SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW
zacznę od tego,
że Filip dziś przyszedł do domu z pierwszą zadaną pracą domową
i ku mojemu zdziwieniu pierwszą czynnością, do której po powrocie ze szkoły sie zabrał była owa praca domowa.
opowiedział mi szybko, że obiad cały na stołówce zjadł, śniadanie całe też.
Pouczył mnie, że powinnam dawać mu wiecej jedzenia, bo głoduje
Nadmienie tylko, że nigdy nie jadł tyle co teraz.
Zaliczył tez dzisiaj pierwszy raz świetlicę i nie było zgrzytu.
Jedynie sok jabłkowy dostal w rózowym kartoniku z Barbie, no i to jednak
był poważny problem – zebraliśmy za to ze starym;)
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Bunt w literaturze. Do jakich lektur można było się odwołać? Temat maturalny wywołał burzę
Jakie były tematy na maturze z języka polskiego 2024? Są już pierwsze informacje od zdających. “Wyjątkowo łatwe”
Błąd kardynalny na maturze? Uważaj, te pomyłki mogą skutkować niezaliczeniem egzaminu
Kiedy są wyniki matur 2024? Uczniowie będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Przyda im się jedna ważna informacja
Czy matura 2024 będzie trudniejsza? Już wkrótce zmieni się próg zdawalności, ciężej będzie także na rozszerzeniu
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Szkolniaki
- SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 33 odpowiedzi na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW
U nas jest pisanie z pamięci, czyli zapamiętywanie tego, co jest na tablicy i zapisywanie z pamięci, a potem autokorekta z podglądem na tablicę.
nie to mój za murzynami 😉 zdaje się 8 liter znają – nie wiem dokładnie bo ksiażki w szkole
Z opisu dziecka chyba to jak “pisanie z pamięci” wyglądało 🙂
Dlatego dopuszczam skreślenie czegoś co jest złe
poza tym wg mnie lepiej wyglądają kulfony niż pognieciona kartka przy mniej lub bardziej udanych gumkowaniach 🙂
Poza tym teraz bez gumki, później gumka tak jak teraz bez kalkulatora, żeby kiedyś tam swoja widzą/umiejętnościami sobie na niego zasłużyć.
U nas teraz mogą pisać nie do końca ładnie, ponieważ dopiero się uczą. Co nie oznacza, że można bazgrać. Dlatego każde bazgroły będą widoczne, bo nie można ich zgumkować. Dlatego trzeba się starać 🙂
Za brzydkie literki będzie słabsza ocena. To też miernik tego jak się starają, a oceny już się zgumkować nie da
ło matko… my tez za murzynami ;). mamy A,t,m,e,o,d l i y… czyli tez 8 liter. pisanie – przepisywanie sylam i wyrazów jakoś mu nawet idzie, charakter pisma łądny. gorzej jak sa zadania na “myslenie”. mam wraznie ze on nie rozumie polecen. za to ma grosze oceny…. wolałabym odwrotnie…..;)
nie rozumiem…to jak ktoś widzi, że mu coś nie wyszło i chce to naprawić to się nie stara?
M. wg nauczycielki pisze bardzo ładnie, zdolności manualne oceniono na powyżej przeciętnej ale zdarza mu się moim zdaniem zrobić coś co wiem, ze potrafi zrobić lepiej dlatego naciskam na staranność mimo, że za lat… przesiądzie się na kompa.
U nas tego wymazywania się nie nadużywa – to nie jest zresztą wcale przyjemne: ścieranie, by pisać jeszcze raz Nie sądzę, by opcja ew. wygumkowania zachęcała do brzydkiego pisania – u nas jest wręcz przeciwnie 😉 A dziecko mam raczej niezbyt sprawne manualnie, mimo to nie ma z powodu gumkowania pogniecionych kartek. Zresztą nauka wymazywania bez gniecenia kartki to też jakaś umiejętność. Na zajęciach plastycznych też nie wolno gumkować?
u nas tez 7 latki. mój niby grudniowy ale w sensie edukacji przeszdł wszystkie etapy łącznie z prawdziwą zerówką. Ida według ksiązki. a co robia ponad to nie wiem :). nawet pracy domowej nie mają (ewentualnie coś dokończyć i tyle)
ale czego nie rozumiesz? tego co napisałam?
U nas nie można gumkować i ja to rozumiem i popieram. U Was można i Ty to rozumiem popierasz. Czyli nie ma problemu.
A jeśli chodzi o starania się czy nie… Wg mnie jeśli masz świadomość, ze to co napiszesz to już będzie widoczne to bardziej się starasz napisać od razu ładnie niż jeśli masz świadomość, ze zawsze jeszcze możesz się tą gumką poratować.
Ale tu już bym chyba o takie myślenie nie posądzała tych 6 czy 7-latków 🙂
Być może taki jest zamysł w tych szkołach gdzie gumki są zakazane 😉
ale na jakich? W szkole, w I klasie? Powiem szczerze, że nie wiem jak u nas. Ale kredkę gumkować?
Pamiętam jak kiedyś miałam zajęcia z plastykiem (w ogólniaku) i chciałam cieniowanie przy pomocy gumki zrobić to usłyszałam, ze to profanacja używać gumki przy takich pracach to tak na marginesie, się mi przypomniało
Nie rozumiałam dlaczego wg Ciebie gumka wyklucza staranie – teraz zrozumiałam jak Ty to widzisz
Ja jednak tego tak nie widzę – jest gumka – do skutku będzie wymazywane to co niewłaściwe – trzeba poprawiac do skutku i 6 latek jest tego świadomy i stara się od razu by poprawki sobie oszczędzić.
Wyższość gumki nad skreślaniem widzę dlatego bo w ten sposób uczymy od razu estetyki.
bo widzisz można jeszcze kreślić starannie, np od linijki i niestarannie zamazać tak żeby nie było widać tego co “przekreśliłaś”
zaraz rozprawkę nt gumek i skreślania napiszemy 😉
No ale nie skreślisz niewidocznie a wygumkować tak się da 😉 (no i z dziurą w kartce tez)
Co do plastyków – cóż tam rządzi imo wyższy poziom abstrakcji
Z życia wzięte
Jeden z uczniów niezadowolony ze swoich plastycznych wypocin wrzuca je do wiadra z wodą, druga osoba wyciąga, rozprostowuje, zanosi do oceny i 6 dostaje
bo skreślamy starannie, a gumkujemy kiedy mamy coś do ukrycia
Znam takiego, który na mechanice korzystał z brudnopisu kolegi, żeby rysunku technicznego nie robić
znaczy skreślacie kiedy chcecie pokazać, że się staracie
sorki głupawka mi się włączyła
zaimek “my” użyty był w odniesieniu do ludzi ogólnie, a nie do mnie osobiście
moja wystartowała tuż przed 20-tą
Moj to sto lat za murzynam, tez tylko kilka literek poznal i dzis cwiczyl cyfre 4
U nas gumkowanie dozwolone i mi to pasuje.
nie gumkowane a estetyczne skreslanie tez by mi pasowalo.
A co poprawiania, ja duzo nie wymazuje H. chyba ze faktyczne jest brzydko. Zawsze sie go pytam czy jest zadowolony, czy nie sadzi ze moze byc lepiej.
to jego cwiczenie, jego zadanie.
a u nas nie ma zaleceń w kwestii gumkowania
gumkujemy/skreslamy wg. uznania.
a ostatnio odkrylam, ze dziecko ma co tydzien sprawdzian podsumowujacy
Ja zupełnie nie o tym… nie o cieniowaniu gumką i nie o liceum 😉 (nie wpadłabym na pomysł, by to w ten sposób osiągać, do tego na poziomie liceum…)
Moje dziecko najpierw szkicuje ołówkiem, potem koloruje (pewnie źle robi, ale taki z niego typ). Rysunki w domu wykonuje niemal codziennie jako element pracy domowej. Nie uważam, że się nie stara, bo można zmazać. Zmazanie = konieczność robienia czegoś jeszcze raz = coś bardzo nieatrakcyjnego (chyba że ktoś jest pasjonatem kaligrafii i prac plastycznych – mój nie jest 😉
Po co w takim razie jest gumka do mazania?
Nie jestem za gumkowaniem wszystkiego jak leci albo w każdym zadaniu (gumkujemy od wielkiego dzwonu), ani za podszytym jakąś ideologią zakazie używania przyboru, który do tego przecież służy… Bo do czego, jak nie do gumkowania?
(Kredkę gumkować jak najbardziej się da, choć nie każdego typu równie perfekcyjnie.)
Uważam, że dziecko powinno umieć estetycznie skreślać, choć nie wiem, czy wymagałabym tego w chwili, gdy nie umie jeszcze napisać większości liter, a na wpisanie właściwego rozwiązania ma czasami malutko wyznaczonego miejsca w wydrukowanych kratkach i po prostu nie ma gdzie napisać, jeśli się pomyli i coś skreśli. Wszak ma być napisane właśnie równiutko w tych krateczkach (mówię np. o dodawaniu w specjalnie wyznaczonych miejscach).
A jak się pomyli kilka razy i odwrotnie napisze E lub 3, zajmie w ten sposób miejsce i już więcej go nie ma – to ma to tak zostać – z utrwaloną złą pisownią? Co innego, gdy się pisze w zeszytach i miejsca na poprawki jest do oporu 😉
u nas pracy domowej malo więc za duzo pola do gumkowania nie ma. jak napisze coś żle to gumkujemy. zakazów brak. On sie czasem stara a czasem mniej. ale generalnie dobrze mu to wychodzi (literki). skoro ładne literki pisze to szlaczki itp odpuszczam. gumkujemy jak sa bardzo zle, zbyt odstają od wzoru
Znasz odpowiedź na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW