prawo jazdy::))

kama tylko nie kpij::))

zapisałam sie na kurs- byłam na jednym wykładzie – na pozostałe nie dałam rady, nieobowiązkowe, to dobrze bo jakoś weny nie mam do ogladania filmików edukacyjnych (kurs jeszcze trwa także jeszcze zaległości nie mam)- testów już się wyuczyłam- jazdy boję sie jak diabli – samochód niby mamy i gdzieś na polach małż mnie do niego wsadził ale to taki wechikuł w którym nawet ręczny mamy nożny więc dużo się na nim nie nauczę bo tam wszystko inaczej niż w normalnym samochodzie ::))

rodzeństwo poprzeczkę podniosło i pozdawało za pierwszym, drugim razem

macie prawko? no i za którym razem zdałyście?
napiszcie cos ku pokrzepieniu serducha

Strona 60 odpowiedzi na pytanie: prawo jazdy::))

  1. Zamieszczone przez veraprima
    ćwiczę ćwiczę ale porażka jest normalnie, dziś miałam 2 h i jutro 2 ha jeszcze jazd

    dziś nawet znajomy z Łomży miał się dowiedzieć jak długo czeka się na egzamin. Już się dogadałam z moim instruktorem ze jedziemy poćwiczyć tam, jedzie ze mną rano a na egzamin się umówię np w południe

    a o której masz egz?
    Mnie wydaje się, że najważniejsze ejst nastawienie. Mnie mój “obecny instruktor” rewelacyjnei nastawiał. JAk szło mi różnie, to wytykał błędy ale nei tak, że wydawało mi się że ejstem beznadziejna.
    Nie nastawiaj się, że to porażka, idzie raz lepiej, raz gorzej każdemu bez wyjątku! Wmawiaj sobie, ze zdasz, jak nie teraz to za kolejnym razem. I się nie poddasz!!!!!!!!!!!!!

    A może jak będziesz wiedziała już kto będzie Cię egzamnował, to przejechałabyś się tą trasą ze swoim instruktorem? a jak nie to to poukładasz sobie w głowie tą trasę;)

    Pamiętaj – my tzrymamy kciuki za Ciebie, a one potrafią zdziałać cuda;)

    • veraprima kochana nie daj się złym myślom :)!!!
      zdasz, nie może być inaczej :)!!! i tak masz myśleć!!!!
      Mi przed każdym egzaminem jazdy szly fatalnie. Ja to mówił mój instruktor ” wszystkich wam sie d… trzęsą przed egzaminem i beznadziejnie jeździcie”. Ale poza tym instruktor zawsze powtarzał, ze umiem jeździć i jak sie skupię to zdam! Ty tez umiesz jeździć i zdasz!!! O której jutro masz ten egzamin?

      • Zamieszczone przez Olusia

        Dziś zdawała pierwszy raz egzamin moja przyszła szwagierka – zdała 😀

        ale super, ze jej się udało za pierwszym razem, gratulacje dla szwagierki (przyszlej)!

        Zamieszczone przez Olusia

        Jutro jadę sama na zakupy do Reala 🙂 Są fajne promocje

        daj znać jak było na zakupach 😀

        • Ale macie fajnie z tymi zakupami 🙁 Ja w tygodniu nadal rowerkiem jeżdze z Nikolą na foteliku. Ale nic to wytrzymam 🙂 Prędzej czy póżniej będe miała samochód.

          Veraprima my tu wszystkie kciukamy będzie dobrze nie poddawaj się

          Viwetka super że z dzidzią wszystko ok

          • Zamieszczone przez veraprima
            ćwiczę ćwiczę ale porażka jest normalnie, dziś miałam 2 h i jutro 2 ha jeszcze jazd

            dziś nawet znajomy z Łomży miał się dowiedzieć jak długo czeka się na egzamin. Już się dogadałam z moim instruktorem ze jedziemy poćwiczyć tam, jedzie ze mną rano a na egzamin się umówię np w południe

            Ty się nie martw jazdami, jak już będziesz miała prawko w rękach, to dopiero jest szkoła życia. ja dziś zakorkowałam pół miasta przed rondem, bo mi samochód przy ruszaniu zgasl dwa razy. W ogóle tęskni mi się za jazdami L-ką, gdzie instruktor zawsze mógł mi poopwiedzieć, albo w miarę wcześniej zareagować, a teraz mi tak chychodzi, że załamuję się przy jeździe, ale się nie poodaję!!!! Przecież, w koncu będzie dobrze- skoro było.
            A dla Ciebie ogromne kciuki!!!!

            • Zamieszczone przez Beasia
              daj znać jak było na zakupach 😀

              Suuuper 😀 Nie wiem jak mi się to udało, ale kilka razy ruszyłam z piskiem opon Jakbym specjalnie chciała to pewnie by nie wyszło, a że niechciący to piszczały
              A zakupy udane 😀 Kupiłam wszystko co chciałam, na wszystkie promocje się załapałam. Bo do tej pory jak jechałam z m po południu to już najfajniejszych rzeczy nie było
              Po południu pojechałam z dzieciakami do rodziców 😀 Ależ się ucieszyli 😀

              A ja się też cieszę bo fajnie mi idzie ruszanie, auto mi nie gaśnie, dobrze parkuję i wogóle czuję się jak stary kierowca


              Veraprima

              Arkek a ty się nie stresuj. Będzie dobrze. Ja to ciągle mówię, że prawko to tak naprawdę dopiero początek.

              • Zamieszczone przez arkek
                Ty się nie martw jazdami, jak już będziesz miała prawko w rękach, to dopiero jest szkoła życia. ja dziś zakorkowałam pół miasta przed rondem, bo mi samochód przy ruszaniu zgasl dwa razy. W ogóle tęskni mi się za jazdami L-ką, gdzie instruktor zawsze mógł mi poopwiedzieć, albo w miarę wcześniej zareagować, a teraz mi tak chychodzi, że załamuję się przy jeździe, ale się nie poodaję!!!! Przecież, w koncu będzie dobrze- skoro było.
                A dla Ciebie ogromne kciuki!!!!

                Ty mi się czasem ino nie poddawaj! Starzy kierowcy popełniają masę błędów, to i my też je będziemy popełniać. Będzie dobrze-zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                Zamieszczone przez Olusia
                Suuuper 😀 Nie wiem jak mi się to udało, ale kilka razy ruszyłam z piskiem opon Jakbym specjalnie chciała to pewnie by nie wyszło, a że niechciący to piszczały na p
                A zakupy udane 😀 Kupiłam wszystko co chciałam, na wszystkie promocje się załapałam. Bo do tej pory jak jechałam z m po południu to już najfajniejszych rzeczy nie było
                Po południu pojechałam z dzieciakami do rodziców 😀 Ależ się ucieszyli 😀

                A ja się też cieszę bo fajnie mi idzie ruszanie, auto mi nie gaśnie, dobrze parkuję i wogóle czuję się jak stary kierowca

                Olusia Ty jestes gigantem:)
                MAm nadzieje, ze nie zgine w aucie albo kogos nie zabije;(
                Tez bym chciala sobie usiasc za kierownica i pojechac gdzies;)

                Veraprima trzymam kciukasy za jutro! będę od rana myślec o Tobie intensywnie!

                • Veraprima !!!!

                  • Arkek, się uśmiałam z tym zakorkowaniem bo też mi się zdarzyło – stałam pierwsza na światłach i jak zapaliło się zielone to zgasł mi samochód, a potem odpaliłam i znowu mi zgasł, a droga przelotowa z Gdyni do Wejherowa… 😀 Staram się jak najspokojniej do takich sytuacji podchodzić, rzadko mi gaśnie, ale czasem się zdarza, np. dzisiaj w drodze do pracy stanęłam na stopie i jak ruszałam to się zdarzyło… ale odpaliłam i ruszyłam (z piskiem opon!) 🙂

                      • Vera ty wiesz

                        • haloooooooooooooooo my tu czekamy na dobre wieści

                          • Zamieszczone przez vieta
                            Olusia Ty jestes gigantem:)
                            MAm nadzieje, ze nie zgine w aucie albo kogos nie zabije;(
                            Tez bym chciala sobie usiasc za kierownica i pojechac gdzies;)

                            Ani tak nie myśl. Ja na początku panicznie bałam się jeździć. Przeżyłam w zeszłym roku bardzo poważny wypadek, byłam w 6 miesiącu ziąży z Mileną. Myślałam, że już nigdy nie wsiądę do auta, nie mówiąc już o kierowaniu. Aleee się przemogłam.
                            Dziś znów wyruszam z dzieciakami, blisko ale zawsze coś 😀

                            Uwielbiam jeździć

                            O której Vera miała zdawać?

                            • Zamieszczone przez Olusia

                              O której Vera miała zdawać?

                              chyba o 17.00 dopiero

                              • Zamieszczone przez Beasia
                                Arkek, się uśmiałam z tym zakorkowaniem bo też mi się zdarzyło – stałam pierwsza na światłach i jak zapaliło się zielone to zgasł mi samochód, a potem odpaliłam i znowu mi zgasł, a droga przelotowa z Gdyni do Wejherowa… 😀 Staram się jak najspokojniej do takich sytuacji podchodzić, rzadko mi gaśnie, ale czasem się zdarza, np. dzisiaj w drodze do pracy stanęłam na stopie i jak ruszałam to się zdarzyło… ale odpaliłam i ruszyłam (z piskiem opon!) 🙂

                                Ufff, a już myślałam, że ja tak tylko mam. Ale postanowiłam się nie poddawać, przecież to chwilowe- musi być ok.

                                • Zamieszczone przez Olusia
                                  Ani tak nie myśl. Ja na początku panicznie bałam się jeździć. Przeżyłam w zeszłym roku bardzo poważny wypadek, byłam w 6 miesiącu ziąży z Mileną. Myślałam, że już nigdy nie wsiądę do auta, nie mówiąc już o kierowaniu. Aleee się przemogłam.
                                  Dziś znów wyruszam z dzieciakami, blisko ale zawsze coś 😀

                                  Uwielbiam jeździć

                                  O której Vera miała zdawać?

                                  Wiem, że na 100% nie rano, więc czekammmmmmm.
                                  To dobrze, że nic się Wam nic nie stalo, a Milena cała i zdrowiutka:)

                                  • No Dziewczyny odebralam prawko, więc zmykać z drogi, bo nadchodzę ja;)

                                    A tak na poważnie, to już mam cykora ale obiecalam sobie, ze najpoźniej dzien po odebraniu prawka wyruuszam bryką-więc to juuutro;)

                                    • jak mi przejdzie to wam powiem czemu oblałam narazie mam mega wkurzenie

                                      • Zamieszczone przez veraprima
                                        jak mi przejdzie to wam powiem czemu oblałam narazie mam mega wkurzenie

                                        • Zamieszczone przez veraprima
                                          jak mi przejdzie to wam powiem czemu oblałam narazie mam mega wkurzenie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: prawo jazdy::))

                                          Dodaj komentarz

                                          Co na prezent dla 12-latki?

                                          Może macie jakieś pomysły na niedrogi prezent dla 12-letniej dziewczynki? Ja nawet nie wiem, czy takie dzieci się jeszcze bawią zabawkami, czy już w grę wchodzą tylko ubrania jako prezent....

                                          Czytaj dalej →

                                          Kupka po bananie

                                          pytam bo nic nie znalazlam w archiwum. Jakie kupki maja wasze dzieci po bananie?, bo ja znalazlam po nich pelno cienkich czarnych nitek – i teraz pytanie czy to inwazja...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wieczorne mdłości w ciąży

                                          Oj tak tak. Bez wątpienia to nasz mały Misio tak nabroił. Ja – która nigdy przenigdy nie miałam kłopotów “żoładkowych” wczoraj po normalnej kolacji (to co zawsze) doznałam taaaaakieeeeego uczucia...

                                          Czytaj dalej →

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general