taka moja mała wojna;)

witajcie 🙂
pozwólcie, że na forum, w tym wątku, będę umieszczać relacje z wojny… czyli z moich kolejnych starań (już piątych!) o maluszka 🙂 W chwili obecnej jestem w drugim cyklu tychże starań (10dc), pierwsza bitwa przegrana. Ale nie ważne, że poległam w bitwie, ważne aby wygrać całą wojnę 🙂 Na ten moment moje staranie o dziecko jest bardzo naturalne: bez liczenia, obserwowania i “schizowania”, na zasadzie: uda się lub nie (z nadzieją na to pierwsze). Jednak w czwartek zamówiłam na allegro paczkę z 15 testami owulacyjnymi i 5 testami ciążowymi gratis, więc mogę śmiało rzec, że po otrzymaniu tej paczuszki trzeba się będzie wziąć solidniej “do roboty” hi hi 🙂
Miło mi będzie jak potowarzyszycie mi w tej mojej prywatnej wojnie i powspieracie troszeczkę. Ja ze swej strony obiecuję rewanż 🙂
Pozdrawiam serdecznie.

Strona 53 odpowiedzi na pytanie: taka moja mała wojna;)

  1. Zamieszczone przez sibi
    witam,staram sie 5 m-c dla niektórych to duzo a dla niektórych mało-to zależy
    ja juz zaczynam sie załamywać(powoli)….

    Sibi!Założyłam tu i na oczekujących wątek, który może Cię zainteresować..w każdym razie mnie podniósł na duchu..bo też jestem niecierpliwa..zerknij sobie..

    )

    • Zamieszczone przez MagdaMal
      hejka dziewczyny
      jestem po wizycie u gina
      dostałam CLO od wczoraj do wtorku włącznie po dwie tabletki na noc, w środę usg i pierwszy zastrzyk z gonalu – w sumie planuje podać mi trzy zastrzyki ale jak będzie to okaże się “w praniu”. Potem jak pęcherzyki będą “dorodne” to pregnyl i po półtora dnia do roboty!:) Druga faza cyklu standardowo na luteinie, aspimagu i clexanie. Zobaczymy jak będzie, mam nadzieję, że tak jak to sobie wymarzyłam;) W sumie koszt nie jest tragiczny bo clo ok 10zł a każdy zastrzyk z gonalu między 60 a 80zł (w zależności ile tego poda). Pregnyl to ponoć sprawy groszowe. Najdroższy jak zwykle jest monitoring (100zł za wizytę) ale lekarz zgodził się, że drugi i trzeci zastrzyk wezmę u siebie, monitoring zrobi mi mój zaprzyjaźniony ginek na miejscu a ja będę zdawać raporty jak sprawa wygląda i przyjadę na podanie pregnylu. Dziewczyny – trzymajcie kciuki! Ponoć ta stymulacja pomoże na tą moją wstrętną niewydolność drugiej fazy cyklu bo luteina niewiele daje…

      a tak poza tym
      paszulko brakowało mi twoich trafnych przemyśleń, dzięki:)
      anek79 cały czas trzymam kciuki za zdrówko dla twojej kruszynki (choć jestem przekonana, że tym razem będzie wszystko dobrze),
      sibi każda z nas przechodzi wzloty i upadki, to normalne, że jak coś nam nie wychodzi to się podłamujemy ale ważne, że los dał nam szansę na ciążę co miesiąc a nie np. raz w roku… wyobrażasz sobie taki nietrafiony cykl i nasze uczuciaZamotany Trzymam kciuki za szybkie zaciążenie:)
      anecia witaj kochana brzuchatko, jeszcze trochę i będzie skarb w ręku:)
      arabelka współczuję kłótni z mężem i braku owu… oby jak najszybciej wszystko wróciło do ładu! Pozdrawiam serdecznie 🙂

      Plan imponujący i sensowny!! Jestem dobrej myśli i trzymam kciuki!! 🙂

      • Magda super że masz plan, wojna trwa szykujemy się do kolejnej bitwy naprawde czuje że teraz to już bedzie wszystko dobrze 🙂

        Anek trzymam mocno mocno kciuki zebyś już wkrótce przytuliła swoją dzidzie !

        Paszula Twoja Basia jest BOSKA !!!!! Ale swoją drogą mając taka mamę nie moze byc inna 🙂

        • Zamieszczone przez agasia75
          Paszula Twoja Basia jest BOSKA !!!!! Ale swoją drogą mając taka mamę nie moze byc inna 🙂

          Dziękować, dziękować!! Baśka fakt boska… a ja ostatnio przeżywam kryzys związany ze swoim wyglądem… muszę coś ze sobą zrobić… na zdjęciu tego nie widać, bo to sprzed kryzysu!! 😀

          • Zamieszczone przez paszula
            … na zdjęciu tego nie widać, bo to sprzed kryzysu!! 😀

            dobrze, że to dodałaś!
            rób się kochana na bóstwo, tak, tak… to też pewnego rodzaju wspomagacz w starankach:D

            a u mnie:
            mąż wczoraj wieczorkiem mi mówi: “coś mnie rozkłada, chyba jakieś grypsko” a ja na to z przerażeniem: “to po co u licha biorę leki?” a mąż na to: “DLA JAJ” 🙂

            • Zamieszczone przez MagdaMal
              mąż wczoraj wieczorkiem mi mówi: “coś mnie rozkłada, chyba jakieś grypsko” a ja na to z przerażeniem: “to po co u licha biorę leki?” a mąż na to: “DLA JAJ” 🙂

              Hihihihihi :D. I popatrz – miał rację :D.

              • Zamieszczone przez MagdaMal
                dobrze, że to dodałaś!
                rób się kochana na bóstwo, tak, tak… to też pewnego rodzaju wspomagacz w starankach:D

                a u mnie:
                mąż wczoraj wieczorkiem mi mówi: “coś mnie rozkłada, chyba jakieś grypsko” a ja na to z przerażeniem: “to po co u licha biorę leki?” a mąż na to: “DLA JAJ” 🙂

                😀 grunt to poczucie humoru…. 😀
                A co jaja na to??!! 😀

                • Zamieszczone przez paszula
                  Dziękować, dziękować!! Baśka fakt boska… a ja ostatnio przeżywam kryzys związany ze swoim wyglądem… muszę coś ze sobą zrobić… na zdjęciu tego nie widać, bo to sprzed kryzysu!! 😀

                  Ty w kryzysie nie wierze???
                  ale jak powiedziała Magda “rób sie na bóstwo” skoro czujesz że jest Ci to potrzebne bo którz lepiej zadba o Ciebie jak nie Ty sama 🙂
                  A Twój awatar superowy miło zobaczyć jak wyglądasz 🙂
                  Ja musze zrobić cos ze swoim brzuchem koniecznie !!!!!!!

                  • Zamieszczone przez MagdaMal
                    dobrze, że to dodałaś!
                    rób się kochana na bóstwo, tak, tak… to też pewnego rodzaju wspomagacz w starankach:D

                    a u mnie:
                    mąż wczoraj wieczorkiem mi mówi: “coś mnie rozkłada, chyba jakieś grypsko” a ja na to z przerażeniem: “to po co u licha biorę leki?” a mąż na to: “DLA JAJ” 🙂

                    Poczucie humoru Twojego męża jest poprostu SUPER !!!!! uwielbiam takie
                    a swoją drogą chyle czola przed wami ze potraficie pomimo wszytko żartować i cieszyc się życiem 🙂
                    Pozdrawiam i trzymam kciuki zeby wszytko potoczylo sie po waszej myśli, a grypsko sio sio !!!

                    • Zamieszczone przez agasia75
                      Ty w kryzysie nie wierze???
                      ale jak powiedziała Magda “rób sie na bóstwo” skoro czujesz że jest Ci to potrzebne bo którz lepiej zadba o Ciebie jak nie Ty sama 🙂
                      A Twój awatar superowy miło zobaczyć jak wyglądasz 🙂
                      Ja musze zrobić cos ze swoim brzuchem koniecznie !!!!!!!

                      Tia brzuch…. mój mógłby znowu miec w obwodzie 10 cm mniej… jak kiedyś, ale na razie staram się go ni zapuścić…. A wychudzę go po ciąży… albo po diagnozie, że ciąży być nie może!!

                      • Zamieszczone przez paszula
                        Tia brzuch…. mój mógłby znowu miec w obwodzie 10 cm mniej… jak kiedyś, ale na razie staram się go ni zapuścić…. A wychudzę go po ciąży… albo po diagnozie, że ciąży być nie może!!

                        TAKIEJ DIAGNOZY NIE BĘDZIE !!!

                        • Zamieszczone przez agasia75
                          TAKIEJ DIAGNOZY NIE BĘDZIE !!!

                          Trzymam CIę za słowo!!!! 😀

                          • Paszula ja coś czuję, że 10 cm przybędzie a nawet więcej. Oj będzie ciężko przez te 9 m-cy hihi.

                            • Madzia Dawno nie zaglądałam do Twojego wątku, bo problemy z netem, urlop itp… Strasznie się cieszę, że masz taki dobry plan działania. Wygląda to sensownie i ściskam kciuki, żeby zakończyło się wielkim sukcesem! I niezmiennie podziwiam Twoją wolę walki 🙂

                              • Zamieszczone przez marita77
                                Paszula ja coś czuję, że 10 cm przybędzie a nawet więcej. Oj będzie ciężko przez te 9 m-cy hihi.

                                😀 tylko 10 cm? Ostatnio przybyło mi 40 a po ciąży straciłam tylko 30…. jeśli tendencja będzie podobna to dramat!! 😀

                                Ale bym chciała, żebyście były dobrymi wróżkami!!

                                • Paszulka ja mam doła jak na siebie patrzę. Przytyłam 15 kilosów przez te sterydy, hormony. MAKABRA !!!!!!!!! Teraz moja waga to ponad 80 oj bliżej 85 !!!!!!!

                                  • Zamieszczone przez marita77
                                    Paszulka ja mam doła jak na siebie patrzę. Przytyłam 15 kilosów przez te sterydy, hormony. MAKABRA !!!!!!!!! Teraz moja waga to ponad 80 oj bliżej 85 !!!!!!!

                                    Tak to jest po sterydach niestety. Wiem coś o tym bo brałam przez całe dzieciństwo do 16tego roku życia. Odchudzałam się w bardzo karkołomny sposób całe zycie… jak przestałam do schudłam. 🙂
                                    To co CI mogę doradzić to zadbaj o swoją wątrobę. Wątroba jest odpowiedzialna za metabolizm w organiźmie a sterydy spowalniaja metabolizm i obciążają bardzo wątrobe. Jest to jednym z powodów tycia.
                                    Kup sobie książkę “Dieta oczyszczająca wątrobę” Sandry Cabot. Ja kupiłam na allegro uprzednio ja przeczytwaszy. Kupiłam też toniki tam zalecane a wcześniej zaczełam brać sylimarol i wiesiołek, bo mają dobry wpływ na wątrobę.
                                    Efektów drastycznych nie ma, bo nie jestem w stanie na każdym kroku przestrzegać tej diety, ale myślę że warto się zmoblilizować. Dieta nie jest głodówką, a wręcz przeciwnie. Można jeść bardzo smacznie. Trzeba wyeliminować nabiał i tłuszcze zwierzęce. Nie należy zjadać też niczego co zawiera chemię (konserwanty głownie)…
                                    Jeśli choć troszkę się podporządkujesz zasadom tej diety zobaczysz efekty!! OBIECUJĘ!! 🙂

                                    • i po wizycie u gina
                                      niestety mój cudowny plan działania cudowny jest jak na razie ale tylko teoretycznie… wczoraj okazało się, że pęcherzyk dominujący oszalał i w 8dc miał już 16mm. Na gonal za późno… a gonal miał poprawić endo. Endo niestety jest kiepskie – ma tylko 5,5mm!:( Więc wszystko się okaże w sobotę – czy możemy się starać czy nie. Jeśli endo urośnie do conajmniej 8mm to sukces a jak nie to całkowity zakaz żeby później nie było ewentualnego poronienia gdyby jednak cudem zdarzyła się ciąża:( Dziś wieczorem biorę pregnyl. Tak więc owu będzie w sobotę – już 11dc! Tak jak w pierwszym cyklu po ostatnim poronieniu (w zeszłym miesiącu owu miałam 15dc).
                                      Błagam po raz setny o kciuki za to by jednak była szansa na prawidłową ciążę… byle do soboty…
                                      co by tu robić żeby mi endo ładnie narosło???

                                      • Zamieszczone przez MagdaMal
                                        i po wizycie u gina
                                        niestety mój cudowny plan działania cudowny jest jak na razie ale tylko teoretycznie… wczoraj okazało się, że pęcherzyk dominujący oszalał i w 8dc miał już 16mm. Na gonal za późno… a gonal miał poprawić endo. Endo niestety jest kiepskie – ma tylko 5,5mm!:( Więc wszystko się okaże w sobotę – czy możemy się starać czy nie. Jeśli endo urośnie do conajmniej 8mm to sukces a jak nie to całkowity zakaz żeby później nie było ewentualnego poronienia gdyby jednak cudem zdarzyła się ciąża:( Dziś wieczorem biorę pregnyl. Tak więc owu będzie w sobotę – już 11dc! Tak jak w pierwszym cyklu po ostatnim poronieniu (w zeszłym miesiącu owu miałam 15dc).
                                        Błagam po raz setny o kciuki za to by jednak była szansa na prawidłową ciążę… byle do soboty…
                                        co by tu robić żeby mi endo ładnie narosło???

                                        Kciukam kciukam baaardzo mocno!!!!:D
                                        i nie puszczam do soboty!!!!

                                        • Zamieszczone przez MagdaMal
                                          i po wizycie u gina
                                          niestety mój cudowny plan działania cudowny jest jak na razie ale tylko teoretycznie… wczoraj okazało się, że pęcherzyk dominujący oszalał i w 8dc miał już 16mm. Na gonal za późno… a gonal miał poprawić endo. Endo niestety jest kiepskie – ma tylko 5,5mm!:( Więc wszystko się okaże w sobotę – czy możemy się starać czy nie. Jeśli endo urośnie do conajmniej 8mm to sukces a jak nie to całkowity zakaz żeby później nie było ewentualnego poronienia gdyby jednak cudem zdarzyła się ciąża:( Dziś wieczorem biorę pregnyl. Tak więc owu będzie w sobotę – już 11dc! Tak jak w pierwszym cyklu po ostatnim poronieniu (w zeszłym miesiącu owu miałam 15dc).
                                          Błagam po raz setny o kciuki za to by jednak była szansa na prawidłową ciążę… byle do soboty…
                                          co by tu robić żeby mi endo ładnie narosło???

                                          Madziu kciuki trzymam.
                                          Mam taką sugestię, że być może Twoje pęcherzyki nie będą pękały przy 20-22 mm tylko jak będą większe… tak jak moje… może endo da radę podrosnąć.
                                          A poziom estrogenów masz ok?
                                          Dlaczego nie podano Ci gonalu? Spodzewali się, że owu będzie później?
                                          Ja mam dokładnie na odwrót… grube endo tzn w normie ale przy górnej granicy, więc jeśli nie drożność jajowodów to może być powód, że do ciąży nie dochodzi.
                                          Myślę Madziu, że jeśli ten cykl nie będzie owocny to drugi zaczniecie mądrzejsi i chyba o to chodzi, bo im więcej się lekarz i Ty też uczycie o Twoim organiźmie tym większe szanse na powodzenie i to nie tylko fasolkowe ale takie krzyczące i ssące!! 🙂
                                          Bardzo trzymam mocno za Ciebie kciuki… kamień spadnie mi z serca jak obwieścisz nam pojawienie się nowego członka Waszej rodziny i pokażesz zdjęcie pięknej dzidzi!!

                                          Acz wiem też sama jak to jest przekładac wszystko na kolejny i kolejny i kolejny cykl… ech….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: taka moja mała wojna;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general