Czego NIE spożywać w ciąży?

Dziewczyny pomyślałam aby zebrać coś takiego w jednym miejscu.
Tylko info prawdziwe i z podanym uzasadnieniem
Najlepiej od nowej linijki zeby było przejrzyscie

np.

orzechy – ponieważ mogą uczulać
ryb typu panga- bo zawierają rtęć
itd
itp


Jeśli jest juz taki temat to przepraszam, ale nie znalazłam a wyszukiwarka nie działa…

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Czego NIE spożywać w ciąży?

  1. cytrusy

    a jak to jest z cytrusami? nie wskazane bo uczulają? to znaczy same cytrusy są niebezpieczne czy może te środki chemiczne którymi się zabezpiecza cytrusy w transporcie?
    Ja miałam straszny apetyt na cytrusy, przez jakieś 2 miesiące nie mogłam się powstrzymać, codziennie zjadałam pomarańcze, mandarynki i zielone grapefruit’y. Tak mi się chciało kwaśnego.

    • Zamieszczone przez MamaMalinki
      a jak to jest z cytrusami? nie wskazane bo uczulają? to znaczy same cytrusy są niebezpieczne czy może te środki chemiczne którymi się zabezpiecza cytrusy w transporcie?

      O cytrusach nie wiem, szukam właśnie i natknełam się przy okazji na:

      ”Ciężarna powinna unikać także wędlin kupowanych w sklepie, ponieważ są one przyprawiane szkodliwymi dla dziecka substancjami chemicznymi i zawierają dużo soli. “

      • Zamieszczone przez MamaMalinki
        a jak to jest z cytrusami? nie wskazane bo uczulają? to znaczy same cytrusy są niebezpieczne czy może te środki chemiczne którymi się zabezpiecza cytrusy w transporcie?
        Ja miałam straszny apetyt na cytrusy, przez jakieś 2 miesiące nie mogłam się powstrzymać, codziennie zjadałam pomarańcze, mandarynki i zielone grapefruit’y. Tak mi się chciało kwaśnego.

        Może chodzi o to, że są kwaśne i poniekąd szkodzą na żołądek w dużych ilościach (pewna zgaga po pomarańczach)… dodatkowo mojej kuzynce GIN powiedział, żeby unikała tylko ze względu na dużą zawartość cukrów.

        Polecał za to grapefruity jak już nie mogła sie oprzeć…

        Ja ostatnio wcinam te zielone grapefruity – pyszności

        • Zamieszczone przez Mamroć
          O cytrusach nie wiem, szukam właśnie i natknełam się przy okazji na:

          ”Ciężarna powinna unikać także wędlin kupowanych w sklepie, ponieważ są one przyprawiane szkodliwymi dla dziecka substancjami chemicznymi i zawierają dużo soli. “

          ja używam dużo soli i sorry gregorry, nie odmówię sobie wszystkiego, no nie da rady :(. Jadłam dużo soli w pierwszej ciąży i w żaden sposób to nie zaszkodziło.

          A czy któraś z was dostała w ciąży uczulenia na paprykę? Bo ja tak 🙁

          • Zamieszczone przez AguQ
            dodatkowo mojej kuzynce GIN powiedział, żeby unikała tylko ze względu na dużą zawartość cukrów. Polecał za to grapefruity jak już nie mogła sie oprzeć…

            Ja ostatnio wcinam te zielone grapefruity – pyszności

            O matko, ze względu na zawartość cukrów? nie przesadza trochę? rozumiem odmawiać sobie słodyczy ze względu na cukry, ale owoce też nie? No czasami słucham, albo czytam o tych zakazach i zastanawiam się czy to raczej nie chodzi o to, żeby się umartwiać w ciąży. Taki ginekolog… wyjaśnił dlaczego chociaż? Taki ginekolog sam by sobie poodmawiał wszystkiego (najlepiej seksu, to by go najbardziej zabolało), dla dobra wyższego, może na przykład dla dzieci głodujących w Etiopii…
            Przepraszam że ja tak sarkastycznie, ale te biedne ciężarne to już kurka niczego im nie wolno.
            Moja ciotka tak mnie ostrzegała żeby nie jeść bananów w ciąży bo są tuczące. A idź w cholerę babo, ja potrzebuję potasu, magnezu, aż skurczy dostaję w nocy, a ona mi tu będzie że tuczące 🙁
            I żeby dziecku (5 lat) nie dawać, bo ją utuczę tymi bananami. I tak mi jada trzy owoce na krzyż, dziwoląg mały, to jeszcze jej nie dam banana…!

            Grejfruty zielone pycha!

            • Ja jem wszystko to, co lubie i nie czytam tego typu info na necie z jednego powodu – wiekszosc rzeczy to zaslyszane informacje malo kiedy poparte dowodami, poza tym kazdy z nas reaguje inaczej na dane produkty.

              Najlepiej lezec plackiem i udawac, ze sie nie oddycha.

              W pierwzej ciazy jadlam wszystko – cytrusy w mega ilosciach, mam zdrowego syna. Odmowilam sobie tylko tego, co mi ewidentnie “szkodzilo” czyli kapusta, bób, fasola, poniewaz mialam takie wzdecia, ze czulam, ze za chwile ktos mnie oskarży o uzywanie broni chemicznej 😉

              W obecnej ciazy unikam jedynie soku z pomaranczy i samych pomaranczy bo po nich mam taka zgage, ze szkoda słow.

              Poprosilam znajomą, zeby mi skomponowala liste WSZYSTKICH wypisanych w internecie “jedzonek”, ktore wg kogos tam szkodza… Okazalo sie, ze “zaszkodzilam” dziecku minimum 90 % produktami. Dlatego ja kieruje sie zasada “przede wszystkim zdrowy rozsadek a zamiast chorego internetu lepiej wylozyc nogi na fotel i odpoczywac”… Piszac to zajadam haribo i popijam herbata z wcisnieta w polowie cytryna 🙂

              • no i słusznie, ja unikam papryki bo w ciąży dostałam na cholernicę uczulenia.
                Z lekami uważam, tak na wszelki wypadek. I wsio.

                A moze wiecie, zapalenie pęcherza jak złapie to co robimy? no wiadomo, wijemy się z bólu… ale jest jakis ratunek czy nic całkiem?

                • Zamieszczone przez MamaMalinki
                  no i słusznie, ja unikam papryki bo w ciąży dostałam na cholernicę uczulenia.
                  Z lekami uważam, tak na wszelki wypadek. I wsio.

                  A moze wiecie, zapalenie pęcherza jak złapie to co robimy? no wiadomo, wijemy się z bólu… ale jest jakis ratunek czy nic całkiem?

                  żurawinka może….

                  • majowamama żurawinka to chyba profilaktycznie tylko…

                    • dziewczyny,ja po ostatnim USG na którym lekarz stwierdził niedożywienie dziecka(za mało ma białka dostarczane),że moja hemoglobina jest bardzo zaniżona oraz ze mam zastój w nerkach stwierdził że mam pić lampkę czerwonego wina ( to na hemoglobinę) oraz pić 4 szklanki piwa tygodniowo ale nie więcej niż jedną na dzień( to na nerki)….. co wy o tym sądzicie?? Oczywiście produkty z dużą zawartością białka muszę wcinać codziennie i po 2 tygodniach na powtórne badanie.
                      Moja dziwna mina i reakcja jak powiedział o tym alkoholizując spowodowała że dodał że są to dawki które są już dozwolone dla kobiet ciężarnych i na pewno nie zaszkodzą a mają pomóc.

                      • Zamieszczone przez MamaMalinki

                        A moze wiecie, zapalenie pęcherza jak złapie to co robimy? no wiadomo, wijemy się z bólu… ale jest jakis ratunek czy nic całkiem?

                        Czy to coś podobnego/takiego samego jak zapalenie układu moczowego?
                        Ja dostałam na to w 13 tygodniu (podobno wcześniej nie można) Furaginum. Pomogło ale na krótko.

                        Zamieszczone przez pegi
                        dziewczyny,ja po ostatnim USG na którym lekarz stwierdził niedożywienie dziecka(za mało ma białka dostarczane),że moja hemoglobina jest bardzo zaniżona oraz ze mam zastój w nerkach stwierdził że mam pić lampkę czerwonego wina ( to na hemoglobinę) oraz pić 4 szklanki piwa tygodniowo ale nie więcej niż jedną na dzień( to na nerki)….. co wy o tym sądzicie?? Oczywiście produkty z dużą zawartością białka muszę wcinać codziennie i po 2 tygodniach na powtórne badanie.
                        Moja dziwna mina i reakcja jak powiedział o tym alkoholizując spowodowała że dodał że są to dawki które są już dozwolone dla kobiet ciężarnych i na pewno nie zaszkodzą a mają pomóc.

                        Ja jestem zdziwiona. Tyle alkoholu tygodniowo to ja nie spożywam bez ciąży.
                        Postawiłabym na produkty białkowe, a na nerki duże ilości wody niegazowanej.

                        • Zamieszczone przez pegi
                          dziewczyny,ja po ostatnim USG na którym lekarz stwierdził niedożywienie dziecka(za mało ma białka dostarczane),że moja hemoglobina jest bardzo zaniżona oraz ze mam zastój w nerkach stwierdził że mam pić lampkę czerwonego wina ( to na hemoglobinę) oraz pić 4 szklanki piwa tygodniowo ale nie więcej niż jedną na dzień( to na nerki)….. co wy o tym sądzicie?? Oczywiście produkty z dużą zawartością białka muszę wcinać codziennie i po 2 tygodniach na powtórne badanie.
                          Moja dziwna mina i reakcja jak powiedział o tym alkoholizując spowodowała że dodał że są to dawki które są już dozwolone dla kobiet ciężarnych i na pewno nie zaszkodzą a mają pomóc.

                          W PRZYPADKU KOBIET W CIĄŻY NIE MA BEZPIECZNEJ DAWKI ALKOHOLU!!!
                          Pijesz Ty, pije z Tobą Twoje dziecko
                          Ty masz nerki i wątrobę i metabolizujesz szybko alkohol, u dziecka utrzymuje się on we krwi znacznie dłużej i uszkadza mózg
                          Co gorsza najnowsze badania pokazują, że FAS jest dziedziczny – tzn, ze nawet jak samemu dziecku nic nie było, może przekazać “mutacje” genów w następnym pokoleniu i wtedy się ujawni – więc żadne jednostkowe przykłady nie świadczą o kompletnie o niczym
                          Uważam, że na okres ciąży spokojnie można zrezygnować z tej uzywki bo wg badań nie można pić alkoholu w ciąży i tyle

                          Myślałam, że takie kwatki wśród lekarzy się juz nie zdarzają….
                          Ale co się dziwić sama prowadzę wykłady i szkolenia na ten temat i najwięksi ignoranci są wśród lekarzy

                          Co do Ciebie – skonsultowałabym to jeszcze
                          Jak masz coś z nerkami nie powinnaś za dużo białka spożywać
                          Na pewno wyciąg z żurawiny, wita c i dobra woda nie zaszkodzą

                          Co do reszty dyskusji – ciąża to nie choroba ale trzeba na siebie uważać – ktoś pisze o soli i o ograniczeniach i niezadowoleniu – nalezy pamiętać, że “mały pasożyt” znacznie obciąża organizm kobiety i jak sobie zafundujemy jeszcze chemiczne dodatki w nadmiarze – typu sól, cukier to odbije się to i na nas i na dziecku – wszytko z umiarem
                          I jest to okres gdzie wypadałoby się zdrowiej odżywaić również dla swojego zdrowia, swoich nerek, wątroby i trzustki, bo są one mocniej obciązone 😉 i 100 kobietom nic nie będzie z powodu niezdrowej diety a u 101 skończy się cukrzycą, chorobą nerek czy zatruciem ciązowym

                          • Zamieszczone przez pegi
                            dziewczyny,ja po ostatnim USG na którym lekarz stwierdził niedożywienie dziecka(za mało ma białka dostarczane),że moja hemoglobina jest bardzo zaniżona oraz ze mam zastój w nerkach stwierdził że mam pić lampkę czerwonego wina ( to na hemoglobinę) oraz pić 4 szklanki piwa tygodniowo ale nie więcej niż jedną na dzień( to na nerki)….. co wy o tym sądzicie?? Oczywiście produkty z dużą zawartością białka muszę wcinać codziennie i po 2 tygodniach na powtórne badanie.
                            Moja dziwna mina i reakcja jak powiedział o tym alkoholizując spowodowała że dodał że są to dawki które są już dozwolone dla kobiet ciężarnych i na pewno nie zaszkodzą a mają pomóc.

                            Tyle alkoholu to ja nawet bez ciązy tygodniowo nie piję – ten lekarz jakiś z kosmosu….

                            A ja tu dywaguję czy łyk (powiedzmy była to łyzka stołowa) wina którą pociągnełam od męża jest szkodliwa czy nie, a tu lekarz każe wipijać takie ilości??? W ciężkim szoku jestem.

                            • Zamieszczone przez MamaMalinki

                              A moze wiecie, zapalenie pęcherza jak złapie to co robimy? no wiadomo, wijemy się z bólu… ale jest jakis ratunek czy nic całkiem?

                              – picie dużych ilości wody (2-2,5 litra) – w rozcieńczonym moczu bakterie trudniej się namnażają. Najlepsza jest czysta woda mineralna, niegazowana, niesłodzona i bez żadnych dodatków, jak np. słodkie soki. Poprzez częste oddawanie dużych ilości moczu wypłukuje się bakterie chorobotwórcze z pęcherza.

                              – Pij sok żurawinowy – nadaje on moczowi kwaśny odczyn i powstrzymuje rozwój bakterii.

                              no i do lekarza. Z tego co mi wiadomo lekarz może wypisac receptę na furagin czy urosept – ale nie wolno tych leków przyjmować na własną rękę!!!!

                              • Zamieszczone przez pegi
                                dziewczyny,ja po ostatnim USG na którym lekarz stwierdził niedożywienie dziecka(za mało ma białka dostarczane),że moja hemoglobina jest bardzo zaniżona oraz ze mam zastój w nerkach stwierdził że mam pić lampkę czerwonego wina ( to na hemoglobinę) oraz pić 4 szklanki piwa tygodniowo ale nie więcej niż jedną na dzień( to na nerki)….. co wy o tym sądzicie?? Oczywiście produkty z dużą zawartością białka muszę wcinać codziennie i po 2 tygodniach na powtórne badanie.
                                Moja dziwna mina i reakcja jak powiedział o tym alkoholizując spowodowała że dodał że są to dawki które są już dozwolone dla kobiet ciężarnych i na pewno nie zaszkodzą a mają pomóc.

                                Gdzieś to już wspomniałam – ale mam problem z nerkami, moczany w moczu i gin powiedział, że dodatkowo wit. B jeść i dużo dużo wody (piwo to w sumie wit. B + woda + alkohol, którego na pewno w ciąży nie potrzebujesz…)

                                • Zamieszczone przez Mamroć
                                  - picie dużych ilości wody (2-2,5 litra) – w rozcieńczonym moczu bakterie trudniej się namnażają. Najlepsza jest czysta woda mineralna, niegazowana, niesłodzona i bez żadnych dodatków, jak np. słodkie soki. Poprzez częste oddawanie dużych ilości moczu wypłukuje się bakterie chorobotwórcze z pęcherza.

                                  – Pij sok żurawinowy – nadaje on moczowi kwaśny odczyn i powstrzymuje rozwój bakterii.

                                  no i do lekarza. Z tego co mi wiadomo lekarz może wypisac receptę na furagin czy urosept – ale nie wolno tych leków przyjmować na własną rękę!!!!

                                  podpisuję się rękami i nogami.
                                  Na początek możesz dodatkowo kupić ŻURAVIT (mi Gin zalecił przez 10 dni 3×2 tabletki dziennie) zajadam już tydzień i czuję różnice… 🙂

                                  • Zamieszczone przez AguQ
                                    podpisuję się rękami i nogami.
                                    Na początek możesz dodatkowo kupić ŻURAVIT (mi Gin zalecił przez 10 dni 3×2 tabletki dziennie) zajadam już tydzień i czuję różnice… 🙂

                                    Ja zapalenia nie miałam, ale praktycznie co badanie to mam bakterie w moczu…jeśli są nieliczne nic nie biorę tylko dużo piję. A jeśli już jest gorzej to biorę urosept.
                                    Z pęcherzem nie ma żartów, zwłaszcza w ciąży

                                    • no własnie, dlatego dla mnie tez było to dziwne że lekarz wygaduje że można a raczej trzeba pic piwo…. bezsensu że tacy lekarze sie znajdują i to nie byle jacy lekarze…. ale wolałam się z Wami skonsultować co o ty sądzicie i czy też miałyście takie wskazania od swoich lekarzy….

                                      • Zamieszczone przez pegi
                                        no własnie, dlatego dla mnie tez było to dziwne że lekarz wygaduje że można a raczej trzeba pic piwo…. bezsensu że tacy lekarze sie znajdują i to nie byle jacy lekarze…. ale wolałam się z Wami skonsultować co o ty sądzicie i czy też miałyście takie wskazania od swoich lekarzy….

                                        a może skonsultuj się z innym ginem też?

                                        • Zamieszczone przez ciapa
                                          i 100 kobietom nic nie będzie z powodu niezdrowej diety a u 101 skończy się cukrzycą, chorobą nerek czy zatruciem ciązowym

                                          to i bez ciąży, stu kobietom nic nie będzie od soli, a 101 się pochoruje.
                                          Kiedy tak czytam że wszystko w ciąży może dzidziusiowi zaszkodzić, to zastanawiam się… czy takie szaleństwo… dzidziusiowi nie zaszkodzi aby? 😉
                                          aaaale jak ma to ciężarnej poprawić samoocenę, to w sumie czemu nie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czego NIE spożywać w ciąży?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general