Akcja zbierania podpisów pod APELEM O ŚWIECKOŚĆ PAŃSTWA I PRZESTRZEGANIE KONSTYTUCJI.

Jesli ktos ma ochote sie podpisac – wklejam tresc maila, ktorego dostalam ze sztabu G. Napieralskiego.

UWAGA! Ruszyła ogólnopolska akcja zbierania podpisów pod APELEM O ŚWIECKOŚĆ PAŃSTWA I PRZESTRZEGANIE KONSTYTUCJI.
Jeśli po ostatnich wydarzeniach poczuliście się źle, poczuliście zniesmaczenie i niemoc władz, to wyraźcie to i poprzyjcie naszą akcję.
Podpiszcie się pod APELEM już dziś.
Apel zostanie przesłany do Rządu i Prezydenta RP. Pokażmy, że Polska zasługuje na poszanowanie prawa! >>
Oto miejsce, gdzie można się podpisywać:

Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz Napieralski

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Akcja zbierania podpisów pod APELEM O ŚWIECKOŚĆ PAŃSTWA I PRZESTRZEGANIE KONSTYTUCJI.

  1. Zamieszczone przez arkek
    Wiem, że to trochę nie na temat postu, ale strasznie mnie boli taki stereotyp katechetów.

    Otóż to. Bo zagadnienie religii w szkole nie powinno być wg mnie sprowadzane do tego, że niektórzy spotkali samych katechetów “kretynów i debili”, i że oni źle uczą.
    To są oczywiście często przykre doświadczenia, których nikomu nie odmawiam, ale nie mają raczej wpływu na to, czy dany przepis jest dobry, słuszny i czy np. nie łamie Konstytucji.

    • Zamieszczone przez tora
      nie ma tez znaczenia, ze zawyza srednia bardzo niewiele. zawyza, podnosi i juz. dzieki tej ocenie, osoby ktore na religie chodza maja sznse na wyzsza srednia calosci i kropka. 4.18 moze i jest minimalne, i byc moze jezeli chodzi o nagrode ksiazkowa mozna sie spierac na ile ma to znaczenie (chociaz dla mnie ma, chodzi o chociazby zasady, ktore probojemy wpoic dzieciakom)
      ale przy ubieganiu sie o miejsce na studia znaczenie jest juz ogromne. a zdaje sie, ze na wielu kierunkach wlasnie ta srednia decyduje, nie?

      a wg mnie to błędne rozumowanie. każdy uczeń ma szansę na taką samą średnią.
      tylko liczoną z różnej liczby przedmiotów. bo nie jest tak, że ocena za religię jest tylko
      jedna czyli 6 czy tam 5. zależy również od tego jak się uczeń do swoich przedmiotów
      przyłoży.jeśli przykłada się na 4 to do średniej wchodzi 4, jeśli się przykłada bardziej
      to wyższa ocena będzie podnosiła średnią. niezaleźnie czy będzie to matma, polski czy religia.

      • Zamieszczone przez alokazja
        a wg mnie to błędne rozumowanie. każdy uczeń ma szansę na taką samą średnią.
        tylko liczoną z różnej liczby przedmiotów. bo nie jest tak, że ocena za religię jest tylko
        jedna czyli 6 czy tam 5. zależy również od tego jak się uczeń do swoich przedmiotów
        przyłoży.jeśli przykłada się na 4 to do średniej wchodzi 4, jeśli się przykłada bardziej
        to wyższa ocena będzie podnosiła średnią. niezaleźnie czy będzie to matma, polski czy religia.

        Takie rozumowanie byłoby słuszne, gdyby średnie z różnych przedmiotów były porównywalne. Znajdź mi choć jedną szkołę, w której średnie uczniów z religii są niższe niż z matematyki. Czyżby się mniej starali na matmie? 😉
        Staranie się na religii łatwiej przełożyć na ocenę – osoby mające dwójki z innych przedmiotów z łatwością zdobywają na niej czwórki, piątki. Nie widziałam tez ucznia “dobrego”, któremu religia średnią by zaniżała.
        To JEST różnica, z jak łatwych przedmiotów liczona jest średnia, i to MA znaczenie, czy ktoś ma przedmiotów więcej – łatwych lub trudnych. To JEST różnica, czy jako kolejny przedmiot dopisze się części dzieci coś w stylu fizyki, czy coś prostego.

        Nie mam żalu o to, że ktoś dostaje na religii dobre oceny i że łatwiej je zdobyć niż na matematyce. Jednak po prostu niektórzy nie mogą zdobyć tej łatwej dobrej oceny albo tylko dla niej na religię chodzą (znam takich).

        • Zamieszczone przez Lea
          Takie rozumowanie byłoby słuszne, gdyby średnie z różnych przedmiotów były porównywalne. Znajdź mi choć jedną szkołę, w której średnie uczniów z religii są niższe niż z matematyki. Czyżby się mniej starali na matmie? 😉
          Staranie się na religii łatwiej przełożyć na ocenę – osoby mające dwójki z innych przedmiotów z łatwością zdobywają na niej czwórki, piątki. Nie widziałam tez ucznia “dobrego”, któremu religia średnią by zaniżała.
          To JEST różnica, z jak łatwych przedmiotów liczona jest średnia, i to MA znaczenie, czy ktoś ma przedmiotów więcej – łatwych lub trudnych. To JEST różnica, czy jako kolejny przedmiot dopisze się części dzieci coś w stylu fizyki, czy coś prostego.

          Nie mam żalu o to, że ktoś dostaje na religii dobre oceny i że łatwiej je zdobyć niż na matematyce. Jednak po prostu niektórzy nie mogą zdobyć tej łatwej dobrej oceny albo tylko dla niej na religię chodzą (znam takich).

          No nie wiem. Jak rozmawiałam z sąsiadką w ubiegłym roku to mówiła, że u nich
          jak np. z jakiegoś tam zadania dzieci podostawały 4 to się cieszyły.
          Z plastyki też oceny za moich czasów były średnio wyższe niż z matmy a nikt się
          tej plastyki nie czepiał. A mnie średnią podwyższał angielski. Bo łatwo mi było
          z niego 6 dostać. po pierwsze, że byłam niezła a po drugie, że w ogóle nauczycielka
          uznawała wstawianie 6 z tego angielskiego.
          A w ogóle to uważam, że religia powinna być tak jak kiedyś w salkach katechetycznych 😀 A nie w szkole. Ale jak jest to nie robię z tego dramatu.

          • Zamieszczone przez Lea
            Takie rozumowanie byłoby słuszne, gdyby średnie z różnych przedmiotów były porównywalne. Znajdź mi choć jedną szkołę, w której średnie uczniów z religii są niższe niż z matematyki. Czyżby się mniej starali na matmie? 😉
            Staranie się na religii łatwiej przełożyć na ocenę – osoby mające dwójki z innych przedmiotów z łatwością zdobywają na niej czwórki, piątki. Nie widziałam tez ucznia “dobrego”, któremu religia średnią by zaniżała.
            To JEST różnica, z jak łatwych przedmiotów liczona jest średnia, i to MA znaczenie, czy ktoś ma przedmiotów więcej – łatwych lub trudnych. To JEST różnica, czy jako kolejny przedmiot dopisze się części dzieci coś w stylu fizyki, czy coś prostego.

            Nie mam żalu o to, że ktoś dostaje na religii dobre oceny i że łatwiej je zdobyć niż na matematyce. Jednak po prostu niektórzy nie mogą zdobyć tej łatwej dobrej oceny albo tylko dla niej na religię chodzą (znam takich).

            Idealnie opisałaś to, co i ja tak odbieram.

            • Zamieszczone przez Lea
              Takie rozumowanie byłoby słuszne, gdyby średnie z różnych przedmiotów były porównywalne. Znajdź mi choć jedną szkołę, w której średnie uczniów z religii są niższe niż z matematyki. Czyżby się mniej starali na matmie? 😉
              Staranie się na religii łatwiej przełożyć na ocenę – osoby mające dwójki z innych przedmiotów z łatwością zdobywają na niej czwórki, piątki. Nie widziałam tez ucznia “dobrego”, któremu religia średnią by zaniżała.
              To JEST różnica, z jak łatwych przedmiotów liczona jest średnia, i to MA znaczenie, czy ktoś ma przedmiotów więcej – łatwych lub trudnych. To JEST różnica, czy jako kolejny przedmiot dopisze się części dzieci coś w stylu fizyki, czy coś prostego.

              Nie mam żalu o to, że ktoś dostaje na religii dobre oceny i że łatwiej je zdobyć niż na matematyce. Jednak po prostu niektórzy nie mogą zdobyć tej łatwej dobrej oceny albo tylko dla niej na religię chodzą (znam takich).

              Nie znasz 😀 To już znasz. Moja czwórka z religii w klasie maturalnej obniżyła mi średnią. Byłam jedną z lepszych uczennic w klasie. Dostałam się na studia
              na podstawie konkursu świadectw, nie brano tam pod uwagę oceny z religii
              a jedynie z przedmiotów, które były mi później na studiach potrzebne (Fizyka+matma).

              • Zamieszczone przez alokazja
                No nie wiem. Jak rozmawiałam z sąsiadką w ubiegłym roku to mówiła, że u nich
                jak np. z jakiegoś tam zadania dzieci podostawały 4 to się cieszyły.

                Jakie dzieci? Ona to widziała, czy jej dziecko opowiadało?
                Z jakiego zadania?
                Itd., itp.
                Ja nie o jakimś zadaniu piszę, tylko o przeciętnej i niesprawiedliwości.
                Niektóre dzieci mają liczoną średnią z uwzględnieniem przedmiotu, którego inne nie mają.
                Ty w poście powyżej twierdzisz, że to sprawiedliwe, bo przecież nadal to jest średnia, suma dzielona przez większą liczbę przedmiotów.

                A jest przecież prosty dowód na to, że dodanie religii robi różnicę – i już o tym pisałyśmy: konkretne dzieci mają pasek na świadectwie z wliczeniem religii, a ich koledzy mający identyczne oceny, ale bez religii, nie mają paska.
                Więc to nie jest sprawiedliwe, i już mniejsza z tym, czy religia jest dla konkretnej osoby łatwiejsza.

                Zamieszczone przez alokazja

                Z plastyki też oceny za moich czasów były średnio wyższe niż z matmy a nikt się
                tej plastyki nie czepiał.

                Nie chodzi o czepianie się religii, bo łatwo zdobyć ocenę, tylko o poczucie niesprawiedliwości, że niektórzy tę ocenę mają, a inni nie. I tego typu sprawy jak poszanowanie Konstytucji.
                Dzieciaki w jednej szkole, w jednej klasie, mają inaczej średnią naliczaną, a z tego wynika np. stypendium, nagroda prymusa i masa innych. Nie chodzi tu o to, że komuś dobrze idzie z czegoś, więc się inni czepiają.

                Zamieszczone przez alokazja
                Nie znasz 😀 To już znasz. Moja czwórka z religii w klasie maturalnej obniżyła mi średnią. Byłam jedną z lepszych uczennic w klasie. Dostałam się na studia
                na podstawie konkursu świadectw, nie brano tam pod uwagę oceny z religii
                a jedynie z przedmiotów, które były mi później na studiach potrzebne (Fizyka+matma).

                Chyba nadal nie znam 😉 to tylko czyjeś zapewnienie w Internecie 😉 Czwórka, no wiesz… strasznaaaa ocena 😉 Ja pisałam o “dobrym” uczniu – czwórka to dobra ocena 😉 Swoją drogą widzisz, bez tej czwórki miałabyś wyższa średnią, a uważasz, że to nie robi różnicy?
                A na serio – sama widzisz, że nie brano tej oceny pod uwagę, gdy szłaś na studia. A gdyby brano?
                Dla gimnazjalistów to czasami ważna sprawa i im do średniej, z której wynika parę spraw, bierze się religię pod uwagę.

                • Zamieszczone przez Lea
                  Jakie dzieci? Ona to widziała, czy jej dziecko opowiadało?
                  Z jakiego zadania?
                  Itd., itp.
                  Ja nie o jakimś zadaniu piszę, tylko o przeciętnej i niesprawiedliwości.
                  Niektóre dzieci mają liczoną średnią z uwzględnieniem przedmiotu, którego inne nie mają.
                  Ty w poście powyżej twierdzisz, że to sprawiedliwe, bo przecież nadal to jest średnia, suma dzielona przez większą liczbę przedmiotów.

                  A jest przecież prosty dowód na to, że dodanie religii robi różnicę – i już o tym pisałyśmy: konkretne dzieci mają pasek na świadectwie z wliczeniem religii, a ich koledzy mający identyczne oceny, ale bez religii, nie mają paska.
                  Więc to nie jest sprawiedliwe, i już mniejsza z tym, czy religia jest dla konkretnej osoby łatwiejsza.

                  Nie chodzi o czepianie się religii, bo łatwo zdobyć ocenę, tylko o poczucie niesprawiedliwości, że niektórzy tę ocenę mają, a inni nie. I tego typu sprawy jak poszanowanie Konstytucji.
                  Dzieciaki w jednej szkole, w jednej klasie, mają inaczej średnią naliczaną, a z tego wynika np. stypendium, nagroda prymusa i masa innych. Nie chodzi tu o to, że komuś dobrze idzie z czegoś, więc się inni czepiają.

                  Chyba nadal nie znam 😉 to tylko czyjeś zapewnienie w Internecie 😉 Czwórka, no wiesz… strasznaaaa ocena 😉 Ja pisałam o “dobrym” uczniu – czwórka to dobra ocena 😉 Swoją drogą widzisz, bez tej czwórki miałabyś wyższa średnią, a uważasz, że to nie robi różnicy?
                  A na serio – sama widzisz, że nie brano tej oceny pod uwagę, gdy szłaś na studia. A gdyby brano?
                  Dla gimnazjalistów to czasami ważna sprawa i im do średniej, z której wynika parę spraw, bierze się religię pod uwagę.

                  Lea dla mnie średnia to średnia. Są klasy gdzie z religii dostaje się 5 i 6, a są takie
                  gdzie na 4 trzeba zapracować.
                  Przykłady poniżej pokazują oceny typu 4,4,4 plus 6 z religii. Jeśli ktoś ma 4 i dostałby
                  4 z religii to nic by mu to nie zmieniło. Wasze założenie o niesprawiedliwoście
                  wynika z tego, że zakładacie że z religii dostaje się tylko najwyższe oceny a wcale
                  niekoniecznie tak musi być.
                  Jak ktoś nie wierzy w Boga, nie chce się chodzić na religię to naturalne że nie liczy
                  na ocenę z religii tylko na oceny które dostaje. O co ma pretensje?? O to, że
                  mu coś tam nie podwyższyło średniej przez siebie wypracowanej??? Nie uważasz
                  że to absurd??

                  A jeśli chodzi o pogrubione zdanie. To w ten sposób możemy wszystko podsumować.
                  Również Wasze narzekania że komuś coś tam obniżyło średnią bo nie ma jednego przedmiotu wliczonego. Nie znam kogoś takiego znaczy się nie istnieje.

                  • Zamieszczone przez alokazja
                    O co ma pretensje?? O to, że
                    mu coś tam nie podwyższyło średniej przez siebie wypracowanej??? Nie uważasz
                    że to absurd??

                    o to, że przez niewiarę w jedyną słuszną religię został pozbawiony szansy na lepszą średnią

                    absuredem dla mnie jest wliczanie oceny z religii do średniej

                    • Zamieszczone przez EwkaM
                      o to, że przez niewiarę w jedyną słuszną religię został pozbawiony szansy na lepszą średnią

                      absuredem dla mnie jest wliczanie oceny z religii do średniej

                      Ale wytłumacz mi jak został pozbawiony szansy na lepszą średnią??

                      • Zamieszczone przez alokazja
                        Ale wytłumacz mi jak został pozbawiony szansy na lepszą średnią??

                        no to łopatologicznie:

                        uczeń A – z wszystkich przedmiotów (powiedzmy 10) ma oceną 4 – średnia wypada 4,00

                        uczeń B – z wszystkich przedmiotów 4, a z religii 6 – średnia 4,18

                        WIDZISZ RÓŻNICĘ???
                        nadal teoretycznie – szkoła przyznaje stypendium naukowe od średniej 4,1

                        dziecko niechodzace na religię zostaje pozbawione stypendium

                        rozumiem, że wg Twojego rozumowania sam siebie go pozbawił… bo nie wierzy

                        • Zamieszczone przez EwkaM
                          no to łopatologicznie:

                          uczeń A – z wszystkich przedmiotów (powiedzmy 10) ma oceną 4 – średnia wypada 4,00

                          uczeń B – z wszystkich przedmiotów 4, a z religii 6 – średnia 4,18

                          WIDZISZ RÓŻNICĘ???
                          nadal teoretycznie – szkoła przyznaje stypendium naukowe od średniej 4,1

                          dziecko niechodzace na religię zostaje pozbawione stypendium

                          rozumiem, że wg Twojego rozumowania sam siebie go pozbawił… bo nie wierzy

                          Ewa to łopatologicznie robisz podstawowy błąd zakładając że z religii dostaje się
                          tylko 6. A jak robisz błąd w założeniu to dowodzisz bzdur.

                          • Zamieszczone przez alokazja
                            Ewa to łopatologicznie robisz podstawowy błąd zakładając że z religii dostaje się
                            tylko 6. A jak robisz błąd w założeniu to dowodzisz bzdur.

                            bzdurą jest Twoje twierdzenie, że ocena z religii nie wpływa na średnią

                            oczywiście że z religii nie tylko są 6
                            moje dziecko dostało 5 (co teoretycznie przy samych 4 róózwnież podniosło by mu średnią powyżej 4 )
                            6 dostały tylko dziewczynki należące do Bielanek
                            oczywiście jest to cudny wykładnik wiedzy o religii

                            • Zamieszczone przez EwkaM
                              bzdurą jest Twoje twierdzenie, że ocena z religii nie wpływa na średnią

                              oczywiście że z religii nie tylko są 6
                              moje dziecko dostało 5 (co teoretycznie przy samych 4 róózwnież podniosło by mu średnią powyżej 4 )
                              6 dostały tylko dziewczynki należące do Bielanek
                              oczywiście jest to cudny wykładnik wiedzy o religii

                              Proszę pokaż mi gdzie coś takiego napisałam??

                              • Zamieszczone przez alokazja

                                Jak ktoś nie wierzy w Boga, nie chce się chodzić na religię to naturalne że nie liczy
                                na ocenę z religii tylko na oceny które dostaje. O co ma pretensje?? O to, że
                                mu coś tam nie podwyższyło średniej przez siebie wypracowanej??? Nie uważasz
                                że to absurd??

                                Ocena w szkole nie powinna zależeć od tego czy się wierzy w Boga czy nie.

                                • Zamieszczone przez alokazja
                                  Proszę pokaż mi gdzie coś takiego napisałam??

                                  może nie dosłownie, proszę bardzo:

                                  Zamieszczone przez alokazja
                                  każdy uczeń ma szansę na taką samą średnią.

                                  w przypadku kiedy oceny z religii są wyższe niż pozostałe (a tak wskazuje praktyka ) – nie każdy, tylko uszczeszczający na religię

                                  • Zamieszczone przez EwkaM
                                    no to łopatologicznie:

                                    uczeń A – z wszystkich przedmiotów (powiedzmy 10) ma oceną 4 – średnia wypada 4,00

                                    uczeń B – z wszystkich przedmiotów 4, a z religii 6 – średnia 4,18

                                    WIDZISZ RÓŻNICĘ???
                                    nadal teoretycznie – szkoła przyznaje stypendium naukowe od średniej 4,1

                                    dziecko niechodzace na religię zostaje pozbawione stypendium

                                    rozumiem, że wg Twojego rozumowania sam siebie go pozbawił… bo nie wierzy

                                    Wg mojego toku rozumowania sam pozbawił się szansy na stypendium bo ze swoich
                                    przedmiotów dostał jedynie 4.0. Gdyby się mocniej postarał,posiedział trochę dłużej,
                                    trochę więcej poczytał być może dostałby z czegoś lepszą ocenę i dostałby stypendium.

                                    Macie pretensje że ktoś nauczył się na 4.18 a nie na 4.0 co również pozbawiłoby go
                                    stypendium. Wg motta, nieważne jak mam ja byleby drugi nie miał lepiej.

                                    • Zamieszczone przez EwkaM
                                      może nie dosłownie, proszę bardzo:

                                      w przypadku kiedy oceny z religii są wyższe niż pozostałe (a tak wskazuje praktyka ) – nie każdy, tylko uszczeszczający na religię

                                      No więc Ewa nie wkładaj mi w usta tego czego nie powiedziałam.
                                      Rozumiem że prześledziłaś statystyki i wiesz na pewno, że praktyka jest taka że są same 5 i 6.

                                      A definicja średniej jest tylko jedna niezaleznie czy wchodzi do niej ocena z religii
                                      czy nie.

                                      • Zamieszczone przez alokazja
                                        Wg mojego toku rozumowania sam pozbawił się szansy na stypendium bo ze swoich
                                        przedmiotów dostał jedynie 4.0. Gdyby się mocniej postarał,posiedział trochę dłużej,
                                        trochę więcej poczytał być może dostałby z czegoś lepszą ocenę i dostałby stypendium.

                                        Macie pretensje że ktoś nauczył się na 4.18 a nie na 4.0 co również pozbawiłoby go
                                        stypendium. Wg motta, nieważne jak mam ja byleby drugi nie miał lepiej.

                                        ale ten ktoś nie nauczył się na 4.18
                                        jego wkład w średnią to tylko wiara
                                        imo stanowczo za mało, żeby to oceniać

                                        • Zamieszczone przez alokazja
                                          No więc Ewa nie wkładaj mi w usta tego czego nie powiedziałam.
                                          Rozumiem że prześledziłaś statystyki i wiesz na pewno, że praktyka jest taka że są same 5 i 6.

                                          A definicja średniej jest tylko jedna niezaleznie czy wchodzi do niej ocena z religii
                                          czy nie.

                                          zainspirowałas mnie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Akcja zbierania podpisów pod APELEM O ŚWIECKOŚĆ PAŃSTWA I PRZESTRZEGANIE KONSTYTUCJI.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general