prawo jazdy::))

kama tylko nie kpij::))

zapisałam sie na kurs- byłam na jednym wykładzie – na pozostałe nie dałam rady, nieobowiązkowe, to dobrze bo jakoś weny nie mam do ogladania filmików edukacyjnych (kurs jeszcze trwa także jeszcze zaległości nie mam)- testów już się wyuczyłam- jazdy boję sie jak diabli – samochód niby mamy i gdzieś na polach małż mnie do niego wsadził ale to taki wechikuł w którym nawet ręczny mamy nożny więc dużo się na nim nie nauczę bo tam wszystko inaczej niż w normalnym samochodzie ::))

rodzeństwo poprzeczkę podniosło i pozdawało za pierwszym, drugim razem

macie prawko? no i za którym razem zdałyście?
napiszcie cos ku pokrzepieniu serducha

Strona 59 odpowiedzi na pytanie: prawo jazdy::))

  1. Zamieszczone przez Olusia
    Beasia właśnie szukam czegoś w kodeksie, ale oficjalnie zakazu nie ma. Dziwne, bo słyszałam, że znajoma dostała mandat za prowadzenie w klapkach Podobno podpięli to pod stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym czy coś podobnego… Ale oficjalnie kodeks nie mówi w jakich butach masz jeździć.

    no właśnie ja znalazłam conajmniej kilka takich informacji w necie, ze zatrzymani na prowadzeniu w klapkach mandaty dostali

    • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
      też słyszałam że but powinien mieć przynajmniej pasek z tyłu żeby trzymac stope.zresztą niewygodnie się jeździ w latających klapkach,czasami ułamek sekundy decyduje o tym,czy wyhamujesz i pomyśl co by było jakby wtedy klapek sie ześlizgnął albo wszedł pod pedał…
      widuje czasami panie które wsiadają za kierownice w 12 cm szpilach albo grubaśnych koturnach i widac dobrze im się jeździ…
      sama lubie jeżdzić w butach na kilkucentymetrowym obcasie(zimowe,jesienne) ale latem mimo wszystko w płaskich balerinach albo wygodnym obuwiu sportowym.

      no ja na bank nie będę w klapkach jeździć, w sandałach też, bo dla mnie to są za mało stabilne buty po prostu
      Monika, a co to za żółty samochód w podpisie :)?

      • Zamieszczone przez Beasia
        Monika, a co to za żółty samochód w podpisie :)?

        mój Luigi :):)

        • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
          mój Luigi :):)

          mam takiego samego tylko różowego 😉 moja różowa landrynka;)

          • Zamieszczone przez Asik.
            A dlaczego w klapkach nie?
            Ja latem głównie w klapkach chodzę – płaskich japonkach, na koturnie, szpilce
            we wszystkich prowadzę i we wszystkich jest ok 🙂

            mi raz klapki zablokowały pedały jak się zsunęły i nigdy więcej 🙁

            nie lubię i nie potrafię

            • Zamieszczone przez GEVALIA2006
              mam takiego samego tylko różowego 😉 moja różowa landrynka;)

              może to i nie szczyt techniki oraz nowoczesności ale bardzo pocieszne autka:) takie typowo babskie łatwe w obsłudze i naprawach:) pominę może kwestię bezpieczenstwa bo w cc i sc strefa zgniotu kończy się na tylnym zderzaku…strach się bać 🙁
              ale miało byc miło więc szerokiej drogi naszymi “cieńko ściętymi” :):)

              • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                może to i nie szczyt techniki oraz nowoczesności ale bardzo pocieszne autka:) takie typowo babskie łatwe w obsłudze i naprawach:) pominę może kwestię bezpieczenstwa bo w cc i sc strefa zgniotu kończy się na tylnym zderzaku…strach się bać 🙁
                ale miało byc miło więc szerokiej drogi naszymi “cieńko ściętymi” :):)

                mój mąż mi kupił ten samochód, abym nauczyła się na nim jeździć. Fakt nie jest to szczyt luksusu, ale do początkowej nauki nadaje się rewelacyjnie:) Bardzo tani w utrzymaniu 🙂 i mało pali 😉

                • Zamieszczone przez GEVALIA2006
                  mój mąż mi kupił ten samochód, abym nauczyła się na nim jeździć. Fakt nie jest to szczyt luksusu, ale do początkowej nauki nadaje się rewelacyjnie:) Bardzo tani w utrzymaniu 🙂 i mało pali 😉

                  dokładnie z tych samych powodów mam swój:)
                  mało tego,odkąd go mamy sprzedalismy naszego kombika który był o niebo wygodniejszy,bezpieczniejszy i nowszy bo okazało się ze stał po 2 tyg nieuzywany bo wszędzie jeździlismy żółtkiem:)
                  mój mąż ma do pracy 10 minut na nogach i jeden samochód wystarcza nam w zupełności. kombikiem bałam sie jeździć bo był dla mnie za długi i za mocny nie czułam go w ogóle.jakiś czas jeszcze nim pojeździmy bo jest w bardzo dobrym stanie technicznym i mimo swego wieku posłuzy jeszcze troche:)
                  zawsze chciałam żółtego sportinga i nareszcie mam 🙂

                  • Zdziwiło mnie to, co o obuwiu piszecie.
                    Chyba każdy może prowadzić w takim, w jakim mu wygodnie
                    Miałam kiedyś kontrolę, jak prowadziłam w japonkach i nikt się do obuwia nie przyczepił
                    Mnie się najgorzej prowadzi auto w ciężkim obuwiu, z grubą podeszwą, z protektorem – mniejsze wyczucie pedałów wtedy mam.
                    W szpilkach jest ok, ale po pierwsze niszczą się obcasy, a po drugie robią się dziury w dywanikach.

                    • Zuzelka na pewno dużo zalezy od wprawy.jak ktoś zaczyna jeździć to powienien miec bardzo wygodne buty żeby nie dostarczac sobie dodatkowych stresów spowodowanych złym wyczuciem pedałów.z czasem nabiera się wprawy i żaden but nie przeszkadza:)
                      ja robiąc prawko 12 lat temu na jazdy chodziłam w klapkach na koturnie bo najlepiej mi się w nich jeździło i ani instruktor ani egzaminator nic mi nie powiedział. Ale to były na prawde dobrze trzymające stope klapki.
                      pierwsze lato za kierownicą przed mną i wyczuje w jakich mi najlepiej i w takich będe jeździła.
                      zimowe trapery się nie sprawdziły bo przyciskałam jednoczesnie gaz i hamulec(w cc pedały się bardzo blisko siebie) i tak jak pisałas nie miałam wyczucia.
                      a co do mandatów to znajomy jechał w klapkach i dostał za to mandat, zalezy na jakiego funkcjonariusza trafisz:)

                      • Zamieszczone przez Olusia
                        Veraprima

                        Ja od wczoraj jeżdżę 😀 I w dwa dni zrobiłam już 130 km 😀 Dziś pierwszy raz jechałam z Milenką. Na razie jeżdże z m. Podziwiam go za spokój
                        Udało mi się nawet ruszyć na rondzie z trójki Tylko się dziwiłam, że auto jakieś mulate
                        Jechałam też drogą ekspresową – 90 km/h ale dla mnie to ciut za szybko. Tak 70-80 to było ok.

                        Coraz bardziej mi się to jeżdżenie podoba

                        Ja codziennie do pracy drogą ekspresową 120 km/h i dla mnie to rewelacja. szkoda tylko, że takie kiepskie drogi mamy. Powiem Wam, że mam problemy z ruszaniem!!!!!Nie zawsze, ale jakoś tak bardzo chcę to zrobić idealnie, że rożnie wychodzi.

                        • Zamieszczone przez Beasia
                          Olusiu, ja też nie lubię jeździć prędzej niż 70, max 80 km/h, bo wtedy po prostu mam wrażenie, ze nie panuję nad autem… Kiedyś jechałam z moim instruktorem obwodnicą Trójmiasta i on mi kazała 110 km/h jechać, straszne to dla mnie było 😉

                          a ja dzisiaj balerniki sobie do pracy ubrałam, wyprowdziłam samochód z podwórka i czuję, że w tych butach mi niewygodnie, pieta się ześlizguje… na czas prowadzenia auta wymieniłam więc buty na adidasy… czy wy też macie swoje ulubione buty do prowadzenia ;)? prowadzicie w butach na obcasach?

                          J amiałam dwie pary butów do jazdy samochodem na kursie. Jedne już takie stare, ale podeszwę mialy super- i jak załam prawko to musiałam je wyrzucić. Teraz nie czuję różnicy, ale w szpilkach nie chodzę, więc ten rodzaj butów odpada.

                          • Arkek dobrze, że nie boisz się prędkości. Ja na razie nie czuję się tak pewnie i jeżdżę wolniej. Aleeee za to dziś pierwszy raz jechałam sama, bez m 🙂 Jak wzięłam papiery i kluczyki i powiedziałam, że jadę na pocztę to jego mina – bezcenna 🙂 Do końca nie wierzył, że pojadę 🙂

                            • Zamieszczone przez Olusia
                              Arkek dobrze, że nie boisz się prędkości. Ja na razie nie czuję się tak pewnie i jeżdżę wolniej. Aleeee za to dziś pierwszy raz jechałam sama, bez m 🙂 Jak wzięłam papiery i kluczyki i powiedziałam, że jadę na pocztę to jego mina – bezcenna 🙂 Do końca nie wierzył, że pojadę 🙂

                              Ale sie usmialam.. Cykory z naszych chlopow;)

                              • Na usg ok z dzidziulka. Na szczescie wymiary w normie i podejrzenie hipotrofii wykluczone:)
                                Jednak mam skurczybyki i mam lezakowac..przy 2 dzieci i samej w domu..
                                Prawka jeszcze nie mam;(
                                Fajnie czytac o buciorkach i waszych jazdach.

                                Veraprima odzywaj sie!

                                • vieta, bardzo się cieszę, że z maleństwem wszystko dobrze 🙂
                                  Kochana, wiem jak to jest ze skurczybykami i z dziećmi – w drugiej ciąży miałam skurcze już od ok. 24 tyg., w dodatku było lato i upały po 35 stp nie do wytrzymania, no i 2 letnia Ania…
                                  odpoczywaj, leż ile tylko się da, nie lekceważ, ja urodziłam Gabrysie prawie 4 tyg. szybciej… Głowa do góry, dobrze będzie 😀
                                  a prawko już niedługo będzie do odbioru, zobaczysz 🙂

                                  • veraprima, co u Ciebie? jeździsz, ćwiczysz jeszcze przed egzaminem, kciukasy!!!

                                    • Zamieszczone przez vieta
                                      Na usg ok z dzidziulka. Na szczescie wymiary w normie i podejrzenie hipotrofii wykluczone:)
                                      Jednak mam skurczybyki i mam lezakowac..przy 2 dzieci i samej w domu..
                                      Prawka jeszcze nie mam;(
                                      Fajnie czytac o buciorkach i waszych jazdach.

                                      Veraprima odzywaj sie!

                                      BARDZO SIĘ CIESZĘ !

                                      • Vieta cudne wieści 🙂 Super. I odpoczywaj jak najwięcej, choć to na pewno trudne 🙂

                                        Dziś zdawała pierwszy raz egzamin moja przyszła szwagierka – zdała 😀

                                        Jutro jadę sama na zakupy do Reala 🙂 Są fajne promocje

                                        • Zamieszczone przez Beasia
                                          veraprima, co u Ciebie? jeździsz, ćwiczysz jeszcze przed egzaminem, kciukasy!!!

                                          ćwiczę ćwiczę ale porażka jest normalnie, dziś miałam 2 h i jutro 2 ha jeszcze jazd

                                          dziś nawet znajomy z Łomży miał się dowiedzieć jak długo czeka się na egzamin. Już się dogadałam z moim instruktorem ze jedziemy poćwiczyć tam, jedzie ze mną rano a na egzamin się umówię np w południe

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: prawo jazdy::))

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general