Świeżutki wątek sierpniowy

No coś się Kruszyna obija, a mi się już tak mozolnie poprzedni wątek otwierał, więc nie wytrzymałam i zakładam świeżutki! A propos Kruszyny to nie taka kruszyna z niej teraz he,he (widziałam fotkę z ogromnym brzusiem w dziale “zdjęcia”).
No i witam AgęSkol po szpitalu!
Dziewczyny, dlaczego lista sierpniowa nie jest na szczycie?
Dziś na rozgrzewkę umyłam dwa okienka, a jutro rzucam się w wir cięzkich robót! Chce juz rodzić i wiedzieć jak to jest! Tylko torba jeszcze nie kompletna! Za to już co dzień pilnuję by stópki i paznokietki były w idealnym stanie, co by się potem wstydu nie najeść w szpitalu

Izka i Iga 23.08

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Świeżutki wątek sierpniowy

  1. Re: Świeżutki wątek sierpniowy

    bol jest taki, jakby ci ktos nie przymierzajac, szuflada te lapki przytrzasnal. masakra, zdarza mi sie plakac z bolu, w zyciu czegos takiego nie mialam! pogarsza sie po minimalnym chocby wysilku i w nocy, na zmiane, raz prawa, raz lewa, w tej chwili prawa jestabsolutnie do niczego, nawet ruszyc nie bardzo moge, buuuuu
    mial mi na to pomoc magnez, ale nie pomogl….

    Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

    • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

      Hehehe, ja też z tym sprzątaniem szaleje, ale podobno jedyną skuteczną metodą jest sex! W spermie jest oksytocyna, która przyspiesza rozój szyjki, a w ścierce i płynie raczej jej brak:)Także można połączyć przyjemne z pożytecznym:)

      Or&Patryczek 15-08-2003

      • Re: Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

        hi hi, ja doszlam do wniosku, ze skoro Franek ma zamiar trzymac sie terminu, to moglby sie urodzic 10, bylibysmy wtedy wesola rodzinka urodzonych w niedziele 🙂

        Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

        • Re: Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

          Witaj Aniu.

          Ja także mam rozwarcie na 1 palec, może teraz już na więcej bo od badania minęło 5 dni. Także mogę rodzić w każdej chwili i jestem już spakowana. Zakupiłam nawet podczas pobytu w szpitalu 2 paczki “pieluszek” higienicznych Bella dla mnie i mężowi fartuszek do porodu. Jestem przygotowana, choć nie wiem co będzie się ze mnądziało, jak już się “TO” zacznie…
          Będąc w szpitalu zazdrościłam wszystkim dziewczynom, które przechodziły na porodówkę. Widziałam jak chodzą, jak liczą skurcze, widziałam ich śmiech i zaraz po tym ból, ale największe wrażenie i największy strach wywarło na mnie odejście wód płodowych jednej z dziewczyn. Miała termin za tydzień i po prostu leżała sobie na łóżku czytając gazetę. Poczuła tylko kopnięcie maleństwa w brzuszku i poczuła, że “tonie”. Całe łóżko zalane, dziewczyna w szoku, że to już… Sama zaczęłam się bać. Widziałam jej przerażenie choć tak bardzo chciała już urodzić. Mówiła, że nie może się doczekać córeczki a kiedy nadszedł ten moment była przerażona… ja też.

          Ja też jak ona pragnę mieć już Martynkę przy sobie, ale wiem, że będę się bała. Troszkę trzeba się nacierpieć, by później mieć to WIELKIE SZCZĘŚCIE przy sobie

          ,
          Aga i Martynka – 15.08.’03.

          • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

            hihihi…. no tak, dlatego mój mąż tak często wspomina teraz o sexie. Jest jeszcze jeden sposób by pobudzić reakcje skurczowe, podobno można drażnić brodawki, efekt ten sam co uprawianie sexu

            ,
            Aga i Martynka – 15.08.’03.

            • Re: Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

              hi hi wszystkie bedziemy sie bac!!!! ale czekanie jest znacznie gorsze!

              Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

              • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                Ja zawsze wieczorem robię wielkie oczy, bo boję się, że podczas tych wariacji Mała przebije pęcherz i się zacznie, jak to było u takiej dziewczyny w szpitalu. Boję się i coś mi podpowiada, że będę rodzić nocą, a bynajmniej akcja zacznie się nocą, czyli w porze kiedy jestem zupełnie nie do życia…

                ,
                Aga i Martynka – 15.08.’03.

                • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                  o masz, a moj mezulek jakos wyjatkowo nie wykazal entuzjazmu na skladane przeze mnie propozycje, buuu

                  Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                  • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                    e tam, niechby sie zaczelo nawet o 4 rano, byle cos sie dzialo!!!! a jak sie zacznie to organizm sam sie zmobilizuje:-))))

                    Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                    • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                      hihihihi… no widzisz? Mój za to jest pierwszy do tego ! Tylko ja jakoś nie wyobrażam siebie w “akcji”. Słonie też to robią???

                      ,
                      Aga i Martynka – 15.08.’03.

                      • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                        Ale ja gdzies czytałam, że ta sperma (prostaglandyny} działa na już choć trochę zmiękczona i rozwartą szyjkę. A moja twarda jak skała. Ale spróbować trzeba tymbardziej, że będzie to nasz pierwszy raz od stycznia Żebyśmy tylko zdążyli, bo jakos tak “okazji” i chęci w ten upał nie ma… O draznieniu brodawek u mnie mowy nie ma -są za wrażliwe i lekko bolesne (ciekawe jak karmic będę!?)

                        Izka i Iga 23.08

                        • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                          no! i hipopotamy i zolwie:-)))) i nawet wieloryby, he he he he

                          Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                          • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                            Myślę, że szybko bym się obudziła. Mąż teraz ma dylemat, bo co się stanie jak wody odejdą mi w nocy i zaleją całe łóżko? Oto jest pytanie…
                            Teraz idę go wyciągnąć z wyra, bo sam jeszcze okupuje ten sprzęt, który ma stać się początkiem tego na co nieciepliwie on sam czeka…

                            ,
                            Aga i Martynka – 15.08.’03.

                            • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                              oj, to ty juz chyba zapomnialas bidulko jak to jest! ja tam mam dopiero miesiac abstynencji za soba (bo mi sie maz zestrachal hi hi).
                              a nad problemem karmienia tez sie zastanawialam, bo brodawki sa nietykalskie i w ogole cale cycuchy znowu bola:-((

                              Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                              • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                no taak, to faktycznie jest dylemat co zrobic z takim zalanym materacem, ale co ja sie bede martwic na zas, kedy nie wiem gdzie i w jakich okolicznosciach mnie dopadnie? ja mam lepsze wizje, ze na przyklad wychodze po bulki i nagle plum, staje sie uliczna sensacja:-)

                                Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                                • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                  Z tą szyjką to nic nie wiadomo, dziś twarda jak skała jutro miękka jak gąbeczka. Być może sex to dobry przyspieszacz, ale mnie jakoś nie bawi. Chyba bym się bała po ostatnim badaniu przez ginkę. Tak mnie bolało, że myślałam że odbiję jej moją stopę na czole. Następnym razem tak zrobię, choć nie… następnego razu nie będzie.

                                  ,
                                  Aga i Martynka – 15.08.’03.

                                  • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                    Niesamowite ! ! ! Kto by przypuszczał, że nawet wieloryby… hihihi…

                                    ,
                                    Aga i Martynka – 15.08.’03.

                                    • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                      no patrz, takie wielkie i sobie radza, he he he

                                      Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                                      • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                        hihihihi, wiesz co? Idąc dziś rano po bułeczki do sklepu obok myślałam o tym samym… ;-)))) Nie znamy dnia ani godziny… 😉

                                        ,
                                        Aga i Martynka – 15.08.’03.

                                        • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                          taaaaa, no to ja zmykam do wanny a potem po te bulki, bo cos w domu aprowizacja nawala:-))

                                          Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Świeżutki wątek sierpniowy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo