Niedługo znowu ma się zacząć strajk bezterminowy lekarzy, co chwila słyszymy o kolejnych zatrzymanych za łapówki, o żądaniach podwyżek, o trudnej sytuacji…
Jak Wy na to patrzycie?
Ja nie będę do końca obiektywna, bo jako żona lekarza wściekam się przede wszystkim na jego bardzo niskie zarobki – wiem, zaraz część z Was pewnie by napisała: “a widziałaś kiedyś biednego lekarza??” – a ja widziałam wielu – młodych, zdolnych, pracowitych, ze specjalizacją i doktoratem nawet, którzy za pracę w szpitalu dostają 900 zł (!!!! – za 8 godzin dziennie! – notabene ów lekarz, który takie “kokosy” zarabia, właśnie złożył podanie o pracę w Holandii). Bez 2, a czasem nawet 3 dodatkowych zajęć nie da się żyć na normalnym poziomie…
Ale społeczeństwo jakoś tak w całej swojej masie chyba niespecjalnie życzliwe patrzy na postulaty podwyżek… Choć mąż mi mówi, że często pacjenci słysząc, ile on zarabia, rzucają niecenzuralnymi epitetami pod adresem rządu Bo gdzie tu sprawiedliwość, gdy lekarz, na którym ciąży OGROMNA odpowiedzialność i presja zarabia tyle, co sprzedawca w sklepie spożywczym…?
Druga sprawa to to ta wszechobecna podobno korupcja.
Ile razy Wam się zdarzyło, że lekarz WYMUSZAŁ dodatkowe pieniądze w szpitalu? Jak mąż mi czasem opowiada, z jakim zaangażowaniem np. przeprowadzał diagnostykę u jakiegoś pacjenta czy wystarał się o jakiś tam drogi lek to zastanawiam się, dlaczego w tej atmosferze ogólnej beznadziei mu się jeszcze chce… On nic nie oczekuje w zamian od tych pacjentów, jak zresztą zdecydowana większość lekarzy.
Co myślicie?
Asia, H&M
Strona 10 odpowiedzi na pytanie: sytuacja lekarzy w Polsce
Re: słowo ode mnie
Czy ty nie mozesz pojąć ze jak wszyscy wyjada to będziesz się leczyć u wrózki albo znachora??
Gdzie ty ich do cholery wysyłasz?
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: Mnie to wkurza maksymalnie!
Czy ja cię juz nie przeganiałam? A kysz od Figi! Ja ją kocham bardziej:):):)
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: Mnie to wkurza maksymalnie!
lepiej zrobmy w koncu te koszulki fanklubowe 🙂
Ania i Oliwka
Re: słowo ode mnie
Bo to takie myszki – niemyszki:):)
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: słowo ode mnie
To samo juz jej dwa razy pisałam ale to jak grochem o scianę, chyba już skończę czytac ten watek bo mi się adrenalina podnosi za bardzo.
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: słowo ode mnie
Ale zaraz ich nie będzie, nawet takich z polecenia i co wtedy?
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: Mnie to wkurza maksymalnie!
Wtrącę swoje, choć nie znam wielu lekarzy a jednego tylko osobiście lecz ta znajomość stawia mnie po stronie zdania Edysi raczej – niestety bo przeciwko większości tutaj. Ale ten etat o którym piszesz (nie w szpitalu, tu nie wiem) trwa niby 8 godzin a naprawdę ta osoba pracuje od 8:20 do 14, czasem ma wizyty domowe, to najpóźniej w domu jest o 15:30 i to często już po zrobieniu zakupów po drodze. także nie jest to przemęczająca praca.. Dyżur ma raz w tygodniu (18-8) i jeszcze raz w miesiącu sobotę cała doba. Ale dyżury więcej płatne – wiadomo – więc naprawdę sumarycznie nie wiem, ale zarabia sporo, bo po prostu widzę na co mogą sobie pozwolić.
A jeszcze te farmaceutyczne przedstawicielstwa, naprawdę przynoszą lekarzom co oni chcą, karty do komórki, urządzenia elektroniczne (np. robot kuchenny ręczny), sponsorują niektóre kursy czy wyjazdy na sympozja. Prawdę mówiąc nie wiem co dostają w zamian?
Także jak ktoś powiedział – w tym wątku będzie tyle wypowiedzi co doświadczeń osobistych i znajomości.
Re: słowo ode mnie
a powiedz mi kiedy zarabiali ci specjalisci lepiej?
i kiedy nastapilo obciecie stawek lekarzom?
cos pominelam?
slyszalam – jestem za.
kazdy ma prawo godnie zarabiac – zwlaszcza wykonujac zawod zaufania publicznego, ktory wymaga ciągłego dokształcania i nauki
to nie biuro (nawet z magazynem) gdzie wystarczy podstawowa znajomosc arkuszy kalkulacyjnych, ksera, faksu i telefonu. Jakkolwiek bys nie wyolbrzymiala swojej pracy to naprawde byle kretyn po przyuczeniu ja wykona – a chirurga naczyniowego juz z niego nie zrobisz. albo neonatologa.
magda z mlodymi
Re: Słyszałyście JAKICH ZAROBKÓW ZĄDAJĄ
Żeby nie było, że tak całkiem się zgadzam z Edysią – nie. Uważam, że takie zarobki należą się lekarzowi, za wkład własny, ile lat nauki na studiach, ile (do końca życia!) musi się dokształcać na bieżąco by poznawać nowe metody leczenia, nowe leki, to jest wieczna nauka, wyjazdy na sympozja i inne, często za własne pieniądze, choć niekoniecznie, natomiast praca wyjątkowo odpowiedzialna i trudna, także 5-7 tys. zł to odpowiednia pensja, tylko, żeby wówczas ci lekarze byli dostępni, jak ma napisane na gabinecie 8-16 to jak przyjdę o 15:55 to chcę go zastać – niestety panie doktorze! A nagminne jest w przychodniach, że przyjmuje od 8 a nie ma go jeszcze o 8:10, to dla niego drobnostka a dla ludzi urywających się z pracy urasta do rangi problemu. No i żeby lekarze naprawdę się dokształcali, bo przecież zdarzają się jacyś niedouczeni, a w tym zawodzie swoją wiedzę trzeba traktować bardzo poważnie!
No bo pomyśl Edysiu, niektórzy pracownicy w reklamie, w tv, czy nawet w no nie wiem, nie mam danych, ale wiem, że wiele zwykłych zawodów zarabia po kilka tysięcy zł, to nie oburzaj się, że lekarz – ważny zawód – chce też kilka tysięcy. Może prywatne leczenie by potaniało? Ja nigdy nie korzystam, bo to dla mnie za drogo za samą wizytę płacić 50zł, a kilkakrotne wizyty?
Także jestem za podwyżką, ale żeby lekarze byli dostępni w swoich gabinetach, tak jak mają na karteczce przy drzwiach napisane!
Re: słowo ode mnie
Ha ha ha !!!!!!!!!!!:-) 🙂
Re: słowo ode mnie
ale borsuki spac duzo lubia
.;)
Aga,Szymek,Jula
Re: słowo ode mnie
rozebrać świątynię, materiały budowlane sprzedać ( w końcu na rynku deficyt) i przekazać kasę lekarzom. może być?
Ewa i Asiula (2l)
Re: słowo ode mnie
dla naszego rzadu to zaden problem – zatrudnimy Chinczyków
Ewa i Krzyś
Re: słowo ode mnie
eee bez sensu, za uzywane wezma mniej niz dali…. lepiej nastepnym razem nie dawac….
Ania i Oliwka
A’propos wątku “Kogo chcę poznać osobiście”
Edysię, Edysię, Edysię !!!!!!!!
Re: Słyszałyście JAKICH ZAROBKÓW ZĄDAJĄ
Słyszałam w telewizji….
Dla mnie nieważne jest ile żądają,
ważne natomiast, że się nie dogadali i strajk generalny będzie od poniedziałku….
Smutno mi i z przerażeniem myślę o przyszłym tygodniu.
Re: A’propos wątku “Kogo chcę poznać osobiście”
A wiesz że ja wręcz przeciwnie jakoś….
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: słowo ode mnie
No pewnie:) Spoko, nauczą się języka – za to zapłacimy, damy im mieszkania – tez zapłacimy, dokształcimy ich – o ile będzie jeszcze ktoś kompetentny w Polsce. A potem już tylko bedzie lepiej…
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: słowo ode mnie
Chińczyk nie jest głupi. Jak już się tu dokształci i dostanie prawo wykonywania zawodu, papiery itp to przecież zaraz zwieje na zachód. :-)))) W sumie jak już wyemigrował od siebie, to jedna granica więcej nie robi różnicy.
K.
Łukasz 4,5l. Karolina 2l.
Re: To co u mnie było….
w Anglii na przykład
Znasz odpowiedź na pytanie: sytuacja lekarzy w Polsce