Lato zapukało do drzwi a my….więc do dzieła towarzyszki
Standardowe zasady to:
– ważymy się co środę
– dane podajemy do wątku
– jesteśmy absolutnie konsekwentne
– 3 kolejne opuszczone ważenia skutkują usunięciem z tabelki – jak waga taka sama to też podajemy!! Jeżeli chcemy się wypisać, to po prostu nie podajemy wagi. Na życzenie nie wypisuję, bo kobieta zmienną jest.
legenda:wzrost wagi,spadek wagi publiczna samokrytyka
Wszystkie zaczynamy od zera :)
nowe koleżanki dopiszę o nowej tabelki, ok?
Strona 10 odpowiedzi na pytanie: Letni Klub Grubasków…dążenia do szpileczek – Edycja LATO 2012
dziekuje, ciesze sie ze waga drgnela, w przyszla srode chcialabym zobaczyc 56,9 kg 🙂 ale czy mi sie uda
po ważeniu 29.08 wypiszę te osoby z X-sami chyba że ktoś zadeklaruje że dalej walczy
Ja jestem na razie do wypisania
ja chyba powoli się “normuje” więc postaram sie wskoczyć w następna środę.
activia i siemie lniane to moi przyjaciele i zobaczymy…..
Walczę:)
Ja zdecydowanie walcze dalej, tylko wagi nie podawalam, bo nic sie tu na watku nie dzialo. Moj pomiar 15 sierpnia 65,2 a z 22 sierpinia 66,3 Nie wiem, jak to zrobilam Nie wiem czy u mnie nie jest to wahanie zwiazane z cyklem. Zwykle w II polowie czuje sie taka “napuchnieta”.
Pochawale sie jeszcze, ze skonczylam 6W. Myslalam, ze za nic w swiecie nie dam rady, ale sie udalo. Ostatnie cwiczenie musialam tylko troche ulatwic i robilam je trzymajac sie karimaty… 🙂 Spektakularnych efektow nie ma. Brzuch zrobil sie bardziej twardy, ale zeby bylo cos widac musze zrzucic troche z wagi.
witam pourlopowo
proszę mnie nie wykreślać
dałam czadu w wakacje
waga dzisiejsza: 65,4
a ja nadal sie waham:(….. siemie i activia działały kilka dni i znów klops….. nie ma sensu podawać wagi 🙁
nie będe sie stresowała wypadam na jakiś czas.jak coś to sie odezwę i poproszę o wpisanie na listę.
trzymajcie sie i walczcie.
pozdrawiam.
U mnie 62…
waga na dziś : 65,0kg
niby nic, a jednak 😉
U mnie dzis 65,3
69
73,5
ja odpadam…
na dłużej – mam nadzieję
81,8
jest ciut mniej;)
Ale ze co? Czy mam gratulować?
póki co trzymać kciuki 😉
Hej, Dziewczyny!
Jest tu jeszcze któraś? Odchudzacie się, czy tylko ja zostałam z nadwagą, a reszta to same laski?
Przyznam się, że od dawna Was podczytuję, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi się przyłączyć, a i moja słaba silna wola nie pomagała mi w podjęciu decyzji o rozpoczęciu odchudzania.
Zaczynam ćwiczyć dwa razy w tygodniu, smarować się będę w miarę regularnie kremem antycellulitowym i postaram się mądrze odżywiać. Mam nadzieję, że coś z tego będzie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Letni Klub Grubasków…dążenia do szpileczek – Edycja LATO 2012