zacznę od tego,
że Filip dziś przyszedł do domu z pierwszą zadaną pracą domową
i ku mojemu zdziwieniu pierwszą czynnością, do której po powrocie ze szkoły sie zabrał była owa praca domowa.
opowiedział mi szybko, że obiad cały na stołówce zjadł, śniadanie całe też.
Pouczył mnie, że powinnam dawać mu wiecej jedzenia, bo głoduje
Nadmienie tylko, że nigdy nie jadł tyle co teraz.
Zaliczył tez dzisiaj pierwszy raz świetlicę i nie było zgrzytu.
Jedynie sok jabłkowy dostal w rózowym kartoniku z Barbie, no i to jednak
był poważny problem – zebraliśmy za to ze starym;)
Strona 30 odpowiedzi na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW
w TV ostatnio mówiono, ze do 11 rż
Coś też obiło mi się o uszyska, że do 11 roku życia…. Ale pewna nie jestem.
Ja słyszałam, że do 8 roku.
…może idzie droga niepubliczną w pełni bezpieczną…
to mnie też proszę zlinczować, Nina od jakiegoś czasu wychodzi sama na podwórko lub do sklepu obok domu.
7 lat skończy za dwa tygodnie
myślę, że więcej tu takich
Moi też wychodzą czasami sami – fakt po ulicach jeszcze nie biegają
również.
lat 5,5.
czesc aoh 🙂
hello:)
Dobre jesteście
najlepsze!!!
😀 😉
I tak Was lubię
a ja Ciebie 🙂
wzajem 🙂
Dziwne,że porównujesz dziecko do wyrzutka?
Są dzieci wstydliwe,które zawsze są gdzieś z tyłu,nie lubią być w centrum zainteresowania,ale żeby od razu wyrzutek?
Piękne podsumowanie. I wszystko na ten temat.
Scarlet- przykro się patrzy, jak się ośmieszasz. Poważnie. Nie wiem co o tym myśleć- że psycholog jednak? że i strasznie i śmiesznie się już zrobiło?
Co Tobą kieruje-zdradź nam kochana-by takie rzeczy pisać? nie obawiasz się kompletnej kompromitacji?
Mnie by chyba jakiś instynkt samozachowawczy ocalił przed taką porażką…
Ty brniesz dalej. I jak czytam- nie tylko na DI! czas chyba POWAZNIE się nad sobą zastanowić.
Bo tu masz kulturalnie i nikt Ci nie napisze jak na na innym forum “siekiera w plecy i spier…..”. Doceń to!
Wiesz na tym forum nie przebiera się w słowach. Czytałaś wątek w którym nazywa się 6-latke despotką? Przeczytaj, to się dopiero zdziwisz.
Wyrzutkiem nazwała nasza nauczycielka chłopca, którego odrzuca grupa. Też myślę, że dziwna jest
popieram
Scarlet,skoro uważasz, że źle nazwała dziecko, to po co powtarzasz po niej?
Znasz odpowiedź na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW