ZOSTAW "NERWA" na faceta tutaj ;)

Jest…

” ZOSTAW “NERWA” na teściową tutaj. ”

To może i przyda się wątek….

” ZOSTAW “NERWA” na faceta tutaj. ”

:D:D:D:D:D

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na faceta tutaj ;)

  1. Zamieszczone przez Nala
    Ty to chyba jeszcze świeża mężatka jesteś co?

    swiezynka, niespelna 2lata 🙂

    • Zamieszczone przez akacja
      zostawiam dzisiaj nerwa i ja… już sama nie wiem co myśleć, zawiodłam się dzisiaj na moim małżonku strasznie a może przesadzam?
      przeczytałam sobie co mój szanowny mąż napisał na priv do swojej koleżanki z dawnych lat i włosy mi się na głowie zjeżyły – przeczytałam przypadkowo, bo zostawił otwartą stronkę a ja chciałam zobaczyc czy na jakiś koncert sie nie umawia. koleżanka dodam z lat daawnych ale widać nadal chcicę na niego ma bo mu powiedziała wprost,że jakby chciał to ma dużo do zaoferowania. w sumie to na tacy mu się podała a on jej napisał, ze jak rozmawiają to zaczyna myśleć piętro niżej i pamięta jak kiedyś na niego działała a na końcu jej napisał, że pożyjemy zobaczymy. szczerze mówiąc to szczęka mi opadła z wrażenia, bo ja rozumiem, że był na rauszu (wino różowe) ale zawsze myślałam, że to co nas łączy to coś nierozerwalnego i że nie ma innych – bo kiedyś sobie przyrzekliśmy że będziemy ze sobą szczerzy i nic na siłę – i co?
      powiedziałam mu dzisiaj o wszystkim – przeprosił i powiedział że nigdy by sie z nią nie spotkał bo wie co mogło by sie zdarzyć i jak był ostatnio na delegacji to go zaprszała do siebie ale nie skorzystał.
      no i zadaje sobie pytanie – czy ja przesadzam? bo w sumie to przecież mnie nie zdradził bo to tylko rozmowa… ech mam ochotę napisać jej parę słowek na nk, widziałam tam jej profil – napisałybyście?

      Opowiem Ci moją historię z moim byłym…..

      Byliśmy można powiedzieć w tamtym okresie szczęśliwym małżeństwem…kupiliśmy dom…wyprowadziliśmy sie od teściów…sielanka normalnie na całej linii…i co?
      Mój były zdradzał mnie z naszą wspólną koleżanką i nawet zapraszał ją na imprezy które organizowaliśmy…. (dowiedziałam się o tej zdradzie 6 lat później)…. na koniec odszedł do dziewczyny z dawnych lat…identycznie się zaczęło….od NK…

      Zamieszczone przez telimena
      Ale dlaczego masz na nią nerwy (z tego co zrozumiałam) większe niż na męża?
      Ona nie ma wobec Ciebie żadnych zobowiązań… po za ogólna zasadą że na czyjejś krzywdzie swego szczęścia nie powinno się budować nie możesz jej (z mojego punktu widzenia) nic zarzucić…
      Jesli jest wolna, podoba jej się Twój M – zagadała do niego on sie nie opierał może w swej naiwnosci pomyślała że chłop nieszczęśliwy w domu i że ona w taakim razie zapewni mu trochę przyjemności…

      Żal i pretensje w takich sytuacjach powinno się mieć do partnera bo to z nim cos nas łączy a nie do obcej nam kobiety…

      podpiszę się…

      Zamieszczone przez Fasolada
      calkowicie zgadzam sie ze slowami zuzelki i telimeny.
      dodam, jeszcze, ze wg mnie, byla to z jego strony pewnego rodzaja zdrada. (osobiscie nnie rozumiem zdrady jako aktu seksualnego ale emocjonalnego,ktory realizuje sie rowniez przez slowa).
      wybaczyc na pewno bym wybaczyla, ale… Niech sie facet troche o to przebaczenie postara bo zawinil na calej linii.

      dokładnie…

      Zamieszczone przez akacja
      właśnie nie powinien – w sumie to już dawno powinien jej powiedzieć, że nic z tego nie będzie i widząc co ona robi, powiedzieć żeby dała sobie spokój.
      powiedział, że dzisiaj wieczorem do niej napisze.
      zobaczymy…

      ale czy ja mu tak będę ufać jak ufałam…

      a co do panny.. hmm wiecie przez tyle lat kręcić się koło jednego faceta, który kiedyś jej dał kosza – wytrwała jest, ja bym dawno odpuściła… nie rozumiem takich bab i już!

      Jak jej daje nadzieje to i baba nie odpuszcza…

      • Zamieszczone przez Fasolada
        swiezynka, niespelna 2lata 🙂

        A no waśnie:)

        • Zamieszczone przez Fasolada
          swiezynka, niespelna 2lata 🙂

          A no właśnie:)

          • Zamieszczone przez Mimi.
            Opowiem Ci moją historię z moim byłym…..

            Byliśmy można powiedzieć w tamtym okresie szczęśliwym małżeństwem…kupiliśmy dom…wyprowadziliśmy sie od teściów…sielanka normalnie na całej linii…i co?
            Mój były zdradzał mnie z naszą wspólną koleżanką i nawet zapraszał ją na imprezy które organizowaliśmy…. (dowiedziałam się o tej zdradzie 6 lat później)…. na koniec odszedł do dziewczyny z dawnych lat…identycznie się zaczęło….od NK…

            podpiszę się…

            dokładnie…

            Jak jej daje nadzieje to i baba nie odpuszcza…

            Dodam jeszcze że dałabym sobie rękę odciąć że mnie nie zdradza…teraz miałabym tylko jedną

            • Zamieszczone przez Mimi.
              Opowiem Ci moją historię z moim byłym…..

              Byliśmy można powiedzieć w tamtym okresie szczęśliwym małżeństwem…kupiliśmy dom…wyprowadziliśmy sie od teściów…sielanka normalnie na całej linii…i co?
              Mój były zdradzał mnie z naszą wspólną koleżanką i nawet zapraszał ją na imprezy które organizowaliśmy…. (dowiedziałam się o tej zdradzie 6 lat później)…. na koniec odszedł do dziewczyny z dawnych lat …identycznie się zaczęło….od NK…

              podpiszę się…

              dokładnie…

              Jak jej daje nadzieje to i baba nie odpuszcza…

              Znajoma prawniczka specjalizująca sie w rozwodach, powiedziała mi, ze NK tudzież inne portale społecznościowe znacznie wpływają na procent rozwodów/rozbitych rodzin, smutne to 🙁

              • Zamieszczone przez Mimi.
                Dodam jeszcze że dałabym sobie rękę odciąć że mnie nie zdradza…teraz miałabym tylko jedną

                Tiaa…
                wspolczuje przezyc i przepraszam za tak bezposrednie pytanie-jak podzielilisscie majatek skor mieliscie wspolny dom? (lubie miec plan B,wlasnie wzielismy kredyt i zasstanawiam sie co by gdyby… 🙂 )

                • Zamieszczone przez Nala
                  Znajoma prawniczka specjalizująca sie w rozwodach, powiedziała mi, ze NK tudzież inne portale społecznościowe znacznie wpływają na procent rozwodów/rozbitych rodzin, smutne to 🙁

                  ano smutne to niestety…

                  Zamieszczone przez Fasolada
                  Tiaa…
                  wspolczuje przezyc i przepraszam za tak bezposrednie pytanie-jak podzielilisscie majatek skor mieliscie wspolny dom? (lubie miec plan B,wlasnie wzielismy kredyt i zasstanawiam sie co by gdyby… 🙂 )

                  Jak odchodził to stwierdził że jemu nic nie potrzeba…. swoją część zapisze na chłopaków ( teraz 17 i 19 lat)
                  A JA GŁUPIA UWIERZYŁAM !!!

                  Rozchodziliśmy się w zgodzie i NIGDY ale to NIGDY nie pomyślałabym że zrobi coś takiego…
                  Teraz 5 września mam 3 sprawę o podział majątku…chce mi wszystko zabrać…

                  Jeszcze wcześniej potrafił mnie pozwać o 300zł.
                  Sędzia go wyśmiała….

                  • Jeszcze dodam że dobrodusznie spłacałam jego kredyty… ponad 10 tysięcy…
                    bo tak się umówiliśmy że ja spłacę jego kredyty a on przepisze swoją część na chłopaków…jak ja spłaciłam kredyty to on wystąpił o podział majątku…

                    • Zamieszczone przez Nala
                      Znajoma prawniczka specjalizująca sie w rozwodach, powiedziała mi, ze NK tudzież inne portale społecznościowe znacznie wpływają na procent rozwodów/rozbitych rodzin, smutne to 🙁

                      taaa, po latach wydaje się że poprzedni związek był idealny i sie zaczyna…

                      • Zamieszczone przez Mimi.
                        Opowiem Ci moją historię z moim byłym…..

                        Byliśmy można powiedzieć w tamtym okresie szczęśliwym małżeństwem…kupiliśmy dom…wyprowadziliśmy sie od teściów…sielanka normalnie na całej linii…i co?
                        Mój były zdradzał mnie z naszą wspólną koleżanką i nawet zapraszał ją na imprezy które organizowaliśmy…. (dowiedziałam się o tej zdradzie 6 lat później)…. na koniec odszedł do dziewczyny z dawnych lat…identycznie się zaczęło….od NK…

                        Jak jej daje nadzieje to i baba nie odpuszcza…

                        podobno nigdy wcześniej jej nadziei nie dawał, dopiero w tej rozmowie, którą przeczytałam i sam się zdziwił,że ona taka chętna…
                        mam nadzieję, że sprawa zamknięta ale czy ja będę miała do niego zaufanie – to nie wiem…

                        • Zamieszczone przez akacja
                          podobno nigdy wcześniej jej nadziei nie dawał, dopiero w tej rozmowie, którą przeczytałam i sam się zdziwił,że ona taka chętna…
                          mam nadzieję, że sprawa zamknięta ale czy ja będę miała do niego zaufanie – to nie wiem…

                          W sumie to co miał ci powiedzieć?… że romansował z nia od kilku miesięcy?

                          Nie mówię że tak było ale kto by sie przyznał i rozpętał wojnę?

                          Oby tylko zrozumiał swój błąd ale wiadomo teraz będziesz bardziej czujna…

                          za Was

                          • Zamieszczone przez Mimi.
                            Jeszcze dodam że dobrodusznie spłacałam jego kredyty… ponad 10 tysięcy…
                            bo tak się umówiliśmy że ja spłacę jego kredyty a on przepisze swoją część na chłopaków…jak ja spłaciłam kredyty to on wystąpił o podział majątku…

                            o ja pier….
                            prawdopodobnie obecna ma chrapke na Wasz majatek.
                            straszne jest to, ze zyjesz z kims tyle lat, a tak na prawde zaufac nie mozna 🙁

                            • Zamieszczone przez akacja
                              podobno nigdy wcześniej jej nadziei nie dawał, dopiero w tej rozmowie, którą przeczytałam i sam się zdziwił,że ona taka chętna…
                              mam nadzieję, że sprawa zamknięta ale czy ja będę miała do niego zaufanie – to nie wiem…

                              Według zasady “ufaj ale kontroluj” 🙂

                              • Zamieszczone przez Fasolada
                                o ja pier….
                                prawdopodobnie obecna ma chrapke na Wasz majatek.
                                straszne jest to, ze zyjesz z kims tyle lat, a tak na prawde zaufac nie mozna 🙁

                                Żyłam z facetem 16 lat i tak naprawdę go nie znałam…

                                Opowiem Wam jeszcze jedną akcję….

                                Było u nas ognisko…..

                                Znajomi itd…

                                Kolega “puknął” w krzakach koleżankę….skończył, zawołał mojego byłego i on poszedł w krzaczory i jeszcze on ją po nim “puknął”….. koleżanka podobno była nieprzytomna… ja nie pijąca…. dowiedziałam się o tym parę lat po fakcie…. notabene od mojego byłego

                                W życiu nie pomyślałabym że on mnie zdradza…tak potrafił się maskować…

                                Facet to świnia i już chyba żadnemu do końca nie zaufam

                                • O matko….toż to mi pod gwałt podchodzi….była nieprzytomna więc….
                                  skąd się tacy ludzie biora…:(

                                  • Zamieszczone przez zuzelka83
                                    Esmena
                                    Uprzedzając sugestie, tak, został raz sam na 7h z dzieckiem, nawet obiadu nie udało mu się zjeść, nie mówiąc o zrobieniu w domu czegokolwiek, ale nadal nie wierzy że tak jest codziennie. Jest pewien że to tego jednego jedynego dnia dziecko tak marudziło i było tak absorbujące.

                                    Mój zrozumiał w pełni dopiero jak wróciłam do pracy, a on wziął urlop by zająć się dzieckiem.
                                    2 tygodnie i chłop inny 😀

                                    Przy drugim już wiedział od razu :Rogaty: (I jak wracałam po macierzyńskim do pracy to na pierwszy okres mamusię sobie zaprosił )

                                    • Zamieszczone przez Mimi.
                                      Żyłam z facetem 16 lat i tak naprawdę go nie znałam…

                                      Opowiem Wam jeszcze jedną akcję….

                                      Było u nas ognisko…..

                                      Znajomi itd…

                                      Kolega “puknął” w krzakach koleżankę….skończył, zawołał mojego byłego i on poszedł w krzaczory i jeszcze on ją po nim “puknął”….. koleżanka podobno była nieprzytomna… ja nie pijąca…. dowiedziałam się o tym parę lat po fakcie…. notabene od mojego byłego

                                      W życiu nie pomyślałabym że on mnie zdradza…tak potrafił się maskować…

                                      Facet to świnia i już chyba żadnemu do końca nie zaufam

                                      obrzydlistwo

                                      a facetów wielu jest świetnych, oddanych i mądrych, trudno ich znaleźć, ale są.

                                      • Zamieszczone przez kurczak
                                        Mój zrozumiał w pełni dopiero jak wróciłam do pracy, a on wziął urlop by zająć się dzieckiem.
                                        2 tygodnie i chłop inny
                                        😀

                                        Przy drugim już wiedział od razu :Rogaty: (I jak wracałam po macierzyńskim do pracy to na pierwszy okres mamusię sobie zaprosił )

                                        proste nie?
                                        mój by parę jeszcze wychował co sam przyznaje do czasu do czasu
                                        dla mojego wezwanie mamusi do pomocy to by była porażka życia
                                        zresztą nie tylko mamusi, on zoch – samoch jest totalny, nigdy się na nic nie skarży, zawsze mu dobrze i użalanie się nad sobą w każdej postaci uważa za zwykły obciach po prostu.taki typ 😀

                                        • Zamieszczone przez Magda.


                                          O matko….toż to mi pod gwałt podchodzi….była nieprzytomna więc…
                                          .
                                          skąd się tacy ludzie biora…:(

                                          dokładnie !

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na faceta tutaj ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general