wychodzą na boisko i jak Ala powiedziała dużo dzieciarów biegało, a ze starszymi ma kontakt non stop a i z gimnazjalistami bo mamy dwie szkoły w jednym budynku więc podobnie do Lei na głęboką wodę i może dobrze bo życia szybciej się nauczy. Jedyny stres jaki miała to czy mama ją odbierze

                                • rel 2
                                  wf 2
                                  basen 1

                                  mamy w palnie lekcji kształcenie zintegrowane?? polski?matematyka?

                                  • Ja też mam wrażenie, że Zu się nudzi.
                                    Dzisiaj “byli przed szkołą i się bawili w berka; w klasie też się bawili” “niczego się nie uczyli, trochę rysowali”, a poza tym to “kiedy będą takie prawdziwe lekcje, kiedy będą oceny i kiedy wreszcie zaczną się uczyć?”
                                    “Mamo, przepisz mnie do pierwszej klasy.”

                                    Co do tej świetlicy, to u nas brak świetlicy w zerówce na pewno nie był spowodowany zachętą do zapisywania do pierwszej klasy, bo byliśmy w marcu na dwóch rozmowach z dyrektorką i na jednej z wicedyrektorką i obie bardzo stanowczo naciskały, żeby zapisać dziecko do zerówki. Tym bardziej absurd z brakiem świetlicy dla zerówki jest rażący. My początkowo byliśmy za pierwszą klasą – ale nas przekonali (a świetlica miała być dostępna, tak swoją drogą). I nie wiem, czy dobrze, że daliśmy się przekonać… U nas zresztą nastawienie na “zero” było tak silne, że są cztery klasy zerówkowe i wszystko to dzieci z 2004 roku, a klasy pierwsze to wyłącznie 2003 – a można przecież było zrobić więcej klas pierwszych….

                                    Nie jestem zadowolona, mam wrażenie, że nasza dyrektorka po prostu wymyśliła sobie jakąś teorię i teraz realizuje swoje widzimisię, a to, co byłoby lepsze dla dzieci i rodziców ma w tzw. głębokim poważaniu….

                                    • Zamieszczone przez AniaOS

                                      u was tez sa enigmatyczne “zajecia” czy sie to jakos konkretnie nazywa? matematyka, jezyk polski, srodowisko?

                                      W kalsach 1-3 nie ma już konkretnego przedmiotu jest to nauczanie zintegrowane, a plan jak plan raz jest fajny raz nie.

                                      • Zamieszczone przez AniaOS

                                        religie mamy 2, w-f nie wiem ile – ma byc o 2 wiecej niz przewiduje ustawa.
                                        a paln lekcji mamy tylko na jutro i wyglada chyba dziwnie:
                                        1. religia
                                        2. zajecia
                                        3. zajecia
                                        4. w-f
                                        5. angielski
                                        6. zajecia

                                        u was tez sa enigmatyczne “zajecia” czy sie to jakos konkretnie nazywa? matematyka, jezyk polski, srodowisko?

                                        u nas to się nazywa edukacja wczesnoszkolna
                                        (w 2 klasie 14h – nie pamietam ile bylo w kl. 1)

                                        do tego 2h z KN (karta nauczyciela) – cokolwik to oznacza 😉 – w 1 klasie była jedna taka godzina
                                        2h angielskiego
                                        2h wf
                                        2h religii
                                        1h basen
                                        1h zdw (zajęcia dydaktyczno-wychowawcze?)
                                        1h ed. ekologicznej

                                        • Słuchajcie przeież odrazu po wakacjach nie będą dzieci siedziały w ławkach i się uczyły od rana do nocy trzeba je przyzwyczaić do wszystkiego po mału jeszcze się zdążą uczyć, pisać, czytać itd,

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rok szkolny – rozpoczęcie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general