Witam Wszystkich.
Trafiłam dziś na to forum i postanowiłam się zalogować..
Jak i WY staramy się z mężem o dziecko.. w sumie z małymi przerwami zaraz będzie 2 lata starań.. nawet nie wiem kiedy to minęło? ale jest mi tak smutno i źle ze nie mogę zajść w ciążę.. w zeszłym tyg. 2 kolezanki urodziły, wczoraj dostałam też maila od innej ze zaszła – a w sumie nie za bardzo chcę i się boi.. a ja..? a ja nic.. a ja co m-c przezywam rozczarowanie.. to głupie – ale nowina ze ktoś urodził czy jest w ciązy z jednej strony mnie radują, a z drugiej dołują…
Ginka przepisała mi kilka m-cy temu bromergon i clo w 3-7 dc.. nie brałam bo jeszcze sie łudziłam ze zajdę naturalnie.. nie udało mi się.. od wczoraj je biorę… moze pomogą? zobaczymy…
ostatnio jestem mocno tym zestresowana tym tematem.. ale nie tracę nadziei mimo wszystko, mam takie po prostu doły chwilowe, z których jednak staram się wygrzebywać… wiem jednak, ze potrzebuję wsparcia i zrozumienia.. dlatego tu jestem….
goraco wszystkich pozdrawiam. Mam nadzieję, ze niedługo wszystkie będziemy szczęśliwymi Mamami 🙂
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: jestem tutaj nowa
Aniu, wygląda to bardzo dobrze. Jeśli wszystko jest niby ok to przede wszystkim trzeba sprawdzić nasienie i drożność jajowodów, czyli dokładnie to co powiedział ci lekarz.
Trzymam kciuki, żeby M. dotrzymał słowa.
Anius, dobry lekarz to polowa sukcesu. niejedna z nas stracila lata na lazenie po niekompetentnych lekarzach, prawda?
trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie “nowe” i “stare” walczace.
ja tu ciagle zagladam i chyba bede zagladac, dopoki wszystkie stad sobie nie pojdziecie:)
pozdrowionka kochane
Hej Dziewczyny 🙂
Ginginek – dzięki za kciuki, czekam na efekty staranek hehe 😀
Ewami – mąż juz kilka razy powiedział, ze jeśli nie wyszło to w kwietniu jedziemy zrobić to badanie.. chyba się nie wycofa.. 😉
Natusia – ten mój nowy lekarz wzbudził ze mnie zaufanie. Masz racje, łazenie po niekompetentnych lekarzach to wielka strata czasu.. 🙁
ja tez Cię goraco pozdrawiam
a u mnie dziś 25 DC, jestem taka niecierpliwa i juz bym chętnie zrobiła test hehe 🙂 ale zaczekam do piątku rano.. mąż powiedział, ze mam zrobic z nim hmmm. On ma dobrze przeczucia, a ja raz mysle ze się moze udało, a raz ze pewnie znów nie.. totalna hustawka nastrojów.. 😮
Jedno co jest we mnie troszkę inne – dziwne to mam strasznie, ale to strasznie nabrzmiałe piersi, zawsze przed @ mnie bolą, ale nie aż tak.. normalnie nie mogę ich dotknąć.. hmmm
tak bym chciała być w ciąży.. hehe 🙂 jak każda z nas hehe 😀
Dziewczyny gorąco Was pozdrawiam i zaciskam kciuki za Was. Ania
No i chyba nic z tego..
zrobiłam rano test (nie wytrzymałam.. @ mam dostać planowo w piątek, dziś mam 27 DC, ale nie byłam w stanie wytrzymać do piątku) i nic nie wykazał..
mogę się łudzić ze to za wczesnie itd.. ale się nie łudzę i mam dziś znów doła. rano się poryczałam. nie mam juz sił..
a moze ja nigdy nie będę miała dzieci.. 🙁
miłego dnia Wam zycze.
wypłacz sie masz do tego prawo
zobaczysz za tydzien znowu znajda siely i mysli ze nigdy nie bedziesz mama nawet przez chwile nie powroca 🙂
Tak to juz jest u nas – czas przed @ jest strasznie trudny i czesto smutno sie konczy, ale kobieta to silna istotka, wiec nosek do gory 🙂
Buziaki
Anius79 Jest dokładnie tak jak napisała Bambamek… Każda z nas przeżywa ten przeszywający smutek, że znowu nic. Ale kilka dni później mamy nową szansę!
Przejrzałam Twoje posty i z tego co widziałam zaczęłaś dopiero myśleć o jakichś badaniach? Moja rada: dobrze jest zrobić sobie plan i się go trzymać. Konkretny. Jakie badania i kiedy, na co możesz się zdecydować, a na co ze wzgl. finansowych czy przekonań nie. Jeśli pieniądze miałyby być przeszkodą do zrobienia ważnych badań to musisz zastanowić się na kiedy je uzbieracie itp. Mnie osobiście taki plan, który teraz mam w głowie bardzo pomaga.
Pozdrawiam i ściskam kciuki!
Zgadzam się z Ginginkiem. Dobry plan to podstawa. Jest dobry zarówno do samego działania jak i pomaga uspokoić psyche. Dopóki nie wiedziałam co będziemy robić to byłam strasznie niecierpliwa i każda miesiączka bolała jak cholera. Plan mnie uspokoił i osiągnęłam cel.
Bambamku, Ginginku, Ewami – dziekuję za wsparcie. Jesteście kochane, bo w sumie mało mnie znacie… a się przejmujecie. Tak bardzo Wam dziękuję.
Wczoraj powinnam dostać @.. nie przyszła.. zrobiłam dziś rano kolejny test… Nie wiem czy ja jestem nienormalna czy co.. ale mi się w nocy normalnie sniło ze robię test.. no tak jakoś to przezywam..
no i po 4 minutach zaczęła się pojawiać taka cieniutka ale druga (!) kreseczka…
normalnie myslałam ze mam zwidy… ale była – duzo bledsza, ale się pojawiła..
kupiłam sobie dzis test płytkowy, zrobię jutro rano..
Modlę się dziś od rana zeby się potwierdziło.. jestem pełna obaw ale i nadziei….
z mężem się usmiechalismy dziś na mysl, ze chyba jego “zołnierze” się tak wystraszyli badania nasienia ze wzięli się w końcu porzadnie do pracy.. 😉
no nic, wszystko w rękach Boga…
pozdrawiam Was gorąco 🙂
Ania
Aniu, no to macie swój wielkanocny cud!!! Hurrrrrrrra!!! Krecha to krecha, nic się nie martw jutro będzie grubsza, a we wtorek będzie wielka beta, pewnie już czterocyfrowa. Super!
Gratulacje wielkie!!!
Dobrze pisze Ewami – krecha to krecha, a slaba moze byc nawet do bety 500, byly tu takie przypadki;)
bedziesz miala wspaniale swieta:) a ja zajrze jeszcze rano sprawdzic co napisalas;)
Wielkie gratulacje!Trzymam kciuki za piękną betę!
Ewami, Natusia, Elinka – dziekuje 🙂
święta nie święta a ja dziś spałam do 5,30.. zrobiłam drugi test, znów 2 kreski 😀 ta druga ciągle słaba.. ale jest.. nie mogę uwierzyc.. jestem w szoku hehe 🙂
boję się na razie jednak cieszyć..
czy powinnam zrobić to badanie na beta? w sumie chciałam jeszcze powtórzyć test za parę dni..
no i kiedy powinnam isc do lekarza – bo ja bym już teraz pobiegła hehe ale to chyba nie ma sensu..?
jestem znów strasznie skołowana ale i szczesliwa..
Wszystkim życze Wesołych Świąt 🙂 I oby kazda z Was szybciutko zobaczyła 2 kreski.. tak bardzo Wam tego zyczę.. pozdrawiam
Ania
Anius:) fantastycznie:)
bete mozesz zrobic dla spokoju ale ze dwa razy zeby sprawdzac czy dobrze przyrasta. nie znam Twojej historii (czy mialas wczesniej jakies zagrozenia) ale tak naprawde nie jest to konieczne badanie.
testy mozesz sobie robic do woli;) ja zrobilam chyba z 10 w pierwszych dniach;) i przyznam, ze tez o swicie robilam, bo nie moglam spac po tym jak wyszedl wieczorny;)
z lekarzem to nie poradze Ci. ja jestem panikara i polecialam szybko ale na pewno tak wczesnie nie bedzie nic widac. na pewno powinnas skonsultowac sie w sprawie brania bromergonu – w ciazy nie powinno sie brac ale nie poiwinno sie tez gwaltownie odstawiac.
gratuluje i trzymam kciuki za spokojna, wspaniala ciaze:)
Wspaniałe wiesci…kciuki zacisniete, a slaba kreska sie nie przejmuj, one nigdy chyba nie wychodza bardzo mocne, druga to druga, widac ze Zajaczek sie spisał GRATULACJE 😀
Moje GRATULACJE!!! To niesamowite! kilka dni nie klikałam sumiennie zaniedbując trochę forum, a dzisiaj to już trzeci pozytywny wątek ciążowy, który czytam!!! Po prostu marzec to miesiąc wybitnie szczęśliwy. Skorpionki sie na ten świat pchają:D Jeszcze na starających co najmniej jedna potencjalna ciąża się szykuje (jutro będziemy świętować z Bourbonetką 🙂 ).
Ogromniaste Buziole i dbaj o siebie i maluszka rosnącego w twoim brzuszku!!!
Natusiu – nie biorę bromergonu, brałam przez 3 tygodnie i odstawiłam.. bo to było bez sensu, tak wiec nie biorę juz prawie 5 tygodni. dzieki za ciepłe słowa 🙂
Aneczko – dziekuję 🙂 tak zajączek zrobił nam super prezent.. duzo we mnie radości ale i obaw.. zeby tylko wszystko bylo ok.. dzieki 🙂 trzymam kciuki za Ciebie 🙂
Ginginku – coś w tym jest ze marzec wyjątkowo fajny 😀 co do znaku to ja juz się łapię na strzelca chyba (termin z @ na 29 listopada..) 🙂
pozdrawiam Cię i trzymaj się!!
A do mnie dociera powoli ze jestem w ciazy.. fajne uczucie. Maz po pierwszym teście trochę sceptyczny był, ale po drugim i trzecim (dzisiaj) nie ma juz wątpliwosci 😉
planuję isc ok 10 kwietnia do lekarza (49 dc, chyba juz będzie widac ciązę?). A na razie jakoś podejsć do tego spokojnie..
dziekuję Wam za tyle ciepłych słów 🙂 pozdrawiam
A.
Aniu, ok.10 kwietnia to już nawet serducho powinno być słychać. Zrób sobie jeszcze tak dla spokoju betę ze dwa razy, żeby zobaczyć jak rośnie.
Ewami zrobię to badanie chyba w piątek i poniedziałek (jak mi się uda wyrwać z pracy.. hmmm ) 🙂 a czy musi być na czczo??
w sumie jeśli nic się nie będzie niepokojącego działo to chcę iść do lekarza własnie w okolicach 10-15 kwietnia, zeby serduszko juz zabiło… 🙂
dociera do mnie juz ze jestem w ciązy 🙂 szok normalnie 😀
pozdrawiam Was goraco 😀
Anius79 Zmień sobie kochana suwaczek 😀
to samo mialam napisac;)
Znasz odpowiedź na pytanie: jestem tutaj nowa