Ostatnimi czasy uzależniłam się poważnie od tego narzędzia, jakim jest szydełko, i biurko tonie mi we włóczkach 😉 Podejrzewam, że na forum jest wiele osób, które znalazły przyjemność w tego typu pracy twórczej. Myślę, że fajnie by było wymieniać się doświadczeniami na temat własnych prac, jakości włóczek, techniki szydełkowania czy cokolwiek przyjdzie nam do głowy w tym temacie 🙂
Ja aktualnie dziergam wzór . W zasadzie już go kończę. Niestety chyba nie wszystko zrozumiałam, w efekcie czego trochę mi się wzór nie pokrył z tym co mi się udało osiągnąć. Jestem na etapie tworzenia sznureczka. O ile dobrze zrozumiałam to powinnam go zapleść z trzech 1-metrowych sznureczków z oczek ścisłych. Na razie poległam na przeliczeniu oczek jednego takiego, by dwa pozostałe miały taką samą długość Muszę chyba jakieś znaczniki wplatać w oczka co 50 oczek, żeby się nie pogubić Poza tym wydaje mi się, że za duże przerwy wyszły mi między słupkami i bluzka bez stanika będzie mi prześwitywać nieco za dużo Cóż, uczę się jeszcze 🙂
A co powstaje w Waszych szydełkach aktualnie? 🙂
Strona 79 odpowiedzi na pytanie: Szydełkomania
Nie, nie próbowałam, do tej pory tylko podziwiałam 🙂
To Victoria robiła taki wianek 🙂 Zapytaj czy trudny.
Ja też robiłam sama córce wianek do komunii ale ja ze sztucznych kwiatków. Hmmm może powinnam wrzucić do swojego wątku
jaiza, próbowałaś już frywolitek?
Do mnie już lecą pocztą zakupy: czółenko plus kordonek
Jeszcze nie :)Robię “zimowe zapasy”: czapki i kominy. Co zrobię dla siebie,to mi szkoda nosić i daję Zoi :DAle czółenko zamierzam kupić, jesienne wieczory coraz dłuższe 🙂
mi pompony zaciska mój mąż-paskiem zaciskowym. żadna nitka sie nie wymknie
Oj dawno tu nie zaglądałam 🙂 i chyba się troszkę spóźniłam 🙁 Zdecydowanie frywolitki lepiej wychodzą z bawełny. W każdym bądź razie na pewno początkującym. Jest grubsza i dobrze widać supełki 🙂 Wianek robiłam z bawełny. Z kordonka kwiatuszki wyszły by malusie. Nie wiem czy mi starczy czasu i chęci na frywolitkowe bombki, ale bardzo mi się podobają 🙂 Tylko dłubaniny strasznie dużo 🙁 Jakoś frywolitki to nie moja miłość:)
O czymś takim nie słyszałam
Zakupy frywolitkowe przyszły dzisiaj, ale że już zaczęłam robić bolerko i szybko mi idzie, to na razie poczekają. Zresztą najpierw raczej zacznę od zwykłych szydełkowych aniołków i gwiazdek, bo jak już obiecałam teściowej, to wolę cokolwiek mieć w zanadrzu, gdyby frywolitki mi nie szły 😉
Victoria, a od czego polecasz zacząć? Jakiś kursik na stronce czy youtube?
Zaczynałam od zwykłych kwiatków. Uczyłam się z youtube. Jak będę miała chwilkę wieczorkiem to poszukam Ci dobrych filmików. Trochę napsułam zanim zajarzyłam o co chodzi. Na większości filmików źle pokazują jak ściąga się supełki i co z tego że wzór wyjdzie, jak nitka nie jest ruchoma.
Tak mi się marzą bombki (i koleżanka mnie też molestowała) ale mnie odrzuca od czółenka….. 🙁
Mam do was pytanie.Robie czapke dla kogos znam obwod glowy i dlugosc od czubka do ucha.
Tylko nie wiem na jaka szerokosc dobierac oczka?
Pewnie nie pocieszę, ale to raczej od konkretnej włóczki zależy, jak bardzo się rozciąga. U mnie się zdarzało, że robiłam łańcuszek początkowy 40cm na czapkę dla niemowlęcia, ale jak zrobiłam czapkę, to tak się rozciągała, że i na dorosłą osobę weszła A niektóre włóczki nie rozciągają się w ogóle.
Jak robiłam czapkę dla siebie (gdzie model mam pod ręką ) to prułam tyle razy, że 3 takie czapki bym zrobiła, a i tak wyszła za ciasna
Esmena dzieki za szybka odpowiedz ja robie od gory i niestety nie mam modela pod reka.
Myslalam ze obwod glowy mi jakos pomoze,gdybam ze jest taki szeroki jak to denko wierzchnie czapki(szerokosc do ktorej dobieram).
A jak obwód głowy mierzysz? Bo raczej trzeba by mierzyć wzdłuż przyszłego brzegu czapki.
A czy osoba, dla której robisz, nie ma jakiejś pasującej czapki na wzór? Bo ja od tego zaczynałam: dopasowywałam mniej więcej kształt do istniejącej czapki. Tylko właśnie rozciągliwość trzeba porównywać.
No i ostatnio czapki robię od dołu – jakoś czuję większą kontrolę
Mierze wokol glowy. Pewnie maja jakas czapke tylko ze ona jest ponad 800km stadA jak ja bede na miejscu to nie bede miala czasu jej machnac. No coz pozostala mi metoda prob i bledow.
Zrób próbkę 10x10cm wzorem jakim chcesz robić czapkę.
I np. 10 cm to 18 słupków, wtedy robisz proporcję np. 50 cm ma głowa ( i to jest obwód docelowy) to x słupków, a 10 cm to 18. Wychodzi, że 90 sł. to te 50 cm. Ale tu właśnie rozciągliwość włóczki się pojawia, bo kilka słupków musisz odjąć, żeby czapka za luźna nie była. Na próbce zobaczysz jak się rozciąga i możesz przeliczyć też z proporcji.
Dzieki za odpowiedz.
Jakas nie kumata chyba jestem .Robiac tak jak piszesz dojde do obwodu glowy (zaleznie od rozciagliwosci wloczki) ale robiac czapke od gory dobieram oczka tylko do pewnego momentu i wydaje mi sie ze jest on wazszy niz obwod glowy.I tego nie potrafie rozgrysc.
Chyba sobie odpuszcze.
Próbowanie i prucie to nieodłączna część mojej pracy
Jak już dojdziesz do tej ilości oczek co pasuje do obwodu głowy to później robisz w kółko aż będzie odpowiednia długość czapki.
No i otóż to…
Mimo palca wskazującego zawiniętego do połowy plastrem próbowałam pojąć frywolitki. I już mi się wydawało, że rozumiem te lewe i prawe półsłupki, jak doszłam do momentu, że miałam ściągnąć nitkę. No i supełek ścisły się zrobił, nic mi się nie ściągnęło
A uczyłam się głównie ze skanów jakiejś książki – wydawało mi się tam najładniej to opisane. Z filmiku trudniej mi załapać, ale jakbyś miała fajnego linka, to poproszę. Może zobaczę, co robię źle…
Sama chętnie popatrzę, jak to się robi – frywolitki, rzecz jasna :)A ja teraz próbuję robić na drutach. Postępy są, ale że szydełkiem robię szybciej, to druty szybko odkładam na bok… Poczekam, az zacznie mi się baaaaardzo nudzić, wtedy spokojnie porobię na drutach 🙂
Znalazłam dobry filmik (nagrany powolutku i wszystko widać dobrze) i już wiem, co robiłam źle. Ważne są te przeskoki 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Szydełkomania