RANKING rzeczy które brzydzą….

chodzi mi tu o rzeczy które są z pozoru normalne i powiedzmy że naturalne, nie takie z gruntu obleśne i ohydne jak np pawie czy pleśniejące żarcie… chodzi mi o takie raczej rzeczy które są fe fuj i bleee w waszym mniemaniu, takie których nie dotykacie i nie używacie chyba że bardzo musicie, takie których nie pozwoliłybyście za żadne skarby ruszyć waszym pociechom… są w waszym otoczeniu takie rzeczy????

…. dla mnie są to telefony użytku publicznego, dotykają ich różni ludzie, mówią do słuchawek, niektórzy nie myją rąk, inni zębów, jak dla mnie skondensowane siedlisko brudu i trafia mnie jak widzę dziecko mojej koleżanki ochoczo pędzące do budki i chwytające za słuchawkę, mam wtedy strasznie mieszane uczucia,…. na szczęście moje pociechy nie robią takich rzeczy….

… i jeszcze toalety publiczne… dla mnie koszmar…

… i nie żebym była osobą przesadnie czyściochowatą, w/w rzeczy po prostu mnie brzydzą….

…piszcie co brzydzi was 😀

Pozdrówki 🙂

Strona 9 odpowiedzi na pytanie: RANKING rzeczy które brzydzą….

  1. Zamieszczone przez Rybcia
    Człowiek ubierze sie elegancko na urodziny np do teściów, do kreacji dobrane buciki i co zmieniasz je na niebieskie papucki ;D

    U moich też chodze na boso, a Zuzanna ma tam swoje obowie zmienne 😉

    generalnie przecież Savoir-vivre mówi o tym, że nie proponuje sie gościom zdjecia obuwia, zmiany itd.

    • Zamieszczone przez Olinja
      generalnie przecież Savoir-vivre mówi o tym, że nie proponuje sie gościom zdjecia obuwia, zmiany itd.

      zgadza sie
      ale ile razy nawet tu na forum czytalam, ze “mam bialy dywan i goscie maja sciagac buty”

      przy małym raczkujacym dziecku tez nie kaze sciagac butow, po prostu Mlody nie przemieszcza sie po “skazonym” 😉 terenie w tym czasie a potem sie go myje(teren, nie Mlodego)
      a nawet jak i pochodzi po nim to mu sie nic nie stanie uwazam, troche brudu go nie zabije a wrecz przeciwnie

      • Zamieszczone przez MonikaaPJ
        zgadza sie
        ale ile razy nawet tu na forum czytalam, ze “mam bialy dywan i goscie maja sciagac buty”

        przy małym raczkujacym dziecku tez nie kaze sciagac butow, po prostu Mlody nie przemieszcza sie po “skazonym” 😉 terenie w tym czasie a potem sie go myje(teren, nie Mlodego)
        a nawet jak i pochodzi po nim to mu sie nic nie stanie uwazam, troche brudu go nie zabije a wrecz przeciwnie

        u mnie gość moze chodzic jak mu sie podoba, są owszem papcie (klapki łatwe w utrzymaniu czystosci) ale tylko dla rodziny lub na wyraźne żadanie goscia.
        Sama chodze na bosaka, nie przeszkadza mi jeżeli ktos chce sobie buty zdjać i posiedziec jak mu wygodnie.
        Na przyjecia jednak, imprezy (w strojach wieczorowych) no nie wyobrażam sobie papuci lub “na bosaka” (poza ewentualnym tańcem na stole):)

        • Zamieszczone przez bruni
          nie wiedzialam, że takie nieszczęscie spotkało Ciebie i twoją Rodzinę. współczuje.

          bo dopiero ucze sie o tym mowic, choc minelo juz 5,5 roku… bylam wtedy z Olenka w ciazy…
          takie zycie… 🙁

          • Odruch wymiotny wywołują u mnie muchy-robacznice,kiedyś taka narobiła mi robali na wątróbce od tamtej pory nie jadam! Tak samo działają na mnie faceci z gęstą sierścią pod nosem i jak na tych wąchach jakieś gluty z jedzenia zostają i taki właśnie pan z wiszącym czym na kłakach zwanych wąsami pocałował mnie w rekę bleeeeeeeeeee:eek: mrowiła mnie ta łapa jeszcze przez parę dni. Nie cierpię całowania w rękę:mad: Żygać mi się chce jak widzę psa liżącego sobie tyłek a potem PAŃCIA nastawia buzię żeby ją polizał,psy uwielbiam ale tego nie znoszę fuuuuuuuuujj

            • Zamieszczone przez aga__w
              ja dotykalam, ale to byla moja siostra… 🙁 🙁 🙁
              Bylo to dla mnie traumatyczne przezycie, ale to nie to samo co dziadek czy babcia…

              ja jedynie mogłam dotknąć moją ukochaną babcię. Miałam wrażenie,że ona tylko spi.Innych nieboszczyków wole nie dotykac

              • okrutnie brzydza mnei:

                1.drewniana deska do krojenia, na ktorej co neiktorzy kroja mieso brrrrr. [mam drewniana,ale do warzyw. nigdy meisa]

                2.jakikolwiek wlos w jedzeniu

                3.zywe slimaki
                jeszce mi si eprzyzpomnialo:

                4.gabke do zmywania wymikeniam co dwa dni

                5.blaty zawsze odkazam dettolem. zawsze.

                • Zamieszczone przez andzia78
                  Odruch wymiotny wywołują u mnie muchy-robacznice,kiedyś taka narobiła mi robali na wątróbce od tamtej pory nie jadam! Tak samo działają na mnie faceci z gęstą sierścią pod nosem i jak na tych wąchach jakieś gluty z jedzenia zostają i taki właśnie pan z wiszącym czym na kłakach zwanych wąsami pocałował mnie w rekę bleeeeeeeeeee:eek: mrowiła mnie ta łapa jeszcze przez parę dni. Nie cierpię całowania w rękę:mad: Żygać mi się chce jak widzę psa liżącego sobie tyłek a potem PAŃCIA nastawia buzię żeby ją polizał,psy uwielbiam ale tego nie znoszę fuuuuuuuuujj

                  no to mamy tak samo, dlatego nie lubie kiedy do Jonka podbiegaja jakieś psy i go oblizują, nie ważne buzia, ręka brzydze sie i nie pozwalam na to nawet kiedy “pies nie gryzie”

                  • A ja się brzydzę motyli i zmywania naczyń.

                    • Już różne rzeczy były, więc pozwolę sobie na taki hardcore…..
                      Obrzydliwe wspomnienie z dzieciństwa:
                      dziadek, za przeproszeniem, charka (czy też harka), pluje na podwórko, i skarmia tym wszystkim kury 😮
                      I jajka pewnie jadłam od tych kur 😮

                      • Zamieszczone przez anney
                        okrutnie brzydza mnei:

                        1.drewniana deska do krojenia, na ktorej co neiktorzy kroja mieso brrrrr. [mam drewniana,ale do warzyw. nigdy meisa]

                        5.blaty zawsze odkazam dettolem. zawsze.

                        anney a jaką masz deskę do mięsa.Kiedyś miałam plastikową,ale wydawała mi się taka sama pod względem utrzymania czystości
                        a co to jest dettol?? czy to jest to samo co clorox czy coś w tym stylu??

                        • Zamieszczone przez Olinja
                          no to mamy tak samo, dlatego nie lubie kiedy do Jonka podbiegaja jakieś psy i go oblizują, nie ważne buzia, ręka brzydze sie i nie pozwalam na to nawet kiedy “pies nie gryzie”

                          też nie lubię śliny psa nawet naszego.jak to ludzie mogą całować się z psami?

                          • Zamieszczone przez beamama
                            Już różne rzeczy były, więc pozwolę sobie na taki hardcore…..
                            Obrzydliwe wspomnienie z dzieciństwa:
                            dziadek, za przeproszeniem, charka (czy też harka), pluje na podwórko, i skarmia tym wszystkim kury 😮
                            I jajka pewnie jadłam od tych kur 😮

                            😀

                            • Zamieszczone przez aniast

                              Nie cierpię jak ktos dotyka moich włosów

                              A ja wrecz przeciwnie:)

                              • Zamieszczone przez aaagatka
                                A ja wrecz przeciwnie:)

                                ja też, mam wieczny niedosyt;)

                                • [QUOTE=kotuś;1641457]anney a jaką masz deskę do mięsa.Kiedyś miałam plastikową,ale wydawała mi się taka sama pod względem utrzymania czystości
                                  a co to jest dettol?? czy to jest to samo co clorox czy coś w tym stylu??[QUOTE]

                                  Do miesa chyba najlepsza z takiego wzmocnionego szkla. ja do chleba mam drewniana, a do warzyw plastikowa, taka gietka, z ktorej latwo warzywa do miski lub garnka przelozyc. W ikei sa dwie w opakowaniu, baaaardzo tanie.

                                  • Zamieszczone przez Olinja
                                    dotykałam, był taki kres w moim życiu, ze przygotowywałam preparaty na zajecia z Anatomii, układałam kosci, odgrzebywałam je ziemi itp

                                    Wszystko w rękawiczkach.
                                    Ale zapach zwłaszcza przy preparatach konserwowanych spirytusem… nie polecam.

                                    tiaaaaa
                                    zajęcia z anatomii to ja też będę pamiętać 😎

                                    • Zamieszczone przez Olinja
                                      u mnie gość moze chodzic jak mu sie podoba……

                                      Sama chodze na bosaka, nie przeszkadza mi jeżeli ktos chce sobie buty zdjać i posiedziec jak mu wygodnie.
                                      Na przyjecia jednak, imprezy (w strojach wieczorowych) no nie wyobrażam sobie papuci lub “na bosaka” (poza ewentualnym tańcem na stole):)

                                      podpiszę się

                                      u znajomych obuwie ściągam, szczególnie jak są małe dzieci (i nie jest to impeza w strojach galowych, tylko zwykła wpadka na kawę); ale zawsze przed wyjściem myję nogi i zakładam czyste skarpetki 😀

                                      • Zamieszczone przez MonikaaPJ
                                        zgadza sie
                                        ale ile razy nawet tu na forum czytalam, ze “mam bialy dywan i goscie maja sciagac buty”

                                        przy małym raczkujacym dziecku tez nie kaze sciagac butow, po prostu Mlody nie przemieszcza sie po “skazonym” 😉 terenie w tym czasie a potem sie go myje(teren, nie Mlodego)
                                        a nawet jak i pochodzi po nim to mu sie nic nie stanie uwazam, troche brudu go nie zabije a wrecz przeciwnie

                                        A ja mialam swego czasu “kulturalną” ekipę remontową i jak wchodzili do domu zeby cos pomierzyc to zdejmowali buty pomimo moich błagan zeby tego nie robili. Później przez pół dnia wietrzyłam mieszkanie tak im skarpety śmierdziały!

                                        • Zamieszczone przez Brenda
                                          W takim razie masz złoto, nie męża 😉
                                          Moj nie chce :/ 😉

                                          Hihihi mój nawet nie wie co to zlew!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: RANKING rzeczy które brzydzą….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general