Pewnie słyszałyście o warunkach materialnych (obecnych) Viollety Villas.
Żyje w nędzy.
No i ludzie estrady typu Edyta Górniak i inni z gazetą fakt włącznie, domagają się od państwa-ministra kultury renty dozywotniej.
I co wy na to?
Ja uważam, że pomoc oczywiście, jak dla każdego, którego nie stać na podstawowe rzeczy do życia.
Natomiast nie rozumiem pomocy na stałe.
Przecież tyle jest ludzi potrzebujących.
Owa piosenkarka miała mnóstwo kasy, przebimbała, jej sprawa.
Uważam, że powinni ludzie estrady(Jacek Cygan zadeklarował sie) pomóc, fani, jeśli chcą.
Ale nie państwo traktować jakoś specjalnie tę artystkę, bo uważam że państwa pomoc, gdzie indziej jest bardziej potrzebna.
Zresztą można by puścić jakieś reedycję jej płyt, lub mogłaby koncertować.
Nie życzę tej pani źle, zresztą doceniam naprawdę jej talent, ale uważam jest normalnym człowiekiem.
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Violetta Villas-pomoc państwa
Zerknełam do Wikipedii, która jak wiemy nie jest źródłem w 100% wiarygodnym. Ale powszechnym i powiedzmy wystarczajacym (a mozę jednak nie) do takich duskusji.
Skoro miałaś dostep do wiedzy u źródła to podziel sie nią. Byłoby miło i pozytecznie. Ja chetnie przeczytam.
Ale o so chodzi Zamotany
Aaaaaaaaaa, to o to chodzi!
Przecież to żartobliwy cytat był.
I mnie dotyczy jak najbardziej, bo sadzę orty aż miło.
napisze tylko: tak
i ide na spacer bo Słonce wyszło ale wieje kurcze halny chyba
No ok. I nie ją jedną… A czy wszystkich tych, których to spotkało czeka w nagrodę specjalna renta?
Pomoc przydałaby się. Ale ja wiem…taka z głową! Bo przecież człowiek w jej stanie NIC nie zrobi nawet z otrzymanymi milonami! No i fajna by była pomoc środowiska- to mi się wydaje na miejscu i ok.
Zresztą…bezsensowna ta całą dyskusja;)
Figuś nie tylko o to mi chodziło.
Ale też jeszcze raz napiszę, cenie twoje odpowiedzi różne.
A jeśli to żart, to przepraszam.
Zawsze mnie rusza jak ktoś źle sie wyraża o innych, zwłaszcza jeśli to o wiedzę chodzi
Trochę tak, ale to już nie jest dyskusja pierwotna, ale z pewnym zabarwieniem emocjonalnym:)
za duzo tragedii widzialam, tragedii biednych ludzi, ktorzy ciezko pracowali cale zycie, a w efekcie okazywalo sie np. ze tak jak w przypadku olinji ktos kiedys nie zglosil ich do zus, nie odprowadzil skladek.
za duzo tez widzialam cwaniakow, ktorzy zarabiali grube pieniadze, zglaszali do zus zarobek minimaly lub wogole sie nie ubezpieczali i teraz na starosc chodza i placza bo maja marne grosze z emerytury, jesli wogole ja maja. byc moze z tego wynika moja “bezdusznosc” w ocenie ludzi, ktorzy chca cos od panstwa mimo, ze mieli duzo/bardzo duzo/cos wogole, a teraz gdy mlodosc/glos/slawa/interes/cokolwiek sie skonczyly – skonczyly sie i pieniadze…..
Pani V. ma rente / emeryture – byc moze nawet wysoka – kto to wie? tak czy inaczej ma z czego zyc, wiec w kontekscie wszystkich innych ludzi, ktorzy sa w takiej lub gorszej sytuacji ja nie rozumiem dlaczego ona ma miec lepiej i nie zgadzam sie z tym!!
niech wszyscy maja lepiej, a wtedy i ona i wszyscy inni pokrzywdzeni przez poprzedni system czy jego twory!! niech w tym kraju bedzie normalna pomoc spoleczna, normalny system opieki zdrowotnej (a nie ze ja mlodego od tygodnia do pediatry nie moge zarejestrowac bo miejsc nie ma :(), niech bedzie sciganie nieuczciwych pracodawcow, ktorzy zatrudniaja na czarno lub pseudo czarno ludzi, niech bedzie “zalegalizowanie” nie uznanych lat pracy z “poprzedniej epoki”, niech ZAIKS odda Pani V. tantiemy ze sprzedazy jej plyt ze wszystkich lat, gdy ich nie otrzymywala wraz z odsetkami – niech bedzie lepiej, ale dla wszystkich, a nie tylko dla “rowniejszych”….
Nie zrozumiałam, bo było o zmianie pracy.
A tamte czasy nijak nie przystają pod tym względem do dzisiejszych.
Ahimsa, ja już na początku napisałam, że wszyscy powinni być traktowani tak samo 😉
Odpisuję hutrem bo mi forum słabuje jakoś.
A potem będzie, że się wymądrzam ;););):D
To były rozmowy prywatne i nietaktem byłoby opisywanie losów tych ludzi na publicznym forum 🙂
Tak uważam.
doskonale pamietam jak dziadek zaniosl ciezko zarobione 80tys na obligacje zeby panstwo ratowac – rownowartosc wkladu mieszkaniowego. Odebral kwote za ktora roweru nie mogl kupic 🙁
No własnie nie.
Mysle tez, ale to moje zdanie, że moznaby to tak napisac by nie naruszać prywatnosci rozmowy i osoby.
Wystarczyłoby podać przykłady bez nazwisk.
Sam sposób działania systemu a nie konkretne osoby.
gdybys napisała, ze rozmawiałaś, ze to i to to dla mnie by wystarczyło.
Ale jak chcesz przecież to nie przesłuchanie ;););):D
nie zebym sie czepiala ale autorem tumana Figa nie jest – cytat ma swojego autora.
czy jesli olinja cytje wikipedie to jest to automatycznie jej autorem?
Szpilki, zaczaiłam już i przeprosiłam:)
Nie doczytałam dokładnie.
A Ola -autor encyklopedii, czemu nie;)
No aż tak łopatologicznie nie trzeba mi tłumaczyć:)
no weź, o matko bo sie zarumienie 😮
ja tez juz doczytalam, ze doczytalas 😉
po watku maturalnym wole przykladami 😀 😉
Ola, czy Ty chcesz, żebym udawała fachowca w temacie,
którego liznęłam lata temu?
Na temat rzeczy, które działy się długo przed moim urodzeniem?
Do tego lepsza chyba literatura historyczna.
A na dodatek, przecież pisałam, że ja nie czuję się upoważniona do oceniania czy ktoś coś mógł czy nie,
bo tylko ludzie, którzy to przeżyli wiedzą co ich spotykało.
A dzisiejsze czasy charakteryzują się tym,
że patrzy się na tamte lata przez pryzmat tego, jak jest dziś.
A nawet ja pamiętam, że to było ZUPEŁNIE co innego.
Np. dzień po eksplozji Czarnobyla cała moja szkoła wyszła na wycieczkę pod miasto,
żeby zapobiec rozprzestrzeniającej się panice (mieszkałam niedaleko instytutu energii atomowej i stamtąd były przecieki informacji).
Dziś nie do pomyślenia.
Nie opiszę losów prywatnych ludzi, nawet bez nazwisk. Nie i już 😉
nie sposób sie nie zgodzicz tym co napisałaś 🙂
opinie o sprawie VV w jakis sposob przypominaja mi sprawe P. salety i komentarze ( a dlaczego sie o nim pisze, tyle ludzi oddaje nerki itp.) i niestety kojarzą mi się z tym mniej – bielszym odcieniem polskości. tyle.
Właśnie przeczytałam w onecie, że artści będą koncertować dla V.V. Bardzo się z tego cieszę. Jak będą koncertować w Lublinie, chętnie cegiełkę dołożę.
Co do Salety czy Agaty Mróz, jestem pełna uznania dla tych osób, nigdy w życiu nie zarzuciłabym im nic.
Oni wykonali kawał świetnej roboty uświadamiając, jakie problemy, w jaki sposób można pomóc w chorobach.
Tyle, więcej nie będę się tłumaczyć, bo już wszystko co myślałam napisałam.
Mam nadzieję, że część osób zrozumie moje intencje.
Znasz odpowiedź na pytanie: Violetta Villas-pomoc państwa