Letnią porą się odchudzamy i gubimy kilogramy

pora na nowy, letni watek 🙂

dla przypomnienia zasady:
– ważymy się co środę
– trzykrotne nie podanie wagi (po kolei) skutkuje usunięciem z tabelki

tu JEST tabelka

Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Letnią porą się odchudzamy i gubimy kilogramy

  1. 64,3 kg – nie ma tragedii; po wakacjach chyba mi jedzenie zalegało w jelitach, bo było 2 kg na plusie, ale dzisiaj już wróciło do normy. Ale wczoraj miałam wielkie pranie na zmianę z koszeniem działki 🙂

    • jestem chwilowo uziemiona i nie wiem czy się nie zawiesić na jakieś 2 tygodnie? bo pewnie i tak chudnąć nie będę

      • Zamieszczone przez vieta
        75,8 i tak jest w sumie dobrze, bo sądziłam, że ze 3kg mam na plusie.

        Super! Zuch dziewczynka!

        Dora

        Cieszę się, że jesteś!!! Dawaj czadu z nami!!!!!!!!!
        Dzięki! Baaardzo bym chciała, żeby kilogramy leciały mi tak jak Tobie albo mojej idolce – hoholeczce. 🙂

        • To ja ponownie proszę o wpisanie mnie do tabelki – moja obecna waga – 74 kg – mój cel (tymczasowy mam nadzieję)
          – 64 kg Wzrost – 161 cm

          • Zamieszczone przez gobin
            jestem chwilowo uziemiona i nie wiem czy się nie zawiesić na jakieś 2 tygodnie? bo pewnie i tak chudnąć nie będę

            co się stało?

            Zamieszczone przez Dora

            Dzięki! Baaardzo bym chciała, żeby kilogramy leciały mi tak jak Tobie albo mojej idolce – hoholeczce. 🙂

            Mi tak szybko nie lecą-niestety, ale Hoholeczkato i dla mnie wzór do naśladowania!!!
            Dorcia no jak napisałaś swój cel wagowy to uzmysłowiłam sobie, że nie mamy tak dużo do zrzucenia, tylko bierzmy się do roboty! Ależ fajnie byloby zrzucić dychę do grudnia! ale hcyba już lepiej planować nie będę, bo nie osiągam swoich celów w zamierzonym czasie.

            • Zamieszczone przez vieta
              co się stało?

              staw skokowy sobie załatwiłam plus torebkę tydzień temu :/

              • Zamieszczone przez gobin
                staw skokowy sobie załatwiłam plus torebkę tydzień temu :/

                Ojojoj! Przykro mi.

                • Zamieszczone przez vieta

                  Mi tak szybko nie lecą-niestety, ale Hoholeczkato i dla mnie wzór do naśladowania!!!
                  Dorcia no jak napisałaś swój cel wagowy to uzmysłowiłam sobie, że nie mamy tak dużo do zrzucenia, tylko bierzmy się do roboty! Ależ fajnie byloby zrzucić dychę do grudnia! ale hcyba już lepiej planować nie będę, bo nie osiągam swoich celów w zamierzonym czasie.

                  Mój cel wagowy to tylko powrót do wagi normalnej z nadwagi, więc nic ciekawego. 🙁 Najchętniej ważyłabym 55 – 56 kg, ale póki co usatysfakcjonuje mnie 64 kg
                  Czasu sobie nie wyznaczam, bo potem zła będę na siebie. Mam nadzieję, że uda mi się za jakiś tydzień wrócić do ćwiczeń – wtedy waga powinna zacząć szybciej spadać. 🙂
                  Dziś się ucieszyłam, bo kolega z pracy powiedział mi, że schudłam. 🙂

                  • Dziewczyny miło mnie łechtają te wasze słowa 🙂 Aż mam motywację, żeby w przyszłą środę zobaczyć spadek porządny. Ale nie zapomnijcie, że to ta sama hohołeczka doprowadziła się do wagi słoniowej (116 kg!) wcinając słodycze w ilościach hurtowych, więc na wzór zdecydowanie się nie nadaje. Co prawda teraz z wagi słoniowej schodzę na końską, ale do ludzkiej jeszcze mi daleko. 🙂

                    • Zamieszczone przez hoholeczka
                      Dziewczyny miło mnie łechtają te wasze słowa 🙂 Aż mam motywację, żeby w przyszłą środę zobaczyć spadek porządny. Ale nie zapomnijcie, że to ta sama hohołeczka doprowadziła się do wagi słoniowej (116 kg!) wcinając słodycze w ilościach hurtowych, więc na wzór zdecydowanie się nie nadaje. Co prawda teraz z wagi słoniowej schodzę na końską, ale do ludzkiej jeszcze mi daleko. 🙂

                      Kochana! Nieważne, co było wcześniej – ważne, że wzięłaś się za siebie i odnosisz TAKIE (!) sukcesy. 🙂
                      A myślisz, że ja swoje 20 kg to w jaki sposób złapałam? Od powietrza? 😉
                      Głupia byłam i tyle.

                      • Zamieszczone przez gobin
                        staw skokowy sobie załatwiłam plus torebkę tydzień temu :/

                        oejjej, to współczuję..

                        Zamieszczone przez Dora
                        Mój cel wagowy to tylko powrót do wagi normalnej z nadwagi, więc nic ciekawego. 🙁 Najchętniej ważyłabym 55 – 56 kg, ale póki co usatysfakcjonuje mnie 64 kg
                        Czasu sobie nie wyznaczam, bo potem zła będę na siebie. Mam nadzieję, że uda mi się za jakiś tydzień wrócić do ćwiczeń – wtedy waga powinna zacząć szybciej spadać. 🙂
                        Dziś się ucieszyłam, bo kolega z pracy powiedział mi, że schudłam. 🙂

                        podchodzę identycznie do tematu odchudzania, bo chciałabym ważyć 57 ale jakbym zobaczyła 65 to już byłabym happy;)
                        Czasu też sobie nie wyznaczam, bo idzie mi powoli ale wcisnęłam sobie chyba skutecznie, że nie czas najważniejszy tylko cel i każdy kg na minus.
                        Ale ciesza takie słowa od kogoś:) fajowo!!!

                        Zamieszczone przez hoholeczka
                        Dziewczyny miło mnie łechtają te wasze słowa 🙂 Aż mam motywację, żeby w przyszłą środę zobaczyć spadek porządny. Ale nie zapomnijcie, że to ta sama hohołeczka doprowadziła się do wagi słoniowej (116 kg!) wcinając słodycze w ilościach hurtowych, więc na wzór zdecydowanie się nie nadaje. Co prawda teraz z wagi słoniowej schodzę na końską, ale do ludzkiej jeszcze mi daleko. 🙂

                        Do wagi słoniowej siebie też doprowadziłam pochłaniając słodycze na maxa itp. badziewie. 30dychy to tez sporo, ale co tam ważne by brnąć na przód!!! i się nie poddawać!

                        • Chciałam się wam pochwalić, że od kwietnia spadły mi 24 cm!!! Waga ok. 8kg, czyli niezbyt dużo ale ważne, że mniej!

                          • Zamieszczone przez vieta
                            Chciałam się wam pochwalić, że od kwietnia spadły mi 24 cm!!! Waga ok. 8kg, czyli niezbyt dużo ale ważne, że mniej!

                            Wow! Super!
                            A w którym obwodzie najwięcej Ci poleciało?
                            Mi najbardziej zależy na talii (której nie mam :(). Dziś też mi się humor poprawił, bo w ciągu 2 tyg. obwód w talii zmniejszył mi się o 4 cm – bez ćwiczeń.

                            • Zamieszczone przez Dora
                              Wow! Super!
                              A w którym obwodzie najwięcej Ci poleciało?
                              Mi najbardziej zależy na talii (której nie mam :(). Dziś też mi się humor poprawił, bo w ciągu 2 tyg. obwód w talii zmniejszył mi się o 4 cm – bez ćwiczeń.

                              pas 8cm
                              biodra 8cm
                              biuścior 7
                              też mi zalezy na talii, bo niestety tylko z tytlu mam;)
                              4 cm to dużo!!!!! BRAWOOOOOOO

                              • Zamieszczone przez vieta
                                Chciałam się wam pochwalić, że od kwietnia spadły mi 24 cm!!! Waga ok. 8kg, czyli niezbyt dużo ale ważne, że mniej!

                                Zamieszczone przez Dora
                                Wow! Super!
                                A w którym obwodzie najwięcej Ci poleciało?
                                Mi najbardziej zależy na talii (której nie mam :(). Dziś też mi się humor poprawił, bo w ciągu 2 tyg. obwód w talii zmniejszył mi się o 4 cm – bez ćwiczeń.

                                Świetnie! Brawo dziewczyny 🙂

                                Ja żałuje, że się nie pomierzyłam na początku odchudzania. Nie wiem ile mi zeszło w pasie. Dziwne jest to, że od zawsze nosiłam rozmiar 50-52 i wciąż chodzę w tych ciuchach. Co prawda niedawno u koleżanki przymierzyłam spodnie 48 i też były dobre 🙂 Tak więc chyba faktycznie centymetry też lecą.

                                Chociaż przyznam, że póki myślałam o tym że mi tylko waga leci bez centymetrów to byłam z tym pogodzona. Ale jak zmierzyłam te spodnie i się okazało, że jednak schudłam do r. 48 to teraz w miarę jedzenia apetyt rośnie i wkurzam się, że skoro już ponad 20 kg schudłam to dlaczego to tylko jeden rozmiar w dół…. hehe. Próżność moja nie zna granic 🙂

                                Ale wszystko przede mną 🙂 Jeszcze trochę i zejdę do rozmiaru odpowiedniego 🙂

                                • Zamieszczone przez hoholeczka
                                  .
                                  Jeszcze trochę i zejdę do rozmiaru odpowiedniego 🙂

                                  Tego się trzymajmy, a idzie Tobie bdb więc niebawem zobaczysz swój wymarzony rozmiar!

                                  A ja się obżarłam w ten weekendzior;(

                                  • hoholeczka! Pamiętaj o tym, że kg spadły Ci z całego ciała – również ramion, pleców, nóg itd. A spodnie mogą być tylko rozmiar mniejsze, bo może z pupy kg najtrudniej Ci spadają? Mi np. najszybciej zmniejsza się tyłek, a najwolniej brzuch i biust. Dlatego bluzki itp. noszę w rozm. 44, a spodnie 40 – 42. Wolałabym, żeby było odwrotnie.
                                    vietka! Nie wolno się obżerać! Tyle już zrzuciłaś, że żal byłoby to zaprzepaścić. Ja niedawno pożarłam ze 2 łyżki smażonych grzybów, bo wróciliśmy z grzybobrania i 4,5 godz. stałam przy garach. I chyba tyle moich grzechów.

                                    • Zamieszczone przez Dora

                                      vietka! Nie wolno się obżerać! Tyle już zrzuciłaś, że żal byłoby to zaprzepaścić. Ja niedawno pożarłam ze 2 łyżki smażonych grzybów, bo wróciliśmy z grzybobrania i 4,5 godz. stałam przy garach. I chyba tyle moich grzechów.

                                      tak jest Proszę Pani! dobrze, że wagę mam w domu;)
                                      2 łyżki to nie ejst dużo;)

                                      • 92,6 melduję 🙂

                                        Dora, marzyłabym o tym żeby mi biust nie spadał! Bo ja nie wiem dlaczego, ale podejrzewam że większość tego co mi zginęła to właśnie w cyckach było. Biustonosze mam wszystkie luźne… 🙁

                                        • A ja zapomniałam o wadze, ale może to i dobrze;) Jutro na nią wlezę.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Letnią porą się odchudzamy i gubimy kilogramy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general