Czego NIE spożywać w ciąży?

Dziewczyny pomyślałam aby zebrać coś takiego w jednym miejscu.
Tylko info prawdziwe i z podanym uzasadnieniem
Najlepiej od nowej linijki zeby było przejrzyscie

np.

orzechy – ponieważ mogą uczulać
ryb typu panga- bo zawierają rtęć
itd
itp


Jeśli jest juz taki temat to przepraszam, ale nie znalazłam a wyszukiwarka nie działa…

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czego NIE spożywać w ciąży?

  1. Co do alkoholu…

    Miałam na uczelni wykłady z bardzo szanowaną panią profesor w dziedzinie niepełnosprawności dzieci…
    I ona tylko raz powiedziała “Żadnego alkoholu w ciąży” !!!
    Jest dla mnie autorytetem, wykłady prowadzi w oparciu o wszelkie istniejące badania więc nie klepała by bzdur, badania oczywiscie w kierunku pozniejszej niepełnosprawnosi intelektualnej dziecka, pamietajcie, że czasem są to rzeczy niby niezauważalne, czasem tylko małe braki koncentracji, niepowodzenia w nauce… Nikt nawet nie wiąże ze sobą takich faktów.

    I piękne są słowa kampanii

    NIE PIJĘ! ZA JEGO ZDROWIE

    • Mamro w tym wątku raczej miałam na myśli rzeczy, które naprawde mogą szkodzić…

      wczesniej np nie wiedziałam, ze taka panga zawiera rtęc…
      nie wiedziałam, że wg badan orzechy mogą pozniej wywołac alergie…

      tego typu rzeczy…
      a z rzeczy typu trochę coli i inne też nie zrezygnuję, bo tak jak piszesz chyba trzeba by sie było położyc pod kroplowkę na 9 miesiecy a to nei w tym rzecz, jednak takie rozpiski co jak jest szkodliwe zawsze daja do myslenia czy np daną rzecz jesc z wiekszym umiarem.

      • Zamieszczone przez majowamama
        A bo Ty już stara wyga jesteś 😉
        Dopieo się dopatrzyłam, ze linijeczkę posiadasz, gratulacje!

        Coli i tym podobnych nie znoszę chronicznie, nie pijam nigdy…. z wyjątkiem pierwszej polowy mojej 2 ciązy. No litrami ciągnęłam i zapasy gromadziłam, które jednak w drugiej polowie juz się nei przydały, bo mi przeszło 😉
        Serki plesniowe wszelakie uwielbiam i nie wyobrazam sobie ich nie jesc.
        W jednej ciąży mialam alkoholowstręt, w drugiej za piwsko dałabym się pokroic, wypiłam pewnie z kilka piw w tej ciązy jakby tak razem zliczyc. W trzeciej ja zagorzały kawosz kawowstrętu dostałam.
        I to jest dla mnie wykładnik. Mój organizm sam wie czego nie chce.

        ad 1. stara wyga
        i dzieki! 🙂

        ad pogrubione – dokładnie

        Zamieszczone przez eveke
        Mamro w tym wątku raczej miałam na myśli rzeczy, które naprawde mogą szkodzić…

        wczesniej np nie wiedziałam, ze taka panga zawiera rtęc…
        nie wiedziałam, że wg badan orzechy mogą pozniej wywołac alergie…

        tego typu rzeczy…
        a z rzeczy typu trochę coli i inne też nie zrezygnuję, bo tak jak piszesz chyba trzeba by sie było położyc pod kroplowkę na 9 miesiecy a to nei w tym rzecz, jednak takie rozpiski co jak jest szkodliwe zawsze daja do myslenia czy np daną rzecz jesc z wiekszym umiarem.

        Tak jak majowa pisala wczesniej – uczulic moze wszystko. Rownie dobrze musialabys sie hamowac z cytrusami bo sa uczulajace, truskawkami -po tych to dopiero sypie….
        co do pangi – pangi nie jadamy z zalozenia – czy w ciazy czy nie w ciazy – rteciowy syf z chin o ktorym ciagle trabia zeb nie jesc. Ryby jadamy tylko te “lepsze”. Szczerze mowiac to nawet moim kotom dam łososia czy dorsza i bałabym sie im dac pangi…. a co dopiero dziecku czy sobie.

        Racjonalnie rzecz ujmujac….wystarczy zdrowo sie odzywiac na codzien, aby po zajsciu w ciaze nie miec dylematów co jesc a czego nie. Nauczeni wtedy doswiadczeniem nie siegniemy po np. te pange tylko wybierzemy np. pstrąga.

        • Eveke – jeszcze mi sie nasunelo…w ciazy to pryszcz…. zobaczysz jakie beda hopki jak sie dziecko urodzi….
          kiedy wprowadzac pokarmy, jakie, jedna napisze ze daje Danonki 9 miesiecznemu dziecku, inne ją zagryzą itp itd 😉
          to jest dopiero zywieniowa jazda bez trzymanki.

          • Zamieszczone przez eveke
            Co do alkoholu…

            Miałam na uczelni wykłady z bardzo szanowaną panią profesor w dziedzinie niepełnosprawności dzieci…
            I ona tylko raz powiedziała “Żadnego alkoholu w ciąży” !!!
            Jest dla mnie autorytetem, wykłady prowadzi w oparciu o wszelkie istniejące badania więc nie klepała by bzdur, badania oczywiscie w kierunku pozniejszej niepełnosprawnosi intelektualnej dziecka, pamietajcie, że czasem są to rzeczy niby niezauważalne, czasem tylko małe braki koncentracji, niepowodzenia w nauce… Nikt nawet nie wiąże ze sobą takich faktów.

            I piękne są słowa kampanii

            NIE PIJĘ! ZA JEGO ZDROWIE

            Dla mnie tj oczywiste i nie potrzeba do tego profesora;). Róbmy wszystko z umiarem i nie będzie dylematów:).

            • Zamieszczone przez eveke
              Co do alkoholu…

              Miałam na uczelni wykłady z bardzo szanowaną panią profesor w dziedzinie niepełnosprawności dzieci…
              I ona tylko raz powiedziała “Żadnego alkoholu w ciąży” !!!
              Jest dla mnie autorytetem, wykłady prowadzi w oparciu o wszelkie istniejące badania więc nie klepała by bzdur, badania oczywiscie w kierunku pozniejszej niepełnosprawnosi intelektualnej dziecka, pamietajcie, że czasem są to rzeczy niby niezauważalne, czasem tylko małe braki koncentracji, niepowodzenia w nauce… Nikt nawet nie wiąże ze sobą takich faktów.

              I piękne są słowa kampanii

              NIE PIJĘ! ZA JEGO ZDROWIE

              Podpisuję się rękami i nogami 🙂

              ps. w ciązy z Piotrusiem nie piłam – żeby nie było 🙂

              • Eveke – polazilam jeszcze po roznych forach i tam np dziewczyny wypisywalyczego jeszcze nie wolno jesc…. napisze Ci tutaj, a Ty sama decyduj:

                – tiramisu
                – jajek na miękko
                – zioła – żeń-szeń, chmiel, arcydzięgiel, rozmaryn, cząber, tymianek
                – sok malinowy
                – marchewni w zbyt duzych ilosciach bo tez ma duzo wit a i nadmiar moze uszkodzic dziecku wzrok
                – szynka parmenska
                – woda mineralna gazowana (ze niby plod ma wtedy kolki…)

                i tak dalej i tak dalej…czyli polozyc sie krzyzem i lezec trzeba 😉

                • No i wszystkich wzdymających potraw 🙂

                  A w czasie karmienia to juz tylko ryż na wodzie, bo reszta powoduje kolki 😉

                  • Zamieszczone przez Mamroć
                    Eveke – polazilam jeszcze po roznych forach i tam np dziewczyny wypisywalyczego jeszcze nie wolno jesc…. napisze Ci tutaj, a Ty sama decyduj:

                    – tiramisu
                    – jajek na miękko
                    – zioła – żeń-szeń, chmiel, arcydzięgiel, rozmaryn, cząber, tymianek
                    – sok malinowy
                    – marchewni w zbyt duzych ilosciach bo tez ma duzo wit a i nadmiar moze uszkodzic dziecku wzrok
                    – szynka parmenska
                    – woda mineralna gazowana (ze niby plod ma wtedy kolki…)

                    i tak dalej i tak dalej…czyli polozyc sie krzyzem i lezec trzeba 😉

                    o co chodzi z rozmarynem??
                    a jajuszka uwielbiam:)

                    • jak tylko pojawia się temat alkoholu w ciąży stawiam za przykład mojego męża.
                      185cm wzrostu, żadnych problemów z nadwagą, zdrów jak ryba zarówno psychicznie jak i fizycznie, inteligentny. No dobra dosyć tego chwalenia…
                      Jego mama będąc z nim w ciąży codziennie! Tak codziennie piła kieliszek czerwonego wina. Pierwsze co robiła po przyjściu z pracy szła do barku i sobie nalewała bo miała taką ochotę to była jej jedyna zachcianka, która jak widać dziecku nie zaszkodziła!

                      W pierwszym poście pojawiły się orzech bo uczulają… Nie powinno się jeść ziemnych ale inne są jak najbardziej ok.

                      EDIT…teściowa nie jest uzależniona od alkoholu ani nigdy nie była 😀

                      • Zamieszczone przez Paulinka Z
                        jak tylko pojawia się temat alkoholu w ciąży stawiam za przykład mojego męża.
                        185cm wzrostu, żadnych problemów z nadwagą, zdrów jak ryba zarówno psychicznie jak i fizycznie, inteligentny. No dobra dosyć tego chwalenia…
                        Jego mama będąc z nim w ciąży codziennie! Tak codziennie piła kieliszek czerwonego wina. Pierwsze co robiła po przyjściu z pracy szła do barku i sobie nalewała bo miała taką ochotę to była jej jedyna zachcianka, która jak widać dziecku nie zaszkodziła!

                        W pierszym poście pojawiły się orzech bo uczulają… Nie powinno się jeść ziemnych ale inne są jak najbardziej ok.

                        Czasami wydaje mi się, że nasze matki i babki były mniej narażone na choroby i powikłania niż my. Żyło się też w innych warunkach, organizmy były przyzwyczajone czasem do braku jedzenia, czasem do jedzenia tego, co akurat jest. Nie było USG… a jaki był piękny przyrost naturalny:)

                        • Zamieszczone przez AguQ
                          o co chodzi z rozmarynem??
                          a jajuszka uwielbiam:)

                          A nie wiem…. jakas dziewczyna pisala.
                          Dla mnie pieczen bez rozmarynu to jak morze bez wody 🙂

                          • Zamieszczone przez Mamroć

                            – tiramisu
                            – jajek na miękko
                            – zioła – żeń-szeń, chmiel, arcydzięgiel, rozmaryn, cząber, tymianek
                            – sok malinowy
                            – marchewni w zbyt duzych ilosciach bo tez ma duzo wit a i nadmiar moze uszkodzic dziecku wzrok
                            – szynka parmenska
                            – woda mineralna gazowana (ze niby plod ma wtedy kolki…)

                            i tak dalej i tak dalej…czyli polozyc sie krzyzem i lezec trzeba 😉

                            Dokładnie. We wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek.. W czytaniu rad co jeść a czego nie – również.
                            Ale akurat z surowym mięsem to sama miałam przeboje i niezłego stracha potem jak mi badania na toxo wyszły w ciąży żle a ginka powiedziała że to od mojego tatara- więc radzę tatara ciężarnym nie serwować
                            Co do łososia – takie informacje zdobyłam od samej ginki…że nie wolno wędzonego i surowego – więc go unikałam
                            Ale Tobie Mamroć życzę smacznego i na zdrówko, bo pewna jestem że Ci nie poszkodzi:D:D

                            • Jeśli chodzi o łososia to wiadomo że surowego nie, ale wędzony na ciepło można jeść…

                              • Zamieszczone przez mama80

                                Co do łososia – takie informacje zdobyłam od samej ginki…że nie wolno wędzonego i surowego – więc go unikałam
                                Ale Tobie Mamroć życzę smacznego i na zdrówko, bo pewna jestem że Ci nie poszkodzi:D:D

                                Na pewno nie zaszkodzi – juz mi slinka cieknie na sama mysl – bedzie pieczony w folii z masełkiem i ziołami….
                                Gorzej ze sobie go wizualizuję i juz bym pożarła a muszę dotrzymać do soboty 😉

                                • Zamieszczone przez Paulinka Z
                                  jak tylko pojawia się temat alkoholu w ciąży stawiam za przykład mojego męża.
                                  185cm wzrostu, żadnych problemów z nadwagą, zdrów jak ryba zarówno psychicznie jak i fizycznie, inteligentny. No dobra dosyć tego chwalenia…
                                  Jego mama będąc z nim w ciąży codziennie! Tak codziennie piła kieliszek czerwonego wina. Pierwsze co robiła po przyjściu z pracy szła do barku i sobie nalewała bo miała taką ochotę to była jej jedyna zachcianka, która jak widać dziecku nie zaszkodziła!

                                  W pierwszym poście pojawiły się orzech bo uczulają… Nie powinno się jeść ziemnych ale inne są jak najbardziej ok.

                                  EDIT…teściowa nie jest uzależniona od alkoholu ani nigdy nie była 😀

                                  a widzisz, to moze trzeba by antyteorię tworzyc 😉
                                  moja “piwna” tez najinteligentniejsza w klasie podobno, olimpijka matematyczna, wysoka, piękna, towarzyska 😉

                                  żartuję oczywiście z tą antyteorią, zwolenniczką alkoholu w ciąży nie jestem, uwazam, że lepiej wyłączyc go całkowicie, niz ciut przesadzic
                                  ale faktycznie pewnie całkiem sporo z nas nie wiedząc jeszcze o ciązy alkohol przyjmowało 😉

                                  • Zamieszczone przez majowamama

                                    ale faktycznie pewnie całkiem sporo z nas nie wiedząc jeszcze o ciązy alkohol przyjmowało 😉

                                    O totototo- dokladniusko.
                                    W 10 dni po owulacji wieczorem tak sie zmasakrowalam moim ukochanym Tokajem ze helikoptery fruwaly…. kolejnego dnia wysikalam II kreski na tescie…
                                    😉

                                    • Zamieszczone przez Paulinka Z
                                      jak tylko pojawia się temat alkoholu w ciąży stawiam za przykład mojego męża.
                                      185cm wzrostu, żadnych problemów z nadwagą, zdrów jak ryba zarówno psychicznie jak i fizycznie, inteligentny. No dobra dosyć tego chwalenia…
                                      Jego mama będąc z nim w ciąży codziennie! Tak codziennie piła kieliszek czerwonego wina. Pierwsze co robiła po przyjściu z pracy szła do barku i sobie nalewała bo miała taką ochotę to była jej jedyna zachcianka, która jak widać dziecku nie zaszkodziła!

                                      W pierwszym poście pojawiły się orzech bo uczulają… Nie powinno się jeść ziemnych ale inne są jak najbardziej ok.

                                      EDIT…teściowa nie jest uzależniona od alkoholu ani nigdy nie była 😀

                                      Paulinko fajnie, że akurat jemu nic się nie stało w związku z poczynaniami tesciowej, lament by był jakby akurat sie coś stało…

                                      Picie alkoholu w ciąży nie daje 100% pewności, że coś złego się stanie, stąd później przekonanie innych “ee tamta piła i ma zdrowe dziecko”
                                      a co jeśli to my zapełnimy statystyki i to w naszym przypadku bedzie coś nie tak?
                                      Pokarmy to jeszcze, ale z alkoholem- zbyt duże ryzyko jak dla mnie…

                                      • ja tam będę leżeć plackiem, jeśli dziecko ma być zdrowe.

                                        Powiem Wam jeszcze z autopsji – jasne, każdy robi, co chce, pije alkohol i je co chce, tylko gdy dziecko nie będzie w 100% zdrowe, to niestety wyrzuty sumienia będą gryzły. Nawet, jeśli absolutnie nie ma to związku a my ewenutalnie tylko powąchałyśmy winko.
                                        To moja teoria.
                                        Każdy robi, co chce.

                                        • Przy najstarszym mialam alkoholowstret, jak pisałam, nie moglam zniesc dymu papierosowego nawet z daleka na powietrzu. Urodził się z poważną wadą nerek, jednej nie udało się uratowac.
                                          Pewnie bylaby to wina alkoholu gdyby ;).

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czego NIE spożywać w ciąży?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general