Podczytuję trochę inne wątki i widzę że sporo wcześniaków na tym forum zawitało. Jako mama wcześniaka wiem jakie to trudne być wcześniaczą mamą. Może tu podzielimy się naszymi troskami i radościami???
Moja córka Martynka urodziła się w 33tc z wagą 1600. Za tydzień skończy 8 msc. Jest malutka w porównaniu do rówieśników (waży 7300) ale za to jaka sprytna. Raczkuje z prędkością światła, siada samodzielnie, klęka przy meblach i kombinuje jakby tu wstać, co czasem jej się udaje. Buzia jej się nie zamyka. Otwiera szuflady i chyba rozumie że nie wolno jej grzebać w kwiatkach co nie znaczy że tego nie robi, wręcz przeciwnie z uśmiechem na twarzy!
I tak sobie myślę że dopiero teraz powoli ogarnia mnie spokój. Już nie lękam się co to będzie….
Strona 34 odpowiedzi na pytanie: Wcześniakowy wątek
No jest niezły zawodnik, ale to tylko powód do radości
U nas tak samo ale marsze chorobowe nadal zaliczamy po ostatnich badaniach przez przypadek wyszło, ze nie ma przeciwciał na WZW B a przeszła zgodnie z kalendarzem 3 dawki!!!!!! Musieliśmy doszczepić i znów zbadać przeciwciała. A od września przedszkole, a ja Matka Polka na to
to czyli nie zareagowała na szczepienie?
nie bój sie przedszkola, odpoczniesz od Niej, zatęsknicie obie za sobą, będziesz zadowolona
my od września zerówka szkolna, tzn starsza, bo młodsza ma jeszcze czas na edukacje…młodsza jest uczona wołania siku, i jak narazie jest ok… No i tez chorujemy non stop
Nie no, ja sobie odpoczywam bo pracuję to babcie, a najwięcej moja mama sobie odpocznie – choć ma ambicje odbierać starszą ze szkoły i młodszą z przedszkola
A na szczepienie nie zareagowała, podobno czasami się tak dzieje – to są darmowe szczepionki, teraz kupiłam taką podobno najlepszą no i zobaczymy i teraz tak sobie pomyślcie skoro się zdarza – ile jest osób które nie wiedzą że nie mają odporności na żółtaczkę!
Kati!! Gratulacje!! NIech rośnie zdrowo!!
Usianka, ale masz zawodnika Pablo kończy za 9 dni rok i ledwo co 8kg przekroczył Dzisiaj wieczorem go dokładnie zważymy u pediatry 😉
Witam
przepraszam dziewczyny, że Wam się tak tu wcinam:), ale interesuje mnie sprawa wady wzroku u naszych pociech, my jesteśmy dzisiaj po wizycie w klinice okulistycznej, ponieważ małą troszkę zezuje do środka prawym oczkiem, przy okazji wyszła wada właśnie na prawe oczko +1,0, a na lewe +0,5, lekarz oznajmił także, że być może pojawi się niewielki astygmatyzm. Zalecił okularki plus zasłAnianie jednego oczkA 2 godz. dziennie, a jeżeli bardzo będzie się opierać przeciw okularkom to zakraplać. Jak uważasz, bo widzę, żę doświadczona w tych sprawach jesteś:) czy to oznacza, że córka będzie musiała już zawsze nosić okularki?
sorki za mój długi wywód:)
Marina nie wiem co poradzić…opiszę naszą sytuację
wykryto u Blanki zez, więc poszłam z nim do okulisty, a ta dała nam atropinę na 5 dni do zakraplania, przyszliśmy na badanie i okazało sie, że ma +1,5 i +2, plus zeza, a lekarka nie dała okularów, tylko kontrola za pół roku
dodam, że ta lekarkę mam głęboko w poważaniu, jestem zapisana u innej, ale na 3 lutego, a zapisywałam w marcu
wydaje mi sie, że obie nasze pociechy powinny nosić okularki
rozumiem, rozumiem
ja tez sie ciesze jak chociaż te 4,5 godziny odpocznę od mojej W…mimo że pracuję to ja zaprowadzam i odbieram
z tą żółtaczką to ciekawa sprawa, ja sama nie wiem czy moje dzieci mają odporność
no my też kropiłyśmy atropiną, nie wiem czy to jeszcze skonsultować, czy kupować te okularki już, które Julka na pewno nie będzie chciała nosić 🙁
ja bym skonsultowała…ja zanim poszłam do okulisty to poprzymierzałam okularki Blance, ładnie wyglądała, ale szybko ściągała, więc z jednej strony ciesze sie, że narazie ich nie ma, bo takie opraweczki nie mało kosztują, bynajmniej u nas 250 zł
o rany, to nieźle szarpnie mnie to za kieszeń
Kochana a to same oprawki, dolicz do tego szkła … Nie licz na refundację, dowiadywałam sie i dają jakoś 5-7 zł…śmieszne
ooo chociaż tutaj są duużo tańsze
nie wiedziałam, że nawet fischer ma oprawki
wiem, że jeszcze muszę doliczyć szkła 🙁
ja tez nie wiedziałam dopóki do optyka nie poszłam, normalnie sie szoknęłam
kurcze dobra, nawet jakbyśmy zamówiły na allegro to przecież to są oprawki dla dzieci, które ponoszą to max rok czy dwa… Nie ma jak wyzysk
Marina teraz tak spojrzałam, że miedzy naszymi dzieciaczkami jest tylko parę dni różnicy.. Twoja z 1 lutego a moja z 22 lutego
Moje dziecko tak jak pisałam wyrasta z nadwzroczności +2.25 i +2, zeza1stopnia- wyrasta bez okularków choć pierwsza z lekarek takie zapisała bo ja zapytałam czy nie zezuje – kilka osób, nawet forumowe mamy widząc fotki zwróciły mi uwage ze młody ma zeza – jak sie po sprawdzeniu okazało młody miał zeza 1stopień ale w zupełnie innym kierunku niż owe osoby widziały, ponoc ten 1stopień nie do wychwycenia gołym okiem, to na co zwracały mi uwage osoby postronne to złudzenie optyczne.
Powiedziano mi, że okulary są konieczne jak dziecko zezuje (ale znacznie, nie ten 1stopień – niestety nie pamiętam ile) – zez młodemu zniknął, mięśnie się wzmocniły, okularki były by konieczna gdyby różnica widzenia na oba oczy była duża – by nie dopuścić do leniwego oka słabszego. Przy dużym astygmatyzmie, lub przy wyraźnym męczeniu się jak szkoła się zacznie.
Szkoła się zaczęła wada się cofnęła do +1,+0.75 – cały czas oceniane to jest na fizjologię, zeza nie ma, jest niewielki astygmatyzm
Okulista twierdzi, że różnie bywa, niektórym nadwzroczność zostanie, u innych wada zniknie a u jeszcze innych wada na minusową się zmieni. Kontrolujemy średnio raz do roku.
Ania a co to znaczy zez 1 stopnia, sa jeszcze inne?
no i jak moja między oczami ma róznice +o,5 stopnia to dużo czy mało?
Becia okulistka mierzyła mu tego zeza jakimś aparatem i powiedziała, że odchylenie jest 1 stopniowe czyli bardzo niewielkie (szczerze przetłumaczyłam sobie to na stopnie jakie są na kątomierzu ale czy właściwie?) – na pewno nas lekarka uczuliła, ze gdybym widziała, ze młodemu oko nagle ucieka (rozbieżnego stwierdziła) mam bezwzględnie zgłosić się do okulisty, pewnie też wiele zależy jak silne są mieśnie oczu – u jednego z mych dzieci (właśnie “wcześniaka”) stwierdziła, ze ma słabiutkie.
Z tego co pamiętam różnice między oczkami jako małą to <0.5, nie wiem czy 0.5 też do tego przedziału był zaliczany.
Jak nie zapomnę zapytam rodziców jak było z mą siostrą na poczatku – nikt nie zauważył wady wzroku bo młoda widziała aż w szkole kiedyś Pani higienistka wzrok badała i młoda z rykiem wróciła, że nie widzi na jedno oko – oko słabsze wtedy nie brało wogle udziału w widzeniu, dostała okulary, laseroterapię i się poprawiło choć różnice ma nadal sporą, jedno oko bez wady, drugie chyba koło 2 – startowych wartości nie pamietam.
rozumiem…z moja to jest tak, że ona przy ten nadwzroczności dosłownie wchodzi na meble i ściany, codziennie ma guzy na głowie, ale nie wiem czy to zasługa zeza czy tej wady
ja nosze okulary od 1 klasy szkoły podstawowej, ale mam całkowicie inna wadę niż Blanka więc nie bardzo sie znam
Znasz odpowiedź na pytanie: Wcześniakowy wątek