podziel sie starym kawalem…..

Przychodzi mąż do żony i pyta:
– Słuchaj, jakbym wygrał w totolotka to co byś zrobiła?
– Wzięłabym połowę i zostawiła cię!
– Wygrałem “trójkę”, masz 7,50 i spierdalaj!

Dzwoni bankier do bankiera:
– Czesc stary, jak sypiasz?
– Jak niemowle.
– Zartujesz?
– Nie. Wczoraj cala noc plakalem i dwa razy sie zesralem.

Strona 23 odpowiedzi na pytanie: podziel sie starym kawalem…..

  1. Zamieszczone przez dotina
    Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu,kapitan odzywa się przez intercom:
    – “Panie i Panowie, witam na pokładzie samolotu.
    Pogodę mamy dobra, niebo czyste, wiec zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę wygodnie usiąść, zrelaksować się i… O Kur…!…”
    Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu
    – “Panie i Panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwila państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni” Na to odzywa się jeden z pasażerów:>
    To pewnie nic, w porównaniu z tyłem moich spodni”.

    • Mandat

      Mezczyzna okolo 40-tki pomykal szosa w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy juz dwukrotnie przekroczyl dozwolona predkosc we wsteczym lusterku zobaczyl charakterystyczne czerwono-niebieskie migajace swiatelka. Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszyl, ale wóz policyjny nie dawal za wygrana. Po chwili zdal sobie jednak sprawe, ze w ten sposób moze przysporzyc sobie wielu klopotów i zjechal na pobocze. Policjant podszedl do niego, bez slowa sprawdzil prawo jazdy i powiedzial:
      – To byl dla mnie dlugi dzien, zbliza sie koniec mojej zmiany, na dodatek jest piatek trzynastego. Mam dosc papierkowej roboty, wiec jesli znajdzie pan jakies dobre wytlumaczenie na swoja ucieczke, pozwole panu odjechac bez mandatu.
      Mezczyzna pomyslal chwilke i powiedzial:
      – W zeszlym tygodniu moja zona zostawila mnie dla jakiegos policjanta. Balem sie, ze chcial mi ja pan oddac.
      – Zycze milego weekendu – powiedzial policjant.

      • Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła siekiera i wpadła do wody. Drwal usiadł i zaczął płakać. Nagle objawił mu się Bóg i zapytał:
        – Dlaczego płaczesz?
        Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą.
        – To Twoja siekiera? – zapytał
        – Nie – odpowiedział drwal.
        Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę pytając drwala, czy to jego.
        – Ta również nie jest moja – odparł drwal.
        Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę.
        – A może ta?
        – Tak, to moja siekiera – ucieszył się drwal.
        Bóg był zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do domu szczęśliwy. Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg izapytał:
        – Dlaczego płaczesz?
        Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody.
        Bóg jeszcze raz zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz z Jennifer Lopez.
        – To Twoja żona? – zapytał.
        – Tak – odparł drwal.
        Bóg się na poważnie zdenerwował:
        – Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona!
        Drwal odparł:
        – Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym nie Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz i jeśli znowu powiedziałbym nie, poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną, której powiedziałbym tak, a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy żony, dlatego właśnie powiedziałem tak za pierwszym razem.

        Jaki z tego morał? Jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w pożytecznym i zaszczytnym celu!

        • Rolnik ze swoją świeżo poślubioną małżonką, wracają z kościoła wozem
          ciągnionym przez kilka koni, kiedy najstarszy z koni się potknął, rolnik
          powiedział:
          – Raz.
          Kawałek dalej koń znów się potknął, rolnik powiedział:
          – Dwa.
          Po chwili koń potyka się po raz trzeci, tym razem rolnik nie mówi nic, sięga
          pod siedzenie i wyjmuje strzelbę i zabija konia.
          Widząc to małżonka zaczęła wydzierać się na męża:
          – To było okropne, jak mogłeś to zrobić!
          Rolnik na to:
          – Raz!

          • Zamieszczone przez Magdzik
            Mandat

            Mezczyzna okolo 40-tki pomykal szosa w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy juz dwukrotnie przekroczyl dozwolona predkosc we wsteczym lusterku zobaczyl charakterystyczne czerwono-niebieskie migajace swiatelka. Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszyl, ale wóz policyjny nie dawal za wygrana. Po chwili zdal sobie jednak sprawe, ze w ten sposób moze przysporzyc sobie wielu klopotów i zjechal na pobocze. Policjant podszedl do niego, bez slowa sprawdzil prawo jazdy i powiedzial:
            – To byl dla mnie dlugi dzien, zbliza sie koniec mojej zmiany, na dodatek jest piatek trzynastego. Mam dosc papierkowej roboty, wiec jesli znajdzie pan jakies dobre wytlumaczenie na swoja ucieczke, pozwole panu odjechac bez mandatu.
            Mezczyzna pomyslal chwilke i powiedzial:
            – W zeszlym tygodniu moja zona zostawila mnie dla jakiegos policjanta. Balem sie, ze chcial mi ja pan oddac.
            – Zycze milego weekendu – powiedzial policjant.

            Zamieszczone przez mama3xM
            Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła siekiera i wpadła do wody. Drwal usiadł i zaczął płakać. Nagle objawił mu się Bóg i zapytał:
            – Dlaczego płaczesz?
            Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą.
            – To Twoja siekiera? – zapytał
            – Nie – odpowiedział drwal.
            Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę pytając drwala, czy to jego.
            – Ta również nie jest moja – odparł drwal.
            Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę.
            – A może ta?
            – Tak, to moja siekiera – ucieszył się drwal.
            Bóg był zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do domu szczęśliwy. Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg izapytał:
            – Dlaczego płaczesz?
            Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody.
            Bóg jeszcze raz zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz z Jennifer Lopez.
            – To Twoja żona? – zapytał.
            – Tak – odparł drwal.
            Bóg się na poważnie zdenerwował:
            – Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona!
            Drwal odparł:
            – Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym nie Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz i jeśli znowu powiedziałbym nie, poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną, której powiedziałbym tak, a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy żony, dlatego właśnie powiedziałem tak za pierwszym razem.

            Jaki z tego morał? Jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w pożytecznym i zaszczytnym celu!

            Zamieszczone przez mama3xM
            Rolnik ze swoją świeżo poślubioną małżonką, wracają z kościoła wozem
            ciągnionym przez kilka koni, kiedy najstarszy z koni się potknął, rolnik
            powiedział:
            – Raz.
            Kawałek dalej koń znów się potknął, rolnik powiedział:
            – Dwa.
            Po chwili koń potyka się po raz trzeci, tym razem rolnik nie mówi nic, sięga
            pod siedzenie i wyjmuje strzelbę i zabija konia.
            Widząc to małżonka zaczęła wydzierać się na męża:
            – To było okropne, jak mogłeś to zrobić!
            Rolnik na to:
            – Raz!

            boosssskie

            • Jak nazywa się samica rysia?
              Odp. Grażynka

              ps. ten kawał powiedział dziś w radiowej Trójce Pan Paweł Królikowski, prywatnie mąż żony Rysia 🙂

              • dwa razy czytałam zanim zakumałam
                ale dobre to jest

                • W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem.
                  Zostaje sporo resztek i ojciec prosi niechętnie spoglądającego na klientów kelnera:
                  – Czy może pan nam zapakować te resztki?
                  Wzięlibyśmy dla pieska…
                  – Hurrra!!! – krzyczą dzieci.
                  – Będziemy mieli pieska…!
                  *

                  Coś dla tych co lubią mocniejsze trunki.

                  Anorektyk- nie zagryza
                  Egzorcysta- pije duszkiem
                  Grabarz- na umór
                  Higienista – pije tylko czystą
                  Ichtiolog- tylko pod rybkę
                  Operator Kamery- pije,aż mu się film urwie
                  Ksiądz- pije na amen
                  Laborant- aż zobaczy białe myszki
                  Lekarz- pije na zdrowie
                  Matematyk- na potęgę
                  Ornitolog- na sępa
                  Pediatra- po maluchu
                  Aptekarka- po kropelce
                  Perfekcjonista- pije raz a dobrze
                  Pilot- nawala się jak “messerschmitt”
                  Tenisista- pije setami
                  Menel- do dna
                  Myśliwy- strzela po jednym
                  Wędkarz- na robaka
                  Marynarz- pije za tych co na morzu
                  Wampir- daje w szyję
                  Syndyk- pije do upadłego
                  Członkinie Koła Gospodyń- piją,tańczą i haftują…
                  **

                  Kiedy Twój mąż sprawi Ci przykrość i doprowadzi do wściekłości,
                  w żaden sposób jemu tego nie pokazuj, nie walcz z nim i nic nie tłumacz.

                  Policz do dziesięciu, zachowaj spokój, a idąc spać, przyklej mu kapcie do podłogi…..

                  • Zamieszczone przez moni2003
                    W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem.
                    Zostaje sporo resztek i ojciec prosi niechętnie spoglądającego na klientów kelnera:
                    – Czy może pan nam zapakować te resztki?
                    Wzięlibyśmy dla pieska…
                    – Hurrra!!! – krzyczą dzieci.
                    – Będziemy mieli pieska…!
                    *

                    Coś dla tych co lubią mocniejsze trunki.

                    Anorektyk- nie zagryza
                    Egzorcysta- pije duszkiem
                    Grabarz- na umór
                    Higienista – pije tylko czystą
                    Ichtiolog- tylko pod rybkę
                    Operator Kamery- pije,aż mu się film urwie
                    Ksiądz- pije na amen
                    Laborant- aż zobaczy białe myszki
                    Lekarz- pije na zdrowie
                    Matematyk- na potęgę
                    Ornitolog- na sępa
                    Pediatra- po maluchu
                    Aptekarka- po kropelce
                    Perfekcjonista- pije raz a dobrze
                    Pilot- nawala się jak “messerschmitt”
                    Tenisista- pije setami
                    Menel- do dna
                    Myśliwy- strzela po jednym
                    Wędkarz- na robaka
                    Marynarz- pije za tych co na morzu
                    Wampir- daje w szyję
                    Syndyk- pije do upadłego
                    Członkinie Koła Gospodyń- piją,tańczą i haftują…
                    **

                    Kiedy Twój mąż sprawi Ci przykrość i doprowadzi do wściekłości,
                    w żaden sposób jemu tego nie pokazuj, nie walcz z nim i nic nie tłumacz.

                    Policz do dziesięciu, zachowaj spokój, a idąc spać, przyklej mu kapcie do podłogi…..

                    o matko! zaplułam sie! aż mnie ochota na taki kawał wzieła, może być bez powodu

                    • Zamieszczone przez maduxia
                      o matko! zaplułam sie! aż mnie ochota na taki kawał wzieła, może być bez powodu

                      no mi też się ten kawał podoba… ale mój staruszek kapci nie nosi…

                      • Zamieszczone przez moni2003
                        no mi też się ten kawał podoba… ale mój staruszek kapci nie nosi…

                        mój też nie, ale to wcale nie szkodzi…. coś sie wymyśli

                        wczoraj jeszcze w łóżku się śmiałam, zwłaszcza jak sobie wyobraziłam, jakby mój stary leciał… jesu, jaka ja zlośliwa jestem

                        • Zamieszczone przez maduxia
                          mój też nie, ale to wcale nie szkodzi…. coś sie wymyśli

                          myślisz o tym co ja?? buciorki do pracy?? bosz… ale wrednota ze mnie…

                          • Przed chwilą obejrzałam w Szkle Kontaktowym…
                            Kto nie widział niech patrzy 🙂

                            • Zamieszczone przez nesfree
                              Przed chwilą obejrzałam w Szkle Kontaktowym…
                              Kto nie widział niech patrzy 🙂

                              odważnie

                              • Zamieszczone przez nesfree
                                Przed chwilą obejrzałam w Szkle Kontaktowym…
                                Kto nie widział niech patrzy 🙂

                                to miał facet szczęście:)

                                • Zamieszczone przez nesfree
                                  Przed chwilą obejrzałam w Szkle Kontaktowym…
                                  Kto nie widział niech patrzy 🙂

                                  Dzizassss, a co jesli by nie trafil? Ludzie to maja pomysly i to jeszcze starzy, a nie jakies podlotki.

                                  • Zamieszczone przez nesfree
                                    Przed chwilą obejrzałam w Szkle Kontaktowym…
                                    Kto nie widział niech patrzy 🙂

                                    booszzz… ale miał facet szczęście…

                                    • Maż wraca od lekarza i mówi, że zostało mu tylko 24 godz. życia. Kocha się więc z żoną, wspaniale namiętnie. Po kilku godzinkach mąż ponowienie przytula się do żonki i mówi:
                                      – Może jeszcze raz kochanie… pozostało mi tylko 16 godzin…
                                      Żonka coć tam odburknęła, ale nic z tego. Ponownie za kilka godzin ta sama sytuacja, ale żonka nie daje za wygraną, tłumacząc mu, że dopiero co się kochali. Po następnych kilku godzinach, on znów usiłuje przytulić się i prosi:
                                      – No… może tym razem kochanie… pozostało mi tylko 4 godziny…
                                      Na co żonka już zirytowana tym jego marudzeniem, odwraca się i mówi:
                                      – Słuchaj… ja muszę rano wstać do pracy, a ty nie

                                      • Cztery zakonnice idą do nieba i stają przed Świętym Piotrem. Święty Piotr stawia przed nimi miskę z wodą święconą i pyta pierwszej zakonnicy:
                                        – Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
                                        Siostra czerwieni się i odpowiada:
                                        – Tak, dotykałam go palcem.
                                        – To niech siostra zanurzy tu ten palec, a będzie rozgrzeszona i pojdzie do nieba.
                                        Siostra zanurza palec w misce i odchodzi. Święty Piotr pyta nastepnej:
                                        – Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
                                        – Tak, miałam go w dłoni.
                                        – To niech siostra zanurzy tu tą dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
                                        Siostra zanurza i odchodzi. Już ma podejść trzecia, gdy nagle wyrywa się czwarta:
                                        – No nie kurwa! Jak ona tam dupę zanurzy, to ja już tej wody do ust nie wezmę.

                                        • Zamieszczone przez nesfree
                                          Przed chwilą obejrzałam w Szkle Kontaktowym…
                                          Kto nie widział niech patrzy 🙂

                                          No ale wczesniej bylo wyliczen i pomiarow co nie miara. Nie moglo sie nie udac

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: podziel sie starym kawalem…..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general