Wszytko wskazuje, że ustawa przejdzie. Przynajmniej wskazuje na to gruuuuuuba kasa wydawana z rządu na szkolenia dla pedagogów, psychologów, pracowników poradnii oraz nauczycieli 1-3 i wychowawców w przedszkolu. Maszyna ruszyła.
Miałam dzisiaj okazje czytać testy dla wychowawców w przedszkolu mające ułatwić kwalifikację dziecka do szkoły i określić jego gotowość i stwierdzam, ze moje dziecko chyba się nie nadaje :D. Słabo sylabizuje, nie przejawia chęci do pisania literek i butów zawiązac też nie umie 😀
Młody jest z września, co właściwie ułatwia sprawę, patrząc na szkoły podstawowe, tolatny brak przygotowania na przyjecie 6-cio latków, jestem zdecydowanie na nie.
Młody zostaje w przedszkolnej zerówce, na 8h dziennie z jedzonkiem 😀
Tak z ciekawości więc pytam, czy któraś mama z rocznika 2003 będzie decydować się na wcześniejsze posłanie dziecka do szkoły?
Wiem, ze temat był i towarzyszą temu spore emocje, pytam teraz tak w celach statycznych
Strona 14 odpowiedzi na pytanie: Wcześniej do szkoły
Dokładnie 🙂
zerówka – jako “przygotowanie do szkoły”.
W naszym przedszkolu zerówka to oddział 5-latków 🙂
u nas oddział jest. tyle ze zerówce nie przysługuje świetlica… Więc młoda zostaje w “zerówce ” w plu…
u mnie jest zerówka “zwykła” i są oddziały z opieką całodzienną
hi,i’m new here,so much need to learn
hi,i’m new here,so much need to learn
Właśnie, żadna opinia PPP nie powinna byc potrzebna.
My juz po dniach otwartych w szkole, byliśmy z Nikolą na lekcji I klasy- zeby zobaczyć jak to wygląda, i na lekcji III klasy żeby poobserwować ‘upatrzoną’ panią. Nikoli spodobało się w I klasie, zabawy matematyczne były, lekcja trwała 45 min, poznej dzieciaki miały przerwę. Jest oddzielna świetlica dla 0 i I klasy, oddzielnie chodzą na stołówkę. Dziś rodziców nie było za wiele, zobaczymy ile będzie 6 latków od września. Szkoła jest nieduża, 3 klasy pierwsze. Jak na razie zapowiada sie fajne:):P
u nas podobnie, ciekawe ile się nazbiera 6 latkow w tym roku, myślę ze min 1/3.
u nas podobnie, ciekawe ile się nazbiera 6 latków w tym roku, myślę ze min 1/3.
U nas dzisiaj dni otwarte 🙂
u nas w szkole raczej mało. szkoła nic nie robi zeby maluchy przyciągnąc, klasy normalne, zabawek brak, na przerwie kontrola znikoma, swietlica malutka. no i wszystkie dzieci z 2005 pewnie pojda jako 7 latki… razem w roczniku z moja ALką…. i ja na serio nie wiem jak oni te dzieciaki tam pomieszczą….
Jeszcze my mamy dzieci z 2005 roku mamy wybór, ale u Was kiepsko, bo tak czy siak trafiacie na ten najgorszy rok.
i jak było?
U nas szkoła w pewnym sensie wręcz zniechęca. Ale z drugiej strony jest dobrze przygotowana. Pierwszaki się po szkole nie włóczą, sporo zajęć na dywanie, a nie w ławkach jakos to sensownie działa.
Aborka, ja jestem świeżo po zebraniu to powiem jak jest u nas. Według opinii Pani dyrektor przedszkola i pań przedszkolanek do pierwszej po przeprowadzanych diagnozach z 54 dzieci z 2005 na dzień dzisiejszy bez problemu może pójść 24 dzieci. Są one gotowe żeby podjąć od września 2011 naukę w klasie 1. Ilu rodziców zdecyduje się posłać do 1 klasy jeszcze nie wiadomo. Pani dyrektor podstawówki opowiedziała jak wygląda wyposażenie sal w których miałyby sie uczyć pierwszaki. Nie ma tradycyjnych podwójnych ławek, każde dziecko ma swój stolik, najczęściej jednak stoliki są złączone i dzieci pracują w grupach. Nie ma tradycyjnych przerw z dzwonkiem, tylko Pani wraz z dziećmi ustala kiedy tą przerwę czas zrobić. W maju szkoła dostanie dofinansowanie do wykładzin, do zabawek i mebelków także podobno ma nie być ostrego przejścia z przedszkola do szkoły. Mam nadzieję że do 1 klasy pójdzie sporo 6- latków bo jak moja Kinga (2006 rok) będzie szła do 1 klasy to będą baaardzo liczne grupy.
O 17 się zaczynają 🙂
Dodam jeszcze, że moje dziecko z 2006 roku więc nie będę miała wyboru, ale gdyby było z 2005 i wg wszystkich opinii nadawałaby się do 1 klasy to na pewno by poszła. Wolałabym żeby uczyła się w klasach mniej licznych, nie byłoby tak wielkiej konkurencji za kilka lat przy egzaminach do szkół, czy na studia.
jakie sa u nas realia to wiem bo mam 7 latka w pierwszej klasie
– zajęcia na dywanie tylo w pierwszym tyg.
– przerwy normalnie
– obiad z innymi dziećmi
– na korytarzu ganiają wszystkie pierwszaki – chodza do sklepiku sami, od pierwszego dnia. za łazenie w dalszej częsci szkoły – maja uwagi
– stoliki tez pojedyncze ale stoja po 2 lub 3 złączone
na razie na dole sa 4 sale i 4 klasy. swietlica jest w malutkiej salce, stołówce i po południu w jednej z wolnych sal. Gdzie oni zmieszczą w 2012 kolejne dwie klasy to nie wiem… (tak licze ze 2 w wersji optymistycznej jesli częsc roczkina 2005 pójdzie wczesniej)…
mam teraz czas na zapisanie Alki do zerówki, moze w poniedziałek pojde popytam. wygodnie by było ich mieć razem… No ale brak swietlicy odstrasza
ja w obu wypadkach nie maiałm wyboru :). Alka obowiązkowo – rocznik 2006. A Bartek jest z grudnia 2003 (a miał sie urodzić w 2004) więc i tak uznaję ze poszedł wczesniej. rok temu sei całkiem nie nadawał – byłby o 2 lata młodszy niz inne dzieci i kompletnie psychicznie nie gotowy. teraz jest jako tako
Młoda po drzwiach otwartych zachwycona szkołą
Mnie też się podobało
Spędziłyśmy 2 godz. na zwiedzaniu
w maju ogłoszenie kto z kim w klasie, jaka wychowawczyni itp
i chyba w czerwcu zebranie.
Jeśli uzbiera się wystarczająca ilość sześciolatków być może będzie utworzona dla nich odrębna klasa
super. U nas można wybrać wychowawczynię.
Znasz odpowiedź na pytanie: Wcześniej do szkoły