cesarka “na zyczenie” – dlugie!

witam forumowiczki,

dawno juz zdecydowalam, ze ewentualny porod odbedzie sie tylko i wylacznie przez ciecie. kilka lat temu czytalam wywiad z ordynatorem jednego z wroclawskich szpitali (przy dyrekcyjnej, o ile dobrze pamietam)- potwierdzil on, iz to KOBIETA powinna decydowac,jak chce rodzic (zakladajac, ze jest zdrowa i nie ma zadnych przeciwwskazan medycznych) i ze u niego na oddziale kazda pacjentka jest pytana o forme rozwiazania,jaka preferuje. wskazan medycznych do wykonania cc jest wiele i sporo kobiet zdrowych, ktore chca ta metoda rodzic, chwyta sie najrozniejszych sposobow, aby zdobyc zaswiadczenie od specjalisty potwierdzajace, iz akurat ona jest takim przypadkiem. niewiele jednak wie o tym, iz jednym ze wskazan jest… starch przed porodem. w niektorych szpitalach wystarczy wlasnie samo pisemne oswiadczenie przedlozone w szpitalu (jak u ordynatora, z ktorym przeprowadzano wywiad). w wielu szpiatalach jednak z zasady nie wykonuja cc (chyba, ze sa konieczne) i na sile upieraja sie przy ” naturalnym” – wtedy pomocne moze byc zaswiadczenie od psychologa – ja wlasnie tak zrobilam. bylam u najzwyklejszego w swiecie psychologa, ktory sporzadzil krotkie, odreczne pisemko potwierdzajace, iz odczuwam strach przed porodem. nic wiecej – zadnych badan, leczenia,niczego. to jest tylko oficjalne POSWIADCZENIE, iz kobieta sie po prostu boi. w calej unii europejskiej takie zaswiadczenie jest bezdyskusyjnie honorowane – u nas JEST tez oficjalnym wskazaniem do wykonania cc, jednak reakcje ordynatorow sa rozne. na ogol lekarze upieraja sie, ze porod naturalny jest najlepszy i jedyny wlasciwy a wskazania psychologiczne traktuja jak fanaberie i czesto lekcewaza. jezeli jestescie przekonane do cc – walczcie o swoje! warto o zaswiadczenie postarac sie na dlugo przed terminem porodu i udac sie z nim do ordynatora oddzialu polozniczego w szpitalu, w ktorym chcecie rodzic. niektorzy sa niereformowalni – i jednoczesnie niedouczeni – i nie maja spore opory przed uznaniem zaswiadczenia. wystarczy wtedy zwrocic sie do izby lekarskiej. upewnijcie sie duzo wczesniej, iz trafilyscie na normalnego lekarza, ktory nie bedzie was na sile uszczesliwial i przekonywal do porodu naturalnego.
wiem, ze sporo kobiet nie wie o wskazaniach do cc o podlozu psychologicznym i wrecza spore lapowki lekarzom, aby ci wykonali zabieg. nie warto! pieniadze lepiej zachowac na rzeczy potrzebne dla malucha, a jezeli jestescie bardzo zamozne, to na porod w prywatnej klinice. nie placmy za cos, co sie oficjalnie i legalnie nalezy. ja rodzilam w grudniu w szpitalu w barlinku (zachodnipomorskie) – mialam cc wlasniena podstawie zaswiadczenia od psychologa. nie bylo absolutnie zadnych problemow, nikt nie krecil nosem, nie oczekiwal “dowodow wdziecznosci”, lapowki. sama rowniez moglam zdecydowac o rodzaju znieczulenia – w tym szpitalu norma jest ludzkie podejscie do pacjenta. kobiety rodzace naturalnie takze zawsze sa pytane o zgode w przypadku wykonywania naciecia krocza – nikt tego tu nie robi rutynowo czy “na wszelki wypadek”.
jezeli jestescie przekonane do cc to nie placcie lekarzom za zabieg, tylko wreczajcie zaswiadczenia!

Strona 17 odpowiedzi na pytanie: cesarka “na zyczenie” – dlugie!

  1. Re: Baardzo długa odpowiedź;)

    ech… nie będę sie wikłać w dyskusje bo widzę że nie masz pojęcia o pracy psychologa. Spytam tylko o jedno, na jakiej podstawie psycholog stwierdza różne fobie, np. przed pająkami, przed otwartą przestrzenią itp, na podstwie wywiadu, na postawie obserwacji pacjęta gdy sie mówi o obiekcie, kóry wywołuje strach, itp. I teraz powiem Ci, że istnieje w klasyfilacji psychiatrycznej ICD-10, pojęcie fobii przed porodem -nazwano to – tokofobia.
    Mam ptanie czy człowieka,kóry panicznie boi sie pająków wrzucasz do ponmieszceznia w kórym jest ich pełno, czy człowieka cierpiącego na klaustrofobię zamykasz w małym pomiecszczeniu – chyba nie, chyba możesz sobie wyobrazić co taki człowiek czuje, do czego to może doprowadzić. No chyba że wszelkie fobie uważasz za fanaberie. Otórz kobietę, która sie panicznie boi porodu fizjologicznego i przejdzie go może to być on dla niej ogromnym tarumatycznym przeżyciem, może to doprowadzić do depresji poporodowej a nawet ciężkiej psychozy postnatalnej.
    Czytałaś na pewno wiele postów kobiet, których dzieci zostały bardzo poszkodowane przy porodzie fizjologicznym, dziekiaki,które do końca zycia będa musiałey być rehabilitowane, czy odmawiasz tym kobiretom możliwości decydowania o tym jak ma wyglądać ich drugi poród, czy kobieto które tak mocno cierpiały przy pierwszym porodzie, odniosły takie urazy fizyczne że do końca życia nie beda mogły normalnie współzyc ze swoimi mężami też mamy odmawiac cc na życzenie.

    Nie jesteś lekarzem, psychologiem, psychiatrą, i dobrze to ujęłaś każda z nas ma prawo do wyboru.
    Tylko denerwuje mnie właśnie że w Polsce nadal sprawy związane z psychiką są tak mocno bagatelizowane i wrecz wyśmiewane, troche wiedzy nie zaszkodzi zanim osądzisz drugiego człowieka. I każdy zna sie na rzeczy lepiej niż biegły psycholog…ech bez komentarza

    • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

      a co do kwestii
      Balam sie bolu, cierpienia…i myslalam sobie: dostane znieczulenie, nie bede nic czuc, wyciagna dzidziusia, zaszyja i po sprawie i uwazam, ze wiekszosc kobiet decyduje sie na cc wlasnie z tego wzgledu, bo na pewno nie ze wzgledu na bezpieczenstwo – nie wiem skad ta szkola, ze cc jest bezpieczniejsze od porodu fizjologicznego, to jakis absurd.

      To podpisuje sie pod wypowiedzia Niki23.

      • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

        Niki przy planowej cc też może dojść do różnego rodzaju uszkodzeń u dziecka. Oczywiście będą to nieco inne uszkodzenia niż przy porodzie siłami natury, ale nie wiem czy należy je porównywać.

        Natomiast najnowsze badania wykazują (dziś oglądałam program na ten temat), że porażenie mózgowe nie musi być konsekwencją źle przeprowadzonego porodu. Takich przypadków jest stosunkowo mało. Jeżeli chodzi o podduszenie, to przy cc jest to spotykane uszkodzenie. Zatem jak już pisałam nawet przy planowym cc istnieje zagrożenie dla dziecka i matki – tak jak przy każdej innej formie porodu. Jednak jeśli kobieta panicznie się boi, może te zagrożnia podwyższać. Stąd zmiana nastawienia do zaświadczeń od psychologa u coraz większej grupy lekarzy.

        Stwierdzasz dość kategorycznie pewne rzeczy. Przeczysz tym samym m.in cytowanemu przeze mnie kilka dni temu profesorowi Dębskiemu i wielu innym…

        pozdrawiam
        Ania

        Szymon 8/12/2003

        • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

          🙂
          Zaraz, zaraz….. ja nie napisałam, ze przy planowanych cc NIGDY nie dochodzi do uszkodzen.Oczywiście,że tak jak napisałaś- każdy poród może być ryzykowny.Jednak ja znam przypadki gdy z dzieckiem było coś nie tak wlasnie po porodzie fizjologicznym lub po spóznionej cesarce. Nie znam natomiast przypadku, gdzie cokolwiek by było zle po cc na życzenie, zaplanowanej wczesniej. Po prostu nie znam, nie słyszałam… Nawet tu, na forum jest sporo dziewczyn,które miały zaplanowane cc i też wszystko było ok.
          Także jak dla mnie nie możliwe jest,żeby planowana cesarka była DLA DZIECKA bardziej ryzykowna niż poród fizjologiczny. Jesli chodzi o zagrozenia dla matki, to nie wiem, nie mam zdania.
          Uważam, ze każda mama powinna miec prawo wyboru formy porodu i nie powinna byc w żaden sposób piętnowana, bo każda się bardzo poswięca i chce dla swojego malucha jak najlepiej.
          Ponadto myslę, ze często intuicja matki bywa nieoceniona,że podświadomość, znajomość siebie, swojej psychiki i prawdopodobnych reakcji bywa wazniejsza i trafniejsza niż najnowsze badania i statystyki. Stąd moje zdanie… pozwolcie rodzić kobietom, tak jak chcą !!!!!!

          • Re: cesarka “na zyczenie” – dlugie!

            Srebereko, wydaje mi się, że nie potrzebnie naskoczyłaś na koleżankę. Ona miała w intencji jedynie przekazanie informacji dla TYCH które już zdecydowaly i u których nie ma dyskusji. 🙂 Na pewno nie jej zamierzeniem było sianie propagandy.
            Dla mnie ona przekazała informację o bezpłatnie się należących cc tak jak mamy prawo wogóle do pewnych świadczeń.

            JoannaR i Pawełek 19.09.2003

            • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

              ja też uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru. I w dodatku nie powinna być zmuszana do bałgania czy tłumaczenia sie z podjętej decyzji!!!

              Jedyne co mi się nie podoba to szerzący się pogląd o wyższości cc nad porodem siłami natury w kwestii bezpieczeństwa dziecka. Dlatego zacytowałam profesora, który ma wieloletnią praktykę i duże doświadczenie – więc skoro pisze, że cc planowe nie jest bezpieczniejsze niż poród siłami natury to coś w tym musi być.

              Trudno mi sobie wyobrazić żeby jakakolwiek kobieta, która zapłaciła za cc na życzenie przyznala się później do tego, że coś poszło nie tak… Choć poznałam kilka Pań, które cc na życzenie przypłaciły utratą macicy. Jeśli jednak chodzi o dzieci to tak jak już wcześniej pisałam, jeśli poród prowadzony jest przez dobrą położną nic złego nie powinno się stać. Aczkolwiek położnictwo jest w pewnych obszarach nieprzewidywalne, więc zawsze istnieje ryzyko powikłań. Jednak i przy planowych cc do powikłań dochodzi. I bywają to nie mniej groźne powikłania co przy porodzie siłami natury. Wszystko zależy od organizmu kobiety i tego kto prowadzi poród (siłami natury czy cc). Błagam, więc nie piszmy, że cc jest najbezpieczniejszą dla dziecka (zdrowego dziecka, zdrowej matki) formą narodzin, bo na jakiej podstawie opieracie dziewczyny swoje sądy? Na podstawie opisów z forum… Widzę jednak, że jest to mocno utwierdzone przeświadczenie, bo nawet słowa prof. Dębskiego, który jest zwolennikiem cc na życzenie, (ale nadmienia też, że nie jest to wolna od ryzyka forma przyjćia na świat) nic nie pomogły i dalej pojawiają się posty z tak kategorycznym ujęciem tematu. Sądzę, że tak jak nie powinnyśmy oceniać nikogo za jego wybory, tak samo wartoby było ustrzegać się kategorycznych sądów. Żadna z nas nie jest niestety specjalistą.

              pozdrawiam 🙂
              Ania

              Szymon 8/12/2003

              • do 26grudnia 🙂

                przypatruje odpowiedziom na Twoj post…. i sie zastanawiam….ile czasu jeszcze to bedzie trwalo? Te klotnie, awantury, miemal wyzywanie sie….miesiac, dwa, rok??? Przeciez Ty tylko chcialas przekazac swoje doswiadczenia dziewczynom, ktore sa zdecydowane na cesarke. Ja pare razy wzielam udzial w tej dyskusji ale twierdze ze bez sensu…i tak nikogo nie przekonam w pelni do swojego zdania, a nie lubie a wrecz nie zycze sobie moralizatorskich gadek. JA ROWNIEZ BEDE MIEC CESARKE, zaznaczam ze tez na zyczenie i wcale sie tego nie wstydze. To MOJA decyzja i tylko moja…. nikt nie bedzie mnie pouczal…..Jesli ktos nie umie uszanowac czyjegos odmiennego zdania to krzyzyk na droge, prawda?? 😉 A Tobie serdecznie dziekuje za podsuniecie pomyslu jak unijnac porodu naturalnego…..pozdrawiam Cie i zycze wszystkiego dobrego….wielka buzkaaa
                Ania

                • Re: cesarka “na zyczenie” – dlugie!

                  Tak wiem, ponioslo mnie – czesto mi sie to zdarza 😉
                  Odpisuje zawsze na goraco, to byly moje pierwsze mysli po przeczytaniu posta 🙂
                  Ale bardzo lubie autorke, wiec wierze, ze sie nie pogniewala 🙂

                  Monika i roczna Laurcia

                  • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

                    Absolutnie nie wysmiewam spraw psychiki i wierze, ze sa kobiety, ktore panicznie boja sie porodu – ale to sa SKRAJNE przypadki – POWTARZAM SKRAJNE a z tego co tu wyczytalam co druga ma fobie…. Niedlugo stanie sie to epidemia.
                    A co do pracy psychologa, to wg mnie 90% kobiet, ktore zglosza sie z “panicznym strachem porodowym” powinien skierowac na sesje terapeutyczna a nie wciskac kwitek “pani sie nie nadaje do porodu”

                    Tyle chcialam rzec – pozdrawiam 🙂

                    Monika i roczna Laurcia

                    • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

                      Zupelnie nie rozumiem Twojego ataku i zupelnie zle odczytalas to co mialam do przekazania.
                      Wciskasz mi cos co wyssalas sobie z palca “Tobie się wydaje, ze dziecko się wyjmuje z macicy jak chleb z otwartej reklamówki”….i uwazam, ze to Ty wypisujesz bzdury bo wciskasz mi w usta cos co nie jest w ogole zgodne z prawda i moim pogladem na temat cc.
                      Odczytalas to co chcialas.
                      A ja glosze opinie lekarzy na temat cc a nie swoja urojona i wygodna dla potrzeb forum.

                      Tyle mam do powiedzenia i dziekuje za pouczajaca lekcje.

                      Ps: tak, wiem, tez, ze porod fizjologiczny niesie ryzyko (bo zasugerowalas, ze jestem ciemnogrodem, ktory nie ma pojecia o niczym) ale nikt mi nie wmowi, ze cc jest zdrowsza i lepsza metoda porodu – idiotyzm dla mnie.

                      Pozdrawiam.

                      Monika i roczna Laurcia

                      • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

                        Wiesz mam pytanie dowiadywałaś sie może gdzie jest psycholog mogący podjąć taką terapie? Ja z ciekawości rozmawiałąm z rzecznikiem praw pacjenta w NFZ w katowicach i pytałam czy może wskazać mi miejsce i psychologa który zajmował by się czymś takim…. (W KWESTII SESJA TERAPEUTYCZNA – nawet mój gin nie mógł mi nic na ten temat powiedzieć 😉
                        U nas na śląsku na stan wiedzy 2004 żadnego lekarza kóry by sie podejmowła czegoś takeigo nie było. To co… powinnam jeżdzić raz w tygodniu na sesje do warszawy ;-))
                        Bardzo cię przepraszam jeśli ton jest za ostry, ale nie wiesz niestety o czym mówisz. Na sląsku jeszcze rok temu nikt takich sesji nie prowadził-a na takie sesje lepiej isć do dobrego specjalisty-inaczej więcej szkody niż pożytku.
                        Poza tym ja nie chciałabym przechodzić takiej sesji, ja nie chce się leczyć z mojego wstydu, lubie go, chcę go mieć, nie chce żeby cokolwiek zmusiło mnie do nie wstydzenia się.
                        Pozdrawiam

                        Gośka i Mateusz [obrazek]
                        [/obrazek]

                        • Re: do 26grudnia 🙂

                          I ja dołoże, nie wiem jak to działa i do końca nie wiem dlaczego miałam cc, ale ja nie wyraziłam zgody na psn. Po prostu jej nie podpisałam. Dla mamuś wiedzących czego chcą, choć nie wiem i nie ręcze jakie to przyniesie rezultaty, ja oprócz tego miałam dziecko z wagą 4200, dystrofie szyjkową i miednice taką ze “powinno się udać” jak nie bedze za duże-ale gin mnie namawiał na psn czyli pewne mogło się udać.
                          Pozdrawiam

                          Gośka i Mateusz [obrazek]
                          [/obrazek]

                          • Re: cesarka “na zyczenie” – dlugie!

                            Możesz być pewna że jak usłysza słowa czy jest xxxml krwi RH… bo mamy cc, jest.. to zamawiamy. To możesz być pewna że każda będzie miała wtedy swiadomość co to jest cc. Poza tym nie mówie że gin nie powinien kobiecie wytłumaczyć co to znaczy cc i psn, a ona dopiero wtedy powinna podejmować ostateczną decyzje, mając wiedze, obiektywną wiedze na temat i psn i cc.
                            Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidki
                            P. S. Miałam już sie nie wypowiadać, ale nie moge czasem zostać obojętna

                            Gośka i Mateusz [obrazek]
                            [/obrazek]

                            • Re: Baardzo długa odpowiedź;)

                              … Tobie wydaje sie,że dziecko wyjmuje się jak chleb z otwartej reklamówki… Napisałam to odnośnie do Twoich słów ” DADZĄ ZNIECZULENIE, WYJMA DZIECKO, ZSZYJĄ I PO SPRAWIE”… no więc jak inaczej można zrozumieć to zdanie, co takiego innego miaals do przekazania w tych słowach??? Może mi wytłumaczysz, bo nie rozumiem.

                              Poza tym to nie ja Ciebie atakuje, to Ty zaczęłas atak swoim pierwszym postem, w którym wyzywasz dziewczyny decydujące sie na cc od idiotów CYT”..kobieta jest do tego stworzona i jesli nie ma przeciwskazan zdrowotnych nie powinna sie decydowac samowolnie na cc, to dla mnie idiotyzm….”, a psychologów wystawiających zaświadczenia od totalnych idiotów CYT. “…psycholog ktory wystawia takie zaswiadczenie jest dla mnie totalnym idiota….”

                              Jak wogóle można tak wyzywac ludzi?? Wez sie opamiętaj i nabierz ogłady.

                              Znasz odpowiedź na pytanie: cesarka “na zyczenie” – dlugie!

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general