Ostatnimi czasy uzależniłam się poważnie od tego narzędzia, jakim jest szydełko, i biurko tonie mi we włóczkach 😉 Podejrzewam, że na forum jest wiele osób, które znalazły przyjemność w tego typu pracy twórczej. Myślę, że fajnie by było wymieniać się doświadczeniami na temat własnych prac, jakości włóczek, techniki szydełkowania czy cokolwiek przyjdzie nam do głowy w tym temacie 🙂
Ja aktualnie dziergam wzór . W zasadzie już go kończę. Niestety chyba nie wszystko zrozumiałam, w efekcie czego trochę mi się wzór nie pokrył z tym co mi się udało osiągnąć. Jestem na etapie tworzenia sznureczka. O ile dobrze zrozumiałam to powinnam go zapleść z trzech 1-metrowych sznureczków z oczek ścisłych. Na razie poległam na przeliczeniu oczek jednego takiego, by dwa pozostałe miały taką samą długość Muszę chyba jakieś znaczniki wplatać w oczka co 50 oczek, żeby się nie pogubić Poza tym wydaje mi się, że za duże przerwy wyszły mi między słupkami i bluzka bez stanika będzie mi prześwitywać nieco za dużo Cóż, uczę się jeszcze 🙂
A co powstaje w Waszych szydełkach aktualnie? 🙂
Strona 80 odpowiedzi na pytanie: Szydełkomania
Naprawdę dobry filmik 🙂 po świętach pobawię się na pewno. Esmena, jak już coś zrobisz, to pochwal się debiutem 🙂
Witam Dziewczęta. Może nie które z Was mnie kojarzą z zawziętych. Moją pasje z szydełkowaniem zaczęłam niedawno. Uczyłam sie na swoich błędach i z tego co mi kiedyś babcia pokazywała w dodatku kupiłam sobie pierwszy numer pewnej prenumeraty i tyle. I jak tak czytam to wiem już że czapki źle robie bo robie je od góry do dołu. Mam nadzieje że sie wgłębię w tą pasje. Bo na prawdę mi się to podoba i mnie odpręża 😀
Witaj, malinko, ja kojarzę 🙂
A co do czapek, to nie jest tak, że poprawnie jest od dołu do góry, może nawet wręcz przeciwnie. Mi osobiście wygodniej jest robić od dołu, bo łatwiej mi kontrolować ten dolny obwód. Ale takie dekoracyjne czapeczki (np. z jakimiś muszelkami) wychodzą lepiej robione od góry 🙂
Może się czymś pochwalisz, co zrobiłaś? 🙂
Esmenko ja również Cię pamiętam 🙂 Ależ oczywiście że się pochwale. Również przyjmę krytykę na klate 😉
To takie moje prototypy 😉 Czapusie są małe i na żywo wyglądają o wiele ładniej. Tak jak wcześniej pisałam moją przygodę z szydełkiem dopiero zaczynam 🙂
Również ten filmik który przesłałaś Esmenko jest bardzo fajny i jest super pokazane jak to robić. Może kiedyś się skuszę i zrobie coś swoimi siłami 🙂 ale na dzień dzisiejszy zostaje przy szydełku 🙂
malinko, jak na początki szydełkowania to bardzo dobrze Ci idzie
I ja sie pochwale co ostatnio szydelkuje dla mlodej.
W rzeczywistosci wygladaja lepiej.Klopsik jajka sadzone i marchewka.
Tu jajka lepiej wyszly
No i ostatnio ulubione przez nia lody
Fajne czapeczki.
jolkamunch, wszystko potrafisz wyczarować szydełkiem 🙂
SUper to zrobiłaś ja nawet bym na to nie wpadła że takie rzeczy można zrobić
Dziękuje 🙂
Dziękuje ostatnio oglądałam fajny filmik z szalikiem takim i mam nadzieje że uda mi się go skończyć przed zimą 😉
Bo jak na razie siedzę w wiklinie papierowej ; )
nowa kolekcja chanel… 3200 dolców
Może łańcuch ze złota
pierdykne se taką na wiosnę… Niech zazdroszczą 😛
Pomyślałam to samo 😀
Wooow….. chyba się przerzucę na torebki Ta wyjątkowo wielkim szydełkiem i grubaśną włóczką robiona. W godzinę 3200 S
Wpadłam tak na chwilkę do Was, bo ja jak zwykle mało czasowa jestem 🙂
Nie wyobrażam sobie robić czapki od dołu….
Esmena jak Twoje frywolitki?
A jakoś nie mam ostatnio ochoty na szydełkowanie Ogólnie na nic nie mam ochoty Tak że czółenko leży i czeka na lepsze czasy. Na razie to się zastanawiam, jak się zebrać w sobie i wykrochmalić gwiazdki i aniołki
A ja nie krochmale nic 🙂 Krochmaliłam raz w życiu, a raczej robiłam na cukier józefinki do wianuszka frywolitkowego i zdecydowanie mówię nie 🙂 Najczęściej robię z EN ozdóbki i się dość sztywno trzymają 🙂
Esmena ostatnio czytałam w necie, że bombki frywolitkowe robi się najlepiej igłą. Podobno o niebo łatwiej. Darowałam sobie zatem zabawę z czółenkiem przy bombkach i zrobiłam ubranka szydełkowe w tym roku.
Sprawdzę przy jajkach na Wielkanoc czy faktycznie tak jest 🙂
Gwiadki to gwiazdki, jeszcze w miarę przyjemne do krochmalenia, ale do aniołków muszę znaleźć/zrobić formy i tego nie lubię A obiecałam teściowej te ozdóbki, to nie będę się wymigiwać 🙂
Z frywolitek udało mi się pojąć zaledwie te supełki i to przeskakiwanie, do robienia ozdób mi daleko, raczej też na Wielkanoc dopiero coś się uda 🙂
Tegoroczne świąteczne prace w skrócie, bo kończyłam wigilijnym rankiem i nie zdążyłam zrobić więcej zdjęć 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Szydełkomania