Noi jak dzisiaj wasze pociechy? Po weekendzie z chęcią, czy z niechęcią?
Smyka nie mogłam rano z łóżka zwlec, co pięć minut słyszałam “jesce tlosecke polezę mamusiu, jesce tlosecke” i tak nieprzytomnego z zamkniętymi oczami zawlekłam sobie na kolana i ubrałam, potem heja do łazienki. Zębów też nie był sam w stanie sobie umyć :P.
Poszedł bez problemu. Tylko jak zwykle na koniec pytanie “a psyjdzies po mnie mamusiu?” Słodki jest. Ciekawa jestem czy przed nami czai się jeszcze jakiś kryzys?
Dziś katar był już nieznaczny, weekendowa kuracja się powiodła, mam nadzieję, że w ten upał jak są na dworze, to się nie spoci i nie przeziębi po raz drugi. Ubrany na cebulkę, dodatkowe krótsze spodnie, panie przedszkolanki chyba wiedzą w czym rzecz.
Majka i Smyk 08.10.2003
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Przedszkolny wątek – tydzień drugi
Re: się pochwalę – u nas dobrze 🙂
to super :)) jak widac kryzysy szybko mijają. a po weekendzie to może byc już tylko dobrze, ja też na to liczę 🙂
Paula, Borys i Maksiu
nie wrocila ze mna do domu!
w tym tygodniu moglam odbierac dzieci wczesniej, wiec zeby nie stresowac ich za bardzo w tym tygodniu odbieralam je zaraz po obiadku tj ok 12:30
codziennie dzieciaki pytaly czy przyjade przed lezakowaniem
az do dzis…
dzis rano Agniesia stwierdzila ze chce zostac w przedszkolu na lezakowanie, pomyslalam ze tylko przekomarza sie ze mna po tym jak pare razy szarpnelam za wlosy przy czesaniu /niestety inaczej sie nie rozczesze/
No i nie wrocila!!!
Adrianka zabralam po obiadku a ona nie chciala wracac, chciala zostac
Zostawilam ja, maz odbierze ja po pracy
No i co ja mam o tym myslec? nie zauwazylam aby w przedszkolu bawila sie jakos specjalnie, gdy weszlam do sali siedziala sama w foteliku Nie byla rozentuzjazmowana gdy mowila ze chce zostac, pogniewala sie za te wlosy? raczej tez nie, ona w zasadzie nie gniewa sie dlugo, zaraz jej przechodzi
no nie wiem…
ale nic dobrego to nie jest
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: nie wrocila ze mna do domu!
eeee, nie stresuj się chciała zostać to została nie ma co się martwić na zapas, to chyba dobrze, że chce tam przebywać, widocznie jej się spodobało, tylko jeszcze do końca się nie przełamała… na razie obserwuje
Majka i Smyk 08.10.2003
Re: nie wrocila ze mna do domu!
ej nie stresuj sie
przeciez w domku dziecko tez nei bawi sie caly czas, nie jest caly czas rozentuzjazmowany i nie widac po nim caly czas jak mu w domu dobrze 🙂
to ze sie w danej chwili nie bawila wg mnie jeszcze o niczym nie swiadczy
H.
Piotruś 08.11.2005
Re: nie wrocila ze mna do domu!
rozmawialam wczoraj z pania – powiedziala ze Agniesia jest b grzeczna, cichutka, bawi sie sama /no czasem znajdzie kolezanke/, jest zdyscyplinowana – jak tylko pani poprosi o posprzatanie zabawek to ona az drgnie i biegnie szybko sprzatac – odnosze wrazenie jakby sie bala
jedna z pan jest naprawde super – nie wiem moze dlatego dzis chciala zostac tak dlugo???
a w tym wszystkim nie byloby nic dziwnego gdyby nie fakt ze Agnieszka to ogromny zywiol, nie potrafi w domu, na spacerze spokojnie stanac sekunde, wiecznie w biegu, pedzie, jest ciekawska, wszedzie jej pelno, otwarta, nie wstydzi sie obcych itd itd ona nawet gdy skupi sie przez pare min. na bajce to i tak musi ruszac noga, albo lezec na fotelu z nogami do gory
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: nie wrocila ze mna do domu!
niektore dzieci zamiast placzem reaguja wlasnie takim wyciszeniem. Moze to u niej jakis etap adaptracji. Pani w przedszkolu pokazywala mi dzis chłopca, który jest wlasnie taki cichutki i spokojniutki, az nienaturalnie.
A moze chciala jakos bardziej na siebie zwrocic Twoja uwage.
pozdrawiam
Monika + Julka 05.98 i Antoś 11.03
Re: nie wrocila ze mna do domu!
mysle ze to nic zlego
Szymon ma dni kiedy nie chce wychodzic z przedszkola – to normalne
Re: u nas tez super
oby 🙂
Nina (2l. i 9m.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkolny wątek – tydzień drugi