Grupa wsparcia mam niejadków
Witam jestem mamą dwulatka niejadka.
Mój synek jada: mleko,serki,kaszę manną z owocami ze słoiczka,parówkę, jajecznicę. Najgorszy mam problem z obiadkami bo niby parówkę sobie pogryzie za to obiad musi być zmiksowany.Gdy tylko wyczuje grudkę już pluje i po jedzeniu.
Ostatnio i tych papek odmawia bo wszystko wygląda i prawie smakuje tak samo.
Zje od czasu do czasu rosół z makaronem.
Stawiam mu talerz z naszym jedzeniem ale ląduje on na dywanie bo swoją porcę z wielką radoscią oddaje psu.
Nie wiem juz co i jak mu gotować. Może te moje dania zwyczajnie mu nie smakują?Już sama nie wiem.
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
W tych muzeach nie będziecie się nudzić. Majówka last minute
Co zrobić żeby trampolina nie elektryzowała?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Jedynka na koniec roku 2023/2024. Czy z jedną jedynką można przejść do następnej klasy?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
- Rodzice.pl
- Forum
- KIEDY DZIECKO JUŻ JEST
- Mam z dzieckiem taki problem
- Grupa wsparcia mam niejadków
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: Grupa wsparcia mam niejadków
Moderatorko wybacz!
Sorry pomyliło mi się pytasz o fantomalt nie snlak?
Więc fantomaltu jak nam zaleciła gastrolog mozna dosypywać od jednej do dwóch miarek na 100ml ale ja do każdego posiłku nie daję.
to straszne w jaki ty sposób po zaledwie dwóch tygodniach pobytu oceniasz tę kobietę…mnie z kolei niepokoi straszliwy WZROST twojej Zu- bo jak dla mnie przegięcie w druga stronę też dobre nie jest…i IMO należałoby się temu bliżej przyjrzeć…pomyśl
to dawaj moze wtedy będą rezultaty
Jak kobieta prze 2 tygodnie nie daje dziecku obiadu, nic, poza brzoskwinką to chyba nie jest dobrą matką. Powinnam do opieki społecznej zadzwonić.
W sumie chyba od dziś zaczne i zobaczymy, moze faktycznie za mało jej tego dosypuje
i po psychiatrę…dla siebie
dlaczego mnie obrażasz?
Kobieta pozwalała 4-latniemu dziecku jeździć samemu rowerem przy ulicy, nie zajmowała się nim calymi dniami, nie dawała jeść a ty piszesz, że z moją głową coś nie tak, bo mi się to nie podobało. Wybacz, ale to raczej z twoją głową nie za bardzo.
Scarlet jak na razie to ty obrażasz ludzi! wyciągasz wnioski o innych mamach tak naprawdę nie znając problemu
co cię interesuje co robi kobieta przez 2 tyg? widzisz ją 365 dni w roku 24h na dobę, że o niej tak mówisz?
co cię interesuje mama 4 letniej dziewczynki, która je rozgniecionego banana!
powiem ci tylko tyle, ze nigdy nie spotkałam takiego zapatrzonego w siebie snoba, w tobie zero krytycyzmu, pokory, hamulca- brak mi na twoje zachowanie słów
zakładasz watki w jakim celu? szukasz sensacji w okół siebie po raz 100?
wiec zanim znów ocenisz jakąś mamę przyjrzyj się sobie, czy oby ty na pewno jesteś “dobrą” mama- bo jak na razie wszystkie mamy z problemami wg twoich kryteriów są złymi mamami? a jaki jest wyznacznik dobrego i złego w twoim słowniku…?
Bertolumia, jest taka fajna metoda, o której nie wiedzieć czemu sama tutaj zapomniałam nazywa się ignorowanie
Nie psujmy wątku, ok? 🙂
ok:)
moja zjadła ogórek kiszony w ilości uwaga 1/4
Nie, to ty obrażasz mnie i oceniasz mnie, nawet mnie nie znając. Krytykujesz mnie za ocenianie kobiety, którą znałam 2 tygodnie a oceniasz osobe, której nie znasz. jak tylko coś napisze pierwsza odpowiadasz na mojego posta. Posta z biciem napisałam, bo chciałam się przekonać czy będziesz pierwsza, tak samo zdjęciwego. Co masz do mnie, że tak mnie prześladujesz i szukasz zadymy?
Dobra mama to ja, opiekująca się dzieckiem, dbająca i kochająca a zła to taka, która olewa dziecko, mało się nim zajmuje… to jest mój wyznacznik!
tak, jestes zajebista ale idz juz sobie
Jak się włacza ignorowanie?
Nie pisz do mnie na priv już, dobrze? Nic już do mnie nie pisz. Nie ośmieszaj się już.
Ależ ignorowania nie trzeba włączać
Po prostu się ignoruje
jak taka cwana jestes to opoublikuję co do mnie piszesz
zresztą wole na priv niz zamiecać wątki tak jak ty to robisz
i weź juz idź stąd
U nas za to masakra czasem mam wrażenie ze dziecku robię krzywdę że je karmię 🙁 choć zawsze się staram żeby przy karmieniu była dobra atmosfera pioseneczki zabawianie- wiem ze się nie powinno ale pewnie każda mama niejadka wie że człowiek zrobi wszystko żeby tylko dziecko zjadło i tak moje z wielkim bólem zjadło 70 ml 🙁
Wpadłam tutaj do Was…jako mama byłego niejadka.
Tak ku pokrzepieniu serca 🙂
Chodzi mi o Kubę. Jako maluch jadł pięknie, 2,5 roku na piersi. Przez pierwsze 8 miesięcy tylko pierś, potem coraz mniej piersi i inne posiłki. W wieku 2,5 – pierś na noc tylko. Pięknie jadł.
Potem odstawiliśmy od piersi, nadal pięknie jadł. Skończył 3 lata i STOP.
Po prostu przestał jeśc. Cokolwiek.
Jego menu na cały dzień to była 1 kromka suchego chleba + woda do picia.
Załamywałam ręce, pediatra zlecił najrózniejsze badania, wszystko było w normie.
Potem pediatra podpowiedziala mi zeby probowac uczyc go jakoby jedzenia od nowa. I tak 3,5 latkowi miksowałam potrawy i probowalismy smaku lyzeczką.
I tak to trwało pare miesiecy, odkryliśmy ze lubi smak makaronu i paru innych rzeczy, wiec odstawilismy miksowanie i przeszlismy do normalnych porcji.
Potem nagle jednego dnia powiedzial ze chce na sniadanie paluszki rybne…i tak sięzaczeło. dzień w dzień przez okragły rok smazylam mu na sniadanie paluszki rybne – do użygu – to była jedyna potrawa jakąchciał zjesc rano. W przedszkolu jadł ciagle tylko i wylacznie suchy chleb.
Na kolacje pare rurek makaronu czy pol parówki i kawałek jablka – tyle.
Balam sie co bedzie w 1 klasie.
Pod koniec zerówki powoli przekonal sie do paru lyzek zupy na obiad.
Ktoregos dnia sam z siebie odstawil paluszki rybne na sniadanie, zawolal normalnego obiadu.
I tak jakos powoli sie rozkreca. W tej chwili nadal nie zje chleba posmarowanego masłem, nie zje wędliny żadnej. jada zółte sery i serki topione. Obiady za to wcuwa w całości obojętnie co by nie było 9no poza bigosem itp) – i to naprawde porcje wieksze odemnie. idzie ku lepszemu i mysle ze okres niejedzenia chyba juz jest za nami.
W tej chwili Jakub ma prawie 10 lat, ma 128 cm wzrostu i waży 28 kg – wyglada jak patyczek – ale gubaskiem nigdy nie bedzie bo ma moją budowę ciała.
Kaszki mleczno ryżowe to mój przysmak
Dzieciowi robiłam przez 6 lat(przestałam jakoś chwilę temu) gęstego sinlaca na różnych bobofrutach – dzięki temu nie znudził mu się smak – mieszałam je pół na pół z wodą bo jak na samym soku to potwornie słodkie było, że do ust nie szło tego wziąć. No i oczywiście robiłam na gęsto bo takie półpłynne to nie smaczne – w necie sporo przepisów na bazie sinlaca – pyszne ciasteczka itd.
U nas chyba to samo sprawdza się, nie zmuszam do jedzenia – sama wspominam to jak koszmar – niektórzy nie mogą patrzeć jak dziecko nie zje śnaidania i do 13/14 na głodniaka bo u mnie nie ma podjadania między posiłkami- pewnie nie raz opiekę chcieli wzywać-dość szybko przy konsekwencji zaczęli upominać się, oczywiście jemy wspólnie, dziecko samodzielnie, ustaliłam ramy czasowe posiłków i nie jedli np kaszki 40minut bo to tylko zniechęcało, bez telewizji i zabawek.
Ale mnie chyba łatwiej było bo sama byłam szczuplejsza od dzieci mych i miałam się dobrze, mam ogromny dystans do szczupłości i uważam, że dziecka mającego dostęp do jedzenia nie zagłodzę
Ale miał dostęp tylko do brzoskwini czy jadł same brzoskwinie?
jeśli dziecko nie miało by ochoty na nic innego jakie metody zastosowała byś? bo nie ukrywam, że mimo iż teraz na jedzenie młodych ja nie narzekam to czasami mają fazę, że proszą o jedną rzecz
Znasz odpowiedź na pytanie: Grupa wsparcia mam niejadków