Zabawna pomylka

Czy zdarzylo Wam sie cos takiego? Mnie wczoraj, chyba pierwszy raz w zyciu. Po lekcji salsy ubralam sie w nie swoja bluze. Malo tego, z pomylki zdalam sobie sprawe o 1-wszej w nocy, gdy rozbudzona na kanapie, ruszylam w kierunku sypialni z lazienka po drodze i spojrzalam w lustro… Nie zajarzylam w pierwszym momencie, pomyslalam, ze nie do konca sie obudzilam. Potem dokladnie obejrzalam bluze i zaczelam sie smiac jak glupia. Dzis rano na facebooku zauwazylam notatke oburzonego kolegi, ktory poszukuje od wczoraj zlodzieja swojej garderoby 😉

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zabawna pomylka

  1. Zamieszczone przez dotina
    w styczniu na Dniu Babci i Dziadka w przedszkolu któryś z dziadków wyszedł w nie swoich butach. Prawdziwy właściciel szukał ich potem podobno. W czym do domu poszedł nie wiem, ale przez kilka dni wisiało ogłoszenie ze poszukiwany ten co buty przez pomyłkę zabrał. Niestety nie wiem jaki był finał tego wszystkiego.

    U nas w przedszkolu na Dzień Babci i Dziadek jeden dziadek ściskał nie swojego wnuczka. Tata mi mówił, że ktoś do niego powiedział “to nie ten” i podsunęli mu innego chłopca.

    • Zamieszczone przez frida
      szykowaliśmy się kiedyś z mężem na ślub i wesele do znajomych
      mąż oczywiście co chwilę pytał czy długo jeszcze…
      w końcu się wkurzyłam i kazałam mu iść i odpalić samochód i tam czekać na mnie

      miałam szpile 10-cm i sukienkę z duuuuuuuuuuużym dekoldem
      skończyłam makijaż złapałam torebkę i wybiegłam z klatki
      wsiadłam do samochodu i krzyknęłam: “no ruszaj wreszcie”

      nagle patrzę, a za kierownicą siedzi obcy facet z wystarszoną miną
      ja do niego: “oj przepraszam pomyliłam samochody”
      a on na to pokazując kobietę stojącą przed samochodem: “hm… moja żona…”
      wysiadłam, podeszłam do pani i mówię coś w stylu: “przepraszam, ja tylko szukałam męża”

      idę dalej a tam mój mąż siedzi w samochodzie i zanosi się od śmiechu
      w szoku był że można pomylić niebieskie uno, którego posiadaczami byliśmy wtedy z czerwoną skodą

      Padłam

      • Zamieszczone przez JaEwa
        U nas w przedszkolu na Dzień Babci i Dziadek jeden dziadek ściskał nie swojego wnuczka. Tata mi mówił, że ktoś do niego powiedział “to nie ten” i podsunęli mu innego chłopca.

        no nie :D:D:D:D

        • Mi kiedys facet przez pomylke odsniezyl caly samochod, szyb do konca nie oskrobal, bo pewnie zauwazyl ze to nie wnetrze jego samochodu i zostawil;)

          • Zamieszczone przez frida
            szykowaliśmy się kiedyś z mężem na ślub i wesele do znajomych
            mąż oczywiście co chwilę pytał czy długo jeszcze…
            w końcu się wkurzyłam i kazałam mu iść i odpalić samochód i tam czekać na mnie

            miałam szpile 10-cm i sukienkę z duuuuuuuuuuużym dekoldem
            skończyłam makijaż złapałam torebkę i wybiegłam z klatki
            wsiadłam do samochodu i krzyknęłam: “no ruszaj wreszcie”

            nagle patrzę, a za kierownicą siedzi obcy facet z wystarszoną miną
            ja do niego: “oj przepraszam pomyliłam samochody”
            a on na to pokazując kobietę stojącą przed samochodem: “hm… moja żona…”
            wysiadłam, podeszłam do pani i mówię coś w stylu: “przepraszam, ja tylko szukałam męża”

            idę dalej a tam mój mąż siedzi w samochodzie i zanosi się od śmiechu
            w szoku był że można pomylić niebieskie uno, którego posiadaczami byliśmy wtedy z czerwoną skodą

            tia i znalazłaś 🙂 ale nie własnego

            • leze i kwicze:)

              kolezanka z pracy notorycznie wychodzi w moim plaszczu – mnie sie jeszcze nie zdarzylo, choc pewnie dlatego, ze ja z tych, co ciagle zostaja po godzinach;)
              juz kiedys pisalam, ze poszlam do pracy bez spodnicy pewnego dnia

              a dwa lata temu podczas pierwszej powaznej sniezyucy w sofii, slicznie i dokladnie odkopalam ze sniegu… samochod mojegom szefa
              facet kulal sie ze smiechu jak opetany
              a ja sie prawie poplakalam, bo w ciuchach eleganckich po kokardki wygrzebywalam cudzy samochod ze sniegu podczas gdy moj stal spokojnie obok

              • Zamieszczone przez frida
                ”przepraszam, ja tylko szukałam męża”

                Padlem I monitor musze teraz wycierac 😀

                • Zamieszczone przez Jane
                  Czy zdarzylo Wam sie cos takiego? Mnie wczoraj, chyba pierwszy raz w zyciu. Po lekcji salsy ubralam sie w nie swoja bluze. Malo tego, z pomylki zdalam sobie sprawe o 1-wszej w nocy, gdy rozbudzona na kanapie, ruszylam w kierunku sypialni z lazienka po drodze i spojrzalam w lustro… Nie zajarzylam w pierwszym momencie, pomyslalam, ze nie do konca sie obudzilam. Potem dokladnie obejrzalam bluze i zaczelam sie smiac jak glupia. Dzis rano na facebooku zauwazylam notatke oburzonego kolegi, ktory poszukuje od wczoraj zlodzieja swojej garderoby 😉

                  Zamieszczone przez kara
                  …. A w miniony weekend wpóściliśmy z mężem obcego kota do domu na noc myśląc, że to kot dziadka…

                  Zamieszczone przez frida
                  szykowaliśmy się kiedyś z mężem na ślub i wesele do znajomych
                  mąż oczywiście co chwilę pytał czy długo jeszcze…
                  w końcu się wkurzyłam i kazałam mu iść i odpalić samochód i tam czekać na mnie

                  miałam szpile 10-cm i sukienkę z duuuuuuuuuuużym dekoldem
                  skończyłam makijaż złapałam torebkę i wybiegłam z klatki
                  wsiadłam do samochodu i krzyknęłam: “no ruszaj wreszcie”

                  nagle patrzę, a za kierownicą siedzi obcy facet z wystarszoną miną
                  ja do niego: “oj przepraszam pomyliłam samochody”
                  a on na to pokazując kobietę stojącą przed samochodem: “hm… moja żona…”
                  wysiadłam, podeszłam do pani i mówię coś w stylu: “przepraszam, ja tylko szukałam męża”

                  idę dalej a tam mój mąż siedzi w samochodzie i zanosi się od śmiechu
                  w szoku był że można pomylić niebieskie uno, którego posiadaczami byliśmy wtedy z czerwoną skodą

                  Zamieszczone przez JaEwa
                  U nas w przedszkolu na Dzień Babci i Dziadek jeden dziadek ściskał nie swojego wnuczka. Tata mi mówił, że ktoś do niego powiedział “to nie ten” i podsunęli mu innego chłopca.

                  fajny temat bardzo mi się podoba, dawno się tak nie uśmiałam.

                  • popłakałam się…

                    ale i u mnie sporo takich sytuacji – głównie z teściem w tle:) roztargniony jest i dziwne rzeczy robi

                    • matko ale śmiechy

                      • ja kiedys wyszłam w butach kuzynki dodam ze miałysmy
                        takie same lecz ona miała nr wieksze i ja nie poznałam
                        dodam ze swoje miałam w aucie, a ona bidulka nie miała
                        w czym isc do domu :D:D:D

                        • matko

                          jak dobrze że tu weszłam
                          tego mi było trzeba:)

                          świetne historie

                          człwoiek to sie całe zycie uczy
                          nie sądziłam że to takie częste – że można cudze auto – swoimi kluczykami odpalić

                          • Zamieszczone przez Meva
                            Mi kiedys facet przez pomylke odsniezyl caly samochod, szyb do konca nie oskrobal, bo pewnie zauwazyl ze to nie wnetrze jego samochodu i zostawil;)

                            o nie moge

                            • bardzo fajny wątek 🙂

                              Ja kiedyś w przerwie lunchowej wyskoczyłam z pracy od sklepu jedną stację metra od pracy. Wychodząc założyłam swój nowy kremowy płaszczyk. Wsiadam do metra, chcę siezpaiąć – patrzę pasek nie jest zapinany na szlufki tylko wiązany – o kurczę a kupując byłam pewna że zapinany. Ale nic mi to nie dało do myślenia, jadę. Pojechałam, załatwiłam, wróciłam i dopiero odwieszając płaszcz zorientowałam się po naszywce że to nie mój. Do tej pory nie wiem czyj to był płaszcz 🙂

                              • Zamieszczone przez kara
                                …. A w miniony weekend wpóściliśmy z mężem obcego kota do domu na noc myśląc, że to kot dziadka…

                                znajomi mieli dwa sznaucery olbrzymy. Keidys ona jechałą autem katowicką, patrzy – przy drodze leci jej pies. Zatrzymała i woła “Norunia, co ty tu robisz, tak daleko od domu (kilka km). Pies wskoczył, pojechała do domu….. a tam witaja ją jej dwa psy…DO tego tamte to btyły suki a ten nowy to pies 🙂

                                No i potem jakis czas miała 3 psy. ale tego nowego musiała uśpic bo miał jakąś wredna chorobe uszu i bała sie ze dziecko zarazi.

                                • Zamieszczone przez teo
                                  matko

                                  jak dobrze że tu weszłam
                                  tego mi było trzeba:)

                                  świetne historie

                                  genialne! ale się uśmiałam.
                                  w mojej rodzinie są dwie standardowe “zabawne pomyłki”:
                                  jedna to znoszenie nie swoich ciuchów i toreb! przez mojego kochanego tatę!
                                  a druga to maszerowanie przez miasto w foliowych ochraniaczach na buty, bo się ich zapomniało zdjąć wychodząc ze szpitala 😉

                                  aha, a heksę chciałam uprzejmie prosić, by nie umieszczała takich pięknych zdjęć w podpisie, bo mnie już całkiem cholera weźmie z zazdrości
                                  ;-)))

                                  • Ale Frida wymiata

                                    • Zamieszczone przez kantalupa
                                      juz kiedys pisalam, ze poszlam do pracy bez spodnicy pewnego dnia

                                      Przypomniala mi sie anegdotka mojej mamy, jak to w latach mlodzienczych, kiedy sie mini spodniczki nosilo, szla po ulicy z grupka znajomych, a tu ludzie przechodzacy obok sie bulwersuja i na nia spluwaja.

                                      Okazalo sie, ze spodniczka jej sie podciagnela i same nogi spod kurtki wychodzily.

                                      Zamieszczone przez kama28

                                      aha, a heksę chciałam uprzejmie prosić, by nie umieszczała takich pięknych zdjęć w podpisie, bo mnie już całkiem cholera weźmie z zazdrości
                                      ;-)))

                                      Oj tam, nie ma czego zazdroscic. Dzieki. 😉

                                      • Moja kolezanka pokłocia sie ze swoim obecnym mezem w noc sylwestrowa. Nad ranem wracali skloceni do domu Aga przodem, a jej K za nia. Wszyscy faceci ogladali sie za nia i mowili ALE DUPCIA…ona dumna, ze taka laseczka szla jak paw. Jak sie okazalo kiecka zawinela sie w rajty i wszyscy faceci ogladali jej tylek w stringach, a jej K lał ze smiechu.

                                        Ps. Sorki ynowu mam niemiecka wersje klawiaturz

                                        • Zamieszczone przez frida
                                          szykowaliśmy się kiedyś z mężem na ślub i wesele do znajomych
                                          mąż oczywiście co chwilę pytał czy długo jeszcze…
                                          w końcu się wkurzyłam i kazałam mu iść i odpalić samochód i tam czekać na mnie

                                          miałam szpile 10-cm i sukienkę z duuuuuuuuuuużym dekoldem
                                          skończyłam makijaż złapałam torebkę i wybiegłam z klatki
                                          wsiadłam do samochodu i krzyknęłam: “no ruszaj wreszcie”

                                          nagle patrzę, a za kierownicą siedzi obcy facet z wystarszoną miną
                                          ja do niego: “oj przepraszam pomyliłam samochody”
                                          a on na to pokazując kobietę stojącą przed samochodem: “hm… moja żona…”
                                          wysiadłam, podeszłam do pani i mówię coś w stylu: “przepraszam, ja tylko szukałam męża”

                                          idę dalej a tam mój mąż siedzi w samochodzie i zanosi się od śmiechu
                                          w szoku był że można pomylić niebieskie uno, którego posiadaczami byliśmy wtedy z czerwoną skodą

                                          Ło matko

                                          Zamieszczone przez Meva
                                          Mi kiedys facet przez pomylke odsniezyl caly samochod, szyb do konca nie oskrobal, bo pewnie zauwazyl ze to nie wnetrze jego samochodu i zostawil;)

                                          Beżczelny, nie mógł juz dokonczyć

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zabawna pomylka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general