..może być ciekawie;)

..swoją drogą..dobrze, że mam to za sobą

[Zobacz stronę]

:Szok:

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: ..może być ciekawie;)

  1. bruni do spania:)

    • jem…
      i mi się herbaty jeszcze chce.

      • Zamieszczone przez bruni
        jem…
        i mi się herbaty jeszcze chce.

        o masz łakomczuch!
        o tej porze to sie spala kalorię a nie przymuje

        • Zamieszczone przez ulaluki
          Znam pary, które zachowały wstrzemięzliwość do ślubu i tak myślę, że rzeczywiście przeżyły ślub jako sakrament, żyją zgodnie z naukami Kościoła, Boga.

          ja znam jedną…. mało statystycznie rzecz biorąc…

          • Zamieszczone przez aborka
            ja znam jedną…. mało statystycznie rzecz biorąc…

            też znam jedną 🙂

            • Zamieszczone przez Domi
              też znam jedną 🙂

              jaja by były jakby się okazało, że wszystkie 3 znamy tę samą:)

              • Zamieszczone przez bruni
                jaja by były jakby się okazało, że wszystkie 3 znamy tę samą:)

                i że to jedna z was

                • No, ja nie 😀
                  Jak pisałam, mieszkamy razem od 1999, a ślub był w 2003.
                  Sorry, ale ja taką bohaterką nie jestem

                  • Zamieszczone przez bruni
                    ?

                    ocena z religii i religia w szkołach to też dla mnie absurd.

                    mi się wydaje, ze tu nie chodzi o natężenie wiary, ale o wiarę najzywczajniej samą w sobie, twoją wiarę.
                    Jesli ona jest prawdziwa, głęboka, ufna, to niepotrzebny Ci ani ksiądz, ani kościół.
                    Dni święte możesz święcić we własnym domu, możesz sama przyjąć tzw. komunię Św., możesz wyjść tez do Kościoła i robić to z innymi, dla siebie.
                    Jeśli wierzysz, możesz ochrzcić swoje dzieci, jeśli nie chcesz by robił to kapłan, co do którego masz przekonanie, że pije, konkubinę bije, etc.

                    dokładnie tak myślę
                    generalnie mam instytucję kościoła…. Nisko dość.
                    Bóg a kościół to dla mnie dwie różne sprawy…

                    • Zamieszczone przez Domi
                      A może zamiast marmurów i złota księża mogliby te pieniądze przeznaczyć na domy dziecka?
                      Na szpitale?
                      Dofinansować służbę zdrowia?
                      Skoro tyle mają, że aż na marmury wydawać muszą…

                      podpiszę się na 100 %
                      jak słyszę, że nie ma jakiegoś sprzętu medycznego i fundacja zbiera każdy gorsz to się mi przewraca.

                      • tak sei wczoraj zastanawiałąm nad tym czekaniem z seksem do slubu…

                        argument na to ze para sie pozna i dotrze i ze potem nei ma problemów do mnie nie trafia. bo jednak po slubie – o ciązy, przy karmieniu nasze libido sie zmienia. i to ze sie pasowało do siebie w czasie narzyczeństwa nie znaczy ze bedzie takie po slubie. zresztą – człowiek sie dociera całe zycie, uczy sie seksu i mysle za nawet jak para nie dobrana a umie sie dogadac w tych sprawach to kiedyś dojądą do… sedna 😉

                        natomiast inna kwestia tej wstrzęmięźliwosci…. to PO CO????
                        instynkt mi działał od ok 18 rz…. slub brałam w 26. i nie jestem w stanie wyobrazic sobie czekanie tyle czasu. w sumie to najlepsze lata w sensie libido – brak pracy,, brak dzieci i brak obowiązków- ma sie na wszystko siłe.. no i takie tam…
                        dlaczego kościół zakazuje czegos o czym nie ma pojęcia. no bo o ile moze sobie gada c o rodzinie (bo kazdy ksiądz w rodzinie jakiejsc był) to o seksie wie tyle co nic…(tak zakładam w kazdym razie). ach nei przepraszam…. kosciół o seksie wie jedno – jak sie od niego powstrzymać… no to tego naucza wiernych.
                        sprawa seksu przedmalzenskiego to miejsce gdzie rzeczywistośc tak bardzo sie mija z naukami ze to jest chore. i to sie nie zmieni od tego ze księza narzucą dłuższe narzyczeństwo. chęć seksu to instynkt, wygra

                        ja znam jedna pare któa czekała (nie wiem jak bradzo w cnocie bo mieli wczesniej partnerów – tu moja wiedza kuleje). ostatnio rozmawialismy z mezem o jakims jego koledze któy jest z laska od 8 lat i nei mieszkaja razem i nie czuja potrzeby (ale juz sie zaręczyli). dla mne to był szok bo ja od pierwszej randki z moim spędziłąm z nim dalej kazdy dzień. Ci znajomi wtedy sei przyznali ze oni nie mieszkali ze soba przed slubem i czekali z seksem. no tylko oni byli przed slubem parą 1,5 roku z czego ona była rok za granicą :). faktycznie – oni są bardzo religijni. co niedziela do koscioła, zawsze i wszędzie. pochodzą ze wsi, z rodzin wielodzietnych – widac wychowanie w wierze silne…

                        inna znam pare dosć religijną…. slub w 4 mies ciązy… zalecenia kościoła ograniczyli do stosowania antykoncepcji naturalnej bo zaliczyli potem jeszcze 2 wpadki… i mają 3 córeczki 😉

                        mu z mezem na początku znajomosci tez postanowilismy poczekać z seksem… 2 dni nam sie udało

                        • są pary co czekaja niewiele ale sa – ja tam nie czekałam co więcej poszliśmy z M do łozka na pierwszej randce – wcześniej byliśmy kumplami…
                          ale co do podjeścia kościoła do ślubów to… chyba się zgadzam… za dużo ślubów oościelnych na siłe a potem kombinowania rozwodów szukania unieważniania itd. a ślub kościelny tylko żeby kiecka była i welon itd.. Teraz siostra M wychodzi za mąż… oczywiście ślub kościelny biała suknia wilki welon – i 2 letnie synek… i najazniejsza jest sprawa żeby wódki nien zabrakło i zeby wszyscy sie popili, do kościoła w ogóle nie chodzą… Nie odczuwają potrzeby rozmów o Bogu itd. więc po co im ten ślub???? (bo kiecka i co ludzie powiedzą)
                          Fakt ja też mało chodzę do kościoła – nie lubie tej instytucji ale nie chce generaliuzowac, poznałam wielu cudownych ludzi którzy noszą sutannę, taki cudowny czowiek ks. Alfons z Grywałdu dawał bam ślub – i to było tak cudowne wydarzenie że będę mu wdzięczna do końca życia, ale jak najbardziej jestem osobą wierzącą, odczuwam potrzebę modlitwy, rozmowy z Bo0giem i obłuda ślubna mnie wkurza…

                          troche chaotycznie przepraszam

                          • Zamieszczone przez Bep
                            Ale fajnie!
                            Tylko tych Synków nie widziałam 😉 Ale co się odwlecze

                            dokładnie
                            Pokażę Wam moje Skarby, ale teraz z jelitówką walczymy 🙁

                            • Zamieszczone przez bruni
                              jem…
                              i mi się herbaty jeszcze chce.

                              a zdawało mi sie że się montignakujesz :Nie nie:

                              • Zamieszczone przez KasiaKl
                                a zdawało mi sie że się montignakujesz :Nie nie:

                                też mi się tak zdawało…
                                słaba jestem.

                                • Zamieszczone przez bruni
                                  też mi się tak zdawało…
                                  słaba jestem.

                                  ja czekam do wiosny, więcej i zdrowsze warzywa są. Teraz lubię sie nawpieprz…ć chleba z masłem i coś na to
                                  wiosną łatwiej, no i teraz choroby dzieci powodują ze nie mam głowy do pichcenia 🙁

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: ..może być ciekawie;)

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general