zacznę od tego,
że Filip dziś przyszedł do domu z pierwszą zadaną pracą domową
i ku mojemu zdziwieniu pierwszą czynnością, do której po powrocie ze szkoły sie zabrał była owa praca domowa.
opowiedział mi szybko, że obiad cały na stołówce zjadł, śniadanie całe też.
Pouczył mnie, że powinnam dawać mu wiecej jedzenia, bo głoduje
Nadmienie tylko, że nigdy nie jadł tyle co teraz.
Zaliczył tez dzisiaj pierwszy raz świetlicę i nie było zgrzytu.
Jedynie sok jabłkowy dostal w rózowym kartoniku z Barbie, no i to jednak
był poważny problem – zebraliśmy za to ze starym;)
Strona 34 odpowiedzi na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW
sama sobie w tym zdaniu odpowiedziałaś 😉
Tylko żeby nie wyszło teraz, że jestem przeciwnikiem gumkowania.
W naszej szkole po prostu takie zasady i oki, mnie pasują.
mam zakaz używania korektora
każde przekreślenie muszę przyparafkować
moge pisać TYLKO niebieskim długopisem/piórem
a bo co innego jest ”pisanie z pamięci”, a co innego ”pisanie ze słuchu” 😉
problem brzydkiego ścierania rozwiązałam tym:
Zauważyłam:)
Za rok też będę taka obcykana
fakt od młodego wyciągnąć co i jak to nie lada wyczyn
o tak
nadal
nawet po roku 😉
Ty to umiesz pocieszyć
Dzisiejsze stwierdzenie pani; Kamila była nawet zagrzeczna.
Może wizyta u dyr. dała zamierzony efekt. Poukładane miała ślicznie na ławce, wyciągała tylko te kredki którymi rysowała. No jestem pozytywnie zszokowana.
Raczej nie odpowiedziałam, tylko doprecyzowałam, o jaką gumkę w szkole.
Powiedz “gumka” w gimnazjum, a zrozumiesz 😉
Gumkować nie wolno, ale gumkę posiadać dzieci mogą? Jeśli tak, to po co? 😉
Ok, pytanie retoryczne, nie drążę. Po prostu stwierdzam, że obawy, iż dziecko, które ma przyzwolenie na gumkowanie, będzie przez to pisać mniej starannie, w praktyce się nie sprawdzają.
Nawiasem mówiąc, obserwuję jakąś nową modę – pisanie w zeszycie ołówkiem przez gimnazjalistów
Pochwale się, że moja zerówkowiczką bardzo się poprawiła w stosunku do koleżanek i pani ją chwali, że miła, pomocna, zgodnie się bawi, w zajęciach uczestniczy i bardziej się słucha. Za to w domu sobie odbija…
Oj tak.
Raz w jednej klasie powiedziałam: gumka Ci spadła.:)
Patrzyłam z obawą na rozwój sytuacji,na szczęście to były ułożone dzieci.
W innej grupie, przy pracy w Paincie, gdzie często pada słowo gumka,to przez 15 min uśmiechy i komentarze.
Ula, a ołówek? U Was też jest niebezpiecznym słowem? 😉
ołówek?
Nie.
taaaa, gumka…ostatnio sie spytalam kto ma przy sobie gumke…..
Lea…olowek kurcze nie moge dopasowac do niczego…..starzeje sie w takim razie…
Do… niczego?
Klasa I gim. i salwy śmiechu na stwierdzenie jakiejś pani, że chłopiec nie ma ołówka…
😉
U nas coraz częściej przepadają lekcje, praktycznie ze wszystkiego oprócz religii dzieci są do tyłu 🙁
W jednej szkole w Warszawie na Ochocie dzieci najpierw piszą ołówkiem a zaraz potem piórem wiecznym. To dopiero uczy staranności 😉 Nie mogą pisać ani długopisem ani cienkopisem.
Ewa u mnie tak samo
No może poza kolorem długopisu/pióra – nie mamy kolorów narzuconych z góry 😉
U nas w Łodzi jest tak samo, najpierw trójkątny ołówek, potem wieczne pióro.
u nas piszą tylko ołówkiem
pani wskazuje kto może zacząć pisać długopisem
u nas podobnie.
Witam! 🙂
przepraszam że się tu tak bezczelnie wpraszam 😉 ale u nas (tzn. rocznik 2005) teraz jest gorący okres do marca (do zapisów) i mega dylematy w temacie zerówka czy pierwsza klasa… i tak pomyślałam że podpytam tu u WAS o te sześciolatki które poszły w zeszłym roku do 1kl, jak sobie radzą? z czym ewentualnie mają problemy? czy w praktyce wychodzą różnice między nimi a 7-latkami? jak podchodzą do nich nauczyciele? czy stosują się w szkołach do zaleceń typu nauka przeplatana zabawą? itd…
jak znajdziecie chwilkę to podzielcie się swoimi spostrzeżeniami z tych 4 miesięcy, może kilku z nas pomoże to w podjęciu decyzji!
…bo ja jestem już bliska załamania nerwowego w tym temacie
Znasz odpowiedź na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW