Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

Moja Amelia konczy w marcu 4 latka i codziennie rano wypija owsianke na mleku z butelki ze smoczkiem.
Chodzi mi wlasnie o ta butelke i smoka. Czy ona nie jest juz na to za duza?
Mamy taki poranny rytual, ze Amelia, jak sie obudzi, to przychodzi do nas do lozka i wypija swoje mleczko.

Bożka, Amelia i Klara

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

  1. Re: moje refleksje…

    Amelia chodzi do przedszkola i to od 16 miesiaca zycia.
    Dobrze jest zadac czasami takie pytanie, zeby zrozumiec istote problemu.
    W naszym przypadku nie chodzi tu ani o rytual ani o poczucie bezpieczenstwa. Mysle, ze Amelia bez problemu zaakceptowalaby zmiane rytualu. Nie jest jakos do tej butli specjalnie przywiazana. Polezec rano chwile mozemy i bez butli… Tu chodzi o moje poczucie bezpieczenstwa… Boje sie, ze jak zrezygnuje z butelki i ze smoczka, to zarazem zrezygnuje tez z zawartosci butelki. A troche mi tego szkoda, bo to dobre i szybkie sniadanie. To nie jest tylko mleko, w skladzie jest m.in. pelnoziarnista kaszka, suszone sliwki, probiotyki (to jest bardzo popularny i rekomendowany napoj dla dzieci w Szwecji ). Zdarzaja sie u nas “hektyczne poranki”. Oboje z mezem musimy byc na jakas konkretna wczesna godzine w pracy. Robie butle Amelii i wiem, ze ma w brzuchu jakis cieply posilek. Nie martwie sie juz, co i ile zje na sniadanie. Wiele razy tez w chorobie nie chciala nic jesc i pic, ale na butle wyzej opisanego napoju sie skusila.
    Z drugiej strony nie chce, zeby z powodu mojego wygodnictwa (bo i tak mozna to ujac) miala pozniej miec jakies problemy…

    Bożka, Amelia i Klara

    • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

      Różnie to jest i jeszcze może się zmienić. Ja myślałam, że Emilka też nie lubi mleka (samego), zdaje się, przestała je pić gdy odstawiłam picie przez rurkę (u nas po kolei zmieniał się sposób picia, butelka tylko jako niemowlak, potem niekapki, rurka no i nareszcie kubek – już od dłuższego czasu). Nagle gdy robiłam budyń (nie pierwszy raz zresztą) i wlałam sobie mleko, ona siedząc obok chwyciła to mleko i wypiła mi. Mówi, że dobre, podpijała mi a ja dolewałam, razem wypiła 400ml, naprawdę! Od tej pory czasem proponuję jej szklankę mleka i często ma na nie ochotę – po prostu 🙂

      Dagmara i

      • Re: moje refleksje…

        Doskonale Cie rozumiem, wczesniej sie nie wypowiadalam ale teraz musze przyznac, ze na Twoim miejscu zostawilabym ta butelke, moim zdaniem te 2 min napewno nie zaszkodza jej zabkom, glownie chodzi o zgryz bo z sama higiena tez nie ma problemu, mozna zabki po butellce umyc ale z tym to chyba w Szwecji napewno nie ma problemu
        Pozdrawiam
        Iwona

        • Re: moje refleksje…

          W odpowiedzi na:


          u chodzi o moje poczucie bezpieczenstwa… Boje sie, ze jak zrezygnuje z butelki i ze smoczka, to zarazem zrezygnuje tez z zawartosci butelki. A troche mi tego szkoda, bo to dobre i szybkie sniadanie. To nie jest tylko mleko, w skladzie jest m.in. pelnoziarnista kaszka, suszone sliwki, probiotyki (to jest bardzo popularny i rekomendowany napoj dla dzieci w Szwecji ). Zdarzaja sie u nas “hektyczne poranki”. Oboje z mezem musimy byc na jakas konkretna wczesna godzine w pracy. Robie butle Amelii i wiem, ze ma w brzuchu jakis cieply posilek. Nie martwie sie juz, co i ile zje na sniadanie. Wiele razy tez w chorobie nie chciala nic jesc i pic, ale na butle wyzej opisanego napoju sie skusila.
          Z drugiej strony nie chce, zeby z powodu mojego wygodnictwa (bo i tak mozna to ujac) miala pozniej miec jakies problemy…


          No własnie, problem lezy po stronie rodziców a nie dziecka.
          Nie wiem dokładnie ile twoja starsza córka ma lat, ale po zdjeciu wnioskuje, ze około 3.
          W tym wieku na sniadanie dziecko powinno jesc kanapki, kulki na mleku, pić kakao czy nawet jesc kaszki łyzeczka ale nie pic juz z butelki.
          I nie mart sie z głodu nie umrze.
          Tylko TY musisz w swojej głowie zmienic myslenie, nie ona.

          • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

            świeta prawda

            • Re: moje refleksje…

              Ok, teraz rozumiem 🙂 I właściwie trudno mi sie z Toba nie zgodzic. Jestem daleka od namawiania Cie do odstawienia tej butli – to Ty sama musisz zdecydowac i odnalezc sie w nowej sytuacji, bo faktycznie wypicie butli zajmuje ze 2 minuty, a zjedzenie sniadanka w innej formie juz nieco wiecej. Wyglada na to, ze Amelka musialaby wczesniej wstawac.
              Napisze Ci jak bylo i jest u mnie. Oboje z mezem jedziemy rano do pracy, a Emilka we wrzesniu rozpoczela drugi rok przedszkolowania. Przez jakis czas nie chciala zjesc w domu sniadania, jadla dopiero w przedszkolu – tez mnie to martwilo, nie wiedzialam czy sie najada itd. Szczegolnie martwilo mnie to ubieglej jesieni. Z czasem wyrobila u siebie rytual – wstaje, zjada talerz platkow na mleku, myje sie, ubiera sie i jedziemy do przedszkola. Tam jesli ma ochote cos zjesc – zjada sniadanie, jesli nie to nie, ale jestem spokojna, bo wiem ze nie jest glodna. Przez jakis czas jednak Emilka rano nie jadla nic w domu i tez sie tym denerwowalam. Mimo to nie chcialabym by w tym wieku pila ze smoka. Podkreslam tylko jeszcze raz – to dotyczy mojego dziecka, rozdzicow ktorzy uwazaja inaczej nie mam zamiaru krytykowac – w koncu to co robia, robia dla dobra swoich dzieci. Tak traktuje sprawe, byc moze nie zawsze udaje mi sie tak naswietlic moj punkt widzenia i mam nadzieje, ze nie poczulas sie urazona.
              A dzisiaj moje dziecko zjadlo na sniadanie jajko na twardo, ktore wprost uwielbia i mam nadzieje, ze nie potraktuje tego jako nowy staly punkt programu
              pozdrawiam

              Ula i Emilka (4 latka)

              • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                Edysiu, dla Twojej informacji:
                mowa była o czterolatkach śpiących w pieluchach,
                bo to o tym można poczytać na DI (co, jak napisała, uczyniła Szpilki).
                O czterolatkach, chodzących w pieluchach w ciągu dnia, wątku nigdy chyba nie widziałam.

                Figa i

                • Re: moje refleksje…

                  qrcze, Bozka, zajrzalam w Twoj profil !! Po “marcowce” bym Cie poznała – po dzieciach nie udalo mi sie to 😉

                  Ula i Emilka (4 latka)

                  • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                    I w takim wypadku lekarze mojemu dziecku zamiast podawania nutramigenu proponują podanie mięska – ale mój roczniak chce “mleczko”

                    • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                      Wiesz co, ale to chyba nawet nie jest kwestia białka, które można łatwo zastąpić właśnie mięsem, ale kwestia wapnia. Nie jestem specjalistką – spekuluję.

                      • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                        moj syn ma 3 lata i jescze pije z butelki 2 razy dziennie
                        nie mam parcia na zabranie mu butelki, bo on w ogole malutko je
                        chudy jak patyk jest

                        zabki ma proste, biale, pieknie mowi (jsk na 3-latka 😉

                        nie widze powodu na zabieranie butelki
                        jak sam stwierdzi, ze nie trzeba, wowczas wyrzucimy 🙂

                        • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                          Z tego co mnie uświadomiono (jestem mamą dwóch alergików) – mięso podajemy z dwóch powodów, po pierwsze tak jak spekulujesz białko, po drugie dużo mięska podajemy po to aby wspomóc wchłanianie wapnia z innych źródeł tego składnika (np fasola, kasze-gryczana czy jęczmienna,soja, soczewica,jaja, pieczywo pełnoziarniste)
                          Mięsko zawiera aminokwasy zasadowe (arginina? jeśli dobrze pamiętam) dlatego warto łączyć wymienionymi produktami
                          Z tego co się orientuję w Polsce w wapń wzbogaca się też mąki i inne produkty zbożowe.
                          pozdrawiam

                          • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                            powinno – niepowinno?

                            podsumuję to krótko te które nie wyobrażają sobie 3 latka z butelką – zabiorą ją mu wcześniej,
                            tym którym to nie przeszkadza poczekają aż dzieciak dorosnie, bo dzieci dorastają do rozstania sie ze swoimi rytuałami

                            pamietam darcia mojej cory gdy oduczałam ja na siłe od smoka uspokajacza czy naukę picia napojów z kubka a nie z butelki, bo kto to widział aby takie duże dziecko a jesczze korzystało z smoka, pamietam zasikane noce bo przecież 3-latek pownien juz kontrolować potrzeby fizjologiczne. I pamietam też jak sprawnie poszło rozstanie się z butelką w której wypijała raz dziennie na wieczór nutrę.

                            inaczej mają matki alergików łatwo jest mówic że mleko można zastapić innymi produktami, jak nie ma sie takich problemów i dzieciaka niejadka.


                            Izka i…

                            • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                              nasza logopedka twierdzi, ze dzieci dlugo uzywajace smoczka (uspokajacza badz smoka z butelka) nawykowo wypychaja jezyk do przodu; podobnie jest z dziecmi ssacymi kciuk;
                              (Krzys do 2 roku zycia uzywal uspokajacza, na szczescie butle pozeganalismy ok.9-10 mies.)

                              Ewa i Krzyś

                              • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                                W odpowiedzi na:


                                Co do pieluch.
                                2,5 roku to juz tragedia. W tym wieku dziecko powinno juz chodzić w majteczkach.


                                Edysiu, podaj mi prosze zrodlo, z ktorego czerpiesz informacje

                                Ewa i Krzyś

                                • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                                  Butelki nie używamy od jakiegoś roku, może wiecej. Czyli od 2 roku życia.


                                  Jeremi i Matyś

                                  • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                                    Na początku myślałam, ze to jakaś prowokazja, ale po przeczytaniu odpowiedzi…. zgłupiałam!!!!!
                                    Nie będę niczego komentować, a MOIM SKROMNYM ZDANIEM parę malutkich taborecików by poleciało – nie mam po prostu na to czasu……

                                    Krótko: NAJWYŻSZA PORA ZREZYGNOWAĆ!!!!! Oczywoście to moja rada!!! POdkreślam moja!!!

                                    Butelka – do roku pa, pa
                                    Smoki – do roku pa, pa
                                    Podkreślam, ze też alergik – i bez mleka!
                                    Pielucha – dzień max 2 latka, noc – ok. 2,3 roku – pa, pa

                                    Tak było u nas – da sie bez uszczerbku na zdrowiu i psychice, zarówno dziecia, jak i mojej – maminej.

                                    Anka i Basiulec

                                    • Re: moje refleksje…

                                      strzeż się jajka z rana…
                                      Nina co rano obiera je przez minimum 20 min – a niewiele więcej mamy przeznaczone na jej ubranie się, umycie, śniadanie i wymarsz do przedszkola…
                                      no ale obieranie to super zabawa jest

                                      Monika i
                                      Nina (niedługo 4)

                                      • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                                        sprobuj po prostu 🙂
                                        Moje dziecko dłuuuugo spało ze smokiem, jakoś nie miałam cierpliwości do odstawiania – ale w końcu doszłam do puktu w którym stwierdziłam STOP – i poszlo jak z masła 😉
                                        Długo też piła własnie poranną kaszę z butli ale w momencie wywalenia smoka wywaliłam i butle.
                                        Nina też chodzi do przedszkola i też zdarza się że śniadania w domu nie zje przed wyjściem (w sumie to na ogoł nie zjada…) – daję jej do łóżka kubek cieplego mleka i wiem że coś tam w żolądku ma. A dojada przedszkolnym śniadaniem już.
                                        Czasem mam wrażenie że za mało się przejmuję Niny jedzeniem/ niejedzeniem ale dziecko się nie zagłodzi, jak będzie głodna to na pewno zje śniadanie albo w domu albo w przedszkolu….
                                        Nie martwi mnie to w każdym razie.
                                        a podobnie jak dziewczyny myślę że 4-latek wyrósl już z butli…

                                        Monika i
                                        Nina (niedługo 4)

                                        • Re: moje refleksje…

                                          myslisz ze nie obierała dzisiaj? a jakże!! ale na szczescie zazwyczaj zalatwia to w 3-5 minut

                                          Ula i Emilka (4 latka)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general