RANKING rzeczy które brzydzą….

chodzi mi tu o rzeczy które są z pozoru normalne i powiedzmy że naturalne, nie takie z gruntu obleśne i ohydne jak np pawie czy pleśniejące żarcie… chodzi mi o takie raczej rzeczy które są fe fuj i bleee w waszym mniemaniu, takie których nie dotykacie i nie używacie chyba że bardzo musicie, takie których nie pozwoliłybyście za żadne skarby ruszyć waszym pociechom… są w waszym otoczeniu takie rzeczy????

…. dla mnie są to telefony użytku publicznego, dotykają ich różni ludzie, mówią do słuchawek, niektórzy nie myją rąk, inni zębów, jak dla mnie skondensowane siedlisko brudu i trafia mnie jak widzę dziecko mojej koleżanki ochoczo pędzące do budki i chwytające za słuchawkę, mam wtedy strasznie mieszane uczucia,…. na szczęście moje pociechy nie robią takich rzeczy….

… i jeszcze toalety publiczne… dla mnie koszmar…

… i nie żebym była osobą przesadnie czyściochowatą, w/w rzeczy po prostu mnie brzydzą….

…piszcie co brzydzi was 😀

Pozdrówki 🙂

Strona 11 odpowiedzi na pytanie: RANKING rzeczy które brzydzą….

  1. Zamieszczone przez nucha
    hahaha, bez przesady 🙂 na szczęście to są tak rzadkie przypadki, o których napisałam, że niedobrze może mi się zrobić ze dwa razy w miesiącu 🙂

    A dla mnie są to dość częste przypadki.
    Codziennie w ogrodzie mijają mnie przelatujące robale, no i mam psa, który codziennie robi kupy :D. Ale jestem odporna 😉

    • Zamieszczone przez Olinja
      no i wyszło, że nie wiem kto to :):)

      To jak już wiecie kto to, to jeszcze Wam powiem, bo to też pasuje do tematu wątku, że Nigella nigdy nie myje mięsa przed przyżądzaniem. Przychodzi ze sklepu, wyjmuje mięso z tacki i na patelnie!
      Może w UK myja mięso w sklepie Zamotany ale i tak mnie to obrzydzahmmm

      • Zamieszczone przez koralka
        To jak już wiecie kto to, to jeszcze Wam powiem, bo to też pasuje do tematu wątku, że Nigella nigdy nie myje mięsa przed przyżądzaniem. Przychodzi ze sklepu, wyjmuje mięso z tacki i na patelnie!
        Może w UK myja mięso w sklepie Zamotany ale i tak mnie to obrzydzahmmm

        o rany nie wyobrażam sobie tego, nawet jak myją to pewnie niedokładnie… a fujjj

        • Zamieszczone przez koralka
          Nigella Lawson też ma ten patent 😉

          moja mama ma “ten patent” zapewne dluzej od N.L. 😉
          to chyba dosc powszechny, od dawna znany sposob

          • Zamieszczone przez koralka

            Może w UK myja mięso w sklepie Zamotany ale i tak mnie to obrzydzahmmm

            Fleeee, Może myją za kulisami?

            • Zamieszczone przez koralka
              A dla mnie są to dość częste przypadki.
              Codziennie w ogrodzie mijają mnie przelatujące robale, no i mam psa, który codziennie robi kupy :D. Ale jestem odporna 😉

              A widzisz, ja nie mam niestety ogrodu 🙁
              Jak będę kiedyś miała to się pewnie uodpornię 🙂 z psem i jego kupami będzie gorzej, bo o psiaku raczej nie marzę 🙂

              • Też toalety w miejscach publicznych.
                Dodam jeszcze panią w mięsnym podającą miecho tą samą ręką, w której przed chwilką trzymała pieniądze. Tak – pieniądze mnie brzydzą. Ile na nich zarazków?
                Jazda w zatłoczonym autobusie latem Fuj.

                • To ja dorzucę jeszcze:
                  nie znoszę zapachu oleju
                  ubrań przesiąkniętych obcym zapachem – np. przedszkolnym
                  nie lubie zapachu jedzenia

                  • i jeszcze bialko surowe i ugotowane….

                    • Zamieszczone przez Olinja
                      mam taki patent, ze mieso na koltlety albo do tłuczenia wkładam do woreczka foliowego (grubszego), tłuczek mam drewniany, super sprawa.
                      Mieso nie pryska po kafelkach, blacie itp tłuczek myje sie szybko i dokładnie

                      też tak robię

                      • pomijajac wszytsko wymienione – brzydze sie kontaktu z obcymi: podawania reki, calowania z dubeltowki, obsciskiwania.

                        jak sie ciotki i wujki rzucaja to o jezu.

                        najchetniej dzien dobry i koniec.

                        • Zamieszczone przez nadii
                          Mega dużo rzeczy mnie brzydzi, ale najbardziej obcięty paznokieć!!!

                          paznokcie – fuuuj
                          włosy (np. w jedzeniu) – blee
                          aaa
                          i jeszcze jak np. z kalafiora lub brokuła jakaś glistka wyłazi – od razu wyrzucam, mycie nic nie pomoże, nie zjem i już

                          • Zamieszczone przez aggi
                            Dzięki Maj – a już miałam nadzieję…

                            to jeszcze dodam, ze brzydzę się zębów- tych które nie są w buzi i nie wiem jak to będzie jak Hance zaczną wypadać.Jak mi kiedyś mama pokazała mój ząbek który zachowała na pamiątkę to omało pawia nie pusciłam:D
                            ps.chyba nie nadawałabym się na dentystę 🙂

                            Ja też się brzydzę zębów – nie w buzi!
                            Brzydzę się koszyków i wózków w supermarketach, bo podobno na nich jest najwięcej zarazków (więcej niż na klamkach w publicznych toaletach).

                            • Zamieszczone przez JaEwa
                              Jeśli chodzi o mięso to nienawidzę przygotowywać kurczaka- chodzi o tą obrzydliwą skórę z resztkami piór, włosów i “wągrami”. Wszystko to wyrywam i wyciskam. Ta skóra mnie obrzydza, ale czyszczenie jej tez mnie obrzydza.

                              WOW! Jeszcze nigdy nie wyciskałam wągrów kurze hmmm To dopiero musi być obrzydliwe 😀

                              PS Ja śiągam całą skórę (tzn chodzi mi o kurę ;))

                              • Zamieszczone przez Brenda
                                No ja tez i dlatego postanowiłam zamontowac sobie w zlewie młynek do odpadów. Wszystkie odpady organiczne spłukujesz, wciskasz guzik, pieknie sie mieli i splywa z wodą.
                                Nie trzeba wybierac 🙂

                                No chyba że ktoś się brzydzi guzików, hihi 😉
                                Ale mi się humor poprawił jak czytam ten wątek 😀

                                • Zamieszczone przez beatek

                                  Ale mi się humor poprawił jak czytam ten wątek 😀

                                  a mnie coraz więcej rzeczy brzydzi 😉

                                  • Zamieszczone przez szpilki
                                    pomijajac wszytsko wymienione – brzydze sie kontaktu z obcymi: podawania reki, calowania z dubeltowki, obsciskiwania.

                                    jak sie ciotki i wujki rzucaja to o jezu.

                                    najchetniej dzien dobry i koniec.

                                    Łomatko! Jak ja tego obściskiwania nie cierpię! A to całowanie razy trzy, fuuujjjj.Robię co mogę żeby tego uniknąć. Z różnym skutkiem.

                                    • Zamieszczone przez majowka
                                      moja mama ma “ten patent” zapewne dluzej od N.L. 😉
                                      to chyba dosc powszechny, od dawna znany sposob

                                      moja tez własnie od niej go mam 😉
                                      a nie sądzę by w wieku lat 20 mama oglądała pania od kuchni

                                      • Zamieszczone przez szpilki
                                        pomijajac wszytsko wymienione – brzydze sie kontaktu z obcymi: podawania reki, calowania z dubeltowki, obsciskiwania.

                                        jak sie ciotki i wujki rzucaja to o jezu.

                                        najchetniej dzien dobry i koniec.

                                        a to juz wiem by nie rzucać sie na Ciebie jak sie spotkamy

                                        • Zamieszczone przez beatek

                                          PS Ja śiągam całą skórę (tzn chodzi mi o kurę ;))

                                          Ale sie usmialam!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: RANKING rzeczy które brzydzą….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general