Postanowiłam założyć nowy temat. Właśnie jesteśmy po wizycie.
Paramery nasienia niestety nie są dobre. Zmnijeszyła sie ilość z 4 na 2 mln. Jedyna dobra wiadomość to 5% ruchliwych plemników 🙂 No cóż metoda w przyapdku takich wyników jest jasna in vitro.
Dostaliśmy do przeczytania broszurę jak cała procedura wygląda. Jestem umówiona pod koniec miesiąca do ginekologa w celu dobrania prawidłowego protokołu.
Dostaliśmy również skierowania na badania genetyczne (kariotyp a m dodatkowo AZF, CFTR). Powiedźcie czy one są konieczne? Czy któraś z Was je robiła z mężem przed in vitro? Koszt tych badań jest dośc wysoki. Mój m nie chce ich robić a ja sama nie wiem.
Odebrałam dziś badania hormonalne- niestety byłam już po wizycie u lekarza i okazało się, że mam podwyższona prolaktynę (39,17). Myślicie, że powinnam się zgłosić do lekarza jeszcze przed ustaleniem odpowiedniego protokołu? Czy przy in vitro wysoka prolaktyna też ma znaczenie?
Z góry dziękuję za pomoc. Jestem tym wszystkim przerażona i trudno mi zebrać myśli. Nie wiem nawet czy to co pisze ma jakiś sens.
Strona 73 odpowiedzi na pytanie: In Vitro naszą szansą…
Aga doskonale rozumiem co czujesz, Hubi tydzień czasu się czaił aż wieczorem pojechałam jeszcze raz na IP na ktg i już mnie zostawili na wywoływanie.
Mocne kciuki za rozpoczęcie porodu jak najszybciej i bez pobytu na patologii.
Nie przemęczaj się bo jak widzisz to nie działa a frustracja rośnie…. zbieraj siły na poród.
a niby dzieci po ivf to najczęściej wcześniaki – nasze jak widać łamią ten stereotyp
agnieszkaja kciukam obyś się rozpakowała bo po terminie to juz nerwy
To już 41 tydzień!!!!!!!!!! A mi się wydawało, że tak niedawno czytałam i gratulowałam Cudeńku! Trzymam kciuki za szybkie i szczęśliwe rozwiązanie!
coś czuję, że Agnieszkaja sie rozpakowala, bo cos długo jej nie ma
Niestety nadal w dwupaku. Upały bardzo mnie męczą i nie mam siły pisać.
Raczej do jutra się tez nie rozpakuję bo żadnych symptomów porodu nie mam więc pewnie już jutro zostawią mnie na patologi.
no to ja trzymam kciuki by było szybko i lekko!!!!
Ależ Ci zazdroszczę, nawet tego bólu 😉
Olesia i ty się wkrótce ponownie doczekasz tych bóli i nieprzyjemności III trymestru 😉 Za to ściskam
Ech, powoli tracę nadzieję….
Chętnie bym z Twojej ‘metody” skorzystała – ale druga połowa sie nie zgadza ;(
Dzis rano urodzila sie moja corcia. Ma 58 cm i 3800 gram. Uczymy sie siebie a mbie ciezki uwierzyc ze ona jest moja:) Napisze wiecj jak wrocimy do dimu.
gratulacje ogromne!:Róża::Kocham:
zdrówka dla Was:)
GRATULACJE
duża dziewczynka niech rośnie zdrowo i szybko wracajcie do domu
czekamy na fotki…
Moje GRATULACJE
tak bardzo się ciesze,że mała jest już z wami cała i zdrowa
pozdrawiam gorąco i wracaj do sił
i tu GRATULUJE SERDECZNIE!! ach, tak bardzo sie ciesze! super…i od razu wszystko mi sie przypomina, ale pozostaje uczucie, ze sa mozliwe szczesliwe zakonczenia.
GRATULACJE !!!!!!!!
GRATULUJĘ i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WAM ŻYCZĘ!
GRATULACJE!!!!
GRATULACJEdla mamusi i jej ukochanej,wyczekanej coreczki.
Upss dla tatusia tez
GRATULACJE dużo zdrówka dla Was.
Ogromne gratulacje kochana
Niech Ci sie krolewienka zdrowo chowa 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: In Vitro naszą szansą…