Tak sobie czytam różne wiadomości i dzisiaj znów mnie powaliły komantrze na temat bruni. Tym razem ktos się przyczepił, że sprzedaje kremy….
Już kiedyś się zastanawiałam jak to się dzieje, że wątki otwierane przez bruni mają taką popularność. Każdy musi zajrzeć a niektórzy tylko dlatego, że autorem jest bruni. Najbardziej jednak dziwią mnie Ci, którzy zaglądają a potem krytykują.
Było już o aktach, o zdjęciach Filipka w rozpiętym body – że niby bruni to niechlujna matka, o sprzedawanych kremach….
Właściwie to nie wiem po co to piszę, zadziwa mnie to poprostu, że komuś się chce wchodzić w wątek odpowiadać tylko po to żeby dopiec – podziwiam chęci przy tak wolno chodzącym forum. Nie wiem co kieruje tymi złośliwcami – zazdrość?, ale o co? O popularnosć?, o ładne zdjęcia?, o figurę, urodę? No nie wiem, a może Ci co tak krytykują mi odpowiedzą?? Pozwolicie, że nie będę wymieniać z nicków przeciez i tak wiadomo o kogo chodzi.
No to tyle – tak z siebie chciałam to zrzucić.
Pozdrawiam
bianka i Bartuś (05.12.2003)
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: fenomen bruni
ja kiedyś byłam fanką ness
aż się boję co będzie, jak ja poznam 😉
super – to oznacza że ja tobie mogę
tylko to może być uznane za wychodzenie przed szereg
i Cię vieszak z funkcji zdejmie 😉
wieszak mnie kocha bezwarunkowo
a w szeregach nigdy nie byłam;) nawet harcerskich
ja to z natury pod prąd a nie w szeregu, ale z Tobą to mogę nawet za rączkę
ja nie bruni, ale co tam mi, mogę pokazać Wam mój akt 😀
taaadam!
Rozmiar sie chyba nie zgadza
😉
czepiasz się szczegółów 😉
Szczegółów powiadasz?
Marchewkowy topless BEZ rozmiaru to szczegół?
jakby był rozmiar to już szczegółem ciężko by było nazwać 🙂
W zasadzie racja
Przekonałaś mnie.
😉
Pojechałaś
przesadzacie, wieszaku 🙂
lubie ciepelko 😛
te czerwone to stingolce?
naprodukowałyśmy tutaj trochę ciepełka z wyki 😉
W sumie to chyba miło, że na Naszym Forum są userzy dbający o to by atmosfera była gorąca
Aaaaaaaaaaaaa
Wnoszę do moda, że na moda donoszę! Kartkę proszę tej pani dać, ona siem rozbiera !!!!
nikt mi nie zaraportował tego postu więc się nie liczy
oczywiście.
chciałam bez, ale się wstydziłam tak zupełnie przed całym forum rozebrać 😮
Nie wywołuj wilka z lasu 😀
I ja poproszę o namiar na tegoż fotografa, co to ten Twój akcik uchwycił w kadr
Znasz odpowiedź na pytanie: fenomen bruni