SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

zacznę od tego,
że Filip dziś przyszedł do domu z pierwszą zadaną pracą domową
i ku mojemu zdziwieniu pierwszą czynnością, do której po powrocie ze szkoły sie zabrał była owa praca domowa.

opowiedział mi szybko, że obiad cały na stołówce zjadł, śniadanie całe też.
Pouczył mnie, że powinnam dawać mu wiecej jedzenia, bo głoduje
Nadmienie tylko, że nigdy nie jadł tyle co teraz.
Zaliczył tez dzisiaj pierwszy raz świetlicę i nie było zgrzytu.
Jedynie sok jabłkowy dostal w rózowym kartoniku z Barbie, no i to jednak
był poważny problem – zebraliśmy za to ze starym;)

Strona 33 odpowiedzi na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

  1. U nas jest pisanie z pamięci, czyli zapamiętywanie tego, co jest na tablicy i zapisywanie z pamięci, a potem autokorekta z podglądem na tablicę.

    • Zamieszczone przez majowamama
      Mają.
      Ale nasi juz znają wszystkie literki oprócz dwuznaków.
      Dyktanda były juz ze 3 i jeden duży sprawdzian

      nie to mój za murzynami 😉 zdaje się 8 liter znają – nie wiem dokładnie bo ksiażki w szkole

      Zamieszczone przez Lea
      U nas jest pisanie z pamięci, czyli zapamiętywanie tego, co jest na tablicy i zapisywanie z pamięci, a potem autokorekta z podglądem na tablicę.

      Z opisu dziecka chyba to jak “pisanie z pamięci” wyglądało 🙂

      • Zamieszczone przez Lea
        Ja jestem za gumkowaniem, bo wdraża do autokorekty (i u nas wcale nie wygląda nieładnie), poza tym jak dziecko podrośnie, będzie pewnie miało pozwolenie na wymazanie czegoś gumką

        Dlatego dopuszczam skreślenie czegoś co jest złe
        poza tym wg mnie lepiej wyglądają kulfony niż pognieciona kartka przy mniej lub bardziej udanych gumkowaniach 🙂
        Poza tym teraz bez gumki, później gumka tak jak teraz bez kalkulatora, żeby kiedyś tam swoja widzą/umiejętnościami sobie na niego zasłużyć.
        U nas teraz mogą pisać nie do końca ładnie, ponieważ dopiero się uczą. Co nie oznacza, że można bazgrać. Dlatego każde bazgroły będą widoczne, bo nie można ich zgumkować. Dlatego trzeba się starać 🙂
        Za brzydkie literki będzie słabsza ocena. To też miernik tego jak się starają, a oceny już się zgumkować nie da

        • ło matko… my tez za murzynami ;). mamy A,t,m,e,o,d l i y… czyli tez 8 liter. pisanie – przepisywanie sylam i wyrazów jakoś mu nawet idzie, charakter pisma łądny. gorzej jak sa zadania na “myslenie”. mam wraznie ze on nie rozumie polecen. za to ma grosze oceny…. wolałabym odwrotnie…..;)

          • Zamieszczone przez cszynka
            Dlatego dopuszczam skreślenie czegoś co jest złe
            poza tym wg mnie lepiej wyglądają kulfony niż pognieciona kartka przy mniej lub bardziej udanych gumkowaniach 🙂
            Poza tym teraz bez gumki, później gumka tak jak teraz bez kalkulatora, żeby kiedyś tam swoja widzą/umiejętnościami sobie na niego zasłużyć.
            U nas teraz mogą pisać nie do końca ładnie, ponieważ dopiero się uczą. Co nie oznacza, że można bazgrać. Dlatego każde bazgroły będą widoczne, bo nie można ich zgumkować. Dlatego trzeba się starać 🙂
            Za brzydkie literki będzie słabsza ocena. To też miernik tego jak się starają, a oceny już się zgumkować nie da

            nie rozumiem…to jak ktoś widzi, że mu coś nie wyszło i chce to naprawić to się nie stara?
            M. wg nauczycielki pisze bardzo ładnie, zdolności manualne oceniono na powyżej przeciętnej ale zdarza mu się moim zdaniem zrobić coś co wiem, ze potrafi zrobić lepiej dlatego naciskam na staranność mimo, że za lat… przesiądzie się na kompa.

            • U nas tego wymazywania się nie nadużywa – to nie jest zresztą wcale przyjemne: ścieranie, by pisać jeszcze raz Nie sądzę, by opcja ew. wygumkowania zachęcała do brzydkiego pisania – u nas jest wręcz przeciwnie 😉 A dziecko mam raczej niezbyt sprawne manualnie, mimo to nie ma z powodu gumkowania pogniecionych kartek. Zresztą nauka wymazywania bez gniecenia kartki to też jakaś umiejętność. Na zajęciach plastycznych też nie wolno gumkować?

              • Zamieszczone przez majowamama
                My mamy w klasie wyizolowane siedmiolatki, pewnie inaczej się pracuje z samymi starszymi dziećmi.

                u nas tez 7 latki. mój niby grudniowy ale w sensie edukacji przeszdł wszystkie etapy łącznie z prawdziwą zerówką. Ida według ksiązki. a co robia ponad to nie wiem :). nawet pracy domowej nie mają (ewentualnie coś dokończyć i tyle)

                • Zamieszczone przez ania_st
                  nie rozumiem…to jak ktoś widzi, że mu coś nie wyszło i chce to naprawić to się nie stara?

                  ale czego nie rozumiesz? tego co napisałam?
                  U nas nie można gumkować i ja to rozumiem i popieram. U Was można i Ty to rozumiem popierasz. Czyli nie ma problemu.
                  A jeśli chodzi o starania się czy nie… Wg mnie jeśli masz świadomość, ze to co napiszesz to już będzie widoczne to bardziej się starasz napisać od razu ładnie niż jeśli masz świadomość, ze zawsze jeszcze możesz się tą gumką poratować.
                  Ale tu już bym chyba o takie myślenie nie posądzała tych 6 czy 7-latków 🙂
                  Być może taki jest zamysł w tych szkołach gdzie gumki są zakazane 😉

                  • Zamieszczone przez Lea
                    Na zajęciach plastycznych też nie wolno gumkować?

                    ale na jakich? W szkole, w I klasie? Powiem szczerze, że nie wiem jak u nas. Ale kredkę gumkować?
                    Pamiętam jak kiedyś miałam zajęcia z plastykiem (w ogólniaku) i chciałam cieniowanie przy pomocy gumki zrobić to usłyszałam, ze to profanacja używać gumki przy takich pracach to tak na marginesie, się mi przypomniało

                    • Zamieszczone przez cszynka
                      ale czego nie rozumiesz? tego co napisałam?
                      U nas nie można gumkować i ja to rozumiem i popieram. U Was można i Ty to rozumiem popierasz. Czyli nie ma problemu.
                      A jeśli chodzi o starania się czy nie… Wg mnie jeśli masz świadomość, ze to co napiszesz to już będzie widoczne to bardziej się starasz napisać od razu ładnie niż jeśli masz świadomość, ze zawsze jeszcze możesz się tą gumką poratować.
                      Ale tu już bym chyba o takie myślenie nie posądzała tych 6 czy 7-latków 🙂
                      Być może taki jest zamysł w tych szkołach gdzie gumki są zakazane 😉

                      Nie rozumiałam dlaczego wg Ciebie gumka wyklucza staranie – teraz zrozumiałam jak Ty to widzisz
                      Ja jednak tego tak nie widzę – jest gumka – do skutku będzie wymazywane to co niewłaściwe – trzeba poprawiac do skutku i 6 latek jest tego świadomy i stara się od razu by poprawki sobie oszczędzić.
                      Wyższość gumki nad skreślaniem widzę dlatego bo w ten sposób uczymy od razu estetyki.

                      • Zamieszczone przez ania_st
                        Wyższość gumki nad skreślaniem widzę dlatego bo w ten sposób uczymy od razu estetyki.

                        bo widzisz można jeszcze kreślić starannie, np od linijki i niestarannie zamazać tak żeby nie było widać tego co “przekreśliłaś”
                        zaraz rozprawkę nt gumek i skreślania napiszemy 😉

                        • Zamieszczone przez cszynka
                          bo widzisz można jeszcze kreślić starannie, np od linijki i niestarannie zamazać tak żeby nie było widać tego co “przekreśliłaś”
                          zaraz rozprawkę nt gumek i skreślania napiszemy 😉

                          No ale nie skreślisz niewidocznie a wygumkować tak się da 😉 (no i z dziurą w kartce tez)

                          Co do plastyków – cóż tam rządzi imo wyższy poziom abstrakcji
                          Z życia wzięte
                          Jeden z uczniów niezadowolony ze swoich plastycznych wypocin wrzuca je do wiadra z wodą, druga osoba wyciąga, rozprostowuje, zanosi do oceny i 6 dostaje

                          • Zamieszczone przez ania_st

                            No ale nie skreślisz niewidocznie a wygumkować tak się da 😉 (no i z dziurą w kartce tez)

                            bo skreślamy starannie, a gumkujemy kiedy mamy coś do ukrycia

                            Zamieszczone przez ania_st
                            Jeden z uczniów niezadowolony ze swoich plastycznych wypocin wrzuca je do wiadra z wodą, druga osoba wyciąga, rozprostowuje, zanosi do oceny i 6 dostaje

                            Znam takiego, który na mechanice korzystał z brudnopisu kolegi, żeby rysunku technicznego nie robić

                            • Zamieszczone przez cszynka
                              bo skreślamy starannie, a gumkujemy kiedy mamy coś do ukrycia

                              znaczy skreślacie kiedy chcecie pokazać, że się staracie

                              sorki głupawka mi się włączyła

                              • Zamieszczone przez ania_st
                                znaczy skreślacie kiedy chcecie pokazać, że się staracie

                                sorki głupawka mi się włączyła

                                zaimek “my” użyty był w odniesieniu do ludzi ogólnie, a nie do mnie osobiście

                                moja wystartowała tuż przed 20-tą

                                • Moj to sto lat za murzynam, tez tylko kilka literek poznal i dzis cwiczyl cyfre 4

                                  U nas gumkowanie dozwolone i mi to pasuje.
                                  nie gumkowane a estetyczne skreslanie tez by mi pasowalo.

                                  A co poprawiania, ja duzo nie wymazuje H. chyba ze faktyczne jest brzydko. Zawsze sie go pytam czy jest zadowolony, czy nie sadzi ze moze byc lepiej.
                                  to jego cwiczenie, jego zadanie.

                                  • a u nas nie ma zaleceń w kwestii gumkowania

                                    gumkujemy/skreslamy wg. uznania.

                                    a ostatnio odkrylam, ze dziecko ma co tydzien sprawdzian podsumowujacy

                                    • Zamieszczone przez cszynka
                                      ale na jakich? W szkole, w I klasie? Powiem szczerze, że nie wiem jak u nas. Ale kredkę gumkować?
                                      Pamiętam jak kiedyś miałam zajęcia z plastykiem (w ogólniaku) i chciałam cieniowanie przy pomocy gumki zrobić to usłyszałam, ze to profanacja używać gumki przy takich pracach to tak na marginesie, się mi przypomniało

                                      Ja zupełnie nie o tym… nie o cieniowaniu gumką i nie o liceum 😉 (nie wpadłabym na pomysł, by to w ten sposób osiągać, do tego na poziomie liceum…)
                                      Moje dziecko najpierw szkicuje ołówkiem, potem koloruje (pewnie źle robi, ale taki z niego typ). Rysunki w domu wykonuje niemal codziennie jako element pracy domowej. Nie uważam, że się nie stara, bo można zmazać. Zmazanie = konieczność robienia czegoś jeszcze raz = coś bardzo nieatrakcyjnego (chyba że ktoś jest pasjonatem kaligrafii i prac plastycznych – mój nie jest 😉
                                      Po co w takim razie jest gumka do mazania?

                                      Nie jestem za gumkowaniem wszystkiego jak leci albo w każdym zadaniu (gumkujemy od wielkiego dzwonu), ani za podszytym jakąś ideologią zakazie używania przyboru, który do tego przecież służy… Bo do czego, jak nie do gumkowania?
                                      (Kredkę gumkować jak najbardziej się da, choć nie każdego typu równie perfekcyjnie.)

                                      • Zamieszczone przez cszynka
                                        bo widzisz można jeszcze kreślić starannie, np od linijki i niestarannie zamazać tak żeby nie było widać tego co “przekreśliłaś”
                                        zaraz rozprawkę nt gumek i skreślania napiszemy 😉

                                        Uważam, że dziecko powinno umieć estetycznie skreślać, choć nie wiem, czy wymagałabym tego w chwili, gdy nie umie jeszcze napisać większości liter, a na wpisanie właściwego rozwiązania ma czasami malutko wyznaczonego miejsca w wydrukowanych kratkach i po prostu nie ma gdzie napisać, jeśli się pomyli i coś skreśli. Wszak ma być napisane właśnie równiutko w tych krateczkach (mówię np. o dodawaniu w specjalnie wyznaczonych miejscach).
                                        A jak się pomyli kilka razy i odwrotnie napisze E lub 3, zajmie w ten sposób miejsce i już więcej go nie ma – to ma to tak zostać – z utrwaloną złą pisownią? Co innego, gdy się pisze w zeszytach i miejsca na poprawki jest do oporu 😉

                                        • u nas pracy domowej malo więc za duzo pola do gumkowania nie ma. jak napisze coś żle to gumkujemy. zakazów brak. On sie czasem stara a czasem mniej. ale generalnie dobrze mu to wychodzi (literki). skoro ładne literki pisze to szlaczki itp odpuszczam. gumkujemy jak sa bardzo zle, zbyt odstają od wzoru

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general