Czy zdarzylo Wam sie cos takiego? Mnie wczoraj, chyba pierwszy raz w zyciu. Po lekcji salsy ubralam sie w nie swoja bluze. Malo tego, z pomylki zdalam sobie sprawe o 1-wszej w nocy, gdy rozbudzona na kanapie, ruszylam w kierunku sypialni z lazienka po drodze i spojrzalam w lustro… Nie zajarzylam w pierwszym momencie, pomyslalam, ze nie do konca sie obudzilam. Potem dokladnie obejrzalam bluze i zaczelam sie smiac jak glupia. Dzis rano na facebooku zauwazylam notatke oburzonego kolegi, ktory poszukuje od wczoraj zlodzieja swojej garderoby 😉
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zabawna pomylka
U nas w przedszkolu na Dzień Babci i Dziadek jeden dziadek ściskał nie swojego wnuczka. Tata mi mówił, że ktoś do niego powiedział “to nie ten” i podsunęli mu innego chłopca.
Padłam
no nie :D:D:D:D
Mi kiedys facet przez pomylke odsniezyl caly samochod, szyb do konca nie oskrobal, bo pewnie zauwazyl ze to nie wnetrze jego samochodu i zostawil;)
tia i znalazłaś 🙂 ale nie własnego
leze i kwicze:)
kolezanka z pracy notorycznie wychodzi w moim plaszczu – mnie sie jeszcze nie zdarzylo, choc pewnie dlatego, ze ja z tych, co ciagle zostaja po godzinach;)
juz kiedys pisalam, ze poszlam do pracy bez spodnicy pewnego dnia
a dwa lata temu podczas pierwszej powaznej sniezyucy w sofii, slicznie i dokladnie odkopalam ze sniegu… samochod mojegom szefa
facet kulal sie ze smiechu jak opetany
a ja sie prawie poplakalam, bo w ciuchach eleganckich po kokardki wygrzebywalam cudzy samochod ze sniegu podczas gdy moj stal spokojnie obok
Padlem I monitor musze teraz wycierac 😀
fajny temat bardzo mi się podoba, dawno się tak nie uśmiałam.
popłakałam się…
ale i u mnie sporo takich sytuacji – głównie z teściem w tle:) roztargniony jest i dziwne rzeczy robi
matko ale śmiechy
ja kiedys wyszłam w butach kuzynki dodam ze miałysmy
takie same lecz ona miała nr wieksze i ja nie poznałam
dodam ze swoje miałam w aucie, a ona bidulka nie miała
w czym isc do domu :D:D:D
matko
jak dobrze że tu weszłam
tego mi było trzeba:)
świetne historie
człwoiek to sie całe zycie uczy
nie sądziłam że to takie częste – że można cudze auto – swoimi kluczykami odpalić
o nie moge
bardzo fajny wątek 🙂
Ja kiedyś w przerwie lunchowej wyskoczyłam z pracy od sklepu jedną stację metra od pracy. Wychodząc założyłam swój nowy kremowy płaszczyk. Wsiadam do metra, chcę siezpaiąć – patrzę pasek nie jest zapinany na szlufki tylko wiązany – o kurczę a kupując byłam pewna że zapinany. Ale nic mi to nie dało do myślenia, jadę. Pojechałam, załatwiłam, wróciłam i dopiero odwieszając płaszcz zorientowałam się po naszywce że to nie mój. Do tej pory nie wiem czyj to był płaszcz 🙂
znajomi mieli dwa sznaucery olbrzymy. Keidys ona jechałą autem katowicką, patrzy – przy drodze leci jej pies. Zatrzymała i woła “Norunia, co ty tu robisz, tak daleko od domu (kilka km). Pies wskoczył, pojechała do domu….. a tam witaja ją jej dwa psy…DO tego tamte to btyły suki a ten nowy to pies 🙂
No i potem jakis czas miała 3 psy. ale tego nowego musiała uśpic bo miał jakąś wredna chorobe uszu i bała sie ze dziecko zarazi.
genialne! ale się uśmiałam.
w mojej rodzinie są dwie standardowe “zabawne pomyłki”:
jedna to znoszenie nie swoich ciuchów i toreb! przez mojego kochanego tatę!
a druga to maszerowanie przez miasto w foliowych ochraniaczach na buty, bo się ich zapomniało zdjąć wychodząc ze szpitala 😉
aha, a heksę chciałam uprzejmie prosić, by nie umieszczała takich pięknych zdjęć w podpisie, bo mnie już całkiem cholera weźmie z zazdrości
;-)))
Ale Frida wymiata
Przypomniala mi sie anegdotka mojej mamy, jak to w latach mlodzienczych, kiedy sie mini spodniczki nosilo, szla po ulicy z grupka znajomych, a tu ludzie przechodzacy obok sie bulwersuja i na nia spluwaja.
Okazalo sie, ze spodniczka jej sie podciagnela i same nogi spod kurtki wychodzily.
Oj tam, nie ma czego zazdroscic. Dzieki. 😉
Moja kolezanka pokłocia sie ze swoim obecnym mezem w noc sylwestrowa. Nad ranem wracali skloceni do domu Aga przodem, a jej K za nia. Wszyscy faceci ogladali sie za nia i mowili ALE DUPCIA…ona dumna, ze taka laseczka szla jak paw. Jak sie okazalo kiecka zawinela sie w rajty i wszyscy faceci ogladali jej tylek w stringach, a jej K lał ze smiechu.
Ps. Sorki ynowu mam niemiecka wersje klawiaturz
Ło matko
Beżczelny, nie mógł juz dokonczyć
Znasz odpowiedź na pytanie: Zabawna pomylka