Witam jestem mamą dwulatka niejadka.
Mój synek jada: mleko,serki,kaszę manną z owocami ze słoiczka,parówkę, jajecznicę. Najgorszy mam problem z obiadkami bo niby parówkę sobie pogryzie za to obiad musi być zmiksowany.Gdy tylko wyczuje grudkę już pluje i po jedzeniu.
Ostatnio i tych papek odmawia bo wszystko wygląda i prawie smakuje tak samo.
Zje od czasu do czasu rosół z makaronem.
Stawiam mu talerz z naszym jedzeniem ale ląduje on na dywanie bo swoją porcę z wielką radoscią oddaje psu.
Nie wiem juz co i jak mu gotować. Może te moje dania zwyczajnie mu nie smakują?Już sama nie wiem.
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Grupa wsparcia mam niejadków
no ale moja Lilka prawie nie je rybek, w ogóle tłustego nie lubi, raz na ruski rok zje chlebka z masełkiem…wiec co ten tran ma jej podwyższyć:)
A moja przez pierwsze 3 miesiace zycia wymiotowala, ale z przezarcia, tyla wtedy jak szalona i lekarz kazal ja nawet rzadziej karmic, w wieku 3 m. podwoila wage i nastapil kryzys. Zaczela ssac max 5 minut i czesto byl problem z przystawieniem malej do piersi, zaczela wolno przybierac, ale wymiotowac przestala. Bardzo dlugo miala silne odruchy wymiotne, od 1,5 miesiaca jest wreszcie duzo lepiej pod tym katem. Dzis zjadla kilka kawaleczkow chlebka z maselkiem rano, na obiad 1/3 malego sloiczka zupki, kawaleczek banana, na kolacje nei chciala nic zjesc. Rece opadaja.
dzieki za przydatne info,
a ile wazy Twoja pociecha i ma wzrostu?
moja ma 10,200 i 80 cm ale ona podpedzona peritolem bo na roczek miala całe 8kg i 69/70 cm
Ja mam z synkiem problem z jedzeniem. Też myślę, że mu nie smakuje, bo w przedszkolu podobno je. Mlody najchętniej odżywiałby się słodyczami. On ma taką przemiane materii, że nawet jak je dużo to nie może przytyć. Ze wzrostem nie ma problemów, ale z wagą masakra. Jest chudy, ale znam chudszych. Nie panikuje, bo rozwija się świetnie.
Do ok. 6 miesiąca życia E był bardzo żarłocznym człowiekiem :). Szopki zaczęły się, kiedy prócz mojego mleka zaczął dostawać coś jeszcze. Każda nowa forma jedzenia, nowy produkt, nowy sposób podania… wszystko nieakceptowalne. Nooo… prawie wszystko, radośnie podszedł do pomysłu picia przez rurkę ;).
A może ja nadal powinnam karmić E cycem wtedy chyba nie miałabym zmarwień …i tak do pełnoletności
Przy czym Młodszy we wszystkim papuguje Starszego, jest jak echo… wyjątkiem jest jedzenie :(.
i to najważniejsze 🙂
my nie panikujemy- my się martwimy:)
U nas podobnie- problemy się zaczeły od kiedy zaczeła jeśc łyżeczką.
A jak teraz u Was z przyrostem wagi??
stoi od miesiąca- a nawet spada
ale już od dzis mamy leki
Rozumiem że w szpitalu byliście w szpitalu z powodu biegunek i wymiotów czy dlatego że nie jadł?? Ja coraz bardziej się boje że niedługo właśnie tam wyladujemy. A jak było w szpitalu jakie Twój synek miał badania czy powodem niejedzenia były pasożyty? Ja malutkiej juz raz robiłam kał na pasożyty ale ponoć trzeba oddać trzy próbki żeby było wiarygodnie więc chyba spróbuje jeszcze raz.
My właśnie wróciłyśmy od gastrologa po raz któryś… Mamy syrop ketotifen podobno wzmaga apetyt..
Mam nadzieję że pomoże bo każde karmienie od pierwszej łyzeczki jest zaciskanie usteczek o odwracanie główki a jak bym chciała dać troche bardziej stanowczo to odruch wymiotny… można się załamać:(
my mamy peritol z tego samego powodu
Mam nadzieję że pomogą 🙂
My od dziś też mamy keotifen Może pomoże do tego zwiększona dawkę leków na refluks ponieważ z Usg wynikło że ma choć ja klasycznych objawów refluksu nie obserwuje mała jest radosna spokojna nie płacze więc raczej ją nic nie boli a dzieci przy refluksie podobno bardzo płaczliwe są bo cierpią a mój bąbelek tylko przy jedzeniu marudny i tylko przy jedzeniu zdarza jej się wymiotować albo mieć odruch wymiotny a jak tylko ją z fotelika do karmienia wyjmę to jest szczęśliwa 🙂 Normalnie czasem mam wrażenie że jej jedzenie do szczęścia nie jest potrzebne….
u nas to samo i tez mamy usg w niedziele bo jest podejrzenie reflksu:(
Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku.
My w sumie bierzemy leki na refluks od tygodnia niestety na razie bez efektu od jutra zaczynamy z większą dawką + ketotifen. Oby pomogło.
bertolumia -gdybyś chciała pogadać mój nr gg 9068035
ok dzieki:)
Moja Zula też potwierdzony na usg refluks..
Do wątku się nie dopiszę, bo (TFU TFU), moja córka zrobiła się żarta jak nigdy! Potrafi czasem 3 obiad zjeść w ciągu dnia i wiecznie teraz krzyczy AM AM 😀 najważniejsze w tym jest to, że ona je SAMA i co prawda mam wiecznie pełno prania, ale przynajmniej dziecko jeść zaczęło
Pozdrawiam Twojego niejadka baaardzo mocno!
Tosieńko kochana:) no witam Pania otworem
i pozdrawiam krzysztofa i fruzankę:)
Scarlet, przegiełaś pojawiając się w tym wątku. :Szok:
Ja tam się w necie nie denerwuję, ale śmiech pusty mnie ogarnął
Lubisz wkurzać ludzi? Wiesz w ogóle co to niejadek?
Twój 4 czy 5 latek (nie pamiętam, wybacz) waży więcej niż mój prawie 8.
Oj, kobito, kobito….
bea, spokojnie;)
adachu wczoraj prawie nic nie zjadl
(kilka koleczek cheerios, pol jablka – sam zawolal, ale w polowie nagle uznal, ze “dziwnie smakuje,” jedna merchewke – glebokie dziekuje wobec bugs bunny i nic wiecej, zdecydowanie odmowil czegokolwiek)
dzisiaj rano wstal “glodny” tak stwierdzil
zjadl polowke kawalka chleba z maslem orzechowym, czym mnie w sumie uszczesliwil, po czym poprosil o ciecierzyce z puszki
yay dla adacha!
Znasz odpowiedź na pytanie: Grupa wsparcia mam niejadków